Osoby niepełnosprawne często są w bardzo trudnej sytuacji na rynku pracy. Stawiają się w pozycji osoby gorszej w porównaniu z pełnosprawnymi kandydatami do pracy. Sami często nie do końca zdają sobie sprawę z tego, w jaki sposób przedstawić się pracodawcy, aby być przez niego postrzegany jako osoba, dzięki której można mieć rozliczne korzyści, w tym finansowe, co dla przedsiębiorców jest przecież niezwykle istotne.
Z powodzeniem doręczyłeś wypowiedzenie dotychczasowemu pracodawcy. Twój szef z pewnością nie jest z tego powodu szczęśliwy (wyobraź sobie, jakbyś się czuł na jego miejscu), ale wydaje się, iż zaakceptował tą decyzje. Od tego czasu, ucierasz nosa kolegom i planujesz największą, pożegnalną balangę w historii firmy. Co potem?
Przeprowadzając rozmowy rekrutacyjne staramy się ocenić potencjał kandydata, wychwyć nieuchwytne sygnały świadczące o tym, że to właśnie on jest tym, którego nam trzeba. odejmujemy decyzję zwracając uwagę na jego doświadczenia, deklarowane umiejętności, cechy osobowości. Często jednak opieramy się na przeczuciach i pobieżnych ocenach – czy nie lepiej byłoby zmierzyć możliwości kandydata?