REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co dalej z podatkiem od zrzutek?

Subskrybuj nas na Youtube
  • Materiał prasowy
Co dalej z podatkiem od zrzutek?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Głosowanie nad nowym podatkiem od zrzutek ma się odbyć już na najbliższym posiedzeniu Sejmu 12-14 kwietnia 2023 r. Z jednej strony, Sejmowa Komisja Finansów Publicznych będzie rekomendowała posłom odrzucenie weta Senatu w sprawie ustawy deregulacyjnej. Co będzie oznaczało nowe podatki od zrzutek. Z drugiej strony, ta sama Komisja zaproponowała zmianę do noweli ustawy o SLIM VAT 3, w ramach której nowej daniny ma jednak nie być. Czy zatem możemy być spokojni, że nie będzie haraczu od zrzutek? Niekoniecznie.

Co dalej z podatkiem od zrzutek?

REKLAMA

W lutym br. ustawa deregulacyjna przyjęta przez Sejm 26 stycznia br. została w całości odrzucona przez Senat. Niższa izba parlamentu miała głosować w sprawie weta wyższej izby już na marcowym posiedzeniu. Jednak głosowanie w tej sprawie, zostało przesunięte na kwietniowe posiedzenie Sejmu, które zaczyna się 12 kwietnia 2023 r. 

REKLAMA

Z informacji, które otrzymujemy ze sprawdzonych źródeł wynika, że na tym posiedzeniu Sejmu, niższa izba parlamentu z dużym prawdopodobieństwem odrzuci weto Senatu, m.in. dlatego że Sejmowa Komisja Finansów Publicznych tak będzie rekomendowała posłom. A to będzie oznaczać, że nowela prawna wprowadzająca nowy podatek od zrzutki zostanie przyjęta. Co będzie oznaczało, że podatek od zrzutek zostanie przyjęty przez Sejm. I od wejścia jej w życie, dzielić nas będzie tylko podpis Prezydenta.

REKLAMA

Jednak, pod koniec marca br. ta sama Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajęła się pracami nad złagodzeniem skutków nowego podatku od zrzutek, w ramach prac nad uproszczeniami dla przedsiębiorców w ustawie o VAT, tzw. SLIM VAT 3. W efekcie, zaproponowała zmianę, dzięki której zrzutki miałyby być bez podatku. W jaki sposób? Nowela tej ustawy o VAT nie ma zawierać zbiorczych limitów w podatku od spadków i darowizn, które wprowadza aktualizacja ustawy deregulacyjnej z 26 stycznia 2023.

Czy zatem faktycznie w obydwu przypadkach ustaw posłowie zagłosują zgodnie z tym co sugeruje Sejmowa Komisja, czy uda się im przyjąć zmiany już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, czy nie będzie kolejnej „wrzutki” w ostatniej chwili, która wszystko zmieni, tak jak to miało miejsce 25 stycznia br. przy procedowaniu zmian w ustawie deregulacyjnej? A ponieważ mamy teraz do czynienia z plagą "wrzutek" do różnych ustaw, które nie mają nic wspólnego z pierwotnymi projektami i za którymi po prostu trudno nadążyć już nie tylko obywatelom, ale profesjonalistom, tj. parlamentarzystom czy prawnikom, zatem jasnej odpowiedzi na powyższe pytania nie ma. Nawet jeżeli posłowie zagłosują zgodnie z intencjami Sejmowej Komisji Finansów Publicznych, to pojawia się kolejny problem różnych prędkości legislacyjnych dla tych 2 zmian.

- Odrzucenie przez Sejm weta Senatu do ustawy deregulacyjnej z 26 stycznia br., przekieruje ją do podpisu Prezydenta. Natomiast zmiany w SLIM VAT 3, nawet jeżeli zostaną przyjęte przez Sejm na kwietniowym posiedzeniu, muszą być przyjęte jeszcze przez Senat. Jak pokazuje praktyka, wyższa izba parlamentu raczej rzadko przyjmuje w całości nowele prawne niższej izby. A to będzie oznaczało kolejne tygodnie, jak nie miesiące na wprowadzenie zmian, poprawek do poprawek i przesunięcia ostatecznego terminu głosowania Sejmu nad tymi zmianami. Do zakończenia całego procesu legislacyjnego tej noweli prawnej, będzie brakować jeszcze podpisu Prezydenta, a także vacatio legis. A to wszystko łącznie zajmuje sporo czasu. Zatem, żeby nie okazało się, że niekorzystna nowela ustawy deregulacyjnej wprowadzająca podatek od zrzutek wejdzie w życie od 1 lipca 2023 r., a zmiany w SLIM VAT 3 usuwające zbiorcze limity w podatku od spadków i darowizn dużo później lub wcale. – mówi Tomasz Chołast, członek zarządu zrzutka.pl.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodatkowo, całość sytuacji pogarsza fakt, że w sferze publicznej pojawiło się mnóstwo pomysłów i chybionych rozwiązań podatkowych, które na rynku crowdfundingu się nie sprawdzają.  Nasuwa się oczywiste pytanie, czy nie ulegną im posłowie?

Dlaczego trzeba zachować status quo w podatkach od zrzutek?

Zaraz po tym, jak rozpętała się burza medialna w lutym br., w związku z przyjęciem przez Sejm ustawy dotyczącej nowego podatku od zrzutek, w mediach pojawiło się wiele propozycji rozwiązań tego problemu. Jedni proponowali, aby podatek nie obowiązywał tylko dla zbiórek online organizowanych przez fundacje. Inni z kolei, aby opodatkować wszystkie zrzutki, tylko nie zbiórki publiczne. Jeszcze inni, aby nie opodatkować tylko zbiórek charytatywnych. Które rozwiązanie powinno być wybrane?

- Jak pokazują nasze dane, większość zbiórek to takie, gdzie mamy bardzo dużo niewielkich wpłat. Statystycznie większość tych zrzutek zostanie opodatkowana. Stąd problem. Jedyna alternatywą będzie fundacja. A te nie organizują zbiórek za darmo, mają bowiem swoje koszty działalności. – mówi Tomasz Chołast, członek zarządu zrzutka.pl - W crowdfundingu cała zebrana kwota jest przeznaczona dla potrzebujących, co jest niezwykle ważne w przypadkach, kiedy liczy się dosłownie każda złotówka - na przykład na operację ratującą życie. Beneficjent zbiórki dostaje z serwisów takich jak Zrzutka 100 proc. na swój cel. – dodał Chołast z zrzutka.pl.

Dlatego też, wymuszenie aby zrzutki internetowe były organizowane tylko i wyłącznie przez fundacje nie jest dobrym rozwiązaniem. Taka zmiana może z jednej strony spowodować przekazywanie mniejszych kwot potrzebującym, gdyż fundacje pobierają opłaty od zbiórek. Z drugiej ograniczyć dostępność zbiórek internetowych. Wiele osób organizuje zrzutki w ramach swoich prywatnych inicjatyw, a zmiana ta uniemożliwiłaby im takie działania. 

Pomysł nieopodatkowania nowym podatkiem tylko zbiórek publicznych też nie jest rozwiązaniem problemu, gdyż zgodnie art. 1 ust. 1 ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych, zbiórką publiczną jest zbieranie ofiar w gotówce lub w naturze w miejscu publicznym na określony, zgodny z prawem cel pozostający w sferze zadań publicznych, o których mowa w art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2020 r. poz. 1057), oraz na cele religijne. A zatem z definicji, żadna zrzutka internetowa nie jest zbiórką publiczną, gdyż nie spełnia powyższego kryterium.

Z kolei, idea aby opodatkować wszystkie zbiórki oprócz charytatywnych, bardzo niekorzystnie wpłynie na rynek finansowania społecznościowego w Polsce. Z danych zrzutka.pl wynika, że za pośrednictwem platformy internauci wpłacili w 2022 roku 305 mln zł, z czego 91 mln zł stanowiły zbiórki charytatywne. Zatem, pozostałe 214 mln zł, czyli 70% wpłaconych środków zostałoby opodatkowane nowym podatkiem. Z powyższej analizy, jednoznacznie wynika, że żadna z tych propozycji nie powinna zostać wprowadzona, a jedynym rozsądnym rozwiązaniem, powinno być zachowanie obowiązujących dotychczas przepisów w obszarze podatku od zrzutek.

Miejmy nadzieję, że tym razem Polak będzie mądry przed szkodą. A posłowie zagłosują zgodnie z rekomendacjami Sejmowej Komisji oraz że nie będzie “wrzutki” na ostatnią chwilę, która zmieni sens procedowanej ustawy, dzięki czemu zachowamy obowiązujące przepisy, czyli po prostu nie zostaną wprowadzone dodatkowe obciążenia fiskalne dla zrzutek internetowych. Brak dodatkowych podatków od zbiórek internetowych, jest nie tylko zgodny z obietnicą premiera Morawieckiego, ale jest po prostu wymogiem chwili. Na sektor, który wyręcza Państwo w bardzo wielu przypadkach, nie mogą być nakładane dodatkowe obciążenia fiskalne. Dlatego, tak ważnym jest aby zachować obowiązujący dotychczas porządek prawny w podatkach od zrzutek.

 

Nowy podatek od zrzutek - założenia 

Przypomnijmy, że przyjęta 26 stycznia br. przez Sejm tzw. ustawa deregulacyjna zakłada, że zostają wprowadzone nowe limity dla darowizn, w tym dla zrzutek internetowych. W przypadku pojedynczego darczyńcy kwota ta została podniesiona do poziomu 18 060 zł. Jednak został wprowadzony nowy limit dla wpłat od wielu osób trzecich (54 180 zł). W przypadku przekroczenia powyższych progów, obdarowani muszą zapłacić podatek od spadku i darowizn w wysokości 12% do kwoty 11 128 zł, 16% od wartości nadwyżki w przypadku darowizny o wartości w przedziale 11 128 zł do 22 256 zł, oraz 20% od nadwyżki ponad 22 256 zł otrzymanych donacji.

Zbiórki internetowe to często ostatnia deska ratunku dla potrzebujących np. na drogie leczenie, pogorzelców, ludzi, których dotknęło życiowe nieszczęście czy po prostu pasjonatów sportu, kultury lub przedsiębiorczości, którzy mają marzenia, ale nie mogą ich zrealizować ze względu na brak środków finansowych.  Crowdfunding dynamicznie rozwija się w Polsce od kilku lat, z czego finansowanie społecznościowe donacyjne i sponsorskie najszybciej. Dość powiedzieć, że w latach 2008-2021, Polacy zrzucili się na łączną sumę 3,5 miliarda złotych. A tylko w 2022 roku, wartość tego rynku przekroczyła 1,1 miliarda złotych. Jednak szalejąca inflacja i postępujące ubożenie społeczeństwa powoduje, że w bieżącym roku wartość finansowania społecznościowego w Polsce zmniejszy się w tym roku o minimum 10%. A może być jeszcze więcej, gdyż wprowadzony podatek od zrzutek na pewno wpłynie negatywnie na rynek crowdfundingu w Polsce.

Zmiany podatkowe wprowadzane przez nowele ustawy deregulacyjnej z 26 stycznia br., które mają zacząć obowiązywać od początku lipca br., dotkną osoby fizyczne prowadzące zbiórki na własną rękę - zarówno kanałami prywatnymi, jak i za pośrednictwem platform crowdfundingowych. Bez znaczenia będzie miał także charakter zbiórki, tzn. czy będzie ona na cele takie jak leczenie czy na usunięcie skutków nieszczęścia, np. wypadek, pożar. To co warto podkreślić to fakt, że dla beneficjentów takich zbiórek, nowy podatek będzie oznaczał duże obciążenie finansowe oraz formalne - polegające na rozliczeniu wpłat z właściwym urzędem skarbowym.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA