REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

WIBOR prędzej czy później doprowadzi do fali pozwów. Kredytobiorcy mają mocne argumenty

Jakub Bartosiak, adwokat z warszawskiej Kancelarii MBM Legal
WIBOR, kredyty, pozwy
INFOR

REKLAMA

REKLAMA

WIBOR. Sukcesy tzw. frankowiczów ośmieliły kredytobiorców złotówkowych do dochodzenia sprawiedliwości w sądach. W ich imieniu są wysyłane pierwsze pozwy przeciw bankom. W niedługim czasie należy spodziewać się kolejnych spraw, których przedmiotem będą wadliwe umowy, odwołujące się do wskaźnika WIBOR. Zawierają one  niedozwolone postanowienia, rażąco godzące w interesy konsumentów. Naruszenia polegają na niewykonaniu podstawowego obowiązku informacyjnego. Nie doręczając klientom regulaminu, na podstawie którego ustalany jest ww. wskaźnik, banki masowo łamały także art. 384 k.c. i art. 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

rozwiń >

WIBOR. Złotówkowicze w ślad za frankowiczami

W kancelariach prawnych pojawia się coraz więcej tzw. złotówkowiczów, zachęconych sukcesami frankowiczów. Chcą się zorientować, czy w swoich sprawach też mają szansę na wygraną z bankiem. W ich imieniu już są wysyłane pierwsze pozwy do sądów. Podstawą do tego są wadliwe umowy odwołujące się do wskaźnika WIBOR

REKLAMA

REKLAMA

Banki jak na razie chowają głowę w piasek, właściwie zachowując się tak, jak wcześniej w przypadku pozwów frankowych. Teraz również uważają, że przygotowane przez nich umowy są bezbłędne. Z reguły twierdzą, że klienci byli świetnie informowani o wszystkich ryzykach oraz o okolicznościach związanych z zaciąganiem kredytów w polskiej walucie. Jednak nie jest to prawdą. 
Z dużym prawdopodobieństwem już teraz można stwierdzić, że w zasadzie wszystkie z analizowanych w kancelariach umów kredytów złotowych kształtują prawa i obowiązki klientów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco godząc w ich interesy. Różny jest stopień nieprawidłowości postanowień niedozwolonych i poziom naruszeń. 

Sprawa dla UOKiK-u?

Jeśli główne postanowienia umowy nie są określone jednoznacznie, to również są niedozwolone. Tak właśnie było w przypadku wskaźnika WIBOR. Nie został on opisany w umowach. Najczęściej wskazywane było jedynie miejsce jego publikacji, często też w nieprawidłowy sposób. Dane przekazywane przez banki do podmiotu ustalającego WIBOR były ustalane w sposób skomplikowany i niezrozumiały dla przeciętnego konsumenta.

Tutaj warto przywołać jedną kwestię. Sąd Najwyższy za działanie wbrew dobrym obyczajom uznaje m.in. naruszenie równowagi kontraktowej (umownej) czy działania, które zmierzają do wykorzystania niewiedzy konsumenta, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków. Dzieje się to w umowach kredytowych z oprocentowaniem opartym na wskaźniku WIBOR. Całe ryzyko zmienności oprocentowania jest przerzucone na kredytobiorcę, który – w odróżnieniu od banku – nie ma dostępu do narzędzi chroniących go od tego zagrożenia.

REKLAMA

Naruszeniem dobrych obyczajów jest także wykorzystywanie niewiedzy kredytobiorców i ukrywanie przed nimi niewygodnych dla banków faktów. WIBOR jest dodatkowym, ukrytym przed kredytobiorcami, źródłem zarobku banku. Jak widać po rosnących wraz z wysokością WIBOR-u zyskach banków, stanowi on dodatkowe, obok marży, źródło dochodu. I to całkiem spore. Jest jednak komunikowany jako obiektywny, niezależny od banku „koszt” kredytu. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Banki nie informują również klientów o tym, w jaki sposób i na podstawie jakich danych ustalany jest WIBOR. Pominięcie tak istotnych kwestii, potrzebnych do podjęcia przez konsumenta świadomej decyzji dotyczącej zaciągnięcia kredytu, stanowi nieuczciwą praktykę rynkową w rozumieniu art. 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. W takim przypadku kredytobiorca może oczywiście złożyć skargę do UOKiK-u, ale jest to długotrwała ścieżka. Postępowanie administracyjne jest 2-instancyjne, a potem jest jeszcze 2-instancyjne postępowanie sądowo-administracyjne. Całość może zająć kilka długich lat.

Prawda o wskaźniku WIBOR

Nie doręczając kredytobiorcom regulaminu, na podstawie którego ustalany jest WIBOR, banki wprost naruszają również art. 384 k.c. Jest to przepis jednoznaczny i prosty w interpretacji. Skutkiem zastosowania go jest ograniczenie oprocentowania do wysokości marży. Jeśli wzorzec umowy – a takim jest regulamin mający bezpośredni wpływ na wysokość oprocentowania kredytu – nie został doręczony kredytobiorcy przed zawarciem umowy, nie wiąże on drugiej strony. 

Jedynie w nielicznych umowach z ostatnich lat banki informują, że wskaźnik WIBOR jest wyznaczany przez GPW Benchmark S.A. (od 2017 roku, wcześniej określany przez Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Polska). Spółka ta ustala WIBOR na podstawie własnego regulaminu, którego banki również nie udostępniają klientom. Przeciętny konsument nie wie, że WIBOR nie jest ustalany z udziałem NBP czy KNF, lecz na podstawie deklaracji samych banków. Jest to zgodne z prawem, lecz informacja taka powinna być przedstawiana kredytobiorcom.

Podstawą ustalenia WIBOR-u powinny być dane dotyczące rzeczywistych transakcji pożyczkowych zawieranych między bankami. Niemniej od czasu kryzysu z lat 2008-2009 działalność banków jest w przeważającej mierze finansowana nie z pożyczek, tylko z innych źródeł. W praktyce banki raportują GPW Benchmark wysokość oprocentowania, po jakim teoretycznie gotowe są pożyczyć pieniądze. Jednak do takich transakcji nie dochodzi lub dzieje się to tylko w pojedynczych przypadkach. Banki nie ponoszą zatem zamieszczanego w umowach kredytowych kosztu pozyskania pieniądza w drodze pożyczek, a mimo tego obciążają nim kredytobiorców.

Nie jest prawdą, że banki nie mają wpływu na WIBOR. Wszak na podstawie ich deklaracji, niemal identycznych, niezależnie od sytuacji rynkowej poszczególnych banków, spółka GPW Benchmark ustala wysokość wskaźnika WIBOR. 

Błędne podstawy umów kredytowych

Zgodnie z art. 23b rozporządzenia BMR, Komisja Europejska lub organ krajowy może wskazać zamiennik wskaźnika, jeśli np. nie odzwierciedla on danego rynku lub realiów. Dlatego obecnie WIBOR jest już zastępowany przez WIRON, który opiera się na warunkach rzeczywiście wykonanych depozytowych transakcji jednodniowych. Niektóre banki proponują teraz takie umowy. Według najnowszych informacji z rynku, całkowite zaprzestanie stosowania WIBOR-u nastąpi prawdopodobnie dopiero w 2027 roku. Zmiana wskaźnika najlepiej pokazuje, że sposób ustalania WIBOR i stosowanie go w umowach z konsumentami było błędne.

Na argumenty dot. ryzyka wzrostu WIBOR-u sektor bankowy najczęściej wskazuje, że nie jest nieograniczone, bo limituje je tzw. instytucja odsetek maksymalnych. I to również nie jest prawdą. Odsetki maksymalne są zależne od stopy referencyjnej NBP i rosną wraz z nią. Nie jest ona w żaden sposób ograniczona. Kredytobiorcy ponoszą koszt wszelkich zmian. Bank zatem zarabia w każdej sytuacji, nie tylko na uzasadnionej marży, ale także na zmianie innych wskaźników WIBOR, głównie 3M i 6M.

W wyroku C-128/18 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wskazał wprost, że regułą przejrzystości warunku umownego, ustalającego zmienną stopę procentową, jest dostarczenie informacji na temat przeszłych zmian wskaźnika, na podstawie którego obliczana jest ta stopa procentowa. Banki powinny zatem przedstawiać kredytobiorcom informację, że w 2001 roku WIBOR 3M wynosił blisko 20 punktów procentowych, a w 1995 roku – nawet 30%. Przy zaciąganiu kredytów, udzielanych zwykle na 30 czy 40 lat, kredytobiorcy powinni być uprzedzani o takiej zmienności i ryzyku, że WIBOR może skrajnie przyjmować nawet ww. wartości.

Zapowiada się zacięta walka

Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) nie radzi sobie z kontrolowaniem rynku finansowego. Świadczą o tym m.in. afery Amber Gold, GetBack, wieloletnie kłopoty z tzw. „polisolokatami” czy trwające problemy z tzw. kredytami walutowymi, czyli potocznie mówiąc, ze sprawami frankowymi. Teraz należy spodziewać się wzrostu liczby spraw tzw. złotówkowiczów. Będzie on następował wraz z kolejnymi zabezpieczeniami wydawanymi przez sądy i rosnącą świadomością kredytobiorców na temat możliwości podważenia umów opartych o wskaźnik WIBOR.

Jak w każdej sprawie sądowej, i w tym przypadku tzw. złotówkowicze muszą liczyć się z długim, tj. 3-4 letnim, procesem. Są mocne argumenty za wyeliminowaniem z umów kredytowych zmiennego oprocentowania. Banki nie wypełniały obowiązków realizacyjnych i nie przekazywały klientom istotnych dokumentów. Ponadto nie finansują udzielanych kredytów z pożyczek czy kredytów, które zaciągają w innych bankach, lecz z depozytów lub kapitałów własnych. Koszt pozyskania pieniądza jest zatem dużo, dużo niższy niż stawka WIBOR, którą obciążają kredytobiorców. Tak generują gigantyczne zyski, których nie oddadzą bez walki.

Obecnie banki zapalczywie bronią WIBOR-u. Czują wsparcie KNF, mają silną organizację, tj. Związek Banków Polskich. W najbliższym czasie nie należy spodziewać się istotnej zmiany stanowiska sektora bankowego. Można jednak liczyć na to, że po pierwszych niekorzystnych wyrokach banki będą bardziej skłonne do rozmów niż z frankowiczami. Być może szybciej zaczną zawierać ugody i zmieniać warunki kredytowania, zamiast czekać kilka lat i ryzykować większe straty. 

Gdyby banki proponowały frankowiczom ugody kilka lat temu, ich koszt mógłby być dużo, dużo niższy. W przypadku kredytów opartych o WIBOR pierwszy bank, który zdecyduje się rozmawiać ze swoimi klientami i wspólnie rozwiązać ten problem, może sporo zyskać. W wezwaniach przedsądowych złotówkowicze – w przeciwieństwie do frankowiczów – nie żądają od kredytodawców unieważnienia umów, lecz zmiany warunków oprocentowania na takie, które równoważą interesy kredytobiorców i banków. 

Złotówkowiczom pójdzie łatwiej?

Można stwierdzić, że frankowicze przetarli złotówkowiczom szlaki do walki o swoje pieniądze. I tym drugim może być łatwiej prowadzić tego typu sprawy. Jak udowodnili kredytobiorcy frankowi, z bankami można wygrać. Co więcej, świadomość sądów nt. sytuacji konsumentów i odpowiedzialności przedsiębiorców jest dużo wyższa niż kilka lat temu.

Jak pokazują pierwsze udzielane zabezpieczenia, sądy dostrzegają obowiązki informacyjne banków i traktują je poważnie. Niestety, niewydolność wymiaru sprawiedliwości, którą świetnie widać w sprawach frankowych, jest powszechna. Nie zostanie szybko i łatwo naprawiona. Pewną nadzieją jest fakt, że sprawy kredytów złotowych będą częściej rozpoznawane przez sądy rejonowe, które nie są aż tak obłożone sprawami.

Niemniej z dużym prawdopodobieństwem można wskazać, że realny jest schemat podobny do tego, z jakim mieliśmy do czynienia przy kredytach walutowych. Przed sobą mamy zatem kilka lat niejednolitych wyroków, dojście zagadnienia do Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a następnie utrwalenie korzystnego orzecznictwa sądów i zwiększone zainteresowanie klientów.

Autorem komentarza jest adwokat Jakub Bartosiak z warszawskiej Kancelarii MBM Legal 

 

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Niedobrze u niepełnosprawnych. Źle z Wytycznymi, świadczeniem wspierającym, kwotami świadczeń [List]

Do redakcji Infor.pl stale wpływają listy od osób niepełnosprawnych rozczarowanych praktyką przyznawania świadczeń dla nich w ostatnich latach. Główny zarzut dotyczy wysłania w grudniu 2024 r. przez przedstawicieli rządu Wytycznych do WZON, które zmodyfikowały (kwotowo w dół) zasady przyznawania świadczenia wspierającego. W opinii osób niepełnosprawnych ci z nich, którzy są w wieku 75+, niewidomi, niesłyszące oraz poruszający się na aktywnych wózkach mają limity punktów poziomu potrzeby wsparcia, co zmniejsza wartość świadczenia wspierającego (albo pozbawia go). Hipotezę tą potwierdza wprost dokument Wytycznych ujawniony przez Infor.pl w odniesieniu do osób niepełnosprawnych w wieku 75+. Obecnie czekamy na wynik interwencji RPO w odniesieniu do pozostałych grup wskazywanych jako pokrzywdzone Wytycznymi. W artykule kolejny list osoby niepełnosprawnej w tej sprawie.

Które sklepy będą otwarte w Wigilię w 2025 roku? W jakich zawodach poza handlem praca jest dozwolona w Wigilię i inne święta? Jakie kary grożą pracodawcom?

W 2025 roku Wigilia po raz pierwszy będzie dniem wolnym od pracy. Kodeks pracy przewiduje jednak sytuacje, w których praca w niedziele i święta, w tym w Wigilię, jest dozwolona. Które sklepy będą otwarte w Wigilię?

Koniec taniego wykupu mieszkań komunalnych? W Sejmie praca wre nad nowymi przepisami, wejdą w 2027 r.

Miliony Polaków przez lata wykupywały mieszkania komunalne za ułamek ich wartości. Teraz to się skończy. Sejm pracuje nad ustawą, która zakaże gminom udzielania wysokich zniżek przy sprzedaży lokali. Zmiany mają wejść w życie latem 2027 roku. Sprawdź, co to oznacza dla najemców, seniorów i samorządów – oraz dlaczego politycy chcą zatrzymać wyprzedaż publicznego zasobu mieszkaniowego.

Wyjaśniamy dlaczego PZON i WZON usuwają punkt 7 wskazań w orzeczeniu o niepełnosprawności. To przez przepisy

Osoby niepełnosprawne (i ich rodziny) za utratę pkt 7 chyba powinny mieć pretensje do polityków (i to tych rządzących 20 lat temu), a nie lekarzy WZON. Bo to politycy związali lekarzy w PZON definicjami prawnymi, które nakazują odebrać osobie niepełnosprawnej pkt 7. I nie ma to wiele wspólnego z medycyną. Co więcej politycy definicje te umieścili w rozporządzeniach (albo Wytycznych), a nie w ustawach. To powinno być w mojej ocenie skontrolowane przez Trybunał Konstytucyjny - taka definicja to materia ustawowa w ustawie. Pokażę to na przykładzie definicji "Konieczność sprawowania opieki". Problem, który powoduje dziś ta definicja wynika z rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Nie ma nic wspólnego z bieżącymi sporami polityków.

REKLAMA

Aplikacja "Schrony" pokazuje gdzie się ukryć. Czy będzie rozbudowana?

Aplikacja "Schrony" uruchomiona w poprzednim roku pokazuje gdzie się ukryć. Można w niej sprawdzić rozmieszenie miejsc schronienia dla ludności. Najwięcej schronów i ukryć znajduje się na Śląsku i Mazowszu. Czy aplikacja będzie rozbudowana?

Wigilia wolna od pracy w praktyce nie dla wszystkich pracowników. Oto dlaczego szef-pracoholik jest groźny dla całej firmy

Zgodnie z przepisami od 2025 roku 24 grudnia jest w Polsce dniem ustawowo wolnym od pracy. Wolna Wigilia przez wielu jest oceniana jako gest troski o pracowników, ukłon w stronę work-life balance i odpowiedź na realne potrzeby ludzi. W publicznej debacie jednak rzadko mówi się to tym, jak ta decyzja wpływa na liderów. Bo choć zespoły szybciej myślą o barszczu i choince, dla kadry zarządzającej święta to często jeden z najbardziej intensywnych i obciążających momentów w roku. To właśnie liderzy wykonują w tym czasie ogromną, niewidzialną pracę.

Jawność płac - początek zmian 24 grudnia 2025 r. Co naprawdę się zmienia teraz, co za pół roku a co jeszcze później?

W Wigilię 24 grudnia 2025 r. wchodzą w życie pierwsze zmiany kodeksu pracy dotyczące przejrzystości wynagrodzeń w procesie rekrutacyjnym. Pracodawcy będą musieli przekazywać kandydatom informację o proponowanym wynagrodzeniu (kwocie lub przedziale) oraz stosować neutralny język w ofertach pracy. Kolejne rozwiązania wynikające z unijnej dyrektywy o równości wynagrodzeń mają zostać wdrożone w prawie krajowym do 7 czerwca 2026 r., przy czym część obowiązków (np. raportowanie) będzie uruchamiana etapami w kolejnych latach.

Nowa ulga dla posiadaczy studni, która wzbudza kontrowersje – „jak tylko ludzie dowiedzą się o tym, że procedujemy taką ustawę, to od jutra u nas będą kopali następne studnie”. Kto ostatecznie zostanie zwolniony z opłaty i będzie mógł uniknąć nawet 60 tys. zł kary?

W dniu 17 października 2025 r., do Sejmu został wniesiony poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – prawo wodne, który zakłada czasowe zwolnienie z opłaty legalizacyjnej za urządzenie wodne wykonane bez wymaganego pozwolenia lub zgłoszenia wodnoprawnego oraz warunkowe zwolnienie z przewidzianych w ustawie kar pieniężnych. Oszacowano, że na rozwiązaniu przewidzianym w projekcie, może skorzystać nawet 40 tys. gospodarstw rolnych, jednak – nie tylko rolnicy będą mogli bezkosztowo zalegalizować swoje studnie. Ten aspekt wzbudził niemałe kontrowersje podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

REKLAMA

Prezenty stanowią nawet do 40 proc. świątecznych wydatków większości Polaków [BADANIE]

Polacy wskazują, jaką część ich bożonarodzeniowego budżetu stanowią wydatki na prezenty. Spośród 10 wariantów odpowiedzi najczęściej wybierane są przedziały 20-30% oraz 30-40% – odpowiednio 18,5% i 18,2%. Na trzecim miejscu jest zakres 40-50%, podawany przez 12,9% rodaków. Na czwartej pozycji widać 10-20% – 11,3% wskazań. Z kolei 10,2% ankietowanych jest niezdecydowanych. 8,4% respondentów deklaruje 50-60%. Natomiast 6,6% badanych nie kupuje żadnych prezentów.

Alimenty, gdy rodzic nie pracuje. Ile wynoszą?

Przepisy nie określają wprost ile powinny wynosić alimenty, jeżeli rodzic pozostaje bez zatrudnienia. Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera jednak ważne zasady. Czy możliwe jest zatem zaprzestanie płacenia alimentów, jeśli brakuje stałej pracy?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA