Zakaz nierównego traktowania i dyskryminacji telepracownika
REKLAMA
REKLAMA
Telepraca
W 2007 r. w Kodeksie pracy pojawiła się telepraca. Uregulowanie tej szczególnej formy wykonywania pracy uzasadnione było rosnącą potrzebą i popularnością korzystania z pracy zdalnej. Współczesna technologia, jakość sprzętu elektronicznego i szybkość Internetu pozwala na stosowanie tego typu rozwiązań. Są one korzystne zarówno dla pracodawcy jak pracownika. Podmiot zatrudniający eliminuje w ten sposób koszty związane z wynajmem często bardzo drogich powierzchni biurowych. Pracownik zyskuje oszczędności czasu i pieniędzy wydawanych na potencjalne dojazdy do zakładu pracy.
REKLAMA
Nie każdy pracownik może być jednak telepracownikiem. Musi przemawiać za tym charakter wykonywanej przez niego pracy. Rodzaj pracy musi zezwalać na regularne wykonywanie jej poza zakładem pracy za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej.
Zakaz nierównego traktowania
Kodeks pracy reguluje w stosunku do telepracownika zakaz nierównego traktowania. Nie może być on traktowany mniej korzystnie niż pozostali pracownicy wykonujący taką samą bądź podobną pracę (przy uwzględnieniu odrębności związanych z formą telepracy) w zakresie:
- nawiązania i rozwiązania stosunku pracy,
- warunków zatrudnienia,
- awansowania oraz
- dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych (art. 6715 § 1 Kodeksu pracy).
Polecamy: Zatrudnianie pracowników po zmianach w Kodeksie pracy
W odniesieniu do powyższych czterech kwestii zabrania się różnicowania sytuacji pracowników i telepracowników tylko z tego powodu, że jedni z nich wykonują pracę w zakładzie pracy a inni poza nim.
Zakaz dyskryminacji
Dyskryminacja stanowi kwalifikowaną formę nierównego traktowania. Ogólny zakaz dyskryminacji znajduje się w dziale pierwszym „Przepisy ogólne” rozdziale drugim „Podstawowe zasady prawa pracy” w art. 113 Kodeksu pracy. Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, pośrednia czy bezpośrednia, jest niedopuszczalna. Ustawodawca wymienia szczególne kryteria, z powodu których zabrania się dyskryminowania pracowników. Jest to katalog otwarty. Należą do nich:
- płeć,
- wiek,
- niepełnosprawność,
- rasę,
- religię,
- narodowość,
- przekonania polityczne,
- przynależność związkową,
- pochodzenie etniczne,
- wyznanie,
- orientację seksualną,
- zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony,
- zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2018 r. (I PK 87/18) „złamaniem zasady niedyskryminacji w zatrudnieniu jest niedopuszczalne różnicowanie sytuacji prawnej pracownika w oparciu o niedozwolone (prawnie zakazane) kryteria. Przyczyny różnicowania sytuacji pracowniczej mogą więc być kwalifikowane jako dyskryminujące, jeżeli są zabronione przez prawo albo nie znajdują usprawiedliwienia w stosunkach zatrudnienia.”
W omawianym przypadku telepracy niedozwolonym kryterium (zgodnie z art. 6715 § 2 Kodeksu pracy) jest więc sam fakt wykonywania pracy w formie telepracy jak lub odmowa wykonywania pracy w tej formie.
Praca w formie telepracy nie może stanowić powodu jakiejkolwiek dyskryminacji. Także odmowa przez pracownika podjęcia pracy w formie telepracy nie może być pretekstem do dyskryminowania pracownika (art. 6715 § 2 Kodeksu pracy).
Wydaje się, że, pomimo ogólnego zakazu dyskryminacji z art. 113 Kodeksu pracy, zasadnym jest dodatkowe uregulowanie tej kwestii w ramach rozdziału dotyczącego zatrudniania pracowników w formie telepracy. Część doktryny podziela pogląd, że wymienione w art. 113 Kodeksu pracy kryteria dyskryminujące mają charakter przykładowego wyliczenia jedynie co do kryteriów osobistych, światopoglądowych, religijnych (płeć, wiek, niepełnosprawność, rasa, religia, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkowa, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientacja seksualna), natomiast wyliczenie kryteriów dotyczących form zatrudnienia ma charakter zamknięty (zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy). Ma na to wskazywać użycie frazy: "w szczególności", a następnie: "a także":
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy – jest niedopuszczalna.
Przyjmując powyższy tok myślenia, należy uznać, że celowe jest uregulowanie zakazu dyskryminacji telepracownika w rozdziale dotyczącym telepracy.
Odszkodowanie
Telepracownik, w stosunku do którego pracodawca dopuścił się dyskryminujących zachowań, może wystąpić do sądu pracy z pozwem o odszkodowanie. W świetle art. 183d Kodeksu pracy jeśli pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, poszkodowany pracownik ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów.
Prawo pracy chroni pracownika występującego z roszczeniem o odszkodowanie. Skorzystanie z tego uprawnienia nie może stanowić przyczyny niekorzystnego traktowania pracownika. Co więcej, nie może powodować jakichkolwiek negatywnych skutków dla pracownika. Zabronione jest powoływanie się na tego typu zachowanie jako powód uzasadniający wypowiedzenie umowy lub jego rozwiązanie w trybie natychmiastowym (tzw. dyscyplinarka). Wspomniana ochrona przed rozwiązaniem stosunku pracy i niekorzystnym traktowaniem dotyczy również pracownika, który pomógł innemu pracownikowi korzystającemu z uprawnień przysługujących z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dziennik Ustaw rok 2019 poz. 1040)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat