Wyrzucasz zużyte baterie lub żarówki do zwykłych odpadów? Może Cię to kosztować nawet 5000 zł

REKLAMA
REKLAMA
Czy czasami przez roztargnienie albo z wygody wyrzuciłeś zużyte baterie, lub przepalone żarówki, w tym LED, do zwykłych pojemników na odpady segregowane, albo do odpadów zmieszanych? Okazuje się, że taka z pozoru niewinna czynność może Cię kosztować nawet 5000 zł!
- Gdzie wyrzucać baterie i żarówki?
- Czy muszę zawozić do PSZOK także wielkogabarytowe elektroodpady?
- Po co te komplikacje z wyrzucaniem elektroodpadów?
- W elektroodpadach można znaleźć sporo z tablicy Mendelejewa
- Jakie kary grożą, gdy wyrzucę zwykłe baterie do zwykłych śmieci?
- Skąd będzie wiadomo, że to ja wyrzuciłem elektroodpady?
Gdzie wyrzucać baterie i żarówki?
Baterie i żarówki mają status elektroodpadów i tak powinny być traktowane. Warto pamiętać, że te same zasady dotyczą np. kabli, ładowarek, myszy komputerowych etc. Do elektroodpadów z pewności zaliczymy takie sprzęty i urządzenia, jak poniżej, czy to o mniejszych, czy większy gabarytach:
REKLAMA
REKLAMA
- Urządzenia AGD, np. pralki, lodówki, kuchenki mikrofalowe, odkurzacze, żelazka, tostery, suszarki, piekarniki, zmywarki;
- Sprzęt radiowo-telewizyjny, np. radia, telewizory, odtwarzacze płytowe lub kasetowe, DVD, Blue-Ray, głośniki, dekodery;
- Sprzęt informatyczny lub telekomunikacyjny, np. laptopy, komputery stacjonarne, monitory komputerowe, drukarki, routery, smartfony, telefony komórkowe, telefony stacjonarne, myszki komputerowe, klawiatury;
- Oświetlenie, np. świetlówki, lampy LED, żarówki energooszczędne, lampy ścienne, podłogowe sufitowe, biurkowe etc.;
- Narzędzia elektryczne, np. wkrętarki, wiertarki, piły, kosiarki, podkaszarki akumulatorowe lub zasilane z sieci;
- Niektóre zabawki i sprzęt sportowo-rekreacyjny, np. konsole do gier, hulajnogi elektryczne, zabawki elektroniczne i interaktywne;
- Urządzenia audio-wizualne, np. aparaty, kamery, projektory, klawiatury muzyczne, syntezatory;
- Inny sprzęt, np. baterie (w tym zwykłe tzw. „paluszki”), czujniki tlenku węgla (czadu), urządzenia medyczne (np. ciśnieniomierz), kable, ładowarki, golarki, maszynki do strzyżenia.
Elektroodpady należy oddawać do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK), ale także do specjalnych pojemników umieszczanych niekiedy w sklepach z elektroniką, marketach budowlanych, supermarketach, lub placówkach użyteczności publicznej – przy czym zwykle są one oznaczone jako przeznaczone do wyrzucania danego, jednego typu elektroodpadu (np. osobno zużyte baterie, osobno LED-y). Niekiedy są też ogłaszane czasowe zbiórki elektroodpadów, np. możliwość oddawania w danym dniu w określonym miejscu w gminie.
Czy muszę zawozić do PSZOK także wielkogabarytowe elektroodpady?
Wielkogabarytowe elektroodpady, z których przetransportowaniem do PSZOK moglibyśmy mieć problem, mogą być odbierane w miejscu zamieszkania. Zwykle gminy organizują system odbioru odpadów w ten sposób, że albo wyznaczają stałe terminy w których odbiorą tego rodzaju odpady pozostawione przed posesją, albo oferują możliwość zgłoszenia i umówienia odbioru tego rodzaju odpadu, szczególnie w przypadku ich większej ilości.
Kupując danego rodzaju nowy sprzęt i zamawiając jego dostawę do domu, możesz w sklepie zgłosić potrzebę odbioru tego samego rodzaju sprzętu, który stał się elektroodpadem i którego chcesz się pozbyć. Np. zamawiając nową pralkę z dostawą do domu, możesz zgłosić potrzebę odebrania starej pralki, a sklep powinien to zapewnić. To alternatywny sposób na pozbycie się starych, większych elektroodpadów, które trudno byłoby przetransportować do PSZOK.
Po co te komplikacje z wyrzucaniem elektroodpadów?
Elektroodpady często są urządzeniami wykonanymi z użyciem cennych, a czasami szkodliwych materiałów. W przypadku materiałów szkodliwych (np. rtęć w świetlówkach), logiczne wydaje się postępowanie z nimi w szczególny sposób, aby wyrzucone w nieprawidłowy sposób nie stanowiły zagrożenia dla środowiska lub dla nas samych. Przykładowo, pierwiastki zawarte tylko w jednej baterii typu guzikowego (zwykle używanej w zegarkach kwarcowych) w razie skorodowania i przedostania się do środowiska, mogą skazić nawet 400 litrów wody. W przypadku zaś cennych surowców (np. w niektórych częściach elektronicznych lub przewodach wykorzystuje się nawet złoto do pokrywania złączy, jako dobry przewodnik sygnałów elektrycznych oraz odporność na korozję), w przypadku oddania elektroodpadu do selektywnej zbiórki, mogą one być ze sprzętu odzyskane i ponownie wykorzystane.
REKLAMA
W elektroodpadach można znaleźć sporo z tablicy Mendelejewa
Warto wiedzieć, że w elektroodpadach mogą znajdować się takie niebezpieczne substancje, jak np. rtęć, ołów, kadm, brom, chrom, freon. W przypadku ich niewłaściwej utylizacji i przedostania się do środowiska mogą wywoływać długofalowe niebezpieczne skutki dla zdrowia, takie jak np.:
- Zwiększone ryzyko chorób nowotworowych,
- Zaburzenia gospodarki hormonalnej,
- Uszkodzenia witalnych organów – szczególnie narażone są wątroba i nerki (ze względu na ich funkcje filtracyjne w organizmie),
- Choroby skórne,
- Alergie,
- Choroby układu oddechowego,
- Zaburzenia funkcji rozrodczych,
- Uszkodzenia układu nerwowego.
Z typowego nowoczesnego smartfonu można odzyskać takie pierwiastki lub minerały, jak złoto, srebro, pallad, miedź, aluminium, cynę, cynk, żelazo, a także tzw. metale ziem rzadkich, wyjątkowo trudne w pozyskiwaniu, jak np. cer czy neodym.
Jakie kary grożą, gdy wyrzucę zwykłe baterie do zwykłych śmieci?
Za wyrzucenie jakichkolwiek elektroodpadów do zwykłych pojemników na śmieci grozi bardzo wysoka kara – nawet do 5 tys. zł! Kara jest dość wysoka głównie ze względu na wyżej wskazane niebezpieczeństwa związane z pierwiastkami, w przypadku nieprawidłowej utylizacji elektroodpadów. Kara ta wynika z ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym.
Zgodnie z art. 95 ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, kto wbrew zakazowi określonemu w art. 34 ustawy, umieszcza zużyty sprzęt łącznie z innymi odpadami, podlega karze grzywny. Grzywna jest wymierzana w trybie przepisów kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, co oznacza, że w tym przypadku może wynosić do 5.000,00 zł i zostać wymierzona w postępowaniu mandatowym przez funkcjonariuszy Policji lub Straży Miejskiej.
Skąd będzie wiadomo, że to ja wyrzuciłem elektroodpady?
Niektóre gminy wprowadzają systemy oznakowania worków na zbierane odpady kodami kreskowymi przypisanymi do adresu mieszkańca, więc w takich przypadkach identyfikacja może być szybka i łatwa. W innych przypadkach zdarza się zaś, że wyrywkowo przedsiębiorstwa zbierające odpady otwierają worki z odpadami przy odbiorze sprzed posesji i na pierwszy rzut oka (na tyle, na ile czas pozwala) sprawdzają, co trafiło do danego worka i czy odpady są prawidłowo posortowane. Oczywiście w przypadku mieszkania w bloku, czy osiedlu jednorodzinnym, gdzie są wspólne pojemniki na odpady, taka identyfikacja jest utrudniona, a w praktyce często niemożliwa. Niemniej jednak coraz częściej spotyka się systemy monitoringu przy wiatach śmietnikowych, więc niekiedy i w takich przypadkach może być możliwa identyfikacja.
Ustawa z dnia 11 września 2015 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (t. j. Dz. U. z 2024 r., poz. 573)
Ustawa z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (t. j. Dz. U. z 2025, poz. 860)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA