REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana czasu na letni w 2025 r. - już w ten weekend zegarki przestawiamy godzinę do przodu. GUM wylicza korzyści ze zmian czasu

zmiana czasu, czas zimowy, czas letni
Zmiana czasu na letni w 2025 roku. W którą marcową noc śpimy krócej o godzinę? Kiedy przesuwamy zegarki o godzinę do przodu? Więcej korzyści niż problemów ze zmian czasu
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Już tej nocy - z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca 2025 r. - następuje w Polsce i całej Unii Europejskiej zmiana czasu z zimowego na letni. Wskazówki zegarów trzeba przesunąć z godz. 2.00 na 3.00. a zatem tej nocy będziemy spać całą godzinę krócej. Stracimy 60 minut snu ale za to będziemy mogli wieczorami cieszyć się dłużej światłem dziennym. Jaki ma wpływ zmiana czasu na wynagrodzenie za pracę?

rozwiń >

Zmiana czasu z zimowego na letni i z powrotem we wszystkich krajach Unii Europejskiej

We wszystkich państwach Unii Europejskiej na czas letni (środkowoeuropejski) przechodzi się w ostatnią niedzielę marca (w 2025 roku będzie to 30 marca). Natomiast do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października każdego roku.
Jak informuje Główny Urząd Miar, w Polsce, pierwszy raz zmiana czasu była wprowadzona w okresie międzywojennym, a potem w latach 1946-1949 i 1957-1964 i od 1977 roku do dziś. Aktualnie zmiana czasu wprowadzana jest na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 4 marca 2022 r. w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.

Z tego rozporządzenia wynika też, że zmiana czasu na tzw. zimowy (czyli odwołanie czasu letniego środkowoeuropejskiego - co polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3.00 na godzinę 2.00), nastąpi w 2025 r. 26 października (noc z 25 na 26 października).

Także w 2026 roku czekają nas analogiczne zmiany czasu: 29 marca i 25 października.

Wydawany co pięć lat, na kolejne 5 lat Komunikat Komisji Europejskiej wprowadza wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego.

REKLAMA

REKLAMA

Zmiana czasu w telefonach i komputerach

Główny Urząd Miar zaleca, aby pamiętać o ręcznym przestawieniu tych zegarów, które tego wymagają. W innych przypadkach (jak np. w telefonach komórkowych czy komputerach), zmiana czasu zajdzie automatycznie. Główny Urząd Miar, współpracując z podobnymi instytucjami na świecie gwarantuje, że nasze zegary będą odpowiednio taktowały i wskazywały czas zgodny z przyjętą strefą czasową.

Co gdyby nie było zmian czasu (z letniego na zimowy i z zimowego na letni)?

Gdyby obowiązywał u nas przez cały rok czas letni (UTC+2), to mielibyśmy:
- więcej ciemnych poranków w roku, co byłoby problemowe w okresie od jesieni do wiosny,
- dłuższe popołudnia z naturalnym światłem dziennym przez cały rok.

Gdyby obowiązywał u nas przez cały rok czas zimowy (UTC+1), to mielibyśmy
- jaśniejsze poranki przez cały rok,
- krótsze popołudnia z naturalnym światłem dziennym, co byłoby problemowe w okresie od wiosny do jesieni.

Korzyści ze zmian czasu

Dwukrotna zmiana czasu w ciągu roku, pozwala zachować ww. korzyści czyli:
- jaśniejsze poranki z naturalnym dziennym światłem słonecznym przez cały rok,
- dłuższe popołudnia z naturalnym dziennym światłem przez cały rok.

Główny Urząd Miar wskazuje następujące korzyści ze zmian czasu:

Zdrowie - wydłużanie poranków i popołudni z naturalnym światłem sprzyja aktywności na świeżym powietrzu.

Zużycie energii - wydłużanie poranków i popołudni z naturalnym światłem pozwala oszczędzać energię elektryczną.

Turystyka, kultura, handel, mała gastronomia - wydłużanie popołudni z naturalnym światłem to dłuższe godziny otwarcia muzeów, obiektów kulturalnych, wypożyczalni sprzętu turystycznego, małej gastronomii, i punktów handlowych na świeżym powietrzu (bazary).

Praca na świeżym powietrzu (budownictwo, rolnictwo, leśnictwo) - dłuższe poranki z naturalnym światłem sprzyjają pracom na świeżym powietrzu bez dodatkowego oświetlenia.

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym - ciemne wieczory i poranki, to gorsza widoczność na drodze i potencjalnie więcej wypadków drogowych, a zatem zwiększanie długości poranków i popołudni z naturalnym światłem przeciwdziała tym zjawiskom.
Drobna przestępczość - mniejszy ruch w okresie zmierzchu, to mniejsze ryzyko drobnych kradzieży i rozbojów. Ponadto większość włamań do domów jednorodzinnych następuje po zmierzchu a przed powrotem właścicieli do domu lub w nocy.

REKLAMA

Niedogodności ze zmianą czasu

Niedogodnościami związanymi ze zmianami czasu z zimowego na letni i odwrotnie są przede wszystkim problemy wynikające z konieczności przestawienia zegarów, perturbacje w komunikacji publicznej (godzinne przestoje albo godzinne opóźnienia), czy konieczność przestawienia naszych organizmów na zmieniony czas.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wpływ zmiany czasu na gospodarkę, środowisko, zdrowie, samopoczucie

Badań dotyczących wpływu zmiany czasu na nasze zdrowie, samopoczucie, środowisko i gospodarkę nie brakuje. 

Badania zużycia energii elektrycznej w stanie Indiana (USA) wykazały, że po wprowadzeniu czasu letniego rachunki mieszkańców za prąd wzrosły
Z kolei badania prowadzone w Kalifornii dowodziły, że w tym stanie zmiana czasu nie powoduje zmian w zapotrzebowaniu na energię elektryczną. 

Japończycy wyliczyli, że stosowanie czasu letniego może zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 400 tys. ton i pomóc zaoszczędzić do 930 mln litrów paliwa. Ponadto przyczynia się do spadku liczby ulicznych kradzieży o 10 proc.

Jak tłumaczył w rozmowie z PAP dr Michał Skalski z Poradni Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zmiana czasu najbardziej dotyka ludzi, którzy mają problemy ze snem lub mają zaburzony rytm okołodobowy.

Z kolei dr Bartłomiej J. Gabryś z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach zauważył, że wiadomo, iż zmniejszona ilość snu przekłada się na efektywność pracy, np. kierowców, kosztowne przestoje czy wymuszone opóźnienia tam, gdzie mamy do czynienia z pracą zmianową, zwłaszcza w transporcie i logistyce. "Nie bez znaczenia są koszty po stronie dobrostanu ludzi. Dzisiaj już wiemy, że ta najbliższa zmiana, gdzie nominalnie tracimy godzinę, delikatnie rzecz ujmując, nie jest dla nas najzdrowsza" - wskazał naukowiec w informacji przekazanej PAP.

Ludzie nie chcą zmian czasu

Dyskusja na temat zasadności zmiany czasu w Unii Europejskiej toczy się od kilku lat. Konsultacje publiczne przeprowadzone przez Komisję Europejską wśród Europejczyków w 2018 roku wykazały, że 84 proc. respondentów opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu. Zebrano w nich 4,6 mln odpowiedzi (największą liczbę w historii).

Zwolennikami rezygnacji z dwukrotnej w ciągu roku zmiany czasu okazali się też Polacy. Z badania CBOS przeprowadzonego w marcu 2019 roku wynikało, że przeciwko temu dotychczas stosowanemu rozwiązaniu opowiada się ponad trzy czwarte ogółu badanych (78,3 proc.), podczas gdy za jego utrzymaniem optuje jedynie 14,2 proc. Przeważająca większość dorosłych Polaków, przy przejściu na jeden czas, preferowała czas letni środkowoeuropejski zwany czasem letnim. Za tym wyborem opowiada się ponad 74 proc. respondentów.

Zmiana czasu w UE do 2026 roku

W 2018 roku Komisja Europejska podjęła działania w kierunku rewizji ustaleń, dotyczących stosowania w państwach członkowskich UE czasu letniego i wynikających z jego stosowania sezonowych zmian czasu zmian regulowanych Dyrektywą 2000/84/WE.
Wypracowanie ostatecznego kształtu dyrektywy COM (2018)639, znoszącej sezonowe zmiany czasu, zostało przerwane z powodu pandemii COVID-19. Państwa członkowskie zawiesiły prace i do tematu, również w obliczu konfliktu w Ukrainie, nie powróciły. 

W 2021 r. KE zaleciła jednak państwom członkowskim kontynuowanie obecnych regulacji dotyczących zmiany czasu do 2026 r.

Skąd wzięła się zmiana czasu? Historia

Ustalenia dotyczące czasu letniego zostały wprowadzone przez państwa europejskie w ubiegłym wieku. Celem było oszczędzanie energii, w szczególności w czasie wojny i podczas kryzysu naftowego w latach 70. XX wieku. Od 1980 roku stopniowo przyjmowano przepisy znoszące rozbieżne harmonogramy krajowych zmian czasu.

Wprowadzenie czasu letniego, tj. przesuwanie wskazówek zegarów o godzinę do przodu w okresie wiosenno-letnim, jako pierwszy proponował podobno Benjamin Franklin w XVIII wieku. Miało to pomóc lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego i przynieść oszczędności. Dlatego też czas letni określa się w języku angielskim, jako "czas oszczędzający światło dzienne". W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 r. stosuje się ją nieprzerwanie. (PAP)

Zmiana czasu a wynagrodzenie za pracę

Jak wyjaśnia Zielona Linia - Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia (zielonalinia.gov.pl), zmiana czasu na letni i o godzinę krótszy czas pracy dla niektórych pracowników pracujących w nocy - nie wpływa na wynagrodzenie. Obowiązujące w Polsce przepisy nie dają podstawy do zmniejszenia wynagrodzenia za tę nieprzepracowaną godzinę. Dotyczy to wszystkich pracowników - zarówno tych, którzy są mają stałe wynagrodzenie miesięczne, jak i tych, których wynagrodzenie jest obliczane wg stawki godzinowej. 

Przy stawce godzinowej pracownik powinien dostać wypłatę za taką liczbę godzin, jaką powinien przepracować zgodnie z obowiązującym wymiarem czasu pracy i liczbą godzin przypadających do przepracowania w okresie rozliczeniowym. 

A co z dodatkiem za pracę porze nocnej? 

Jak wiadomo, pora nocna obejmuje 8 godzin przypadających między godziną 21.00 a 7.00 rano. Pracownikowi wykonującemu pracę w porze nocnej przysługuje dodatek za każdą godzinę pracy w porze nocnej w wysokości 20% stawki godzinowej z minimalnego wynagrodzenia za pracę. Z powodu zmiany czasu na letni, pracownik pracujący w nocy z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca 2025 r. otrzyma dodatek tylko za 7 godzin, ponieważ pracował faktycznie w porze nocnej o godzinę krócej.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA