REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpowiedzialność karna za zniesławienie i znieważenie w internecie

Agata Koschel-Sturzbecher
Adwokat, publicystka i szkoleniowiec.
Odpowiedzialność karna za zniesławienie i znieważenie w internecie
Odpowiedzialność karna za zniesławienie i znieważenie w internecie
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Użytkownicy przestrzeni wirtualnej często czują się w niej bardzo swobodnie. Internet – przynajmniej pozornie – zapewnia anonimowość, w związku z czym wiele osób pozwala sobie w sieci na więcej, niż w rzeczywistym świecie. Powszechnym zjawiskiem jest umieszczanie w sieci treści o charakterze zniesławiającym czy znieważającym inne osoby – na przykład obraźliwych czy mijających się z prawdą komentarzy. Takie zachowanie określa się często mianem hejtu. Niektórzy użytkownicy internetu mają poczucie, że mogą dopuszczać się takich działań bezkarnie. Czy jednak rzeczywiście? Co może zrobić osoba, która padła ofiarą znieważenia lub zniesławienia w internecie?

Zniesławienie a znieważenie

Przez zniesławienie rozumie się w prawie karnym sytuację, gdy ktoś pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Tak więc zniesławienie w internecie ma miejsce wtedy, gdy doszło do umieszczenia treści na czyjś temat, które są nieprawdziwe, a przy tym mogą poniżyć taką osobę bądź narazić ją na wspomnianą utratę zaufania. Najczęściej chodzi o komentarze dotyczące czyichś rzekomych negatywnych cech, bądź też o niepochlebne, niezgodne z rzeczywistością komentarze na temat wykonywanej przez tę osobę pracy lub prowadzonej przez nią działalności.

REKLAMA

REKLAMA

Z kolei za znieważenie uznaje się wypowiedzi godzące w godność danej osoby, ośmieszające ją, obelżywe, poniżające czy też wyrażające pogardę wobec niej. Znieważenie musi być dokonane w zamiarze, by zniewaga dotarła do osoby znieważanej, a także musi być dokonane publicznie – za przestrzeń publiczną uważa się w takich przypadkach również internet. Zresztą przepisy dotyczące obu omawianych przestępstw przewidują możliwość wymierzenia surowszej kary osobie, która dopuściła się ich za pomocą środków masowego przekazu. Co ważne, znieważenie nie musi zostać dokonane w formie wypowiedzi pisemnej – może to być również np. grafika (karykatura, mem), fotografia, jakiś symbol czy nawet znak.

Dwie drogi postępowania w przypadku zniesławienia lub znieważenia w internecie

Jeśli ktoś dopuścił się względem nas zniesławienia lub znieważenia w internecie, mamy dwie możliwości działania – na drodze cywilnej lub na drodze karnej. Wybór postępowania zależy od tego, na jakich skutkach najbardziej nam zależy. W toku postępowania cywilnego można żądać zaniechania naruszeń, usunięcia znieważających czy zniesławiających treści, wystosowania stosownego oświadczenia (przeprosin), a także zapłaty jakiejś kwoty na naszą rzecz oraz na wybrany przez nas cel społeczny.

W toku postępowania karnego oprócz powyższego można żądać ukarania sprawcy. Trzeba jednak mieć przy tym na uwadze, że prawo karne przewiduje pewne okoliczności wyłączające możliwość ukarania sprawcy czy nawet uznania go za winnego przestępstwa. Plusem postępowania cywilnego jest możliwość zabezpieczenia roszczeń na czas postępowania np. poprzez nakazanie przez sąd danej osobie umieszczenia komentarza o toczącym się postępowaniu.

REKLAMA

Ustalenie sprawcy przestępstwa zniesławienia lub znieważenia w internecie

Zanim będziemy dokonywali wyboru trybu karnego bądź cywilnego, czeka nas jeszcze jedna trudność, polegająca na tym, że najczęściej komentarze czy wpisy w internecie dokonywane są anonimowo, tzn. ich autorzy nie podpisują się imieniem i nazwiskiem, lecz jedynie nickiem. Ściganie omawianych przestępstw następuje z oskarżenia prywatnego – oznacza to, że aktu oskarżenia nie przygotowuje prokurator, a osoba pokrzywdzona. Jednak ściganie sprawcy jest przecież niemożliwe w sytuacji, gdy nie jesteśmy w stanie ustalić, kim on jest. Zachodzi więc potrzeba ustalenia sprawcy czynu, a z pomocą przychodzi w takim przypadku procedura karna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Możliwość ustalenia danych osobowych sprawcy ma bowiem prokurator. Może zwrócić się do administratora strony internetowej o podanie adresu IP osoby, która dokonała znieważenia czy zniesławienia, a następnie do dostawcy usług internetowych o udzielenie informacji na temat tego, do kogo jest przypisany określony adres IP.

Zgodnie z przepisem 60 § 1 kodeksu postępowania karnego, w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego postępowanie może zostać wszczęte przez prokuratora, jeżeli wymaga tego interes społeczny. Z uwagi na to możemy złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z wnioskiem o objęcie ściganiem z urzędu oraz o dokonanie czynności zmierzających do ustalenia sprawcy. Nawet jeśli prokurator ostatecznie umorzy postępowanie, stwierdzając brak podstaw do ścigania przestępstwa z urzędu, to mamy możliwość poznania danych osobowych sprawcy i samodzielnego podjęcia dalszych działań.

Podsumowanie

Procedura karna pozwala na ustalenie sprawcy przestępstwa zniesławienia lub znieważenia, a następnie pociągnięcie go do odpowiedzialności. Nie jest więc zgodne z rzeczywistością przekonanie wielu osób, że w internecie jest się anonimowym. Osoby pokrzywdzone omawianymi przestępstwami powinny wziąć pod uwagę wszelkie możliwości działania w celu obrony swoich praw. Należy bowiem pamiętać, że treści umieszczone w internecie często pozostają w nim na długo, a negatywne komentarze mogą źle wpływać chociażby na reputację prowadzonej przez nas działalności gospodarczej czy też na nasz obraz w oczach potencjalnego pracodawcy.

Kancelaria Adwokacka Koschel - Sturzbecher

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny: dla kogo, ile, od kiedy? Rzadko kto (85+) dostanie 2150 zł miesięcznie. Jakie kryteria dochodowe seniora i uprawnionego do bonu?

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

REKLAMA

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

REKLAMA

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA