REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Internet jest miejscem publicznym w rozumieniu Kodeksu wykroczeń

Internet, prawo, fot. Fotolia
Internet, prawo, fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sąd Najwyższy uznał, iż Internet jest miejscem publicznym w rozumieniu Kodeksu wykroczeń. Od zasady tej są jednak wyjątki. „Dostęp do niektórych treści wymaga np. zalogowania się i w takich sytuacjach pojawić się może wątpliwość czy mówimy o przestrzeni publicznej” - wyjaśniał sędzia sprawozdawca.

Sąd Najwyższy: kasacja RPO zasadna - internet jest „miejscem publicznym”

W 2017 r. sąd umorzył sprawę Mateusza S. za opublikowanie w sieci naklejek z tzw. „zakazem pedałowania”. Uznał bowiem, że internet nie jest „miejscem publicznym”. Skutecznie zakwestionował to RPO.

REKLAMA

Za co odpowiadał Mateusz S. 

Opublikowane obrazki były stylizowane na drogowe znaki zakazu. Przedstawiały m.in. dwa ludziki w pozycji sugerującej seks analny, z tekstem m.in. „Zakaz pedałowania, homoseksualiści wszystkich krajów, leczcie się”.

Policja postawiła Mateuszowi S. zarzut z art. 141 Kodeksu wykroczeń. Za umieszczenie nieprzyzwoitych rysunków i napisów w miejscu publicznym przewiduje on karę ograniczenia wolności, do 1,5 tys. zł grzywny albo karę nagany.  

W 2017 r. Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim umorzył  sprawę. Przyznał, że rysunki przez część odbiorców mogą zostać uznane za nieprzyzwoite. Stwierdził jednak, że umieszczenie ich w sieci nie wypełnia znamion wykroczenia, gdyż internet nie jest miejscem publicznym w myśl art. 141 Kw. Według sądu wszystkie treści dostępne w sieci stanowią jedynie „zapis danych w komputerach”.

Polecamy: RODO. Ochrona danych osobowych. Przewodnik po zmianach

Dalszy ciąg materiału pod wideo

RPO złożył kasację 

W kasacji na niekorzyść Mateusza S. Adam Bodnar dowodził, że sąd błędnie przyjął, iż internet nie jest miejscem publicznym - w efekcie niezasadne umorzył postępowanie.

W kasacji Rzecznik podkreślał, że działanie w miejscu publicznym musi być podjęte w przestrzeni dostępnej dla ogółu, do której nieograniczony dostęp ma  nieokreślona liczba ludzi. Skoro zatem osoba przekazuje w sieci treści do nieokreślonego kręgu podmiotów, to strona internetowa jest miejscem publicznym w rozumieniu art. 141 Kw. "Wbrew przekonaniu wyrażonemu przez sąd rejonowy, internet nie jest jedynie zapisem danych w komputerach, lecz stanowi on ogólnoświatową sieć, system" - napisał Adam Bodnar.  

RPO wniósł by SN uchylił umorzenie i zwrócił sprawę Mateusza S. sądowi w Wodzisławiu Śląskim.

SN podzielił stanowisko Rzecznika

REKLAMA

SN podzielił stanowisko RPO, że w rozumieniu art. 141 Kw internet jest miejscem publicznym. Wskazał, że zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego nie było uzasadnione w sposób rzetelny. Argumenty, na które powoływał się sąd, umarzając postępowanie, SN uznał za anachroniczne.

Według SN treści publikowane w internecie, choć fizycznie rzeczywiście znajdują się na dyskach twardych, to jednak tworzą „pewną przestrzeń”. Jeśli są zaś dostępne na stronie internetowej, na którą każdy bez ograniczeń może wejść, to tym samym jest to miejsce publiczne. 

Zarazem SN zwrócił uwagę, że nie każda strona internetowa może być traktowana jako przestrzeń publiczna. „Dostęp do niektórych treści wymaga np. zalogowania się i w takich sytuacjach pojawić się może wątpliwość czy mówimy o przestrzeni publicznej” - wyjaśniał sędzia sprawozdawca.

SN uchylił postanowienie o umorzeniu sprawy i zwrócił ją sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Duma i Nowoczesność stała się znana, gdy w lesie pod Wodzisławem w 2017 r. jej członkowie świętowali rocznicę urodzin Adolfa Hitlera, co sfilmowała ukryta kamera TVN24. Zarzuty propagowania nazistowskiego ustroju usłyszało w tej sprawie siedem osób, w tym Mateusz S. W oddzielnym trybie sąd zbada wniosek starosty wodzisławskiego o rozwiązanie stowarzyszenia.

Komentarz Marka Łukaszuka, dyrektora zespołu prawa karnego w Biurze RPO:

REKLAMA

Następstwem wykładni językowej terminu internet musi być uznanie, że strona internetowa jest miejscem publicznym w rozumieniu art. 141 Kw. W orzecznictwie SN wyraźnie wskazuje się, że miejsce publiczne jest miejscem dostępnym dla nieokreślonej liczby osób i że może być nim także internet.

RPO w pełni identyfikuje się też z poglądem Trybunału Konstytucyjnego, który we wrześniu 2015 r. stwierdził, że za miejsce publiczne w myśl Kodeksu wykroczeń należy uznać także internet.   

Dzisiejszy (17.04.2018 r. - przyp. red.) wyrok wspiera dotychczasowe orzecznictwo. Ma też swoisty walor edukacyjny. Tym rozstrzygnięciem sąd wypełnia swoją rolę, określoną w ustawie o SN, a dotyczącą kształtowania orzeczeń sądów powszechnych, nie tylko w tej konkretnej sprawie.

Polecamy serwis: Przestępstwa komputerowe

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sąd Apelacyjny: Rolnik musi zapłacić ok. 120 tys. zł sąsiadom za smród z chlewni. Minister rolnictwa: to podważa sens rolnictwa, konieczne nowe przepisy

Rolnik, hodowca trzody chlewnej z Grodziska k. Łodzi ma zapłacić ok. 120 tys. zł sąsiadom, którzy przed sądem poskarżyli się na przykre zapachy docierające do ich posesji z jego chlewni. Taki wyrok wydał we wrześniu br. Sąd Apelacyjny w Łodzi, o czym pierwszy poinformował portal farmer.pl. Wieś jest miejscem produkcji rolnej i rolnik, który hoduje zwierzęta, nie może płacić odszkodowania za nieprzyjemne zapachy - ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski komentując ten wyrok. Zapowiedział przygotowanie przepisów prawnych "na szczeblu krajowym", które zapobiegną takim sytuacjom w przyszłości.

Sejm: Bez wniosku osoby niepełnosprawnej. Od 30 września tylko z zaświadczeniem. Zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) [Przedłużanie orzeczeń o niepełnosprawności]

Posłowie koalicji rządowej złożyli projekt nowelizacji przepisów o przedłużaniu ważności orzeczeń o niepełnosprawności. Głównym celem nowelizacji jest umożliwienie osobom niepełnosprawnym w wieku do 16-lat przedłużenie ważności orzeczeń. Ale równie ważna jest nowa zasada, że osoba niepełnosprawna starając się o przedłużenie prawa do np. zasiłku pielęgnacyjnego nie musi składać żadnego wniosku. Sprawa jest wszczynana z urzędu na podstawie zaświadczenia przedstawionego przez osobę niepełnosprawną.

Wynagrodzenie chorobowe a zasiłek chorobowy 2024 - różnice: wysokość, terminy, składki, podatek, podstawa wymiaru

Wynagrodzenie chorobowe jak i zasiłek chorobowy to świadczenia pieniężne, które przysługują ubezpieczonemu za czas niezdolności do pracy spowodowanych:
- chorobą, 
- odosobnieniem w związku z chorobą zakaźną, 
- wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy, 
- chorobą przypadającą w czasie ciąży,
- poddaniem się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek, narządów oraz poddaniem się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów.

Świadczenia te różnią się przede wszystkim okresem niezdolności do pracy ale również stroną je finansującą oraz oskładkowaniem i opodatkowaniem danego świadczenia.

Czy oskładkowanie umów cywilnoprawnych da wyższe emerytury w przyszłości? Polacy w to nie wierzą, chcą renegocjacji KPO

Aż 71,5% Polaków nie wierzy, że przyszła państwowa emerytura pozwoli im na godne życie, wynika z najnowszych badań dla Useme.com. Za to coraz więcej rodaków zaczyna oszczędzać na emeryturę poza systemem ZUS. Co więcej, Polacy oczekują od rządu renegocjacji z Komisją Europejską kamienia milowego KPO dot. oskładkowania umów cywilnoprawnych.

REKLAMA

12 rat dla powodzian. Rząd pomoże spłacić kredyt hipoteczny, ale szykuje też ulgi dla powodzian w spłatach innych zobowiązań

Rząd zapowiedział możliwości wsparcia dla kredytobiorców poszkodowanych w wyniku powodzi. Rozwiązanie zakłada, że Fundusz Wsparcia Kredytobiorców spłaci 12 rat kredytu hipotecznego dla powodzian. Rząd pracuje też nad wprowadzeniem ulg dla powodzian w spłatach także innych zobowiązań – nie tylko tych hipotecznych.

Zasiłek opiekuńczy na zdrowe dziecko. Do 60 dni w roku. ZUS przypomina, który rodzic może dostać te pieniądze. Sprawdź zasady

Zasiłek opiekuńczy na zdrowe dziecko. Do 60 dni w roku. ZUS przypomina, że każdy może dostać te pieniądze. Jest to informacja szczególnie istotna dla osób z terenów dotkniętych powodzią, na których zajęcia w przedszkolach i szkołach zostały zawieszone.

ZUS: Świadczenia na zalanych terenach wypłacane są na bieżąco

Rzecznik Prasowy ZUS Paweł Żebrowski poinformował, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych na bieżąco wypłaca świadczenia na terenach dotkniętych powodzią, w tym 14 emerytury. Obecnie około 85 proc. emerytów w ZUS otrzymuje emeryturę bezpośrednio na rachunek bankowy

MON: Ubrać szpiega - kwoty na zakup cywilnego ubrania przez funkcjonariuszy Służby Wywiadu Wojskowego

Zmieni się wysokość równoważnika pieniężnego i kwota na zakup ubrania typu cywilnego w zamian za umundurowanie przyznawanego funkcjonariuszom Służby Wywiadu Wojskowego. W Ministerstwie Obrony Narodowej trwają prace nad nowelizacją przepisów.

REKLAMA

Rewolucja w szkołach! Czy biologia, chemia i geografia znikną ze szkół podstawowych? MEN stawia sprawę jasno

Rewolucja w szkołach! Czy biologia, chemia i geografia znikną ze szkół podstawowych? Ministerstwo Edukacji Narodowej stawia sprawę jasno. Założenia dotyczące profilu absolwenta przedszkola i szkoły podstawowej są już przygotowane.

Lex Kamilek: Niespójne przepisy powodują problemy organizacyjne w szkołach. Środowisko pedagogiczne skupia się na biurokracji

Ustawa Kamilka, lub inaczej lex Kamilek, wywołała pewne zamieszanie w kręgach m.in. nauczycieli i dyrektorów szkół. Ich wątpliwości budzi m. in. przepis o konieczności przedstawienia zaświadczenia z Krajowego Rejestru Karnego. Ten fragment ustawy pozostawia szerokie pole do interpretacji.

REKLAMA