REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polacy niezadowoleni z opieki stomatologicznej. W pół roku złożyli do RPO prawie 1,9 tys. skarg

Polacy skarżą się Rzecznikowi Praw Pacjenta na stomatologów
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polscy pacjenci skarżą się do Rzecznika Praw Pacjenta na usługi stomatologiczne. W  I połowie tego roku wpłynęło blisko 1,9 tys. skarg. To 5,3% wszystkich zgłoszeń. Na co najczęściej narzekali pacjenci?

Pacjenci skarżą się na do RPO na stomatologię

W I półroczu br. do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło blisko 1,9 tys. skarg w zakresie stomatologii. W całym 2022 roku było ich prawie 3,2 tys. Z kolei w 2021 roku odnotowano 2,5 tys. takich zgłoszeń, a w 2020 roku – 3,6 tys. 

REKLAMA

REKLAMA

– Wyniki nie do końca oddają sytuację. Tegoroczne dane są porównywane do okresu pandemii, w czasie której wizyt było zdecydowanie mniej niż normalnie. Dopiero gdy ona ustała, pacjenci zaczęli częściej umawiać się do lekarzy. To bezpośrednio przełożyło się na przyrost skarg. Ale jakość obsługi medycznej też mogła ulec pogorszeniu poprzez fakt, że państwo wciąż za mało płaci lekarzom na kontraktach NFZ. Uważam też, że faktyczne skutki tego będą widoczne w dłuższej perspektywie czasowej, szczególnie że pacjenci mają coraz większą wiedzę na temat swoich praw – komentuje dr Piotr Przybylski, wieloletni ekspert rynku stomatologicznego z Kliniki IMPLANT MEDICAL.

Natomiast Paweł Gierczak, trener Działu Doświadczeń Pacjenta z Medicover Stomatologia, stwierdza, że społeczeństwo ma coraz większą gotowość do dociekania i egzekwowania swoich praw. To świadomość konsumencka, zwiększenie oczekiwań wobec szeroko rozumianego rynku usług, niezależnie od tego, czy mówimy o tych państwowych czy o prywatnych. Ludzie zaczynają rozumieć, że za jedną i drugą formę świadczeń płacą, również odprowadzając podatki.

– Świadomość pacjentów oraz informacje medialne dotyczące rozwoju stomatologii spowodowały, że oczekują oni coraz lepiej wykonywanych prac stomatologicznych i protetycznych. I oczywiście mają na ten temat własne wyobrażenia – zwraca uwagę lek. dent. Jacek Zabielski, wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.

REKLAMA

Jak wynika z otrzymanych danych, w I połowie br. zgłoszenia dotyczące stomatologii stanowiły prawie 5,3% wszystkich skarg złożonych do Rzecznika Praw Pacjenta. W całym 2022 roku miały one udział na poziomie 3,2%, w 2021 roku – 1,8%, a w 2020 roku – 3,6%. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Taki wzrost był do przewidzenia. Nie dość, że lekarze pracujący na Fundusz są słabo wynagradzani, to jeszcze nie przechodzą wielu szkoleń, choć stomatologia idzie do przodu. Poza tym środki przeznaczane na leczenie są dalece niewystarczające, zwłaszcza że ono w ostatnich czasach mocno zdrożało, a cześć pacjentów prywatnych zaczęła leczyć się na NFZ. Dlatego skarg będzie przybywać. Obecnie ich ilość jest jeszcze niedoszacowana, bo część osób godzi się na niedogodności, ale w końcu przestanie – przekonuje dr Przybylski. 

Prywatna opieka lepiej oceniana niż publiczna 

Należy też dodać, że spośród wszystkich zgłoszeń odnotowanych w I półroczu br. 1,5 tys. dotyczyło leczenia publicznego, a blisko 340 – prywatnego. W całym zeszłym roku było to odpowiednio 2,9 tys. i blisko 300, w 2021 roku – 2,3 tys. i prawie 270, a w 2020 roku – 2,7 tys. i przeszło 880. Jak komentuje Jacek Zabielski, leczenie prywatne jest oparte na spokojniejszej czasowo pracy z pacjentem. To przenosi się na lepszy odbiór wykonywanych czynności.

– Nasuwa się wniosek, że pacjenci preferują i wyżej oceniają prywatną opiekę stomatologiczną, jednak wobec niej mają zdecydowanie większe oczekiwania. Dlatego też każda reklamacja powinna być traktowana jako wskazówka do tego, co można ulepszyć. Musi budzić z rutyny i uczyć patrzenia na potrzeby pacjenta – mówi Joanna Zienkiewicz, kierownik Działu Rozwoju i Doświadczeń Pacjenta z Medicover Stomatologia. 

Pacjenci ewidentnie mają dużo większe zaufanie do leczenia prywatnego niż publicznego, co zaznacza dr Przybylski. I dodaje, że te proporcje będą się powiększały. – Z danych wyłania się bardzo smutny obraz tego, jak Polacy ocenią państwową służbę zdrowia, skoro w I połowie br. złożyli na nią ponad cztery razy więcej skarg niż na prywatne leczenie. NFZ powinien wyciągnąć z tego szybkie wnioski i wdrożyć mechanizmy, które spowodują, że liczba zażaleń zacznie sukcesywnie maleć – alarmuje ekspert z IMPLANT MEDICAL.

Warto też zauważyć, że blisko 340 skarg dotyczących leczenia prywatnego w I półroczu br. to o 13,8% więcej niż w całym 2022 roku. Z kolei w stosunku do pełnego 2021 roku nastąpił wzrost o 26,5%. Dla porównania, w 2020 roku było ponad 880 takich zgłoszeń.

– Co do zasady, pacjent leczący się prywatnie jest bardziej wymagający. Wie, że w każdej chwili może zmienić lekarza, co daje mu pewien komfort. Osoby korzystające z państwowej opieki medycznej też oczywiście mają wymagania, ale pamiętają, że przy ewentualnych roszczeniach będą musiały zmienić lekarza, a na nowego trzeba będzie długo czekać. I właśnie dlatego częściej godzą się na różnego rodzaju utrudnienia, często niesłusznie, ale tak wygląda rzeczywistość – uważa dr Przybylski.

Na co najczęściej skarżą się pacjenci

Od stycznia do czerwca br. 1,5 tys. zgłoszeń złożono za pośrednictwem Telefonicznej Informacji Pacjenta (TIP), blisko 360 – korespondencyjnie, a jedną skargę – osobiście. W całym ub.r. było to odpowiednio 2,5 tysiąca, niecałe 640 i 1, w 2021 roku – ponad 2 tysiące, przeszło 500 i 5, a w 2020 roku – 3,2 tysiąca, niecałe 380 oraz 3. 

– Zgłoszenia za pomocą TIP są łatwiejsze w realizacji. Szybciej się je składa i łatwiej proceduje. Aspekt wygody gra tu dużą rolę. Do tego pacjenci pewniej się czują, że ktoś ich wysłuchał. Część oczywiście woli to robić korespondencyjnie, żeby mieć jakiś dowód w sprawie. W mojej opinii, w przyszłości TIP nadal będzie głównym narzędziem – prognozuje dr Piotr Przybylski. 

Pacjenci najczęściej skarżą się Rzecznikowi Praw Pacjenta na ograniczone możliwości korzystania z usług stomatologicznych i długi okres oczekiwania na planowane świadczenia. Mają też zastrzeżenia do jakości świadczeń, w tym m.in. zarzucają stomatologom błędy lekarskie. Są niezadowoleni z organizacji pracy w placówkach medycznych. Źle oceniają postępowania i zachowania personelu. Zauważają trudności w dostępie do leczenia dla osób z niepełnosprawnościami, a w szczególności – dla dzieci. Inne sprawy dotyczą np. zaginięcia wycisku stomatologicznego czy braku wglądu do własnej dokumentacji medycznej. 

Problemy w zakresie stomatologii nie znikną 

– Wskazane punkty dotykają właściwie każdego elementu, który może dotyczyć pacjenta. Takie kwestie, jak łatwość umówienia wizyty, kulturalna i pomocna recepcjonistka, kompetentny i komunikatywny lekarz oraz otrzymany plan leczenia, są absolutnie konieczne, aby naprawdę zadbać o osobę zgłaszającą się po pomoc – zapewnia Joanna Zienkiewicz.

Jak przewiduje dr Przybylski, w najbliższym czasie najbardziej może się pogłębić ograniczenie możliwości korzystania z usług stomatologicznych. Do tego czas oczekiwania na świadczenia planowe będzie coraz bardziej się wydłużał. To bolączki państwowej stomatologii od lat. Mówiąc wprost, jeśli drastycznie nie zwiększy się finasowanie jej, to nic się nie zmieni. I nie chodzi tu o waloryzację świadczeń, ale o faktyczne „dosypanie” do tego worka budżetowego nowych środków. Tylko wtedy ww. problemy mają szansę ustąpić. 

– W nadchodzących latach pacjenci będą zwracać szczególną uwagę na jakość obsługi na każdym etapie leczenia. Nie bez znaczenia będzie również wsparcie jego realizacji. Te elementy stały się nie mniej ważne niż efekt końcowy zabiegów – podsumowuje ekspertka z Medicover Stomatologia.

 

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

REKLAMA

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA