REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

TSUE: reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z 2019 roku narusza prawo UE

Trybunał Sprawiedliwości UE: reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z 2019 roku narusza prawo UE
Trybunał Sprawiedliwości UE: reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z 2019 roku narusza prawo UE
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 5 czerwca 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w wyroku, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo Unii Europejskiej. W ten sposób TSUE uwzględnił skargę Komisji Europejskiej wniesioną w kwietniu 2021 roku. Część zarzutów TSUE jest już nieaktualna - powiedział minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk. Nie znajdują się w nim tezy, które sprawiałyby, że musielibyśmy myśleć o nowelizacji ustawowej - dodał.

TSUE: reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo Unii

Komisja Europejska zarzucała Polsce, że nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustaw z 2019 roku naruszają prawo UE.

W ogłoszonym 5 czerwca 2023 r. wyroku Trybunał podkreślił, że kontrola przestrzegania przez państwo członkowskie wartości i zasad takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność sądownictwa należy w pełni do kompetencji Trybunału.

"Przy wykonywaniu swojej kompetencji w zakresie organizacji wymiaru sprawiedliwości państwa członkowskie mają bowiem obowiązek dotrzymywać zobowiązań, wynikających dla nich z prawa Unii. Są zatem obowiązane nie dopuścić do pogorszenia, z punktu widzenia wartości państwa prawnego, swojego ustawodawstwa w dziedzinie organizacji wymiaru sprawiedliwości poprzez powstrzymanie się od przyjmowania przepisów, które mogłyby naruszać niezawisłość sędziowską" - orzekł TSUE.

REKLAMA

REKLAMA

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności

TSUE potwierdził też swoją wcześniejszą ocenę, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności.

Wyciągnął z tego wniosek, że "sama perspektywa narażenia sędziów, którzy mają stosować prawo Unii, na ryzyko, że taki organ będzie mógł orzekać w kwestiach dotyczących ich statusu i pełnienia przez nich urzędu, w szczególności poprzez zezwalanie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej lub jego zatrzymanie lub poprzez wydawanie orzeczeń, dotyczących istotnych aspektów z zakresu prawa pracy, zabezpieczenia społecznego lub przejścia w stan spoczynku, które mają zastosowanie do sędziów, może godzić w ich niezawisłość".

Trybunał uznał, że "z uwagi na szeroki i nieprecyzyjny charakter zakwestionowanych przez Komisję (nowelizacji) przepisów (...), mogą one podlegać wykładni, pozwalającej wykorzystać system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów oraz przewidziane w tym systemie kary w celu uniemożliwienia sądom krajowym przeprowadzania oceny, czy sąd lub sędzia spełnia wynikające z prawa Unii wymogi związane ze skuteczną ochroną sądową, w razie potrzeby także w drodze wystąpienia do Trybunału w trybie prejudycjalnym".

Zdaniem TSUE uchwalone przez polskiego ustawodawcę przepisy "są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio na mocy ustawy; gwarancje te oznaczają bowiem, że w niektórych okolicznościach sądy krajowe są zobowiązane zbadać, czy one same lub wchodzący w ich skład sędziowie albo też inni sędziowie lub sądy spełniają wymogi przewidziane w prawie Unii".

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł również, że powierzenie "pojedynczemu i jedynemu organowi krajowemu (Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego) właściwości do weryfikacji poszanowania zasadniczych wymogów, dotyczących skutecznej ochrony sądowej, narusza prawo Unii".

Jak wskazał, spełnienie tych wymogów należy zapewnić "w sposób przekrojowy we wszystkich materialnoprawnych dziedzinach stosowania prawa Unii oraz przed wszystkimi sądami krajowymi, rozpatrującymi sprawy z zakresu tych dziedzin; tymczasem monopolistyczna kontrola (...) może przyczynić się do jeszcze większego osłabienia prawa podstawowego do skutecznej ochrony sądowej, które jest zapisane w prawie Unii".

Zobowiązanie sędziów do złożenia oświadczenia o członkostwie w partii politycznej narusza prawa sędziów do prywatności

Wreszcie, w ocenie Trybunału, przepisy krajowe, zobowiązujące sędziów do złożenia pisemnego oświadczenia, wskazującego na ich członkostwo w zrzeszeniu, działalność w fundacji nieprowadzącej działalności gospodarczej lub członkostwo w partii politycznej, i przewidujące udostępnienie tych informacji w postaci elektronicznej, "naruszają prawa podstawowe sędziów do ochrony danych osobistych i do poszanowania życia prywatnego".

Zdaniem TSUE udostępnienie w postaci elektronicznej danych dotyczących byłego członkostwa w partii politycznej nie jest odpowiednie do osiągnięcia deklarowanego celu, jakim jest pogłębienie bezstronności sędziów. Natomiast dane odnoszące się do członkostwa sędziów w zrzeszeniach lub ich działalności w fundacjach, nieprowadzących działalności gospodarczej, mogą ujawniać poglądy polityczne lub przekonania religijne lub światopoglądowe sędziów.

"Ich udostępnienie w postaci elektronicznej mogłoby umożliwić swobodny dostęp do wspomnianych danych również osobom, które ze względów niezwiązanych z deklarowanym celem interesu ogólnego dążą do uzyskania informacji o osobistej sytuacji sędziego. Ze względu na szczególny kontekst przepisów, wprowadzonych ustawą zmieniającą takie udostępnienie w postaci elektronicznej, może narażać sędziów na ryzyko niezasłużonej stygmatyzacji, wpływając w nieuzasadniony sposób na ich postrzeganie zarówno przez jednostki, jak i przez ogół społeczeństwa" - orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.

REKLAMA

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

15 lipca ub. r. weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej.

13 stycznia br. Sejm uchwalił kolejną nowelizację ustawy o SN. Zgodnie z nią m.in. sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ mal/

Źródło: Wyrok TSUE z 5 czerwca 2023 r. w sprawie C-204/21 (Komisja Europejska przeciwko Polsce).

Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk: część zarzutów TSUE jest już nieaktualna (opis)

Odnosząc się do ww. wyroku TSUE minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział 5 czerwca 2023 r. w Poznaniu, że treść tego wyroku pokrywa się w znaczącej mierze z opinią rzecznika generalnego i "w tej warstwie nie stanowi zaskoczenia". Jak dodał, część zarzutów TSUE jest już nieaktualna. 

"Treść tego wyroku odnosi się w znaczącej mierze do już nieaktualnego stanu prawnego. Izba Dyscyplinarna została w międzyczasie zlikwidowana. Natomiast prawo europejskie jest tak skonstruowane, że TSUE nie ocenia stanu prawnego już po wprowadzonych w międzyczasie zmianach. Ten zaskarżony stan prawny uległ znaczącym zmianom, został znowelizowany przede wszystkim ustawą z czerwca 2022 roku" - powiedział Szynkowski vel Sęk.

Minister zaznaczył, że wstępna analiza poniedziałkowego wyroku wskazuje, iż "część kwestii podejmowanych przez Trybunał może też być rozwiązanych, jeśli weszłaby w życie ustawa nowelizująca ustawy o SN". Chodzi o ustawę przyjętą przez Sejm w styczniu tego roku, a która obecnie jest analizowana przez Trybunał Konstytucyjny.

Szynkowski vel Sęk wyjaśnił, że w tej sprawie chodzi przede wszystkim o kwestię możliwości stosowania z urzędu przez skład sędziowski tak zwanego testu niezależności.

Według ministra poniedziałkowy wyrok "oznacza koniec naliczania kar nałożonych środkiem tymczasowym przez wiceprezesa TSUE".

"Nie postrzegam tego wyroku w kontekście, w tej chwili prowadzonego z KE dialogu na temat płatności z Krajowego Planu Odbudowy. Bo to są dwa rozbieżne elementy. Sam wyrok będzie analizowany, natomiast dzisiaj nie znajdują się tam żadne tezy, które sprawiałyby, że musielibyśmy myśleć o jakiejś pilnej nowelizacji ustawowej, żeby ten wyrok wdrażać" - podkreślił polityk.

Pytany o kary nałożone na nasz kraj w związku ze sporem dotyczącym reformy wymiaru sprawiedliwości, minister zaznaczył, że Polska skarży tę część kar, które jeszcze nie zostały pobrane. "Liczymy tutaj na uwzględnienie argumentów wskazujących na to, że w międzyczasie zmieniał się stan prawny (...) część naszych argumentów została już uwzględniona około półtora miesiąca temu, kiedy Trybunał obniżył kary" - zaznaczył minister.

"Suwerenność nie ma swojej ceny (...) suwerenność w zakresie szanowania kompetencji do reformowania wymiaru sprawiedliwości, tego że wymiar sprawiedliwości powinien przede wszystkim być przedmiotem regulacji państwa członkowskiego, to jest pewne pryncypium, którego trzeba bronić i my również w naszej argumentacji przed TSUE tych zasad bronimy. Część z tych argumentów jest uznawana, część nie" - podkreślił polityk.

Według ministra TSUE nie uznał zarzutów KE ws. braku niezależności Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Dopytywany powiedział, że "jeden element to jest to stwierdzenie Trybunału mówiące o tym, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie może być jedynym organem oceniającym sprawę dyscyplinarne sędziów".

"Przyjmujemy to do wiadomości, natomiast to oznacza tyle, że po prostu sądy, poszczególne ich składy, mogą z urzędu też podnosić wątpliwości w ramach tak zwanego testu niezależności. I to jest rozwiązanie, które zaproponowaliśmy w nowelizacji ustawy o SN, tej właśnie, która jest w TK" - wskazał.

Według Szynkowskiego vel Sęka KE oczekiwała, że TSUE stwierdzi, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie spełnia zasad bezstronności. "Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej tego nie stwierdził. Stwierdził, że ona nie może być jedynym organem rozpatrującym sprawy sędziów" - zaznaczył minister ds. UE. (PAP)
autorzy: Szymon Kiepel, Rafał Pogrzebny
szk/rpo/tgo/

 

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka. Lista praw i świadczeń na 2026 rok

Orzeczenie o niepełnosprawności dziecka to ważny dokument, który uprawnia do wielu ulg, świadczeń i przywilejów. Jakich? Oto najważniejsze formy wsparcia i kwoty na 2026 rok.

Od stycznia 2026 r. wchodzi w życie obowiązek oznakowania ścian oddzielenia przeciwpożarowego. Jakich budynków dotyczy?

Od 1 stycznia 2026 r. oznakowanie miejsca połączenia ściany oddzielenia przeciwpożarowego ze ścianą zewnętrzną oraz z dachem staje się obowiązkowe w obiektach handlowych, produkcyjnych i magazynowych - przypomniał w rozmowie z PAP rzecznik prasowy KG PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Państwo nie może działać przeciwko swoim obywatelom, orzekł sąd. ZUS nie może pozbawiać prawa do zasiłku przez jedno wyjście z domu

Kontrola prawidłowości korzystania ze zwolnień lekarskich to temat, który budzi wiele emocji. Z jednej strony ZUS mówi o nadużywaniu świadczeń i zapowiada wzmożone kontrole, z drugiej ubezpieczeni czują się prześladowani i traktowani niesprawiedliwie.

Czy promocje w Black Friday są opłacalne?

Czy promocje w Black Friday są opłacalne? Okazuje się, że według najnowszych badań promocje oferowane w ramach Black Friday są uważane za opłacalne przez 47,6% dorosłych Polaków. Przeciwnego zdania jest 29% rodaków, a 23,4% nie ma jeszcze wyrobionej opinii w tym temacie. Korzyści z corocznych akcji rabatowych widzą głównie osoby w wieku 35-44 lat i z dochodami powyżej 9 tys. zł netto. Nie dostrzegają zysków z tego typu obniżek przede wszystkim seniorzy i konsumenci uzyskujący co miesiąc 5000-6999 zł na rękę.

REKLAMA

Nowe limity dorabiania do emerytury i renty od grudnia 2025 r. Kto i ile może dorobić bez zmniejszenia lub zawieszenia świadczenia z ZUS?

Jest to bardzo ważna informacja dla rencistów i wcześniejszych emerytów, którzy dorabiają do swoich świadczeń. Od 1 grudnia 2025 r. zmieniają się graniczne kwoty przychodu, które powodują zmniejszenie lub zawieszenie świadczeń (emerytur i rent) z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Limity te będą wyższe niż w poprzednich trzech miesiącach. Bezpieczny próg przychodu (do którego można zarabiać bez obawy o zmniejszenie lub zawieszenie emerytury lub renty) wzrośnie o 16,10 zł, do kwoty 6 140,20 zł brutto. A górna granica zwiększy się o 30 zł i wyniesie 11 403,30 zł brutto. Zarobki powyżej tej kwoty w grudniu 2025 r., styczniu i lutym 2026 r. sprawią, że ZUS zawiesi emeryturę lub rentę.

Nie opiekujesz się rodzicami? Stracisz spadek. Samorządy mają dość utrzymywania seniorów i domagają się zwrotu ponoszonych kosztów

Kto powinien ponosić koszt pobytu mieszkańca w DPS? Przepisy jasno wskazują kolejność. Niestety regulacje te narażają samorządy na ogromne koszty, których nigdy nie mogą odzyskać, nawet jest pensjonariusz posiada duży majątek.

Od umowy zlecenia czasami nie płaci się podatku według skali. Od czego to zależy? Warto znać przepisy, by nie popełnić tego błędu

W 2026 roku umowy cywilnoprawne, w tym umowa zlecenia, mają znaleźć się pod specjalnym nadzorem organów Państwowej Inspekcji Pracy. Warto więc pamiętać o tym, że czasami ich rozliczanie podlega szczególnym zasadom.

Czy chory pracownik musi przywieźć laptop do firmy? Sprzęt stanowi własność pracodawcy, a z przepisów wynika, jak trzeba postępować

Czy na czas swojej nieobecności pracownik musi zwrócić do firmy laptop i telefon? Trzeba pamiętać o przestrzeganiu prostych zasad, w tym tej, że udostępnione pracownikowi narzędzia pracy stanowią własność pracodawcy.

REKLAMA

Czy pracodawca odbierze pracownikowi ryczałt za pracę zdalną w czasie urlopu? Nie zawsze i nie każdemu. Od czego to zależy?

Czy nieobecność w pracy oznacza wypłatę ryczałtu za pracę zdalną w obniżonej wysokości? W obowiązujących przepisach nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jak więc prawidłowo postępować? Trzeba przemyśleć to zawczasu.

Czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie urlopu bezpłatnego, a innym razem nie. Dlaczego tak jest? Warto znać zasady

Na jakich zasadach pracownicy mogą korzystać z urlopu bezpłatnego? Warto znać te przepisy, bo wynika z nich, że czasami pracodawca musi się zgodzić na udzielenie, a innym razem nie. Znajomość zasad pozwoli uniknąć zaskoczenia.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA