Majówkowe oszczędności - na co przeznaczyć?

REKLAMA
REKLAMA
Po ponad roku spędzonym w domach, Polacy inaczej wyobrażali sobie majówkę. Zamiast upragnionego wyjazdu w góry czy nad morze, musiał wystarczyć nam grill rozpalony w domowym ogródku. Choć wszyscy wyczekują już możliwości wyjazdów, to warto szukać pozytywnych stron tej sytuacji.
REKLAMA
REKLAMA
- Pandemia negatywnie wpłynęła na finanse sporej części społeczeństwa. Utrata pracy, zmniejszone zarobki czy podwyżki cen żywności nie pomagają w bieżącym regulowaniu należności. Problemy w tej kwestii zgłasza 1/4Polaków. Ograniczone możliwości wyjazdu na majówkę, to dla wielu osób także mniejszy dylemat, na co przeznaczyć wolne środki. Nawet takie przyjemności, jak wyczekiwana wycieczka, nie powinny jednak wygrywać z obowiązkiem regulowania rat kredytów, rachunków czy ze innych spłatą zadłużeń – mówi mówi Marcin Czugan, Prezes Zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych, organizacji realizującej kampanię Windykacja - jasna sprawa!
Majówkowe oszczędności
Eksperci ZPF, zaangażowani w projekt Windykacja? Jasna Sprawa! policzyli, ile minimum kosztowałby dwudniowy wyjazd na majówkę do Zakopanego dla 4-osobowej rodziny z Warszawy.
Z analizy ofert noclegów dostępnych na popularnych stronach rezerwacyjnych wynika, że wynajęcie apartamentu dla dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci kosztuje ok. 500 zł za dwie noce. Przejazd własnym samochodem w dwie strony, czyli pokonanie dystansu 800 km, to koszt rzędu 250 zł za paliwo. Cena wyżywienia jest oczywiście kwestią indywidualną, ale 8 obiadów w restauracji wraz z napojami może wynieść ok. 250 zł. Daje to łącznie sumę 1000 zł. Do tego należałoby doliczyć koszty wszelkich aktywności podczas wyjazdu, jak kina, muzea, baseny itp.
REKLAMA
|
Koszt dwudniowego wyjazdu do Zakopanego dla 4-os. rodziny |
|
|
Noclegi |
500 zł |
|
Wyżywienie |
250 zł |
|
Przejazdy |
250 zł |
|
Razem |
1 000 zł |
Zaoszczędzone środki warto przeznaczyć na spłatę zadłużeń
Z danych Związku Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że łączna wartość wszystkich wierzytelności obsługiwanych przez zrzeszone w nim firmy windykacyjne wynosi już ponad 117,5 mld zł. W ciągu 10 lat wartość ta wzrosła czterokrotnie. Rośnie także średnia wysokość jednostkowego zadłużenia, które w ciągu roku zwiększyło się o ok. 400 zł i wynosi już 7240 zł.
- Dlatego też warto wykorzystywać każdą okazję, by spłacić choć część zadłużenia. Zwrot podatku, trzynasta emerytura czy właśnie pieniądze odłożone na wyjazd, który z różnych względów się nie odbył - to wszystko, dzięki jednorazowej wpłacie, może przybliżyć nas do wyjścia z długów. Pozostałą do spłaty kwotę, przy współpracy z firmą windykacyjną, można rozłożyć na dogodne raty. Firmom windykacyjnym zależy na porozumieniu z osobami zadłużonymi, dlatego dopasowują warunki spłaty długu do ich indywidualnych możliwości – dodaje Marcin Czugan.
Brak możliwości realizacji urlopowych planów często chcemy sobie w jakiś sposób wynagrodzić. Zanim jednak zaoszczędzone na majówce środki przeznaczymy np. na zakupy, przejrzyjmy wszystkie zobowiązania. Czasem bowiem najlepszym prezentem dla samego siebie jest uporanie się z problemami finansowymi i życie bez długów.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA