REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Małżeństwo polsko-ukraińskie w praktyce prawnika (wywiad)

Wioleta Matela-Marszałek
Autorka licznych publikacji o tematyce prawnej
Małżeństwo., prawo/ Fot. Fotolia
Małżeństwo., prawo/ Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Małżeństwa polsko-ukraińskie są coraz popularniejsze. „Przekrój spraw związanych z obywatelami Ukrainy nie różni się w sposób istotny od problemów, jakie mają Polacy. Są to oczywiście sprawy rozwodowe, konflikty o dzieci, kwestie związane z uregulowaniem sytuacji majątkowej małżonków" - przekonują Adwokat Ukriański Iryna Myzyna i radca prawny Bartosz Kowalak z Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej Kacprzak - Kowalak w Poznaniu. W jaki sposób prawo reguluje relacje rodzinne małżeństw binacjonarnych?

Wioleta Matela-Marszałek: Coraz więcej w Polsce mamy małżeństw polsko-ukraińskich. Czy ten fakt przekłada się na sprawy, którymi zajmują się Państwo w codziennej pracy?

REKLAMA

REKLAMA

Adwokat Ukriański Iryna Myzyna i radca prawny Bartosz Kowalak z Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej Kacprzak - Kowalak Spółka partnerska w Poznaniu:  W zasadzie odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna. Ilość relacji osobistych, która powstaje na linii pomiędzy obywatelami polskimi a obywatelami Republiki Ukrainy powoduje siłą rzeczy powstanie problemów prawnych związanych z powstawaniem tych relacji, ich zarejestrowaniem, czy wreszcie rozpadem. Przy czym podkreślić należy, iż z punktu widzenia prawa jako takiego akurat te relacje nie wiążą się z radykalnie nowymi wyzwaniami dla sądownictwa czy szerzej organów stosujących prawo. Najczęściej bowiem będziemy mieli tutaj do czynienia z prawem polskim, co najwyżej mogą pojawić się bardziej skomplikowane stany faktyczne.

Polecamy: Zatrudnianie cudzoziemców Zmiany 2018 - PREMIUM

Dużo większym wyzwaniem i to wyzwaniem, co do istnienia którego wiele sądów nie zdaje sobie sprawy, jest fakt, iż zgodnie z Umową między Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych sporządzona w Kijowie dnia 24 maja 1993 r. stosunki rodzinne obywateli Ukrainy przebywających i mieszkających w Polsce regulowane są prawem ukraińskim. Oznacza, to iż w przypadku małżeństw ukraińskich emigrantów, sąd, notariusz, czy inny organ musi znać i stosować chociażby przepisy ukraińskiego Kodeksu rodzinnego. W sytuacji, gdy w Polsce w tej chwili przebywa około miliona obywateli Ukrainy, to osoby te stanowią kilka procent ludności Polski. Tym samym sprawy sądowe, które zawisają przed polskimi sądami a dotyczą obywateli Ukrainy liczone są już pewnie tysiącami. Tymczasem nie jest rzadkością, gdy np. sąd rodzinny w Polsce orzeka wobec Ukraińców w oparciu o przepisy polskiego prawa. Nawet często nie zdając sobie sprawy z faktu, iż ćwierć wieku temu w Kijowie podpisano z Ukrainą wyżej wzmiankowaną umowę.

REKLAMA

Jakich problemów dotyczą te sprawy? Czy są to najczęściej rozwody, alimenty, czy też może podziały majątków?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W zasadzie przekrój spraw związanych z obywatelami Ukrainy nie różni się w sposób istotny od problemów, jakie mają Polacy. Są to oczywiście sprawy rozwodowe, konflikty o dzieci, kwestie związane z uregulowaniem sytuacji majątkowej małżonków.

Co ciekawe, problem związany z obecnością obywateli Ukrainy zauważyły już banki oraz kancelarie notarialne. Coraz częściej od tych podmiotów otrzymujemy bowiem zapytania co do wydania opinii związanej z prawem ukraińskim, w szczególności w zakresie kwestii związanych z majątkiem wspólnym małżonków w Polsce.

Z jakim prawem będziemy mieli do czynienia w przypadku małżeństw binacjonarnych: polskim czy ukraińskim?

W kwestii określenia prawa właściwego decyduje UMOWA MIĘDZY RZECZĄPOSPOLITĄ POLSKĄ A UKRAINĄ O POMOCY PRAWNEJ I STOSUNKACH PRAWNYCH W SPRAWACH CYWILNYCH I KARNYCH z dnia 24 maja 1993 r. (Dz.U. 1994 Nr 96, poz. 465). Stosownie do jej regulacji najistotniejszym kryterium przy ustaleniu prawa właściwego jest miejsce zamieszkania małżonków. Cytując literę prawa w kwestii ustalenia prawa właściwego dla stosunków osobistych, to właściwe jest prawo tej Umawiającej się Strony, na której terytorium mają oni miejsce zamieszkania.

Natomiast w sytuacji, gdy jeden z małżonków ma miejsce zamieszkania na terytorium jednej Umawiającej się Strony, a drugi na terytorium drugiej Umawiającej się Strony, właściwe jest prawo tej Umawiającej się Strony, przed której sądem toczy się postępowanie.

Podobnie wygląda to przy rozwodzie, gdzie rozwód podlega prawu tej Umawiającej się Strony, na której terytorium mają oni miejsce zamieszkania. Jeżeli jeden z małżonków ma miejsce zamieszkania na terytorium jednej Umawiającej się Strony, a drugi na terytorium drugiej Umawiającej się Strony, właściwe jest prawo tej Umawiającej się Strony, przed której organem toczy się postępowanie.

Podsumowując w sytuacji, która występuje w chwili obecnej najczęściej, tj. gdy polski obywatel zawiera związek małżeński z obywatelem Ukrainy i oboje mieszkają w Polsce, to właściwym prawem dla stosunków rodzinnych będzie prawo polskie.

Przy czym raz jeszcze przypomnę, iż zupełnie inaczej wygląda sytuacja rodzin emigranckich, nawet w sytuacji gdy wszyscy jej członkowie mieszkają w Polsce. Wówczas będziemy mieli najczęściej do czynienia z koniecznością stosowania prawa ukraińskiego.

O czym warto wiedzieć, decydując się na ślub z osobą z Ukrainy?

Odpowiadając z punktu widzenia prawa, to w zasadzie najważniejszą okolicznością jest fakt, iż sam proces zawarcia związku małżeńskiego będzie znacznie dłuższy niż obywatelem polskim i wymagać będzie uzyskania zezwolenia na zawarcie małżeństwa w sądzie. Z naszego doświadczenia wynika bowiem, iż Ukraina nie wydaje zaświadczeń o braku przeciwwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. W tej sytuacji narzeczony musi uzyskać zgodę sądu na zawarcie takiego związku. Niekiedy to postępowanie jest dość nieprzyjemne, zdarzało się bowiem prowadzenie przez sąd wywiadu dotyczącego stanu zdrowia cudzoziemca i zobowiązywanie jego osoby do przedstawiania zaświadczeń lekarskich.
Zwykle narzeczonym załatwienie tych formalności zajmuje około pól roku.

Dziękuję za rozmowę.

Polecamy serwis: Małżeństwo

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV: jest pierwszy prawny konkret ale finał nie wcześniej niż w 2027 r. Co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. I Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Tyle, że Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego decyzje lekarzy z orzeczeń o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA