REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Spór o markę Budweiser

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Portal  Procesowy
Wydawcą portalu jest kancelaria Wardyński i Wspólnicy.
Rejestracja znaku towarowego fot. Fotolia
Rejestracja znaku towarowego fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w sporze pomiędzy czeskim i amerykańskim browarem o prawo do znaku towarowego Budweiser, którym sygnowane są popularne piwa.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 22 września 2011 r., sygn. akt  C-482/09 to kolejna odsłona trwającego już kilka dziesięcioleci konfliktu pomiędzy browarami Budějovický Budvar, národní podnik i Anheuser-Busch Inc.

REKLAMA

Spór ten dotyczył równoległych rejestracji w Zjednoczonym Królestwie znaku towarowego Budweiser dla oznaczania piwa: spółka Anheuser-Busch, Inc. (Anheuser-Busch) zgłosiła wniosek o rejestrację spornego oznaczenia w 1979 roku, natomiast w 1989 roku uczyniła to spółka Budějovický Budvar (Budvar). Co istotne w tej sprawie – sygnowane oznaczeniem Budweiser piwa obu spółek są obecne na brytyjskim rynku od początku lat siedemdziesiątych. Obydwie spółki używały przedmiotowego znaku równolegle i w dobrej wierze. Jednak, jakkolwiek nazwy piw są identyczne, piwa nie mają tych samych właściwości. Ich smak, cena i wygląd zawsze się różniły, a na rynkach, na których Budvar i Anheuser-Busch współistnieją, konsumenci wyraźnie dostrzegają różnicę między nimi.

Zobacz: Jak wspólnie używać znaków towarowych?

REKLAMA

W 2000 roku Urząd Rejestracji Znaków Towarowych Zjednoczonego Królestwa zarejestrował tego samego dnia obydwa znaki zarówno na rzecz browaru czeskiego, jak i amerykańskiego. Uzasadnieniem równoległych rejestracji identycznego oznaczenia była znana od dawna w systemie common law konstrukcja prawna równoległego uczciwego konkurencyjnego używania (honest concurrent use).

Tymczasem art. 9 dyrektywy 89/104 (Dyrektywa), która miała zastosowanie w tej sprawie, stanowi o tym, że jeżeli właściciel wcześniejszego znaku towarowego dawał przyzwolenie na [tolerował] używanie przez okres kolejnych pięciu lat późniejszego znaku towarowego, będąc jednocześnie świadomy takiego używania, traci on uprawnienie do złożenia wniosku o unieważnienie rejestracji późniejszego znaku oraz do sprzeciwiania się jego używaniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mając powyższe na względzie, w maju 2005 roku, na jeden dzień przed upływem pięcioletniego terminu na podniesienie zarzutu, Anheuser-Busch złożył wniosek o unieważnienie znaku Budweiser zarejestrowanego na rzecz czeskiego browaru. Sąd brytyjski rozpatrujący spór powziął wątpliwości dotyczące trzech kwestii, w których zadał Trybunałowi pytania prejudycjalne.

Po pierwsze: jak rozumieć pojęcie „tolerowania”, w szczególności czy można uznać, że właściciel wcześniejszego znaku towarowego toleruje używanie identycznego znaku towarowego w sytuacji, gdy nie może takiemu używaniu zapobiec.

REKLAMA

Po drugie: w jaki sposób i od jakiego momentu należy liczyć okres pięciu lat, po upływie którego właściciel znaku wcześniejszego traci możliwość żądania unieważnienia i zakazania używania znaku późniejszego z powodu tolerowania jego obecności w obrocie gospodarczym.

I po trzecie: przepisy wyraźnie wskazują, że nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy oznaczenie identyczne z wcześniejszym znakiem towarowym dla identycznych towarów (tzw. podwójna identyczność). Co jednak w sytuacji, gdy różne podmioty de facto używają takiego oznaczenia od ponad trzydziestu lat, robią to w dobrej wierze, a takie działanie generalnie nie stwarza ryzyka pomyłki konsumentów co do pochodzenia piw, a więc nie zagraża podstawowej funkcji znaku towarowego, jaką jest wskazanie pochodzenia towarów i usług? Innymi słowy – czy w takiej sytuacji zachodzi wyjątek od przepisu zakazującego rejestracji znaku towarowego w przypadku podwójnej identyczności?

Zobacz: Jakie są przeszkody do udzielenia prawa ochronnego dla znaku towarowego?

Odpowiadając na powyższe pytania, TSUE stwierdził, że pojęcie tolerowania używania cudzego znaku, choć niezdefiniowane w przepisach, jest pojęciem prawa Unii Europejskiej i to do Trybunału należy nadanie mu autonomicznej i jednolitej interpretacji. Zdaniem TSUE tolerowanie należy wyraźnie odróżnić od wyrażenia zgody i niesprawiedliwe byłoby uznanie, że podmiot toleruje używanie innego znaku w sytuacji, gdy nie może zrobić nic, aby temu używaniu zapobiec.

Dla obliczania pięcioletniego terminu tolerowania późniejszego znaku konkurenta, po upływie którego traci się możliwość żądania jego unieważnienia i zakazu używania, nie jest istotna data zarejestrowania znaku wcześniejszego (czyli w przedmiotowej sprawie: znaku spółki Anheuser-Busch). Przesłanki prawidłowego obliczenia tego terminu są natomiast następujące:

a)    zarejestrowanie w dobrej wierze znaku późniejszego,

b)    jego używanie i

c)    wiedza właściciela znaku wcześniejszego zarówno o zarejestrowaniu, jak i o używaniu znaku późniejszego.

Najciekawsza jest odpowiedź Trybunału na ostatnie pytanie. W rozważaniach podniesiono, że współistnienie tych dwóch znaków na rynku wskazuje na to, że nawet jeżeli są one identyczne, to w przypadku piw Anheusera-Buscha i Budvaru można wyraźnie rozpoznać, że są one wytwarzane przez dwa różne przedsiębiorstwa. W związku z tym używanie przez Budvar znaku towarowego Budweiser w Zjednoczonym Królestwie nie wpływa lub nie jest w stanie negatywnie wpływać na podstawową funkcję znaku towarowego Budweiser należącego do Anheuser-Busch. Funkcja wskazania pochodzenia towarów obu przedsiębiorstw nie jest zagrożona głównie ze względu na fakt, że oba przedsiębiorstwa używały swoich znaków Budweiser w dobrej wierze przez blisko 30 lat i to jeszcze przed dokonaniem ich rejestracji. W związku z powyższym Trybunał zdecydował, że przeszkoda rejestracyjna w postaci podwójnej identyczności nie obowiązuje w sytuacji długotrwałego jednoczesnego używania w dobrej wierze dwóch identycznych znaków określających identyczne towary, jeśli nie ma to negatywnego wpływu na podstawową funkcję znaku towarowego, jaką jest zagwarantowanie konsumentom wskazania pochodzenia towarów lub usług.

Oceniając omawiane orzeczenie, należy uznać, że jest ono właściwe ze względów słusznościowych – Trybunał wyszedł ponad literalne brzmienie przepisów, aby zagwarantować dalszą możliwość korzystania z niezależnie wypracowanego i wypromowanego przez dwa przedsiębiorstwa znaku towarowego. Trudno bowiem byłoby zgodzić się z decyzją odbierającą przedsiębiorcy prawo posługiwania się oznaczeniem, którym w dobrej wierze, konsekwentnie sygnuje swoje towary lub usługi od wielu już lat, na korzyść innego przedsiębiorcy znajdującego się w analogicznej sytuacji.

Zobacz: Koszty rejestracji znaku towarowego w Urzędzie Patentowym?

Jednak z punktu widzenia argumentacji prawnej i dokonanej interpretacji przepisów wyrok budzi wątpliwości. Przepisy regulujące rejestrację identycznego znaku towarowego dla identycznych towarów nie przewidują bowiem wyjątku w sytuacji, jaka miała miejsce w tej sprawie. Innymi słowy konstrukcja honest concurrent use i fakt wieloletniej koegzystencji identycznych znaków na rynku w dobrej wierze nie mogą stanowić wyłomu w jednoznacznie brzmiących przepisach. Takie też stanowisko zajęła rzecznik generalna w opinii przedstawionej w tej sprawie.

Należy także pamiętać, że omawiany wyrok został wydany na gruncie bardzo specyficznego i, wydaje się, niepowtarzalnego stanu faktycznego. Z tego też powodu powołując przedmiotowe orzeczenie należałoby zachować daleko posuniętą ostrożność. Jest to postulat pod adresem zarówno Trybunału, jak i sądów w kontekście przyszłych spraw, a także samych przedsiębiorców używających identycznych oznaczeń dla identycznych towarów lub usług.

Autor: Dominika Kwiatkiewicz, Zespół Własności Intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców umów zlecenia i umów o dzieło – zostaną one przekształcone w umowy o pracę. „Umowa o pracę zapewnia większą ochronę prawną, stabilność zatrudnienia, daje też dostęp do świadczeń i uprawnień pracowniczych”

W dniu 19 sierpnia br. do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów trafił przygotowany w MRPiPS projekt ustawy o Reformie Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta umowa o pracę.

Rada Gabinetowa 27 sierpnia: Prezydent Nawrocki chce porozumienia, które będzie miało wpływ na system legislacyjny państwa polskiego

Rada Gabinetowa, zwołana przez prezydenta Karola Nawrockiego, odbyła się dziś rano w Pałacu Prezydenckim. Przedmiotem obrad Rady był stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Czy to w porządku? Ministerstwo odmówiło ochrony osób niepełnosprawnych (stopień znaczny) przed opłatami. Bo to działka innego ministerstwa

O jakie opłaty ponoszone przez osoby niepełnosprawne chodzi? To opłaty, które płacą za pomoc w sporządzaniu wniosków o świadczenie wspierające. Jego maksymalna wysokość 4134 zł (w 2025 r.). Za pomoc w jego przyznaniu firmy pośredniczące i kancelarie życzą sobie wielokrotność świadczenia. Może to być nawet 6-krotność wartości przyznanego świadczenia (czyli prawie 25 000 zł z: 6 x 4134 zł). To są wygórowane opłaty. Od kilku miesięcy posłowie alarmują rząd o tym procederze, który dotyka osoby niepełnosprawne w najpoważniejszym stopniu niepełnosprawności (często starsze). Rząd odmówił interwencji. Na dziś.

Jednolity plik ubezpieczeniowy (JPU) i kilkadziesiąt innych zmian w obowiązkach wobec ZUS-u. MRPiPS chce uproszczenia procedur dla płatników [założenia projektu nowelizacji]

W dniu 26 sierpnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano założenia projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw. Celem tej nowelizacji jest ograniczenie obowiązków płatników składek, w tym przedsiębiorców, względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz uproszczenie procedur dla płatników składek związanych ze sporządzaniem i przekazywaniem do ZUS dokumentów ubezpieczeniowych oraz eliminacja powielania danych, które są już dostępne w systemie informatycznym ZUS. Głównym założeniem przygotowywanych w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zmian jest, aby zakres danych, które płatnik składek musiałby udostępnić ZUS był ograniczony do niezbędnego minimum. ZUS opierałby się na danych już zgromadzonych na kontach oraz w wewnętrznych systemach (np. zasiłkowych), jak również zaciągałby dane z systemów zewnętrznych (np. z MF). Rząd planuje przyjąć i skierować do Sejmu tę nowelizację w I kwartale 2026 roku.

REKLAMA

Czym jest oskarżenie prywatne

Nie każde przestępstwo ścigane jest z urzędu. W polskim prawie karnym istnieje grupa czynów, w których to sam pokrzywdzony musi wystąpić w roli oskarżyciela – składając do sądu prywatny akt oskarżenia. Jakie to przestępstwa? Jak wygląda procedura?

Małżeńskie jubileusze w Polsce – czy państwo powinno płacić za wierność? Dlaczego potrzebne są regulacje, które umożliwią uhonorowanie par z długim stażem?

Małżeńskie jubileusze w Polsce, czyli uhonorowanie par, które wspólnie przeżyły 50, 60 czy 70 lat, stało się pięknym zwyczajem kultywowanym przez samorządy w całym kraju. W wielu gminach jubilaci otrzymują nie tylko medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”, ale także listy gratulacyjne, nagrody rzeczowe czy nawet świadczenia pieniężne. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy wkracza prawo – Regionalne Izby Obrachunkowe i sądy administracyjne wskazują, że brak jest jednoznacznej podstawy ustawowej do finansowania takich gratyfikacji ze środków publicznych. Pojawia się więc pytanie: czy państwo powinno płacić za wierność i wspólne życie małżonków? Dyskusja wokół jubileuszy małżeńskich dotyka nie tylko kwestii tradycji i wartości rodzinnych, ale także zasady legalizmu, konstytucyjnej równości obywateli i ograniczeń prawa finansów publicznych. Spór o to, jak uregulować świadczenia dla małżeńskich jubilatów, trafił już do Senatu – i może zadecydować o przyszłości tego wyjątkowego zwyczaju.

Reklama aptek wraca? Przełomowy projekt ustawy po wyroku TSUE

Rząd planuje uchylenie całkowitego zakazu reklamy aptek. Zmiana jest konsekwencją wyroku TSUE, który uznał polskie przepisy za zbyt restrykcyjne i sprzeczne z prawem unijnym. Nowa ustawa ma pozwolić aptekom na reklamę, ale w ściśle określonych ramach i z wyższymi karami za nadużycia.

14. emerytura z KRUS - ile i dla kogo w 2025 r. Kiedy wypłata?

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego poinformowała w komunikacie, że dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów, potocznie zwane "czternastą emeryturą", będzie w 2025 roku wypłacone we wrześniu, podobnie jak w poprzednich dwóch latach. Kto ma prawo do tego świadczenia, ile wyniesie w tym roku?

REKLAMA

Rachunki uśpione wreszcie dostępne dla spadkobierców! Prezydent podpisał nowelę Prawa bankowego

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację Prawa bankowego, która umożliwia szybkie zamknięcie tzw. „rachunków uśpionych” i ułatwia spadkobiercom dostęp do środków po zmarłych. Równocześnie przyjął ustawę wydłużającą terminy na przechowywanie nawozów naturalnych w gospodarstwach rolnych, a zdecydowanie zawetował przepisy obniżające kary za przestępstwa skarbowe.

Umowa szkoleniowa (tzw. „Lojalka”) – zasady, terminy, plusy i minusy. Kiedy trzeba dać pracownikowi urlop szkoleniowy?

Sfinansowanie przez pracodawcę kosztownego szkolenia czy studiów pracownika to inwestycja. W naturalny sposób rodzi się pytanie: co jeśli pracownik po zakończeniu nauki szybko odejdzie z firmy? Jednym z narzędzi, które mają chronić pracodawcę przed stratą takiej inwestycji, jest umowa szkoleniowa, potocznie nazywana lojalką.

REKLAMA