REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Skrócony czas pracy. Eksperci ostrzegają: problemem będą absencje i urlopy – firmy już muszą przygotować się na chaos w kadrach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk czas pracy
Skrócony czas pracy. Eksperci ostrzegają: problemem będą absencje i urlopy – firmy już muszą przygotować się na chaos w kadrach
Paweł Supernak
PAP

REKLAMA

REKLAMA

Skrócony czas pracy staje się faktem – Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakończyło nabór firm do pilotażu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”. Do programu zakwalifikowano około 90 przedsiębiorstw, choć zgłosiło się niemal dwa tysiące. Eksperci już ostrzegają, że choć to historyczny projekt, może on przynieść poważne problemy z ewidencją, absencjami i urlopami. Firmy będą musiały prowadzić dwa systemy rozliczeń, a kadry staną przed jednym z największych wyzwań organizacyjnych ostatnich lat.

rozwiń >

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakończyło rozpatrywanie wniosków firm, które zgłosiły się do pilotażu programu „Skrócony czas pracy – to się dzieje!”. Jak dowiedział się nieoficjalnie „Dziennik Gazeta Prawna”, do udziału w projekcie zakwalifikowanych zostało około 90 firm – czytamy w czwartkowym wydaniu dziennika.

REKLAMA

„DGP” zauważa, że choć to więcej, niż wynika z regulaminu, który zakładał udział 70 podmiotów, to i tak oznacza, że tylko niecałe 5 procent wniosków zostało zaakceptowanych. Informuje jednocześnie, że do programu zgłosiły się aż 1994 firmy, co pokazuje ogromne zainteresowanie tym rozwiązaniem wśród polskich przedsiębiorstw.

Gazeta podaje, że objętych pilotażem będzie więcej pracowników niż pierwotnie planowano. „Wstępnie miało ich być 2,6 tys., jednak okazuje się, że ich liczba przekroczy zdecydowanie 4 tys. A to oznacza, że polski pilotaż będzie największym w Europie” – czytamy w artykule.

Dziennik zwraca też uwagę, że w jednej firmie będą mogły funkcjonować dwa modele organizacji pracy – standardowy oraz skrócony. To oznacza, że część pracowników będzie pracować w dotychczasowym systemie, a część według nowego, krótszego czasu pracy.

Dwa modele pracy w jednej firmie. HR czeka podwójna dokumentacja i problemy z systemami

Jak zaznacza „Dziennik Gazeta Prawna”, „taki podział oznacza dla działów HR prowadzenie dwóch równoległych ewidencji czasu pracy, osobnych grafików i systemów wynagrodzeń”. To wymusi na pracodawcach tworzenie dwóch oddzielnych struktur organizacyjnych w zakresie zarządzania czasem pracy i płacami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W systemach kadrowo-płacowych trzeba będzie ustawić różne normy dobowe i tygodniowe, zdefiniować nowe kalendarze pracy oraz odrębne algorytmy naliczania nadgodzin, dodatków i urlopów” – wylicza dziennik. Takie rozwiązanie oznacza dodatkowe obciążenie administracyjne i techniczne dla przedsiębiorstw, które znajdą się w programie.

Pracodawcy będą musieli równocześnie rozliczać dwa tryby pracy, a każda pomyłka w ewidencji może skutkować problemami z wynagrodzeniem, rozliczeniem nadgodzin lub urlopów. Wprowadzenie odmiennych norm dobowych i tygodniowych wymaga również zmian w systemach informatycznych oraz w regulaminach pracy, które muszą być dostosowane do nowego porządku.

W praktyce oznacza to, że działy HR będą musiały opracować dwa komplety grafików, osobne rejestry czasu pracy i listy płac. Każdy z nich będzie oparty o inne normy, a to wiąże się z koniecznością dodatkowego szkolenia pracowników działów kadrowo-płacowych oraz wprowadzenia nowych zasad rozliczeń.

Eksperci alarmują: największym problemem będą absencje i urlopy. System się rozjedzie

Jak czytamy w „DGP”, problemem mogą być absencje i urlopy. Ekspert z zakresu rozliczania czasu pracy, Łukasz Prasołek, zauważa, że nowe zasady mogą prowadzić do poważnych komplikacji w rozliczaniu dni wolnych.

Jeżeli dzień pracy zostanie skrócony do siedmiu godzin, a kodeks przewiduje 26 dni urlopu po osiem godzin, to powstaje nadmiarowa godzina urlopu dziennie” – tłumaczy specjalista. Oznacza to, że pracownicy objęci skróconym czasem pracy będą w praktyce mieli więcej godzin urlopowych, niż przewiduje standardowy wymiar czasu pracy, co wymusi dodatkowe przeliczenia.

Ekspert podkreśla również, że „to samo dotyczy opieki nad dzieckiem czy dni wolnych z powodu siły wyższej”. Takie sytuacje, w których różni się liczba godzin przypadająca na dzień roboczy, będą powodować trudności w obliczaniu uprawnień i należnych świadczeń.

Zdaniem Łukasza Prasołka, wszystkie te przypadki wymuszą modyfikacje w systemach kadrowo-płacowych i konieczność wprowadzenia zmian w regulaminach pracy, aby dostosować przepisy wewnętrzne do nowych realiów.

Eksperci ostrzegają, że z pozoru niewielka różnica – z ośmiu godzin na siedem – może uruchomić efekt domina w całym systemie rozliczeń pracowniczych. Wymaga to pełnego przeprogramowania oprogramowania kadrowego i stworzenia nowych algorytmów przeliczających urlopy, dodatki oraz wymiar absencji.

Skrócony dzień pracy to nie tylko krótsze godziny, ale też więcej obowiązków dla działów kadr

Choć idea skrócenia dnia pracy może wydawać się prosta, jej wprowadzenie w praktyce wiąże się z licznymi trudnościami technicznymi. W każdej firmie, która została zakwalifikowana do programu, trzeba będzie stworzyć dwa równoległe systemy pracy – standardowy i skrócony – co oznacza podwójne obowiązki administracyjne.

Wymaga to także dostosowania wszystkich dokumentów kadrowych i płacowych do nowego modelu. Każdy system rozliczeniowy musi znać zarówno normy 8-godzinne, jak i 7-godzinne. W przeciwnym razie łatwo o błędy w naliczaniu wynagrodzenia, urlopu czy nadgodzin.

Wielu pracodawców obawia się, że wprowadzenie takiego modelu może doprowadzić do konieczności zatrudnienia dodatkowych pracowników administracyjnych lub zakupienia nowych systemów informatycznych, które będą w stanie obsłużyć różne modele pracy.

W jednej firmie mogą zatem funkcjonować równolegle dwa kalendarze pracy, dwa systemy wynagrodzeń i dwie bazy danych ewidencyjnych. To z kolei prowadzi do ryzyka popełnienia błędów i opóźnień w rozliczeniach, zwłaszcza w dużych organizacjach zatrudniających setki pracowników.

Największy pilotaż w Europie. Polska testuje nowe rozwiązanie na dużą skalę

Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej”, polski pilotaż będzie największym tego typu programem w Europie. Początkowo zakładano, że weźmie w nim udział 70 firm i 2,6 tysiąca pracowników, jednak ostatecznie zakwalifikowano około 90 podmiotów, a liczba uczestników przekroczy 4 tysiące.

Choć to znaczące rozszerzenie programu, „DGP” zwraca uwagę, że i tak do pilotażu dostało się jedynie niecałe 5 procent wszystkich zgłoszonych firm. W praktyce oznacza to, że z 1994 wniosków tylko około 90 zostało pozytywnie rozpatrzonych przez ministerstwo.

Program „Skrócony czas pracy – to się dzieje!” ma przynieść odpowiedź na pytanie, czy w polskich warunkach możliwe jest wprowadzenie krótszego tygodnia pracy bez spadku efektywności i problemów kadrowych.

Kadry i płace pod presją. Zmiany w regulaminach, nowe kalendarze, inne normy i algorytmy

W firmach objętych pilotażem działy HR będą musiały wdrożyć liczne zmiany, aby prawidłowo prowadzić ewidencję i rozliczenia. „W systemach kadrowo-płacowych trzeba będzie ustawić różne normy dobowe i tygodniowe, zdefiniować nowe kalendarze pracy oraz odrębne algorytmy naliczania nadgodzin, dodatków i urlopów” – czytamy w „DGP”.

To oznacza, że każda firma będzie musiała zaktualizować swoje wewnętrzne systemy, aby poprawnie rozliczać pracowników w dwóch różnych modelach. Pracodawcy będą musieli stworzyć nowe harmonogramy pracy, zaktualizować regulaminy i jasno określić, które stanowiska i działy obejmuje skrócony czas pracy.

Do głównych wyzwań, jakie wymienia dziennik, należą:

  • konieczność prowadzenia dwóch ewidencji czasu pracy – standardowej i skróconej,
  • opracowanie odrębnych zasad naliczania wynagrodzeń i dodatków,
  • oraz ustalenie nowych zasad wykorzystania urlopów i dni wolnych w sytuacji, gdy dzień pracy trwa krócej.

Każdy z tych elementów wymaga nie tylko zmian organizacyjnych, ale też pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami kodeksu pracy, co dodatkowo komplikuje proces wdrożenia.

Eksperci podkreślają: skrócony czas pracy to rewolucja, która wymaga pełnego przygotowania

Zdaniem ekspertów cytowanych przez „Dziennik Gazetę Prawną”, skrócony czas pracy może okazać się ogromnym wyzwaniem dla całego systemu prawa pracy. Jeżeli firmy nie przygotują się odpowiednio do prowadzenia dwóch modeli organizacyjnych, pojawią się problemy z ewidencją, wynagrodzeniami i rozliczaniem urlopów.

Łukasz Prasołek zwraca uwagę, że różnice w liczbie godzin pracy dziennie będą wpływać nie tylko na urlopy, ale również na inne uprawnienia pracownicze, jak dni opieki nad dzieckiem czy dni wolne z powodu siły wyższej. Takie przypadki mogą powodować niejasności interpretacyjne i wymagać dodatkowych decyzji po stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Eksperci podkreślają, że firmy będą musiały zaktualizować swoje regulaminy pracy, aby dostosować je do skróconego wymiaru czasu, oraz zmodernizować systemy informatyczne, które będą obsługiwać nowe schematy naliczania czasu pracy i urlopów.

Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Świadczenie pielęgnacyjne. Od 1 stycznia 2026 r. MOPS wypłaci 3386 zł

Znamy już oficjalną kwotę świadczenia pielęgnacyjnego w 2026 r. Coroczna waloryzacja tej formy wsparcia ma związek z podwyżką płacy minimalnej. Kto może otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne?

Od stycznia 2026 r. trudniej będzie rozwiązać umowę. Dłuższe okresy wypowiedzenia dla tych pracowników. Od maja dla kolejnej grupy

Od 2026 roku na gruncie prawa pracy zajdą istotne zmiany. Wpłyną one na szereg uprawnień pracowniczych: wysokość dodatków, nagród jubileuszowych, czy wymiar urlopu wypoczynkowego. Będą też miały znaczenie dla długości okresów wypowiedzenia umów.

Komunikat ZUS: zasiłek chorobowy tylko na wniosek. Samo zwolnienie lekarskie nie wystarczy. Trzeba pilnować tego terminu i wpisać numer rachunku bankowego

Nie wystarczy samo zwolnienie lekarskie, aby otrzymać zasiłek chorobowy z ZUS-u. Świadczenie wypłacane jest osobom ubezpieczonym na wniosek, dlatego warto pilnować terminu jego złożenia i pamiętać o wpisaniu numeru rachunku bankowego.

Już 42 razy ZUS przegrał prawomocnie z emerytami. 190 korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20 [Wyszukiwarka wyroków]

Orzecznictwo w sprawach art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 jest bardzo niejednolite. Wskazana niejednolitość przejawia się na wielu płaszczyznach, przede wszystkim niektóre sądy powszechne orzekają na korzyść emerytów poprzez zmianę decyzji ZUS, inne z kolei orzekają na niekorzyść, oddalając odwołania emerytów. Również w ramach orzeczeń korzystnych, można zaobserwować spore różnice.

REKLAMA

Pracodawcy próbują pozbawić pracowników tego wolnego. Nie każdy wie, że zamieszczenie tego rodzaju zapisów w regulaminie pracy jest niedopuszczalne

Regulamin pracy określa organizację i porządek pracy w danym zakładzie. Pracownicy mogą się również z niego dowiedzieć, jakie są ich prawa i obowiązki. Jednak czasami pracodawcy zapominają, że postanowienia regulaminu nie mogą modyfikować postanowień ustawy na niekorzyść pracowników.

Sejm na żywo: 44. posiedzenie Sejmu (5, 6, 7 listopada 2025) [Transmisja online]

W środę 5 listopada o godz. 10:00 rozpocznie się 44. posiedzenie Sejmu.

Popularne leki, które mogą zaszkodzic. Groźne połączenie odkryte u seniorów

Dlaczego u seniorów „więcej leków” często oznacza mniej zdrowia? Coraz więcej seniorów żyje w świecie tabletek – z troski, z przyzwyczajenia, czasem z bezradności. Ale im więcej leków, tym większe ryzyko, że zamiast pomóc, zaszkodzą. Najnowsze badania pokazują, że nawet popularne połączenia, jak tramadol z antydepresantami, mogą prowadzić do groźnych drgawek i powikłań neurologicznych. W starzeniu się organizmu to, co miało leczyć, zbyt łatwo może stać się trucizną.

Pułapka w prawie budowlanym, na którą „łapie” się wiele osób: Szopa ogrodowa w odległości mniejszej niż 1,5 m od granicy nieruchomości, to samowola budowlana, za którą trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł. Urzędnicy nie mają litości

Z dnia na dzień za oknem robi się coraz chłodniej, a to – dla osób, które posiadają przydomowe ogródki – oznacza konieczność ich uporządkowania przed nadchodzącą zimą. W jesienno-zimowych porządkach ogrodowych, pod względem przydatności, nic nie „przebije” szopy ogrodowej (domku narzędziowego), który stanowi bardzo praktyczną, dodatkową powierzchnię do przechowywania nie tylko narzędzi, ale również mebli ogrodowych, rowerów, zapasowych opon do samochodu i wielu innych rzeczy, których (z oczywistych przyczyn) nie chcemy trzymać w domu. Posadowienie takiej szopy, choć technicznie nieskomplikowane i łatwe do wykonania w kilka godzin, nawet dla „amatorów” – jeżeli zostanie dokonane niezgodnie z zawiłymi i pełnymi pułapek przepisami prawa budowlanego i bez wymaganych zgód administracyjnych – może jednak właściciela nieruchomości słono kosztować.

REKLAMA

PFRON: Dużo punktów dla stopnia znacznego (do 10 pkt). Mniej dla umiarkowanego (od 1 pkt w górę)

W PFRON funkcjonuje system punktów. Aby otrzymać dofinansowanie do np. zakupu samochodu w PFRON (przez osobę niepełnosprawną) trzeba złożyć wniosek. Dzięki systemowi punktów można otrzymać dodatkowe punkty. Maksymalna korzyść to 10 punktów. Dzięki nim osoba niepełnosprawna ma szanse na wyższe dofinansowanie z PFRON.

Usiłowanie popełnienia przestępstwa – przepisy, orzecznictwo, przykłady

Popełnić można wiele różnych przestępstw. Niektóre z nich są zagrożone większą karą, a inne mniejszą. Czasami może też wystąpić sytuacja, w której jakaś osoba chce dokonać czynu zabronionego i robi wszystko ku temu, a dokonanie tego przestępstwa z różnych przyczyn nie następuje. W takim przypadku taka osoba też ponosi odpowiedzialność karną.

REKLAMA