REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rzecznik generalny TSUE: polskie prawo nie sprzyja szybkości i skuteczności postępowania w sprawie powrotu dziecka

Rzecznik generalny TSUE: polskie prawo nie sprzyja szybkości i skuteczności postępowania w sprawie powrotu dziecka
Rzecznik generalny TSUE: polskie prawo nie sprzyja szybkości i skuteczności postępowania w sprawie powrotu dziecka
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polskie prawo systemowo nie sprzyja szybkości i skuteczności postępowania w sprawie powrotu dziecka - ocenił w opublikowanej w czwartek opinii rzecznik generalny TSUE Nicholas Emiliou. Minister w KPRM Michał Wójcik, który był autorem kwestionowanych przepisów, ocenił, że jest to "skandaliczna opinia".

Rzecznik generalny TSUE: polskie prawo nie sprzyja szybkości i skuteczności postępowania w sprawie powrotu dziecka

Sprawa – zainicjowana odesłaniem prejudycjalnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie – ogniskuje się wokół żądania powrotu do Irlandii dwojga dzieci, które od lata 2021 r. stale przebywają w Polsce. Rodzicami tych dzieci, urodzonych w Irlandii, są obywatele polscy od lat mieszkający i pracujący w Irlandii. W 2021 r. matka dzieci, za zgodą ich ojca, zabrała je do Polski na wakacje, a następnie poinformowała go, że zostaje z dziećmi w Polsce na stałe.

REKLAMA

 

Ojciec, który nigdy nie wyraził zgody na zmianę miejsca zwykłego pobytu swoich dzieci, wystąpił do Sądu Okręgowego we Wrocławiu z wnioskiem o powrót dzieci na podstawie Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, sporządzonej w Hadze 25 października 1980 r. Wniosek ten został uwzględniony, a Sąd Apelacyjny w Warszawie – jako sąd 2. instancji – oddalił apelację matki jako bezzasadną. Mimo to, kobieta nie wykonała dobrowolnie nałożonego na nią obowiązku zapewnienia powrotu dzieci do Irlandii.

 

Na wniosek matki Rzecznik Praw Dziecka oraz Prokurator Generalny, działając na podstawie obowiązujących w Polsce przepisów, złożyli wniosek o wstrzymanie wykonania postanowień sądów obu instancji zarządzających powrót dzieci do Irlandii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Sąd Apelacyjny w Warszawie podał w wątpliwość zgodność ww. przepisów z prawem Unii.

 

W przedstawionej w czwartek opinii rzecznik generalny TSUE podzielił zastrzeżenia sądu odsyłającego. Jego zdaniem, przepisy, które zostały zastosowane przez Rzecznika Praw Dziecka i Prokuratora Generalnego (art. 3881 § 1 k.p.c.) "pozbawia skuteczności postępowanie w przedmiocie powrotu dzieci oraz ogranicza prawo ojca do poszanowania życia rodzinnego i skutecznego środka prawnego".

 

Automatyczne wstrzymanie wykonania prawomocnego postanowienia koliduje - zdaniem Nicholasa Emiliou - z wymogiem szybkości postępowania i obowiązkiem zapewnienia niezwłocznego powrotu dziecka. Przypomniał on, że zarówno konwencja haska, jak i rozporządzenie 2201/2003 przewidują, że rozpoznanie przez sąd wniosku o powrót dziecka powinno nastąpić w ciągu sześciu tygodni.

 

Opinia rzecznika generalnego jest wstępem do wyroku. TSUE może się z nią zgodzić i zwykle tak się dzieje, może jednak też wydać zupełnie inny wyrok.

 

Minister w KPRM o opinii TSUE

Do opinii rzecznika generalnego TSUE w tej sprawie odniósł się w rozmowie z PAP minister w KPRM Michał Wójcik, który był autorem kwestionowanych przepisów. "To jest skandaliczna opinia. Ale można było się tego spodziewać. Już podczas procedowania tej ustawy w Sejmie opozycja kontestowała przepisy, które de facto chronią dobro dziecka" - mówił minister.

 

Jak dodał, rzecznik generalny TSUE chcąc, aby "sprawy sadowe toczyły się szybko (uznał, że) należy szybko wydawać dzieci z Polski".

 

"To jest skandaliczne, polskie prawo im po prostu przeszkadza i chcą aby dzieci były wydawane z Polski. A zapewniam, że my dalej będziemy bronić przede wszystkim dobra dzieci" - podkreślił Wójcik.

 

Z Brukseli Artur Ciechanowicz

asc/ mm/ jar/

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
2150,00 zł miesięcznie na usługi dla seniora. Na jakich warunkach będzie przyznawany bon senioralny?

Wartość bonu senioralnego wyniesie maksymalnie 2150,00 zł, co odpowiada połowie minimalnego wynagrodzenia w drugiej połowie 2024 roku. Osobą uprawnioną do korzystania z usług świadczonych w ramach bonu senioralnego będzie osoba, która ukończyła 75. rok życia w przypadku, której jest możliwe zidentyfikowanie określonych potrzeb w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego.

Tymczasowe aresztowanie. Czy na pewno tymczasowe?

Pozbawienie wolności, umieszczenie kogoś w więzieniu jest naturalną karą za popełnienie ciężkiego przestępstwa. Realizuje ono wiele funkcji, między innymi daje poczucie sprawiedliwości. Jest to jednak czynione po przeprowadzeniu stosownego postępowania oraz skazaniu. Tymczasem  funkcjonuje też środek zapobiegawczy, który może odizolować od świata oskarżonego, podejrzanego, czyli osobę, co do której dopiero toczy się postępowanie karne i nie wiadomo jeszcze czy zasługuje ona na jakąkolwiek karę. 

PFRON: Stawka w programie "Rehabilitacja 25 plus” wynosi 3200 zł miesięcznie. Wnioski tylko do 7 czerwca 2024 r.

PFRON przyjmuje wnioski do programu "Rehabilitacja 25 plus” (od 29 kwietnia 2024 r.)

Sejm uchwalił: 1000 zł dodatku brutto do pensji [Wykaz zawodów z dodatkiem]

REKLAMA

Mobbing - czym jest, jak udowodnić. Czym różni się od dyskryminacji, molestowania, naruszenia dóbr osobistych? Jaką ochronę ma pracownik? Co powinien zrobić pracodawca?

O mobbingu mówi i pisze się wiele. Ale nie każdy wie, czym mobbing faktycznie jest i jak odróżnić mobbing od dyskryminacji, molestowania czy stalkingu, a także jednorazowego naruszenia dóbr osobistych. Mobberami wobec pracownika mogą być pracodawca lub inni pracownicy, w tym jego przełożeni, choć również przełożony może doznawać mobbingu ze strony podwładnych. Jaka ochrona przysługuje pracownikowi w razie mobbingu i jak powinien zachować się pracodawca? Wyjaśniamy te kwestie.

Dlaczego warto złożyć wniosek o 800 do końca kwietnia?

Warto się pospieszyć ze złożeniem wniosku o 800 plus do ZUS, jeśli chce się zachować ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego. Czy można złożyć wniosek również w weekend? 

Sejm uchwalił ustawę uznającą drugi język regionalny

Język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi język regionalny. Tak uchwalił w piątek 26 kwietnia Sejm RP. 

Casual friday to już prawie weekend. Ale czy na pewno szef może decydować o stroju pracownika? Sprawdź, gdzie kończy się służbowe podporządkowanie.

Casual Friday, czyli idziemy do biura w T-shircie. Dress code towarzyszy nam od najmłodszych lat. Ale czy na pewno szef może decydować o tym, jak ubiera się pracownik? Sprawdź, gdzie kończy się podporządkowanie, a zaczynają dobra osobiste.

REKLAMA

Babciowe to konkretne pieniądze na dziecko [1500-1900 zł miesięcznie]. Co warto wiedzieć już teraz o programie Aktywny rodzic w pracy?

Babciowe, czyli świadczenie „aktywny rodzic w pracy” będzie przysługiwało od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończyło 12. miesiąc życia, do ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dziecko ukończy 36. miesiąc życia. Ustawodawca szczegółowo określił wymagania dotyczące nowego świadczenia. Babciowe w tym programie może wynosić 1500 zł lub 1900 zł miesięcznie.

Zasiłek rodzinny 95 zł i dochód 674 zł na osobę. Waloryzacja do 15 maja 2024 r.?

Szokuje, że trzeba zarabiać mniej niż 674 zł na osobę, by dostać zasiłek rodzinny. Jednak do 15 maja rząd powinien otrzymać propozycję waloryzacji tego zasiłku. 

REKLAMA