REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mediacje rozwodowe wciąż mało znane

Mediacje rozwodowe wciąż mało znane/Fot. Shutterstock
Mediacje rozwodowe wciąż mało znane/Fot. Shutterstock
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Mediacje rozwodowe to rozwiązanie, na które decyduje się w Polsce tylko kilka procent par. Co wiemy na temat mediacji przedsądowej?

Mediacje rozwodowe. Szybsze i tańsze, lecz nadal niemal nieznane

Przedsądowe mediacje rozwodowe są tańsze, szybsze i generują mniej emocji niż procedura przed sądem. Jednak w Polsce na mediacje decyduje się mniej niż 6% par. Dla odmiany w USA nawet ponad 90%. Wpływ na sytuację w Polsce mają m.in. niedostatecznie przygotowane kampanie informacyjne, a co za tym idzie brak wiedzy osób, które chcą się rozwieść.

REKLAMA

REKLAMA

W 2020 r. mniej orzeczonych rozwodów

Według danych Eurostatu w Polsce przed pandemią rozstawało ok. co trzecie małżeństwo. Trend z roku na rok był zwyżkowy. W luty Główny Urząd Statystyczny opublikował z pozoru zaskakujące dane. Według wstępnych szacunków w minionym roku rozwiodło się około 51 tysięcy par małżeńskich, czyli o około 14 tysięcy mniej niż rok wcześniej. Skąd taka zmiana?

– Zauważalne w 2020 roku spadki w liczbie orzeczonych rozwodów mogą wynikać między innymi z ograniczeń i restrykcji wdrażanych w związku z COVID-19, w tym obostrzeń sanitarnych (dotyczących organizacji ślubów i wesel) oraz czasowo ograniczanej działalności sądów, a tym samym z odwoływania rozpraw rozwodowych – komentuje Marek Czyżewski, wspólnik punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl.

Czyżewski podkreśla, że obostrzenia epidemiologiczne również wpłynęły na dostępność innych ekspertów, którzy bywają przydatni w trakcie procesu rozwodowego. – Nie chodzi tylko o sędziów i prawników. W 2020 roku trudniej było o pomoc mediatora, agenta nieruchomości czy psychologa, a coraz więcej par decyduje się na to przed podjęciem ostatecznej decyzji – przypomina Czyżewski.

REKLAMA

Polska i USA na dwóch mediacyjnych biegunach

Mediacje to wciąż raczkujący element systemu prawnego, choć eksperci od lat wskazują, że ten sposób zakończenia małżeństwa (lub innych sporów) z reguły jest najbardziej korzystny dla stron. Mediatorem rozwodowym często bywają prawnicy, ale też psycholodzy czy terapeuci, którzy ukończyli odpowiednie szkolenie w zakresie mediacji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według Ministerstwa Sprawiedliwości liczba rozwodowych spraw mediacyjnych od 2012 roku do 2019 roku wzrosła o ponad 100%. Jednak w liczbach bezwzględnych nadal nie wygląda to imponująco. Z ostatnich pełnych danych z roku 2019 wynika, że orzeczonych rozwodów po postępowaniu mediacyjnym było zaledwie 3617. Oznacza to, że mediacje rozwodowe stanowiły ok. 5,8% wszystkich spraw rozwodowych, które wpłynęły do sądów.

– Na podstawie tych statystyk można stwierdzić, że popularność mediacji przy rozwodach stale rośnie, jednakże w dalszym ciągu jest ona zatrważająco niska – uważa Kamil Jura, mediator rozwodowy z punktów Nowy-Etap.pl.

Skrajnie inaczej wygląda sytuacja w USA. Tam jeszcze przed pandemią aż 90% spraw rozwodowych rozstrzygano w sposób ugodowy. Wydawałoby się, że ten wskaźnik nie może być wyższy, ale w okresie lockdownu wyniosł aż 98% m.in. dlatego, że bardzo utrudnione były postępowania sądowe.

Chcemy się rozwieść, ale nie wiemy jak

Kamil Jura wskazuje, że największą barierą jest brak wiedzy o mediacji przedsądowej.

– Małżonkowie w znacznej większości po prostu nie wiedzą, że istnieje ugodowa, spokojna, delikatna, znacznie szybsza i tańsza - od tradycyjnej - forma rozwiązania ich małżeństwa, Dodatkowo wśród społeczeństwa istnieje błędne postrzeganie mediacji jako rodzaj terapii małżeńskiej. Wiele osób, z którymi mam pierwszy kontakt, dziwi się gdy usłyszą ode mnie, że celem mediacji nie jest zaniechanie rozwodu. Często już sama nie słuszna myśl, że mediator będzie nakłaniał do trwania w związku sprawia, że mediacje są odrzucane na starcie – opowiada Jura.

Zdaniem eksperta punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl brak wiedzy powoduje, że często już sam proces inicjowania postępowania rozwodowego narażony jest na pomyłki. Jura wskazuje, że najczęściej małżonkowie po prostu szukają informacji w internecie. – Tam wpisując hasło np. “rozwód” czy “ile kosztuje rozwód” trudno znaleźć informacje o mediacjach, a wpisuje się takie hasła, bo nie wie się, że istnieje inna procedura. Błędne koło. Drugim krokiem jest udanie się wprost do prawnika rozwodowego. Ilu z nich nakłoni pary na wizytę u mediatora świadomie rezygnując z zarobku? – retorycznie pyta ekspert z Nowy-Etap.pl.

Problemem są też nieskuteczne kampanie sądów, które najczęściej mediacje promują poprzez broszury dostępne w sądach, a z reguły wtedy pary idą już na rozprawę u boku swoich prawników. Promowane są też mediacje sądowe, a nie przedsądowe, które są znacznie bardziej skomplikowane i skierowane do już dość mocno skonfliktowanych osób.

Jura zdaje sobie też sprawę z ułomności własnego środowiska. Tłumaczy, że obecnie, żeby zostać mediatorem nie jest konieczne ukończenie studiów prawniczych, a same szkolenia dla mediatorów pozostawiają wiele do życzenia. W rezultacie mamy na rynku wielu mediatorów, którzy nie posiadają odpowiedniej znajomości prawa, a jeśli już dojdzie do ugody, to są one sporządzane w sposób nieprawidłowy. – Brak skuteczności takiej mediacji zniechęca, bo coś co miało być szybsze i tańsze przedłuża się oraz generuje dodatkowe koszty. Nie każdy mediator musi być prawnikiem. Jednak samo zewnętrzne szkolenie to z reguły za mało, aby profesjonalnie świadczyć tak odpowiedzialną usługę – przekonuje Kamil Jura.

Mediacja rozwodowa w praktyce

Jak zaznacza jednak ekspert dobrze przeprowadzona mediacja pozasądowa w sprawie rozwodu przede wszystkim oszczędzi czas. Zanim sprawa sądowa trafi na wokandę może upłynąć nawet kilkanaście miesięcy (do pierwszej rozprawy), a sprawnie zrealizowana mediacja może zakończyć sprawę nawet w trzy miesiące. Koszty finansowe również mogą być nawet kilka razy mniejsze.

Dodatkowo mediator w mniejszym stopniu będzie badał przeszłość małżonków. Dzięki zapewnieniu poufności sprawi, że procedura będzie pozbawiona najbardziej intymnych i krępujących szczegółów życia, a takiej gwarancji nie ma przed sądem.

– Za sprawą mediacji małżonkowie rozstają się w atmosferze pozbawionej złej krwi. Wpływa to korzystnie na ich zdrowie oraz zdrowie ich bliskich. Dodatkowo chronią się przed permanentnym stresem, jaki związany jest z tradycyjnym postępowaniem sądowym – kończy Jura z punktów mediacyjnych Nowy-Etap.pl.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ulgowe przejazdy kolejowe dla nowej grupy pasażerów. Toczą się prace nad ich wprowadzeniem. Resort jest na tak, ale kto za to zapłaci?

Czy nowa grupa pasażerów będzie miała prawo do ulgowych przejazdów kolejowych? Toczą się prace nad wprowadzeniem takich rozwiązań. Choć Ministerstwo Infrastruktury jest na tak, to otwarte pozostają pytania dotyczące finansowania.

Jedno słowo w regulaminie i gmina przegrała w sądzie. Czy wyrok NSA dla gminy Kiszkowo wpłynie na sytuację 2479 gmin w Polsce i odbiór Twoich śmieci? Sąd: te odpady gmina musi zabierać sprzed posesji

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok, który może zmienić sposób, w jaki gminy organizują zbiórkę odpadów. Okazuje się, że „przyjmowanie" i „odbieranie" śmieci to zupełnie różne pojęcia prawne – a pomyłka i zamienne ich używanie może kosztować samorząd przegraną w sądzie. Sprawdź, jakie masz prawa jako mieszkaniec i kiedy gmina łamie prawo.

Koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Gmina wprowadzi zakazy, narzuci limity i będzie prowadziła ewidencję. Przepisy trafiły do Sejmu

Czy to będzie koniec zarobku na najmie krótkoterminowym? Trwają konsultacje projektu, który ma wprowadzić regulacje przyznające gminom szczególne uprawnienia. Zyskają dzięki nim kontrolę na rynkiem lokalnym i poprawią ściągalność opłat.

Egzekucja ze spadku, czyli co każdy spadkobierca wiedzieć powinien

Jaka jest definicja spadku? Z czym wiąże się przyjęcie spadku? Od kiedy możliwa jest egzekucja ze spadku? Co z odpowiedzialnością, jeśli dziedziczymy razem z kilkoma osobami? Sprawdź, o czym powinien wiedzieć każdy spadkobierca.

REKLAMA

Zadaniowy czas pracy nie wyklucza nadgodzin. Ale jak ocenić, czy należą się za nie pieniądze? Zasada jest prosta

Zadaniowy system czasu pracy stwarza pole do nadużyć zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców. Co zrobić, aby uniknąć na tym tle nieporozumień? Należy przede wszystkim prawidłowo wywiązać się z obowiązków narzuconych przez ustawodawcę.

Dzień wolny od pracy to nie zawsze sobota. Nie zawsze jest to również pełny dzień kalendarzowy

Jak prawidłowo obliczać wymiar czasu pracy obowiązujący konkretnego pracownika? Zazwyczaj nie ma z tym problemów, gdy pracownik pracuje w stałych dniach i godzinach. Jednak jak postępować, gdy ta układanka się komplikuje, a dzień wolny to nie zawsze dzień kalendarzowy?

Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

REKLAMA

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA