REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawnik do porodu? Pomocy szukamy nie tylko przy rozwodzie

Subskrybuj nas na Youtube
Prawnik do porodu? Pomocy szukamy nie tylko przy rozwodzie/Fot. Shutterstock
Prawnik do porodu? Pomocy szukamy nie tylko przy rozwodzie/Fot. Shutterstock
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Prawnik do porodu czy mediator to coraz częstsze oczekiwania osób szukających pomocy prawnej. Prawnicy rodzinni zajmują się już nie tylko rozwodami czy alimentami.

Prawnik do porodu, mediator. Polacy szukają specjalistycznej pomocy prawnej

Polki i Polacy coraz częściej szukają pomocy u prawników rodzinnych. Nie są to jednak tylko typowe sytuacje, gdy chcą rozwieść się z partnerem czy wystąpić o alimenty. Do kancelarii zgłaszają się też np. przed terminem porodu, żeby zabezpieczyć pod kątem prawnym ten przełomowy moment w życiu. Większą popularnością cieszą się też mediacje, ale eksperci przekonują, że nadal korzystamy z tego rozwiązania zbyt rzadko.

REKLAMA

Rozwód, separacja, ustalenie ojcostwa, obowiązek alimentacyjny, podział majątku, przysposobienie czy kuratela. To tylko wycinek tego czym zajmują się prawnicy rodzinni.

– Prawo rodzinne to gałąź prawa narażona na największe emocje. Dlatego praktykujący tę dziedzinę prawnicy muszą być szczególnie wyczuleni na to, że poruszają się w delikatnej materii. Postępowania przed sądem bywają trudne, pozbawione intymności, stąd też konieczność zachowania pełnego profesjonalizmu, bo dzięki wysokiemu merytorycznemu przygotowaniu można skrócić wiele procesów – zaznacza Marek Czyżewski, wspólnik punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl. I dodaje: – Świadomość prawna, przynajmniej części społeczeństwa wzrasta, i coraz częściej prawnicy spotykają się z mniej standardowymi oczekiwaniami. Po poradę zgłaszają się ludzie już nie tylko w sprawie rozwodu czy alimentów, ale też gdy przygotowują się do innych ważnych życiowych wydarzeń.

Prawnik od urodzenia

REKLAMA

Jednym z nich niewątpliwie jest poród. Coraz więcej par chce mieć pełną kontrolę nad wszystkimi aspektami prawnymi jeszcze zanim na świecie pojawi się ich dziecko. Zgłaszają się również samotne matki – Prawo jest coraz bardziej skomplikowane, bo do systemu dołączane są kolejne akty prawne. Nie można się, więc dziwić, że ludzie są coraz bardziej zagubieni. Nie wiedzą czy mogą skorzystać z danego uprawnienia, jak napisać wniosek, do kiedy – mówi Czyżewski.

Kobiety w ciąży zwracają się m.in. z pytaniami o opiekę zdrowotną, która należy im się w tym czasie. Szczególnie ważne jest to w czasie pandemii, gdy część Polek miała ograniczone możliwości skorzystania z wielu usług medycznych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W ankiecie przeprowadzonej na zlecenie m.st. Warszawy w czasie epidemii ponad 60%. warszawianek miało problem z wykonaniem badań diagnostycznych lub kontrolnych oraz umówieniem się do lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty. Co prawda 75%. ankietowanych nie zdarzyło się jednak odwołanie wizyty u ginekologa (najczęściej są to jednak wizyty prywatne), ale pojawiały się natomiast problemy z dostępem do usług medycznych dla kobiet w ciąży, szkół rodzenia oraz usług położnej.

Wiele par było też bardzo zaniepokojonych tym, że termin porodu przypadał na czas pandemii. Szczególnie, w wypadku pozytywnego wyniku testu matki przed porodem.

REKLAMA

Wytyczne Ministerstwa Zdrowia i Towarzystwa Neonatologicznego zmieniały się bardzo często. Początkowo większość kobiet kierowano od razu na zabieg cesarskiego cięcia (mimo braku innych wskazań i zgody pacjentki), a także nie pozwalano matce na przytulenie dziecka po porodzie. – Sytuacja epidemiologiczna zmieniała się bardzo szybko, nastawienie konkretnych szpitali również, ale część kobiet przychodząc do szpitala miała w dokumentach pełnomocnictwa dla prawników, aby ten zaczął działać jakby dziecko zostało matce zabrane – opisuje Czyżewski.

Innym częstym problemem kobiet w czasie ciąży są kłopoty z pracodawcą. Do prawników zgłaszają się kobiety szykanowane, zmuszane do pracy ponad siły, a często też nakłaniane do tego, żeby nie brały zwolnienia lekarskiego mimo złego samopoczucia.

Mediacje przedsądowe – niewykorzystana okazja

W sporach rodzinnych bardzo pomocny może być mediator, który pomoże w tym, żeby zwaśnione strony szybciej rozwiązały palący problem.

Mediatorami mogą być zarówno prawnicy, jak i psychologowie czy terapueci po specjalistycznych kursach. Szczególnie w kwestiach rozwodowych mediacja może przynieść parze zdecydowanie więcej zysków niż długa, mozolna i często wyniszczająca batalia przed sądem. – Po pierwsze koszty, które mogą być nawet kilkukrotnie niższe. Po drugie czas, bo mediacja może zakończyć się nawet po trzech miesiącach. I wreszcie mediacja wywołuje mniej obciążającego zdrowie stresu – przekonuje Kamil Jura, mediator z punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl.

W Polsce mediacje nie cieszą się jednak wielkim zainteresowaniem. Co prawda według Ministerstwa Sprawiedliwości liczba rozwodowych spraw mediacyjnych od 2012 roku do 2019 roku wzrosła o ponad 100%. Jednak w liczbach bezwzględnych nadal nie wygląda to imponująco. Z ostatnich pełnych danych z roku 2019 wynika, że orzeczonych rozwodów po postępowaniu mediacyjnym było zaledwie 3617. Oznacza to, że mediacje rozwodowe stanowiły ok. 5,8% wszystkich spraw rozwodowych, które wpłynęły do sądów. W USA odsetek spraw rozwodowych, które kończą się ugodą sięga ponad 90%.

Według eksperta punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl pary nie decydują się na mediacje, bo mało o nich wiedzą. Część par myśli, że jest to rodzaj terapii, która ma przyczynić się do zaniechania rozwodu.

– Kampanie informacyjne dotyczące mediacji są nieskuteczne. Sądy informują o niej w broszurach, które znajdują się na korytarzach. Pary decydujące się na rozwód mają już wtedy swoich prawników. Oczywiście sami adwokaci również niechętnie mówią o takiej możliwości klientom, bo nie chcą tracić szansy na zarobek – kończy Jura.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wybory prezydenckie 2025: 5 maja mija ważny termin [Harmonogram]

Wybory prezydenckie 2025 są coraz bliżej. Mijają kolejne ważne terminy dla wyborców. Do 5 maja zgłasza się np. głosowanie korespondencyjne i bezpłatny transport do lokalu wyborczego. Sprawdź pozostałe terminy wyborcze w harmonogramie.

Google będzie musiał sprzedać przeglądarkę Chrome? Jest kolejka chętnych, w tym OpenAI i Yahoo. Transakcja za grube miliardy USD

Czy gigantowi z Mountain View grozi rozbiór? Sądowy pojedynek pomiędzy Departamentem Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych a Google wszedł w nową fazę. Na szali leży przyszłość firmy wartej 2 biliony dolarów. Jednym z realnych scenariuszy jest zmuszenie Google do sprzedaży jednego ze swoich flagowych produktów. Po przeglądarkę Chrome już ustawia się kolejka chętnych, a w niej OpenAI i Yahoo.

Krótszy tydzień pracy w Polsce przy takim samym wynagrodzeniu? W 2026 r. dobrowolny pilotaż dla firm i urzędów. Ale kodeks pracy już teraz pozwala krócej pracować

Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk uważa, że skrócenie czasu pracy będzie pożądaną przez Polaków zmianą, ale wyłącznie przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia. Ministra w dniu 28 kwietnia 2025 r. zapowiedziała dobrowolny pilotaż dla różnego rodzaju pracodawców. Jego szczegóły mają zostać podane do końca czerwca. Warto jednak wiedzieć, że już dziś przepisu kodeksu pracy pozwalają na skrócenie tygodnia pracy.

6 (zamiast 8) godzin pracy dziennie, 3-dniowy weekend albo dodatkowe dni urlopu, bez zmniejszenia wynagrodzenia – to się dzieje! Już niebawem skrócony czas pracy stanie się rzeczywistością

W dniu 28 kwietnia br. MRPiPS ogłosiło program pilotażowy skróconego czasu pracy, z którego będą mogli skorzystać przedsiębiorcy (i nie tylko) z całej Polski. Już niebawem, tysiące pracowników będzie mogło pracować 6 (zamiast 8) godzin dziennie, cieszyć się z 3-dniowego weekendu lub z dodatkowych dni urlopu, zachowując przy tym prawo do dotychczasowego wynagrodzenia. Stratni nie będą również pracodawcy, którzy zdecydują się na wprowadzenie pilotażu, bo na jego realizację (tylko w pierwszym roku) MRPiPS przewidziało budżet aż 10 mln zł. Doświadczenia jednej z firm produkcyjnych z Poznania, pokazują wręcz, że zmiana taka może pozytywnie wpłynąć na wyniki finansowe firmy.

REKLAMA

Kto zostanie nowym papieżem? Oto dwaj kardynałowie z największymi szansami

Kardynałowie Pietro Parolin i Matteo Zuppi mają duże szanse wyboru na nowego papieża; mogą przekonać kolegium kardynalskie, że będą kontynuowali linię Franciszka, ale wyeliminują największe wady - powiedział w wywiadzie dla PAP historyk idei, publicysta "Christianitas" Tomasz Rowiński. Zaznaczył, że nie jest jednak wykluczone, że kardynałowie będę chcieli korekty kursu.

To już koniec orzekania o niepełnosprawności tak, jak teraz. Będzie gorzej czy lepiej: 10 kluczowych zmian [PROJEKT]

To już koniec orzekania o niepełnosprawności w takim kształcie jak teraz. Przedstawiamy 10 kluczowych zmian, które jeśli wejdą w życie w2025 r., to zrewolucjonizują system. Czego dotyczy projekt ustawy i 10 kluczowych zmian? W szczególności orzekania o stopniach niepełnosprawności. Nowa propozycja przepisów szczegółowo reguluje sytuacje osób, których niepełnosprawność została potwierdzona orzeczeniem: o zakwalifikowaniu przez organy orzekające do jednego z trzech stopni niepełnosprawności (lekki, umiarkowany, znaczny); o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy na podstawie odrębnych przepisów, lub o niepełnosprawności, wydanym przed ukończeniem 16 roku życia. Komisje będą pracowały inaczej i na innych zasadach będą wydawały orzeczenia.

SONDA: Kto zostanie nowym papieżem? Konklawe rusza 7 maja

Konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka, rozpocznie się 7 maja. Decyzja w tej sprawie zapadła 28 kwietnia po kongregacji kardynałów, obradujących w okresie wakatu w Stolicy Apostolskiej. Prawo wyboru nowego papieża ma obecnie 135 kardynałów. W artykule sonda z papabilami.

Gdzie debata prezydencka 28 kwietnia 2025? Ciekawe wypowiedzi kandydatów [YouTube]

Gdzie można obejrzeć debatę prezydencką z 28 kwietnia 2025 r. zorganizowaną przez Super Express? Pełne nagranie dostępne jest na YouTube. Oto końcowe wypowiedzi wszystkich 13 kandydatów na Prezydenta RP.

REKLAMA

MOPS i stare świadczenie pielęgnacyjne: Z rent można było zrezygnować tylko do końca 2023 r. W 2024 r. i w 2025 r. już tylko świadczenie wspierające. Sądy mają wątpliwości

Kłopotem są świadczenia konkurencyjne do świadczenia pielęgnacyjnego. Zdaniem MOPS jeżeli opiekun osoby niepełnosprawnej miał jakieś świadczenie (np. renta) przed 2024 r. i nie zrezygnował z niego przed tą datą, to opiekun nie może otrzymać starego świadczenia pielęgnacyjnego w 2024 r. albo 2025 r. Opiekunowie liczyli na interpretację przepisów polegającą na tym, że mogą wybrać jedno ze świadczeń (także w 2024 r. albo 2025 r.). Jeżeli jednak pielęgnacyjne zostanie przyznane w 2024 r., to czy to jest możliwe skoro od 1 stycznia 2024 r. weszło świadczenie wspierające?

Mam orzeczenie o niepełnosprawności dziecka. Co dalej?

„Moja córka otrzymała orzeczenie o niepełnosprawności. Co powinnam teraz zrobić? O jakie świadczenia mogę się starać i gdzie?” – pyta Czytelniczka.

REKLAMA