REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyty frankowe 2023. Jak TSUE odpowie 14 grudnia polskiemu Sądowi Najwyższemu w sprawie terminu przedawnienia roszczeń banków?

Karolina Pilawska
Adwokat, wspólnik w kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci
Kredyty frankowe 2023. Jak TSUE odpowie 14 grudnia polskiemu Sądowi Najwyższemu w sprawie terminu przedawnienia roszczeń banków?
Kredyty frankowe 2023. Jak TSUE odpowie 14 grudnia polskiemu Sądowi Najwyższemu w sprawie terminu przedawnienia roszczeń banków?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Koniec 2023 roku jest niezwykle gorący dla wszystkich zainteresowanych tzw. sporami frankowymi. 7 grudnia 2023 roku TSUE wydał wyrok w polskiej sprawie C-140/22. Wyrok niezwykle korzystny dla Frankowiczów, ponieważ przywrócił on stan sprzed uchwały Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 roku wydanej w sprawie III CZP 6/21, która narzuciła na kredytobiorców obowiązek składania oświadczeń o świadomości skutków nieważności umów kredytowych i związaną z tym obowiązkiem praktykę „obcinania” odsetek za opóźnienie należnych kredytobiorcom od banków. 

Dlaczego ta kwestia jest tak ważna i dlaczego sektor bankowy i kredytobiorcy tak zaciekle o nią walczą, oczywiście każdy w swoim interesie? Odpowiedź jest oczywista – bo w grę wchodzą niemałe pieniądze. Aktualnie odsetki za opóźnienie wynoszą 11,25 % w skali roku. Średnio proces frankowy w Polsce trwa 3 lata. Przy kredycie na 300 tys. PLN, gdzie kredytobiorca domaga się od banku zwrotu tych 300 tys. PLN, które wpłacił do banku wykonując przez tyle lat swoją umowę kredytu „frankowego”, odsetki za czas procesu wyniosą ponad 100 tys. PLN, czyli 1/3 kwoty roszczenia. Nie budzi wątpliwości, że to kwota warta zachodu – zarówno z punktu widzenia kredytobiorcy, który chce uzyskać jak największą kwotę odsetek, jak i banku, który dąży do tego, aby tych odsetek zapłacić jak najmniej. 

REKLAMA

REKLAMA

TSUE: żądanie ustalenia nieważności umowy kredytu nie jest uzależnione od złożenia przez konsumenta oświadczenia przed sądem; konsument ma prawo żądać zwrotu wszystkich wpłaconych do banku kwot 

Stanowisko TSUE wyrażone w wyroku w sprawie C-140/22 jest jednoznaczne i w mojej ocenie nie pozostawia pola do interpretacji. TSUE jasno wskazał, że sprzeczna z Dyrektywą 93/13 jest taka wykładnia prawa, zgodnie z którą wykonywanie praw przez konsumenta (czyli w tym przypadku żądanie ustalenia nieważności umowy kredytu) jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia. Odpowiedź TSUE była do przewidzenia, teraz konieczne jest zrewidowanie podejścia polskich sądów do tego zagadnienia. Na marginesie warto zaznaczyć, że takie stanowisko TSUE powinno ukrócić obserwowaną przeze mnie od lat praktykę innego traktowania Frankowiczów przez polskie sądy. W żadnej innej kategorii spraw na tak szeroką skalę uprawnienia strony powodowej nie były tak ograniczane i modyfikowane jak właśnie w tzw. sprawach frankowych, ale na szczęście TSUE takich wyjątków nie uznaje. 

Co istotne, TSUE w analizowanym wyroku potwierdził, że w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną kredytobiorca ma prawo żądać zwrotu wszystkich wpłaconych do banku kwot z tytułu rat kapitałowo – odsetkowych, prowizji, innych opłat i kosztów i jego żądanie w żadnej mierze nie może zostać obniżone o wartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi od kredytobiorcy, gdyby umowa kredytu hipotetycznie była ważna. Ta odpowiedź, zbieżna z wyrokiem TSUE z 15 czerwca 2023 roku, sygn. akt C-520/21, również była do przewidzenia. 

Co z kwestią przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału? Wyrok TSUE 14 grudnia 2023 r.

To, co wzbudziło najwięcej wątpliwości, to brak stanowiska TSUE co do kwestii przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału. Polski sąd zapytał TSUE, czy termin przedawnienia roszczenia o zwrot kapitału należy liczyć od momentu złożenia przez kredytobiorcę oświadczenia o tym, że chce on, aby jego umowa kredytu została uznana przez sąd za nieważną. Sektor bankowy obwieścił to jak wielki sukces, ale uważam, że przedwcześnie, bo prawdopodobnie mamy do czynienia z bombą z opóźnionym zapłonem i już 14 grudnia usłyszymy decyzję TSUE w tym przedmiocie. 

Tego dnia TSUE wyda wyrok w sprawie zarejestrowanej pod sygn. akt C – 28/22, w której Sąd Okręgowy w Warszawie zadał 5 pytań prejudycjalnych. Pierwsze z tych pytań odnosi się właśnie wprost do kwestii przedawnienia roszczeń banków i z pewnością doczekamy się odpowiedzi Trybunału. Pod znakiem zapytania stoi jak bardzo ta odpowiedź będzie dotkliwa dla sektora bankowego. Polski sąd kierujący pytanie prejudycjalne rozważa 4 możliwe momenty rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia:
1) zgłoszenie przez kredytobiorcę roszczeń lub zarzutów opartych o niedozwolony charakter postanowień umownych (czyli de facto doręczenie wezwania lub odpisu pozwu do banku),
2) złożenie przez kredytobiorcę oświadczenia o świadomości skutków nieważności jego umowy kredytu, 
3) pouczenie kredytobiorcy przez sąd o konsekwencjach nieważności umowy kredytu, 
4) wydanie przez sąd prawomocnego wyroku. 

Moim zdaniem najbardziej prawdopodobna odpowiedź TSUE jest zawarta w punkcie 1. Skoro bowiem termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy jest liczony od momentu, w których powziął on świadomość wad prawnych zawartych w jego umowie kredytu, to analogicznie powinno być w przypadku banku, który w momencie otrzymania wezwania do zapłaty albo pozwu kredytobiorcy uzyskuje świadomość, że ten konkretny klient kwestionuje umowę kredytu. Uważam, że TSUE zastosuje tutaj konstrukcję lustrzanego odbicia. 

Stanowisko TSUE w odniesieniu do pytania 1 będzie miało przełożenie na odpowiedź na pytanie 2, w którym polski sąd pyta TSUE, czy bank –  mając świadomość, że w proponowanych przez niego klientom umowach znajdują się klauzule niedozwolone – powinien czekać na oświadczenie kredytobiorcy o skutkach nieważności czy może jednak wcześniej powinien podjąć jakieś działanie, chociażby poprzez wystosowanie do kredytobiorcy wezwania do zapłaty lub zapytania o to, czy chce, aby umowa była ważna. To pytanie z pewnością będzie miało wpływ na ocenę sytuacji banków, które mają wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych stosowane w umowach postanowienia umowne. Z mojego punktu widzenia oczywistym jest, że te banki wiedzę o abuzywności klauzul powzięły w momencie wpisu takiej klauzuli do rejestru, czyli ponad 10 lat temu. Zdaniem polskiego sądu obie strony umowy kredytu mają obowiązek podjęcia działań zmierzających do ochrony swoich praw, w sytuacji, w której racjonalnie oceniane okoliczności sprawy wskazują na istnienie takiej konieczności. Wszelkie zaniechania powinny skutkować przedawnieniem roszczeń restytucyjnych. Moim zdaniem banki ujęte w rejestrze mogą mieć powody do obaw. Według mojej najlepszej wiedzy w okresie od 2010-2011 (wpisy do rejestru) do 2014-2015 roku (pierwsze pozwy frankowe) banki nie podejmowały żadnych działań zmierzających do ochrony swoich roszczeń (z wyjątkiem konsekwentnego kwestionowania roszczeń kredytobiorców), a nie powinno budzić najmniejszych wątpliwości, że wyrok SOKiK i w konsekwencji wpis do rejestru stanowi okoliczność, w której racjonalnie działający przedsiębiorca powinien podjąć działanie, aby zabezpieczyć swój interes. 

Pytanie 3 także dotyczy także kwestii przedawnienia, przy czym polski sąd dąży do uzyskania odpowiedzi na powiązanie terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorcy i banku, a mianowicie czy termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy może rozpocząć swój bieg wcześniej niż termin przedawnienia roszczenia banku. Odpowiedź TSUE na to pytanie jest oczywista – roszczenia konsumenta nie mogą przedawnić się wcześniej niż roszczenia przedsiębiorcy. 

Z kolei w pytaniach 4 i 5 TSUE ma zająć stanowisko co do zasadności podnoszenia przez banki zarzutu zatrzymania i wpływu tego zarzutu na termin naliczania odsetek za opóźnienie należnych kredytobiorcom od banków. W praktyce banki podnoszą zarzut zatrzymania wobec kredytobiorców, aby zatrzymać termin naliczania odsetek. Instytucja zatrzymania w polskim systemie prawnym pełni bowiem funkcję hamującą. W efekcie, jeżeli sąd taki zarzut uwzględni, to ponownie kredytobiorca jest pozbawiany odsetek za opóźnienie. Druga rola, którą spełnia ta instytucja, to przerzucenie na kredytobiorcę ciężaru dokonywania rozliczenia mimo wygranego procesu sądowego z bankiem. Zarzut zatrzymania polega na tym, że bank zastrzega sobie, że dokona rozliczenia z kredytobiorcą tylko wtedy, jeżeli ten kredytobiorca zaofiaruje mu lub zabezpieczy zwrot kwoty udostępnionego kapitału. Oznacza to, że pomimo wygrania sprawy z bankiem kredytobiorca nie może spokojnie czekać na przelew, tylko sam musi zaofiarować albo zabezpieczyć bankowi zwrot kapitału. Trudno uznać to za spójne z Dyrektywą 93/13 i szeroko rozumianą ochroną konsumencką. 

Podsumowanie

REKLAMA

Wyrok TSUE z 7 grudnia 2023 roku wyposażył polskich Frankowiczów w potężną broń w postaci potwierdzenia zasadności domagania się przez nich od banków odsetek za opóźnienie za cały czas trwania procesu, wbrew uchwale Sądu Najwyższego, która stworzyła nieuzasadnioną prawnie teorię „bezskuteczności zawieszonej”. 14 grudnia 2023 roku możemy usłyszeć wyrok zdecydowanie dalej idący, bo w wielu wypadkach mogący pozbawić banki, szczególnie w „starych” sprawach, wniesionych kilka lat temu, a do tej pory niezakończonych, roszczenia o zwrot kapitału. Przewidywane rozstrzygnięcie TSUE może skutkować także przyspieszeniem rozpoznawania tego rodzaju spraw, bo mając nad sobą topór przedawnienia, bankom powinno zależeć na szybszym rozpoznawaniu przez sądy roszczeń kredytobiorców. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

adw. Karolina Pilawska, Pilawska Zorski Adwokaci

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Świadczenie pielęgnacyjne a dodatek pielęgnacyjny – nie myl tych dwóch świadczeń! Jak się pomylisz, stracisz

Wiele osób korzystających z pomocy państwa w związku z niepełnosprawnością lub podeszłym wiekiem słyszało o świadczeniu pielęgnacyjnym oraz dodatku pielęgnacyjnym. Nazwy brzmią podobnie, ale są to dwa zupełnie różne świadczenia – przysługują innym osobom, wypłacane są z innych instytucji i na podstawie innych przepisów. Pomyłka może oznaczać nie tylko stratę czasu, ale także utratę pieniędzy, które faktycznie by się należały. Czym różni się świadczenie pielęgnacyjne od dodatku pielęgnacyjnego, komu przysługuje każde z nich, jak je uzyskać i na co zwrócić uwagę?

Świadczenie pielęgnacyjne a dodatek pielęgnacyjny – nie myl tych dwóch świadczeń! Jak się pomylisz, stracisz

Wiele osób korzystających z pomocy państwa w związku z niepełnosprawnością lub podeszłym wiekiem słyszało o świadczeniu pielęgnacyjnym oraz dodatku pielęgnacyjnym. Nazwy brzmią podobnie, ale są to dwa zupełnie różne świadczenia – przysługują innym osobom, wypłacane są z innych instytucji i na podstawie innych przepisów. Pomyłka może oznaczać nie tylko stratę czasu, ale także utratę pieniędzy, które faktycznie by się należały. Czym różni się świadczenie pielęgnacyjne od dodatku pielęgnacyjnego, komu przysługuje każde z nich, jak je uzyskać i na co zwrócić uwagę?

Unieważnienie umowy kredytowej – jakie rozliczenie banku z konsumentem. Polskie sądy orzekają wbrew wykładni Sądu Najwyższego

Kolejne postanowienia Sądu Najwyższego – wydane po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 czerwca br. – wyraźnie wskazują: po unieważnieniu umowy „frankowej” strony powinny rozliczać się według teorii salda, a nie mnożyć roszczenia w dwóch kondykcjach. Mimo to część sądów powszechnych wciąż idzie pod prąd i „trzyma się” starej linii orzeczniczej - pisze Aneta Ciechowicz-Jaworska radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych Aneta Ciechowicz-Jaworska Bartłomiej Ślażyński. Korzystają na tym głównie kancelarie, niekoniecznie kredytobiorcy – co zauważa Ministerstwo Sprawiedliwości.

Stan deweloperski: Polska kontra Hiszpania – różnice są zaskakujące. Wykończona kuchnia, łazienka, klimatyzacja i nie tylko. Co dostajemy w cenie mieszkania od dewelopera?

Różnica między stanem deweloperskim w Polsce i Hiszpanii jest ogromna. U nas to pusty lokal wymagający kompleksowego wykończenia, na Costa del Sol – gotowe do zamieszkania mieszkanie lub dom z kuchnią ze sprzętem AGD, zrobionymi łazienkami, klimatyzacją i zabudowami. – To nie opcja za dopłatą, to standard wliczony w cenę zakupu – mówi Joanna Ossowska-Rodziewicz, współwłaścicielka agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA

Poszkodowani emeryci otrzymają 25% świadczeń z emerytury cywilnej z ZUS. To więcej niż dziś (0% przez lata). No, ale mniej niż 100%

Liczbę emerytów mających problem opisany w artykule szacuje się na między 40 000 (źródło Sejm) a 112 000 emerytów (źródło MON). Są to emeryci mundurowi, którzy służbę rozpoczęli przed 1999 r. I skorzystali z szybkiej możliwości przejścia na emeryturę (15 lat służby). Następnie zaczęli pracować w cywilu odprowadzając składki do ZUS. Wielu z nich ma zgromadzone w ZUS („zaparkowane”) 250 000 zł – 350 000 zł, których nie mogą zamienić na świadczenie emerytalne. Rząd zadeklarował wniesienie projektu do Sejmu rozwiązujący problem emerytów. Ale z takim zastrzeżeniem, że w pierwszym etapie obowiązywania ustawy emeryci będą otrzymywali 25% należnych im pieniędzy.

Oprocentowanie kredytu mieszkaniowego w Hiszpanii wynosi 3-4 proc. Jakie warunki trzeba spełnić w hiszpańskim banku?

Polacy, którzy kupują nieruchomość w Hiszpanii mogą skorzystać z kredytów hipotecznych oprocentowanych na poziomie 3–4 proc., podczas gdy w Polsce stawki wynoszą ok. 7,5 proc. Hiszpańskie banki oferują finansowanie dla klientów spełniających określone kryteria finansowe.

Własność, najem, spadek z długiem, testament – jak uniknąć problemów z nieruchomością w trudnych życiowych sytuacjach

Dlaczego samo posiadanie mieszkania nie zawsze oznacza, że można nim dowolnie dysponować, jak zabezpieczyć się przy najmie oraz jak uniknąć problemów ze spadkami i testamentami. Wyjaśnia Jarosław Maculewicz, ekspert ds. regulacji stanu prawnego nieruchomości

Kredyt hipoteczny, zadłużona nieruchomość po rozwodzie: jak nie wpaść w prawne i finansowe pułapki?

Rozwód to niewątpliwie jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu, a podział majątku, zwłaszcza nieruchomości, często staje się źródłem długotrwałych sporów. O tym, jak uniknąć najczęstszych błędów, czym różni się wspólność ułamkowa od łącznej (małżeńska współwłasność majątkowa), a także co grozi zadłużonym właścicielom mieszkań, opowiada Jarosław Maculewicz, ekspert w zakresie regulacji stanu prawnego nieruchomości.

REKLAMA

KNF będzie mogła jednym kliknięciem wyłączyć Twoją stronę. Nowa ustawa o krypto to przepis na cyfrowy chaos?

Nowe prawo daje KNF bezprecedensową władzę: blokowanie i przejmowanie domen bez decyzji, bez wysłuchania, bez odwołania. Oficjalnie chodzi o walkę z oszustami, ale eksperci ostrzegają, że wystarczy jedno podejrzenie, by legalna firma zniknęła z Internetu z dnia na dzień. Czy to początek ery administracyjnego „kill switcha” w polskiej sieci?

Już niedługo komornik zajmie też minimalną pensję? Projekt zmian trafił do Sejmu. Kto jest za, a kto przeciw?

Jak wynika z publikowanych danych i raportów, Polacy są coraz bardziej zadłużeni. Dodatkowo, wyegzekwowanie długów sprawia w praktyce ogromne trudności, a wierzyciele latami muszą starać się o odzyskanie swoich pieniędzy. Czy to się już niedługo zmieni, a pracownicy będą mogli stracić nawet minimalne wynagrodzenie za pracę?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA