REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Akta procesowe w kościelnym procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
dr Arletta Bolesta
Adwokat kościelny
Akta procesowe w kościelnym procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa. / fot. Fotolia
Akta procesowe w kościelnym procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa. / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W odniesieniu do kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa warto przyjrzeć się bliżej tematyce akt procesowych. Nie zawsze bowiem informacje w nich zawarte są przedmiotowo nieistotne.

REKLAMA

W jednym ze swoich artykułów poruszyłam tematykę akt sprawy (Jak interpretować akta sprawy w kościelnym procesie małżeńskim), obecnie zajmiemy się aktami procesowymi, tj. tym, co w nich jest, bowiem nie zawsze informacje tam znajdujące się są nieistotne, warto również i je wziąć zatem pod uwagę, poruszymy także kwestię tych pism, które zostały pominięte przy okazji wyżej wspomnianego artykułu.

REKLAMA

Jednym ze znaczących pism jest dekret zawiązania sporu, w którym wyraźnie sformułowane są przyczyny (przyczyna), na podstawie których (której) będzie przebiegał kościelny proces małżeński. Strony mają prawo w przepisanym terminie zmienić je, naturalnie podając uzasadnienie dla tego (kan. 1513 §3 KPK). Oczywiście nie oznacza to o braku możliwości rozszerzenia na przyszłość przedmiotu sporu, powtórzmy jednak, zawsze wtedy, gdy jest ku temu przyczyna (kan. 1514 KPK). Przy okazji strona może nie zgodzić się na zaproponowany skład trybunału dla jej sprawy. Wyrażenie negatywnego stanowiska, by zostało przyjęte, winno mieć odpowiednie umotywowanie.

Czasami strony w innym, dodatkowym piśmie proszone są o sformułowanie zapytań. Winny one naturalnie być dostosowane do danego tytułu (tytułów), chyba że strona (strony) prosi o zapytania nie obejmujące wprowadzonych przyczyn bądź przyczynę, do czego też strona (strony) ma prawo. Propozycja zapytań przez strony nie oznacza, iż czynność ta zastępuje przygotowanie zapytań przez sam sąd, jednakże taka aktywność strony (stron) jest o tyle znacząca, gdyż nieraz strona posiada informacje nieujęte w żadnym z jej pism. Nie jest często pewna co do danego faktu, a zapytanie i uzyskanie odpowiedzi nań pozwoli wyklarować sytuację. Prawodawca podaje jednak jak powinny „wyglądać” pytania. Aby umiejętnie je sformułować winno poznać się daną przyczynę (przyczyny), aby w rezultacie na podstawie tychże pytań móc pozytywnie odpowiedzieć na pytanie o nieważność małżeństwa z danego tytułu (tytułów).

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

Jak interpretować akta sprawy w kościelnym procesie małżeńskim?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Warto też zwrócić uwagę na wszelkie pisma, w których wzywa się do stawienia się na przesłuchanie stronę pozwaną, świadków. Przy okazji warto zwrócić uwagę na dekret o nieobecności w procesie strony przeciwnej, aby móc to w odpowiednim świetle zinterpretować. Czasami wnioski w takiej interpretacji współbrzmią z treścią opinii właściwego biegłego, gdy sporządzenie jej zostało zalecone.

Na niektóre z pism można też spojrzeć w aspekcie podejścia stron do danej sprawy (ciągłe prośby o przesunięcie terminu mimo stanu faktycznego, który takiej prośby nie usprawiedliwia itp.).

Ważnym też pismem jest stwierdzenie o wystarczającej instrukcji dowodowej oraz o przekazaniu akt do obrońcy węzła małżeńskiego. Dlaczego podkreślam treść tegoż, bowiem można to wykorzystać przy okazji odpowiedzi na jedną z uwag od tegoż obrońcy.

Co prawda kwestia ta dotyczy bardziej akt sprawy, niemniej akurat ten dokument nie jest przedstawiany stronom do zapoznania się z nim, stąd pozwoliłam sobie na umieszczenie o nim wzmianki przy okazji tegoż artykułu, gdyż strony praktycznie nie mogą wykorzystać treści tegoż dokumentu, co w pewnym sensie jest podobne do bagatelizowania pism wchodzących w skład akt procesowych. Kolejny dokument to świadectwo (świadectwa) kwalifikacyjne. To, że nie podaje się ich treści do wiadomości stron, ich pełnomocników czy adwokatów wynika z tego, aby nie doszło do jakiegoś zatargu czy pretensji od strony (stron) wobec duszpasterza wystawiającego dokument. Niemniej jednak stoję na stanowisku, iż treść jego, jeśli nie w całości, to przynajmniej w istocie winna jednak zostać przedstawiona stronom, bowiem treść świadectwa opiera się na faktach. Strony powinny przyznać, iż albo są prawdziwe, albo nie. W przeciwnym razie, to jakby niepodanie treści negatywnych o danej stronie, a pochodzących od świadków czy strony przeciwnej. Innymi słowy, warto by było podać treść świadectwa do wiadomości, aby strony mogły zająć do niego merytoryczne stanowisko. Chyba, że korzysta się z innej metody, tj. z postawienia takich zapytań przez sam trybunał, na które to odpowiedzi potwierdziłyby bądź nie, treść świadectw. W omawianym dokumencie postawione są pytania odnośnie spełniania praktyk religijnych przez strony, świadków, przyjmowania przez nie sakramentów świętych czy  przyjmowanie przez nie popularnie mówiąc „kolędy”, czyli duszpasterskich wizyt.

Nieważność wyroku kościelnego

Poruszona jest też kwestia zaangażowania ich w jakieś organizacje, ruchy bądź stowarzyszenia religijne. Przy okazji jest zalecenie, gdy informacje o w/w osobach są skąpe, zasięgnięcia opinii u osób zaufanych (prawdomównych). Treść świadectw jest następnie korelowana z treścią zeznań nt. religijności, religijnych praktyk, tak stron czy świadków, aby w konsekwencji ocenić ich pod kątem moralnym. Stoję na stanowisku, iż idealnie byłoby, aby dokumenty te wypełniane były przy obecności samej strony (stron). Przecież skoro strona (strony) starają się o stwierdzenie nieważności małżeństwa to pragną pełnego uczestnictwa w życiu sakramentalnym, zatem raczej nie będzie problemem niespełnianie praktyk przez nie na tyle, na ile jest to możliwe. Raczej nie powinno być problemem kłamstwo z ich strony. Może pewnym wyjątkiem być strona pozwana, która nie angażuje się w proces, ale nie wyklucza to jakiejś jawności dla strony powodowej. Naturalnie świadectwa dotyczące świadków mogą nie zostać podane do wiadomości stronie (stronom), gdyż proces nie dotyczy ich, tj. świadków, a nadto posiadanie informacji o świadkach strony przeciwnej mogłoby być związane z nadużyciami. Co prawda można by udostępnić ich treść tej stronie, która zaproponowała świadków, aczkolwiek z drugiej strony, nie zawsze świadek pozostaje w bliskiej relacji do tej strony. Kwestia jest na pewno otwarta i z pewnością duszpasterze mają swoją praktykę, którą stosują, opartą na doświadczeniu. Nieudostępnianie treści stronie (stronom) o niej samej nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem zwłaszcza, gdy treści te są negatywne, a strona (strony) być może mogłyby je jakoś racjonalnie wyjaśnić. Byłaby to również dodatkowa okazja do podjęcia działań już sensu stricte pastoralnych.

Na zakończenie warto dodać, iż w przypadku umorzenia procesu akta procesowe, wyznaczone tam przykładowo terminy, ulegają wygaśnięciu (kan. 1522 KPK).

Uznałam za stosowne poruszenie tej tematyki, gdyż niesłusznie jest ona traktowana po macoszemu, a przecież od tych pism w dużej mierze zależy też ważność przeprowadzonego procesu. To bowiem z nich dowiadujemy się o przyjęciu sprawy do rozpatrzenia ze względu na właściwość danego trybunału i to z nich dowiadujemy się o właściwym zawiadomieniu strony pozwanej, a zatem bez dania prawa do obrony - wyrok, który zapadłby, byłby nieważny. To wreszcie z nich dowiadujemy się o zawieszeniu, umorzeniu procesu (kan. 1620 pkt. 1 KPK; kan. 1620 pkt. 7 KPK), a takich przykładów można podać o wiele więcej.

Stwierdzenie nieważności małżeństwa – jak rozpocząć?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA