Jak uzyskać w ZUS wyższą emeryturę po wyroku TK z 4 czerwca 2024 r.? Stosować k.p.a. czy art. 114 ustawy o emeryturach?
REKLAMA
REKLAMA
- Polemika
- Kluczowe postanowienie Sądu Najwyższego z 29 października 2020 r.
- Komentarz do ustawy
- Korzyści ze stosowania art. 114 ustawy
- Zasada falsa demonstratio non nocet
- Podsumowanie
W serwisie infor.pl ukazał się 29 września 2024 r. artykuł autorstwa radcy prawnej dr Katarzyny Kalaty odnoszący się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. w sprawie SK 140/20. Wyrok ten dotyczy osób, które przed 6 czerwca 2012 r. wystąpiły z wnioskiem o wcześniejszą emeryturę, a następnie pobrane wcześniejsze emerytury zostały odliczone od podstawy emerytur powszechnych, przyznawanych w normalnym wieku emerytalnym.
Artykuł dostępny jest pod tym linkiem: https://www.infor.pl/prawo/prawa-seniora/emerytura/6714259,wzor-wniosku-do-zus-o-wyzsza-emeryture-po-wyroku-tk-z-4-czerwca-2024-r-brak-publikacji-wyroku-nie-musi-byc-przeszkoda-odpowiedzi-na-pytania-emerytow.html.
Autorka wskazuje, że jej zdaniem że wyrok TK nie stanowi nowej okoliczności powodującej przeliczenie emerytury w trybie art. 114 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (dalej powoływana jako „ustawa”) i stąd wniosek oparty o ten przepis jest nieprawidłowy i komplikuje sytuację prawną poszkodowanych emerytów, a w związku z tym na skutek składania przez emerytów takich wniosków zapadają niekorzystne wyroki oddalające odwołania od decyzji ZUS. Zdaniem autorki „Taki sposób wyrokowania nie powinien dziwić czy tym bardziej oburzać (...)”, bo jest zgodny z prawem, gdyż art. 114 ustawy nie ma tu zastosowania.
Autorka sugeruje stosowanie w tego rodzaju sprawach przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego.
REKLAMA
Polemika
Jako że jestem autorem jednego z wzorów opartych na art. 114 ustawy uznaję, że zostałem wywołany do tablicy. Mam bowiem odmienny pogląd, który podtrzymuję i twierdzę, że należy, a przynajmniej można stosować art. 114 ustawy o emeryturach i rentach, bo jest to:
(1) dopuszczalne prawnie, o czym dalej;
(2) o wiele korzystniejsze dla emerytów niż opieranie wniosków o przeliczenie emerytury na przepisach k.p.a.
Jeżeli chodzi o dopuszczalność prawną wniosku opartego na przepisie art. 114 ustawy, to w wielu prowadzonych przeze mnie sprawach emerytalnych sądy uznawały, że można go stosować. Nie było to w ogóle kwestionowane i podnoszone przez ZUS jako jakikolwiek zarzut, a sprawa koncentrowała się na kwestiach merytorycznych, a nie na trybie postępowania. Oczywiście, zawsze można znaleźć parę wyroków pod przeciwną tezę (to nic nadzwyczajnego w prawie — różnice w orzecznictwie istnieją od zawsze), ale mi chodzi raczej o uchwycenie trendu i dominującej linii orzeczniczej, a nie prezentowanie wyjątków.
Kluczowe postanowienie Sądu Najwyższego z 29 października 2020 r.
Nie jestem w powyższym poglądzie odosobniony. Opieram się bowiem na ważnym postanowieniu Sądu Najwyższego z 29 października 2020 r., III UZP 4/20, które wydano po to, aby rozwiać prawne wątpliwości, co jest właśnie zadaniem SN.
Postanowienie to zostało opublikowane w oficjalnym publikatorze Sądu Najwyższego, Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (OSNP 2021 nr 6, poz. 71, str. 125). Ma to istotny walor, bo publikator ten (Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych) służy ujednolicaniu orzecznictwa. Z opublikowanymi w nim orzeczeniami zapoznaje się większość sędziów sądów powszechnych, a orzeczenia dotyczą bieżących problemów w stosowaniu prawa.
Z tego postanowienia wynika (a wydano je w składzie osobowym, który nie budzi żadnych wątpliwości, Prezes SN Józef Iwulski, SSN Bohdan Bieniek i SSN Dawid Miąsik), że w przypadku niewykonywania przez ustawodawcę wyroku Trybunału Konstytucyjnego, podstawę prawną zmiany przez ZUS decyzji o wysokości emerytury na korzyść emeryta stanowi właśnie art. 114 ustawy, gdy nie jest możliwe uchylenie decyzji organu rentowego na podstawie k.p.a., np. z powodu upływu terminu 5 lat od daty decyzji, a nową okolicznością istniejącą przed wydaniem wzruszanej decyzji organu rentowego (art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy) jest nieuwzględnienie przez organ rentowy obowiązującego standardu konstytucyjnego potwierdzonego późniejszym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Postanowienie to dotyczyło właśnie poprzedniego, istotnego wyroku TK w sprawie art. 25 ust. 1b ustawy – rocznika 53. Wówczas z uwagi na datę wyroku TK (6 marca 2019 r.) i daty przeważającej większości decyzji emerytalnych (2013, 2014) zastosowanie k.p.a. nie byłoby możliwe, bo wznowienie postępowania w tym trybie nastąpiłoby po 5 latach od daty wydania decyzji, a przepisy k.p.a. to wykluczają. Wtedy doradzałem emerytkom zwracanie się z wnioskami z art. 114 ustawy i to działało. Nikt tego nie kwestionował. Najwyraźniej prawnicy ZUS teraz zmienili taktykę.
Komentarz do ustawy
Moje stanowisko wspierają też uznani komentatorzy prawa ubezpieczeń społecznych (por. G. Gudowska, K. Ślebzak (red.), Emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Komentarz, Warszawa 2013), którzy przyjmują, że właśnie przepis art. 114 ustawy został w sprawach emerytalnych wprowadzony zamiast wznowienia postępowania administracyjnego z art. 145 k.p.a.
Korzyści ze stosowania art. 114 ustawy
Postanowienie SN i poglądy komentatorów przedmiotu stanowią zatem istotne wsparcie zwłaszcza dla tych emerytek i emerytów, którzy nie będą mogli skorzystać z przepisów k.p.a. z powodu upływu dwóch przewidzianych w k.p.a. terminów.
Kodeks ten przewiduje bowiem tylko miesiąc na złożenie wniosku od daty wejścia w życie wyroku TK (art. 145a § 2 k.p.a.), a przyjmuje się niekiedy, że wyrok TK obowiązuje od daty jego wydania i wtedy wchodzi w życie. Wówczas, przy niekorzystnej interpretacji (zawsze możliwej niestety), termin zakończyłby bieg 4 lipca 2024 r.
Ponadto z art. 146 § 1 k.p.a. wynika, że uchylenie decyzji nie może nastąpić, jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło pięć lat, co zwykle ma miejsce, bo przedmiotowy wyrok TK dotyczy wielu emerytów, którym ZUS wydał decyzje o przyznaniu emerytury powszechnej ponad 5 lat temu, a zatem niezależnie od tego, czy można przyjąć upływ terminu miesięcznego, to w wielu wypadkach na pewno upłynął termin 5 letni.
ZUS skwapliwie wykorzystuje te możliwości odmowy wznowienia postępowania w trybie k.p.a., czego dowodzi moje doświadczenie (od sierpnia otrzymałem wiele decyzji ZUS od emerytów, którym ZUS napisał, że minął miesiąc na wznowienie postępowania, a nadto że i tak wyrok TK nie obowiązuje), a także powołane wyżej postanowienie SN.
Zasada falsa demonstratio non nocet
Niezależnie od powyższego trzeba wskazać, że ubezpieczonych w sprawach z zakresu ubezpieczenia społecznego (tj. w tym emerytów) chroni zasada falsa demonstratio non nocet. Wynika z niej, że nawet błędne oznaczenie sprawy nie powinno pociągać za sobą automatycznie odmowy jej rozpoznania czy też szkodzić emerytowi. Czyli mylnie nazwany wniosek itd. nie powinien oznaczać, że ZUS odmawia rozpoznania sprawy, gdy możliwe jest zastosowanie innego trybu. Postępowanie w sprawach ubezpieczeń społecznych jest dalece odformalizowane i ZUS nie powinien odmawiać rozpoznania wniosków z uwagi na to, że emeryt wybrał zły tryb, gdy wiadomo, że chodzi o wznowienie postępowania, które ma prowadzić do zmiany wysokości świadczenia. Dobór właściwego „instrumentarium prawnego” powinien należeć do ZUS.
Podsumowanie
Stosowanie k.p.a. jest więc niekorzystne dla emerytów i problematyczne. Nie powinno się tego wariantu promować, bo jest lepszy i „skrojony na miarę” przepis art. 114 ustawy, który może być stosowany zgodnie z orzecznictwem sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. W wielu sprawach ten art. 114 ustawy „działał” i nigdy nikt tego nie kwestionował, więc dlaczego teraz to zmieniać albo próbować zmieniać.
Zaś odmowy ZUS, o których napisano w artykule r. pr. dr Katarzyny Kalaty, są niestety wyrazem dezynwoltury prawnej tego organu, obliczonej na to, że wielu emerytów się nie odwoła, a czasem nawet niektórzy sędziowie podzielą jego racje. ZUS nie ma bowiem środków na wypłatę tych emerytur. Nie ma to niestety wiele wspólnego z praworządnością.
Brak też na razie prawomocnych wyroków w tych sprawach, które potwierdzałyby zasadność stanowiska ZUS. Co więcej, składam odwołania w takich sprawach od sierpnia 2024 r. i do tej pory żaden sąd nie wydał jeszcze żadnego wyroku, a więc przedwcześnie mówić, że sądy oddalają odwołania. Na prawomocne rozstrzygnięcia przyjdzie nam jednak poczekać.
Moje poprzednie doświadczenie i znane mi orzecznictwo raczej podpowiadają, że problemem w tych sprawach nie będzie jednak tryb postępowania (art. 114 versus k.p.a.), lecz ocena obowiązywania wyroku TK – to jednak przekracza ramy niniejszego artykułu. Mogę tylko stwierdzić, że ZUS „nie uwzględnia obowiązującego standardu konstytucyjnego”, który tylko teraz potwierdził wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Ten standard zakłada, że prawo nie działa wstecz, ani nie powinno zaskakiwać obywateli, którzy w oparciu o inne przepisy ułożyli na wiele lat swoje życie. Nie trzeba publikować nawet wyroku TK, aby sądy mogły to stwierdzać – emeryci do 6 czerwca 2012 r. nie wiedzieli, że ich wcześniejsze emerytury zaważą na wysokości docelowych emerytur, przyznawanych po ukończeniu powszechnego wieku emerytalnego.
adw. Konrad Giedrojć
Kontakt: giedrojc.eu
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat