Do przemocy w rodzinie dochodzi coraz rzadziej
REKLAMA
REKLAMA
W 2015 r. o ponad 7 proc. spadła liczba osób, co do których istnieje podejrzenie, że są dotknięte przemocą w rodzinie - wynika z rządowego sprawozdania z realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Spadła też liczba dzieci odebranych w związku z przemocą.
REKLAMA
Ze sprawozdaniem w piątek zapoznali się członkowie senackiej komisji rodziny, polityki senioralnej i społecznej.
Z przytoczonych w dokumencie danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2015 r. o 7,43 proc. spadła liczba osób, co do których istnieje podejrzenie, że są dotknięte przemocą w rodzinie; w 2014 r. było to ponad 105,3 tys. osób, a w 2015 r. - 97,5 tys. osób.
Najczęściej przemocy wobec osób najbliższych w minionym roku dopuszczali się mężczyźni, stanowili oni prawie 93 proc. osób podejrzanych o stosowanie przemocy w rodzinie.
Spadła też o 15 proc. liczba dzieci odebranych na podstawie art. 12a. ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Pozwala on pracownikowi socjalnemu na odebranie dziecka w razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia w związku z przemocą (decyzję tę podejmuje on wspólnie z funkcjonariuszem policji, a także z lekarzem lub ratownikiem medycznym, lub pielęgniarką; w ciągu 24 godzin musi o niej powiadomić sąd opiekuńczy). W minionym roku odnotowano 1 158 takich przypadków.
Zobacz też: Ochrona dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym
REKLAMA
Zmniejszyła się także liczba wszczętych procedur Niebieskiej Karty (przewidzianych dla ofiar przemocy w rodzinie) - w 2015 r. takich przypadków było 99,7 tys., o 3,5 proc. mniej niż w roku poprzednim. Zdaniem autorów sprawozdania ten spadek wynika z braku społecznej akceptacji dla zjawiska przemocy, na co wpływ miały m.in. realizowane kampanie społeczne.
W sprawozdaniu zwrócono uwagę, że coraz mniej osób doznających przemocy w rodzinie korzysta z pomocy placówek. Wskazano, że wpływ na to miały zarówno kompleksowa pomoc udzielana lokalnie, jak i wprowadzone w 2010 r. zmiany w prawie, które umożliwiają wydanie nakazu opuszczenia lokalu przez sprawcę przemocy w rodzinie oraz zakazu kontaktowania się z osobą doznającą przemocy.
W Polsce funkcjonuje 35 specjalistycznych ośrodków wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie, które rokrocznie udzielają kompleksowej, bezpłatnej pomocy ok. 7,5 tys. osób doznających takiej formy przemocy.
REKLAMA
Autorzy sprawozdania zapowiedzieli wprowadzenie zmian ustawowych, które z jednej strony zagwarantują rodzinie autonomię i zwiększą bezpieczeństwo doznających przemocy, a z drugiej skuteczniej będą oddziaływać na osoby stosujące przemoc wobec najbliższych. "Tradycyjna rodzina jest w Polsce główną instytucją i najważniejszą wartością życia społecznego" - zaznaczono.
Resort rodziny pracuje obecnie nad uproszczeniem procedury Niebieskiej Karty oraz nad "uregulowaniem działań służb zmierzających do szybkiego zdiagnozowania, czy w rodzinie faktycznie dochodzi do przemocy, czy też jest to tylko i wyłącznie konflikt przez co nie ma zasadności wszczęcia procedury Niebieskiej Karty". W sprawozdaniu wskazano także, że ministerstwo rozważa możliwość "wprowadzenia uregulowań mających na celu usprawnienie działań skierowanych na osoby stosujące przemoc". (PAP)
ozk/ wkt/
Źródło: PAP
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat