Zmiany w emeryturach 2025–2030. Wiek emerytalny w górę i zmiany w świadczeniach ZUS

REKLAMA
REKLAMA
Ponad 437 tys. Polaków pobiera groszowe emerytury, a wydatki na świadczenia przekroczyły 14% PKB. Eksperci ostrzegają, że bez podniesienia wieku emerytalnego i zmian w systemie ZUS, fundusz stanie się niewydolny. Rząd już przygotowuje grunt pod rewolucję. Sprawdź, co może się zmienić w najbliższych latach.
- Wiek emerytalny: 65 lat dla kobiet coraz bliżej
- Groszowe emerytury – problem, który narasta
- Dysproporcje między kobietami a mężczyznami
- Budżet pod presją
- Możliwe scenariusze reform
- Podsumowanie
Wiek emerytalny: 65 lat dla kobiet coraz bliżej
Obecnie wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. To rozwiązanie na tle Europy wygląda archaicznie. Polska jest, obok Rumunii jedynym krajem, w którym kobiety kończą aktywność zawodową znacznie wcześniej niż mężczyźni.
REKLAMA
65 lat dla kobiet to absolutne minimum, jeśli chcemy utrzymać stabilność systemu. Bez tego deficyt FUS będzie rósł lawinowo – podkreśla prof. Gertruda Uścińska, była prezes ZUS (wypowiedź dla PAP, 2024 r.).
Według analiz Szkoły Głównej Handlowej i Krajowej Izby Gospodarczej realne jest nie tylko wyrównanie wieku do 65 lat, ale w dalszej perspektywie także jego podniesienie do 67 lat dla obu płci. Nie będzie to jednak zmiana natychmiastowa. Rząd rozważa stopniowe zwiększanie wieku o kilka miesięcy rocznie, aby cały proces rozciągnąć nawet na dekadę.
Wiek emerytalny w wybranych krajach Europy (2025)
Kraj | Kobiety | Mężczyźni | Uwagi |
---|---|---|---|
Polska | 60 | 65 | planowane podniesienie i zrównanie do 65, docelowo możliwe 67 |
Rumunia | 61 lat | 65 lat | proces stopniowego podnoszenia wieku kobiet do 63 w toku |
Niemcy | 66 lat | 66 lat | wiek emerytalny rośnie, docelowo 67 lat w 2031 r. |
Francja | 64 lata | 64 lata | reforma z 2023 r. podniosła wiek z 62 do 64 |
Hiszpania | 66 lat | 66 lat | docelowo 67 lat w 2027 r. |
Włochy | 67 lat | 67 lat | jeden z najwyższych progów w UE |
Czechy | 64 lata | 64 lata | podwyższanie wieku emerytalnego trwa, docelowo 65 lat |
Szwecja | 65 lat | 65 lat | planowane dalsze podwyżki w powiązaniu z wydłużaniem życia |
Norwegia | 67 lat | 67 lat | elastyczny system, można pracować i pobierać część emerytury |
Groszowe emerytury – problem, który narasta
W 2011 roku świadczenia niższe niż emerytura minimalna pobierało 24 tys. osób. W 2024 roku było to już ponad 437,9 tys. emerytów, czyli 9,9% wszystkich świadczeń (dane ZUS). Rekordziści otrzymują… zaledwie 2 grosze miesięcznie.
Obsługa takich świadczeń kosztuje więcej niż sama emerytura. To pokazuje absurd obecnych przepisów – zauważa dr Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego.
Dysproporcje między kobietami a mężczyznami
Średnia emerytura kobiet w Polsce w marcu 2023 r. wynosiła 2792,86 zł brutto, podczas gdy mężczyzn 4103,07 zł brutto (dane ZUS). Różnica sięga więc blisko 30%.
Powody to m.in. krótszy okres składkowy kobiet, niższe wynagrodzenia oraz przerwy związane z urlopami wychowawczymi. Eksperci wskazują, że samo podniesienie wieku emerytalnego może zmniejszyć te dysproporcje, ale konieczne są też dodatkowe rozwiązania:
- wprowadzenie emerytury wdowiej,
- możliwość dobrowolnych dopłat do systemu w okresach bezskładkowych,
- dodatkowe punkty składkowe za czas opieki nad dziećmi.
Średnia emerytura kobiet jest dziś o jedną trzecią niższa niż mężczyzn. To efekt krótszej aktywności zawodowej i niższych płac. Bez dodatkowych rozwiązań, jak emerytura wdowia czy rekompensaty za urlopy wychowawcze, te różnice będą się utrwalać – podkreśla prof. Paweł Wojciechowski, były główny ekonomista ZUS w rozmowie z Money.pl.
Budżet pod presją
Wydatki na emerytury i renty stanowią dziś ponad 14,3% PKB (KE, 2024). Tylko dopłaty z budżetu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przekraczają 30 mld zł rocznie.
Do tego dochodzą dodatkowe świadczenia: trzynasta i czternasta emerytura, które razem kosztują państwo 23–25 mld zł rocznie. Komisja Europejska już w 2025 roku objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu, co oznacza konieczność ograniczenia wydatków.
System emerytalny powinien premiować tych, którzy pracują dłużej. To w istocie produkt oszczędnościowy, a nie socjalny – komentuje prof. Paweł Wojciechowski, były główny ekonomista ZUS.
Możliwe scenariusze reform
Choć w 2025 roku rewolucja w emeryturach jeszcze nie nastąpi, rząd i eksperci już dziś wskazują kilka możliwych kierunków zmian. Część z nich budzi ogromne kontrowersje, inne mają charakter bardziej techniczny, ale wszystkie łączy jeden cel: zapewnienie stabilności systemu emerytalnego na kolejne dekady.
1. Wyrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 65 lat
To scenariusz, o którym eksperci mówią od lat. Obecnie kobiety kończą pracę pięć lat wcześniej, co przekłada się na znacznie niższe świadczenia i większe obciążenie budżetu. Wyrównanie wieku do 65 lat ma nie tylko zmniejszyć deficyt FUS, ale także ograniczyć dysproporcje płciowe w wysokości świadczeń.
W dalszej perspektywie analizowane jest również podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat, co odpowiada standardowi obowiązującemu już m.in. we Włoszech czy Norwegii. Zmiana miałaby następować stopniowo, np. poprzez wydłużanie wieku o kilka miesięcy rocznie, aby nie wywołać społecznego szoku.
2. Ograniczenie groszowych emerytur
Dziś niemal 438 tys. osób pobiera świadczenia poniżej emerytury minimalnej. To efekt zasady, że prawo do emerytury przysługuje każdemu, kto choć raz opłacił składkę. Rozważane są rozwiązania, które miałyby ograniczyć ten problem:
- minimalny staż pracy (np. 5–10 lat), po którym dopiero nabywa się prawo do świadczenia,
- jednorazowa wypłata odprawy emerytalnej zamiast groszowych przelewów,
- rzadziej wypłacane świadczenia (np. raz na rok, razem z trzynastką).
Według ZUS koszt obsługi tak niskich emerytur przewyższa ich wartość, dlatego zmiany są nieuniknione.
3. Premie za dłuższą pracę
Jednym z rozwiązań mających zachęcić Polaków do pozostania na rynku pracy jest system premii. Może to być np. skumulowana „trzynastka” za każdy rok pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego lub wyższa waloryzacja świadczenia przy późniejszym odejściu na emeryturę. Eksperci wskazują, że takie motywacyjne instrumenty są społecznie łatwiej akceptowane niż narzucanie wyższego wieku emerytalnego ustawą.
4. Nowe mechanizmy wsparcia kobiet
Kobiety otrzymują średnio o 30% niższe świadczenia niż mężczyźni. Aby ograniczyć tę dysproporcję, planuje się dodatkowe instrumenty, takie jak:
- emerytura wdowia, która pozwalałaby zachować część świadczenia zmarłego małżonka,
- możliwość dobrowolnych dopłat do systemu w okresach bezskładkowych (np. podczas urlopów wychowawczych),
- dodatkowe punkty składkowe za czas opieki nad dziećmi lub osobami niesamodzielnymi.
Te rozwiązania mają szczególne znaczenie w kontekście wydłużania wieku emerytalnego kobiet. Same zmiany ustawowe bez wsparcia mogłyby pogłębić problem ubóstwa seniorek.
5. Rozwój dobrowolnych oszczędności
Reforma ma obejmować także rozwój tzw. trzeciego filaru emerytalnego. Rząd planuje dalsze wspieranie oszczędzania w ramach IKE, IKZE czy PPK poprzez ulgi podatkowe i większą elastyczność wpłat.
REKLAMA
Celem jest to, aby emerytura z ZUS była jedynie bazą, a dodatkowe środki gromadzone samodzielnie stanowiły realne wsparcie w późniejszym wieku. Według danych Polskiego Funduszu Rozwoju w PPK zgromadzono już ponad 20 mld zł, ale wciąż uczestniczy w nich mniej niż połowa uprawnionych pracowników, stąd potrzeba dalszej popularyzacji tego rozwiązania.
Całość tych scenariuszy pokazuje, że rząd raczej nie zdecyduje się na jedną, wielką reformę z dnia na dzień, ale na pakiet stopniowych zmian: łączących obowiązki (np. podwyższenie wieku emerytalnego) z zachętami (premie za dłuższą pracę, ulgi podatkowe).
Podsumowanie
Rok 2025 nie przyniesie jeszcze rewolucji, ale będzie przygotowaniem do głębokich zmian. Najwięcej mówi się o podniesieniu wieku emerytalnego, likwidacji emerytur groszowych i wyrównaniu świadczeń kobiet i mężczyzn. Choć budzą one sprzeczne emocje, eksperci są zgodni: bez reform system emerytalny stanie się wkrótce niewydolny.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA