Pułapka w rządowym pilotażu! Firmy zapłacą wyższe podatki i składki. „To zaskakujące, że nikt z rządu o tym nie uprzedził”

REKLAMA
REKLAMA
Okazuje się, że pracodawca, który skorzysta z pilotażowego programu skróconego czasu pracy, zapłaci większe podatek dochodowy oraz składkę zdrowotną. „To zaskakujące, że nikt z rządu o tym nie uprzedził” – czytamy w dzisiejszym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
- Firmy korzystające z pilotażu skróconego czasu pracy zapłacą fiskusowi
- Rządowy program to także wyższa składka zdrowotna
- Dla kogo jest rządowy program i ile można na nim zyskać?
- Jak zgłosić się do programu?
- Harmonogram pilotażu skróconego czasu pracy – co, kiedy i jak długo?
- Dlaczego warto? Korzyści dla firm i pracowników
Program pilotażowy finansowany z Funduszu Pracy daje przedsiębiorcom możliwość pozyskania dofinansowania nawet do 1 mln zł na jeden projekt. Wsparcie ma pomóc w realizacji innowacyjnych działań w zakresie czasu pracy, jednak – jak podkreślają eksperci – nie jest ono wolne od obciążeń fiskalnych. Otrzymane środki stanowią bowiem podatkowy przychód, który musi zostać uwzględniony w rozliczeniach z fiskusem. To oznacza, że firmy skorzystają z pomocy, ale jednocześnie muszą liczyć się z dodatkowym obowiązkiem zapłaty podatku oraz składki zdrowotnej. Rozwiązaniem mogłoby być jedynie zaniechanie poboru podatku przez ministra finansów.
REKLAMA
Firmy korzystające z pilotażu skróconego czasu pracy zapłacą fiskusowi
Dziennik zwraca uwagę, że „maksymalna wartość wsparcia na jeden projekt pilotażowy to 1 mln zł. Koszt projektu w przeliczeniu na jednego pracownika objętego pilotażem nie może przekroczyć 20 tys. zł”.
Jak przypomina „DGP”, koszty programu pilotażowego są wymienione w regulaminie naboru. „Fiskus pobierze więc podatek od dochodu według takiej stawki, według jakiej rozlicza się pracodawca, czyli 19 proc. lub 9 proc. u podatników CIT, 12 proc. lub 32 proc. u podatników PIT rozliczających się według skali podatkowej, 19 proc. przy liniowej stawce PIT. Również dla ryczałtowców dotacja otrzymana w ramach pilotażu będzie podatkowym przychodem (na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 843)” - czytamy.
Rządowy program to także wyższa składka zdrowotna
Doradca podatkowy w Kancelarii Doradztwa Podatkowego Alo-2 Izabela Leśniewska podkreśla, że dotacja z Funduszu Pracy to dla przedsiębiorców podatkowy przychód. „Jako podstawę prawną ekspertka wskazuje art. 12 ust. 1 ustawy o CIT oraz art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy o PIT, gdzie wprost jest mowa, że przychodem z działalności gospodarczej są również dotacje, subwencje, dopłaty i inne nieodpłatne świadczenia otrzymane na pokrycie kosztów albo jako zwrot wydatków” - dodaje „DGP”. Leśniewska zaznacza również, że skoro dotacja jest podatkowym przychodem, to wchodzi ona również do podstawy wymiaru składki zdrowotnej przy wszystkich formach opodatkowania
Dziennik wskazuje, że „jednym sposobem na to, by nie było podatku od dotacji udzielonych w ramach pilotażowego programu, jest w tej chwili zaniechanie poboru daniny przez ministra finansów. Minister nie raz już tak uczynił, np. gdy zaniechał poboru podatku od umorzonych subwencji z Tarczy 1.0 oraz Tarczy 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju”.
Dla kogo jest rządowy program i ile można na nim zyskać?
Przypomnijmy, że rządowy pilotaż jest skierowany do firm, które spełnią konkretne kryteria. Kluczowe warunki uczestnictwa to:
- Prowadzenie działalności przez co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku.
- Zatrudnianie co najmniej 75% pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
- Objecie projektem minimum 50% pracowników.
- Utrzymanie zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90% określonego we wniosku stanu początkowego.
- Utrzymanie wynagrodzeń pracowników biorących udział w projekcie pilotażowym na poziomie nie niższym niż obowiązujący w dniu rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego (przez cały okres jego trwania).
- Brak pogorszenia warunków pracy i płacy pracowników objętych projektem.
„Pilotaż finansowany jest ze środków Funduszu Pracy, a całkowita kwota przeznaczona na jego realizację w latach 2025–2027 to 50 mln zł, w tym nie więcej niż 10 mln zł na rok 2025. Maksymalna wartość wsparcia na jeden projekt pilotażowy to 1 milion zł, przy czym koszt projektu na jednego pracownika objętego pilotażem nie może przekroczyć 20 tys. zł.” To oznacza realne wsparcie nawet do 20 000 zł na każdego pracownika. Co stanowi silną zachętę dla firm do eksperymentowania z nowymi modelami pracy.
Jak zgłosić się do programu?
Proces zgłoszeniowy jest prosty i w pełni elektroniczny. Wniosek należy złożyć za pośrednictwem specjalnego generatora dostępnego na stronie ministerstwa. Wymagane będą:
- opis projektu,
- jego cele i założenia,
- mierniki efektywności,
- oświadczenia o sytuacji prawnej i finansowej firmy.
„Zgłoszenie firmy do udziału w pilotażu jest proste – należy złożyć wniosek w formie elektronicznej, za pośrednictwem specjalnego generatora, który jest dostępny na stronie internetowej ministerstwa.”
Harmonogram pilotażu skróconego czasu pracy – co, kiedy i jak długo?
Realizacja projektu pilotażowego rozpoczyna się od dnia zawarcia umowy i podzielona jest na trzy etapy:
- I etap: Przygotowanie do wprowadzenia skróconego czasu pracy – trwa od podpisania umowy i kończy się 31 grudnia 2025 r.
- II etap: Testowanie wprowadzenia skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.
- III etap: Podsumowanie realizacji projektu pilotażowego – kończy się najpóźniej 15 maja 2027 r. (do tego czasu realizator projektu jest zobowiązany przekazać Ministrowi sprawozdanie końcowe oraz ankiety kwartalne pracodawcy i pracowników).
Do pilotażu można zgłaszać firmy od 14 sierpnia do 15 września, a lista projektów zakwalifikowanych do realizacji zostanie opublikowana najpóźniej 15 października 2025 roku.
Dlaczego warto? Korzyści dla firm i pracowników
Skrócony czas pracy nie tylko buduje konkurencyjność na rynku pracy, ale też wpływa na poprawę efektywności i samopoczucia pracowników. „Samo skrócenie czasu pracy otwiera przed pracodawcami drzwi na wiele korzyści. Łączy się ono nie tylko z większą konkurencyjnością na rynku pracy, ale także z poprawą wydajności pracy i stabilizacją załogi pracowniczej – pracownicy wykazują się dłuższą aktywnością zawodową i wykorzystują możliwości samorozwoju w miejscu zatrudnienia.”
Zyski są po obu stronach – dla pracodawców: większa lojalność, mniej absencji, lepsze wyniki. Dla pracowników: lepsze zdrowie, mniejsze ryzyko wypalenia, wyższa motywacja i kreatywność. „To pracodawcy wiedzą najlepiej, jaki model skrócenia czasu pracy odpowiada potrzebom ich firmy oraz pracownikom. Dzięki pilotażowi mogą to sprawdzić i na własne oczy zobaczyć korzyści.”
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA