REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Popularne tężnie solankowe niebezpieczne dla zdrowia – groźne bakterie, grzyby, promieniowce i gronkowce wykryte w wodzie solankowej i problem braku norm czystości „leczniczej mgiełki”

tężnia, tężnie solankowe, bakterie, norma, zdrowie
Popularne tężnie solankowe niebezpieczne dla zdrowia – groźne bakterie, grzyby, promieniowce i gronkowce wykryte w wodzie solankowej i problem braku norm czystości „leczniczej mgiełki”
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytety Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie wynika, że coraz bardziej zyskujące na popularności miejskie tężnie solankowe, na których pobyt – pod względem absorbcji jodu – porównywany bywa z trzydniowym pobytem nad morzem – pozostawiają wiele do „życzenia” pod względem czystości mikrobiologicznej krążącej w nich wody solankowej oraz wytwarzającej się z niej mgiełki, która jest bezpośrednio wdychana przez użytkowników takich instalacji. Bakterie E.coli, E. faecalis i C. perfringens, to tylko niektóre z groźnych dla zdrowia patogenów wykrytych w solance jednej z miejskich tężni. Powagę problemu potęguje fakt braku odpowiednich norm prawnych.

Tężnie solankowe – czym są i dlaczego stały się takie popularne?

Tężnie solankowe to obiekty o drewnianych konstrukcjach wypełnionych gałązkami tarniny. Pierwotnie służyły one do zagęszczania solanki w toku produkcji soli konsumpcyjnej oraz leczniczej. Z uwagi na fakt, iż powietrze wokół nich nasycone jest aerozolem z solanki – odkryto jednak ich walory lecznicze i zaczęto wykorzystywać je w różnego rodzaju kuracjach. Jak twierdzą producenci tężni solankowych – „Mikroklimat wytwarzany przez tężnie jest zbliżony do tego, którego zażywamy podczas nadmorskich podróży. Godzinny spacer przy tężni solankowej to dawka jodu, która odpowiada trzem dniom spędzonym na spacerach nad morzem”. Co do tak daleko idących porównań – naukowcy są jednak nieco bardziej sceptyczni: – „Jeśli to by była prawdziwa tężnia z solanką bogatą w składniki lecznicze, w uzdrowisku lub terenie, gdzie mamy doskonały stan powietrza i środowiska, to taka reklama z lekkim przymrużeniem oka jest uprawniona. Tak może być w przypadku najsłynniejszego Ciechocinka oraz uzdrowisk ze słoną wodą leczniczą jak m.in. Iwonicz, Kołobrzeg, Rymanów, Szczawnica i Ustroń lub Rabka, ale w tym przypadku raczej w sezonie letnim. Natomiast w przypadku tych miejskich instalacji tężniowych to niestety zbyt daleko idąca narracja – wyjaśnił prof. Mariusz Czop z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH w Krakowie, w rozmowie z portalem Smog Lab1.

REKLAMA

REKLAMA

Biorąc pod uwagę wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, okazuje się jednak, że – nieco mniejsza dawka jodu, po godzinnym spacerze na tężniach, niż ta, która zostałaby zaabsorbowana przez organizm w czasie trzydniowego pobytu nad morzem – to nie jedyny problem, z którym muszą zmierzyć się użytkownicy (i administratorzy) tężni.

Woda solankowa w tężniach bogata nie tylko w jod, ale również w niebezpieczne bakterie i inne drobnoustroje – alarmują naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie

Naukowcy Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, a konkretnie – prof. dr hab. inż. Katarzyna Wolny-Koładka oraz Stanisław Bodziacki w latach 2021 i 2022 przeprowadzili badania dotyczące bezpieczeństwa mikrobiologicznego wody solankowej w tężni miejskiej w Nowej Hucie, która została otwarta w lipcu 2020 r. i która każdego sezonu wiosenno-letniego przyciąga rzesze mieszkańców miasta i turystów. Wyniki badań mikrobiologicznych solanki, które obejmowały analizę obecności w niej bakterii mezofilnych i psychrofilnych, a także wskaźników jakości mikrobiologicznej wody, wykazały obecność w niej (tj. w wodzie stosowanej do inhalacji) groźnych bakterii E. coli, E. faecalis i C. perfringens. Co więcej – bakterie te, były obecne w solance w stężaniach przekraczających normy wynikające z rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać woda lecznicza stosowana do inhalacji.

Analizując skażenie mikrobiologiczne solanki na przestrzeni dwóch lat – naukowcy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie stwierdzili, że liczba mikroorganizmów była najwyższa w miesiącu czerwcu, przy najwyższej średniej temperaturze i najniższym stężeniu solanki. Co więcej – czerwiec 2021 r. był miesiącem, w którym w Nowej Hucie wystąpiły ulewne deszcze i powodzie. Co kilka dni padał deszcz, zalewając ulice i powodując wymierne straty gospodarcze. Zalana została również tężnia, w której w tym czasie stwierdzono stężenie solanki na poziomie zaledwie 7% (wobec optymalnego stężenia na poziomie 17-19%). Tak radykalny spadek stężenia solanki przełożył się na gwałtowny wzrost liczby mikroorganizmów. Z drugiej strony, na uwagę zasługuje jednak fakt, iż żadne ze stężeń solanki (nawet te na właściwym poziomie 17-19%) nie zapewniło całkowitej eliminacji bakterii z wody, w tym najniebezpieczniejszej z nich – E. coli.2

REKLAMA

Bakterie obecne w służącej do inhalacji wodzie solankowej – mogą prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem

Obecność bakterii E. coli, E. faecalis i C. perfringes nawet w śladowej ilości w solance jest bardzo niepokojąca – alarmuje współautorka wspomnianego badania, prof. Katarzyna Wolny-Koładka.1 Co więcej – z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 13 kwietnia 2006 r. dotyczącego wymagań, jakie powinna spełniać woda lecznicza stosowana do inhalacji4, wynika, że – jakiekolwiek ilości bakterii E. coli, E. faecalis i C. perfringens w wodzie służącej do inhalacji są niedopuszczalne (pkt 4 załącznika nr 4 do ww. rozporządzenia).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

E. coli, E. faecalis i C. perfringens to mikroorganizmy wywołujące szereg poważnych zakażeń i infekcji zarówno pokarmowych, jak i uogólnionych. Ich bezpośrednie spożycie (np. poprzez kontakt z zakażoną solanką) lub inhalacja może prowadzić do wystąpienia m.in.:

  • zapalenia żołądka i jelit (E. coli, C. perfringes),
  • martwicowego zapalenia jelit (C. perfringes),
  • zatrucia pokarmowego (C. perfringes),
  • zakażenia układu moczowego (E. coli i E. faecalis),
  • biegunki (E. coli, C. perfringes),
  • krwotocznego zapalenia jelita grubego (E. coli),
  • uszkodzenia nerek (C. perfringes),
  • zapalenia wsierdzia (E. faecalis) czy
  • zapalenia otrzewnej (E. faecalis) – przestrzega współautorka badania, prof. Wolny-Koładka.

W przypadku powstającej z solanki mgiełki, którą bezpośrednio wdychają użytkownicy tężni – wyniki badań już nieco mniej niepokojące, ale brak norm – do poprawy

Podczas badań przeprowadzonych w miejskiej tężni solankowej w Nowej Hucie w latach 2021 i 2022 – naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie zajęli się nie tylko kontrolą mikrobiologiczną wody solankowej krążącej w instalacji, ale również – mgiełki (aerozolu), który się z niej wytwarza i który jest bezpośrednio wdychany przez ludzi korzystających z „dobrodziejstw” tężni. W tym ostatnim przypadku – wyniki badań są nieco mniej niepokojące, gdyż – choć liczebność promieniowców i Staphylococcus spp. w mgiełce solankowej, była wyższa okresie wakacyjnym (ze względu na wysokie temperatury powietrza) – liczba bakterii i pleśni nie przekroczyła zalecanych norm, a ponadto – w aerozolu (w przeciwieństwie do wody solankowej) nie stwierdzono obecności bakterii E. coli. Naukowcy alarmują jednak, iż – Wraz ze wzrostem temperatury powietrza i spadkiem stężenia solanki, liczebność analizowanych mikroorganizmów (zwłaszcza promieniowców i gronkowców) [red.: w mgiełce solankowej] wzrasta.” Ponadto – alarmujący jest również fakt, iż mgła solankowa używana do inhalacji, wytwarzana przez miejskie tężnie o obiegu zamkniętym – nie podlega kontroli mikrobiologicznej (brakuje bowiem przepisów, które nakładałyby obowiązek prowadzenia takich kontroli oraz norm w zakresie oceny mikrobiologicznego skażenia powietrza atmosferycznego). Dotychczas (tj. do podjęcia tego tematu przez krakowskich naukowców) – nie były również prowadzone żadne badania w zakresie bezpieczeństwa mikrobiologicznego mgły solankowej i jej potencjalnego negatywnego wpływu na zdrowie osób ją wdychających.3

W kwestii kontroli miejskich tężni solankowych głos zabrał również małopolski sanepid, który potwierdził, że – „Obecnie przepisy w Polsce nie nakładają obowiązku sprawdzania takich obiektów w trakcie ich funkcjonowania lub jak to bywa w przypadku kąpielisk przed sezonem kąpieliskowym.” Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie na początku maja br. zwróciła się jednak do Państwowych Powiatowych Inspektorów Sanitarnych o ocenę ryzyka i zagrożeń związanych z funkcjonowaniem takich obiektów jak fontanny, kurtyny wodne, czy tężnie. W związku z brakiem ogólnokrajowych norm – pozostaje jednak pytanie, czy podobnie uczyniły również inspektoraty sanitarne z innych województw w Polsce czy też – w zakresie czystości mikrobiologicznej solanek z innych województw, panuje totalna „samowolka”.

Zalecenia dla administratorów instalacji i ustawodawcy oraz punkt wyjścia do dyskusji na temat bezpieczeństwa zdrowotnego miejskich tężni solankowych

W wyniku przeprowadzonych badań – naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie sformułowali rekomendacje dla administratorów miejskich tężni solankowych oraz ustawodawcy, których celem jest poprawa jakości mikrobiologicznej solanki w obiegu zamkniętym tężni, a tym samym – zwiększenie bezpieczeństwa zdrowotnego jej użytkowników.

Pomimo, że nasze badanie dostarcza niepokojących epidemiologicznie wyników, jest ono niezwykle cenne, ponieważ stanowi punkt wyjścia do dyskusji na temat bezpieczeństwa zdrowotnego miejskich tężni. Badanie jest również okazją do podjęcia działań mających na celu poprawę jakości mikrobiologicznej solanki w obiegu zamkniętym tężni.” – apelują autorzy badania.

Wyniki dwuletnich badań jasno wskazują, że – nawet utrzymanie stężenia solanki na optymalnym poziomie, tj. 17–19%, nie zapewniało jej stałych właściwości bakteriobójczych. Istniały jednak również dodatkowe czynniki, które miały zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo mikrobiologiczne solanki, a były to:

  • duża liczba osób odwiedzających tężnię i korzystających z zabiegów inhalacyjnych,
  • obecność dzikich zwierząt żyjących wokół laguny, w której znajduje się tężnia,
  • obecność na terenie tężni psów, towarzyszących ich użytkownikom, a także
  • nieprzewidywalne warunki pogodowe (ulewne deszcze) i sezonowość (zmiany temperatury spowodowane zmianami pór roku).

W opinii naukowców – należy dołożyć wszelkich starań, aby usprawnić te elementy działania tężni o obiegu zamkniętym, które podlegają kontroli człowieka, dlatego sformułowane zostały następujące rekomendacje, skierowane do producentów, jak i administratorów tężni (a pośrednio również – do ich użytkowników):

  1. Należy edukować osoby korzystające z inhalatorium w zakresie odpowiedzialnego zachowania w obszarze tężni: niemoczenie rąk i stóp w solance wypływającej z tarniny, pilnowanie małych dzieci i psów, aby nie wchodziły do zbiornika, do którego spływa solanka,
  2. Administrator tężni powinien tak jak dotychczas: codziennie mierzyć stężenie solanki i dbać o czystość systemu, w którym krąży solanka,
  3. Należy rozważyć częstszą wymianę całej solanki krążącej w systemie zamkniętym i każdorazową dezynfekcję instalacji,
  4. Zasadne jest wprowadzenie stałego monitoringu mikrobiologicznego solanki krążącej w tężni: monitoring może być prowadzony w sposób opisany w manuskrypcie2 lub w sposób zautomatyzowany,
  5. Można by również wprowadzić zautomatyzowany system pobierania próbek i analizy – ale takie działanie wymagałoby pewnych modyfikacji w konstrukcji tężni,
  6. Można by również wprowadzić pewne modyfikacje w systemie dystrybucji solanki w tężni: poprzez umieszczenie dodatkowych punktów filtracji solanki (filtrów bakteriologicznych) można by oczyścić solankę podczas jej obiegu w zamkniętym obiegu tężni.

W gestii ustawodawcy leży natomiast – uregulowanie kwestii kontroli mikrobiologicznej mgły solankowej używanej do inhalacji, która wytwarzana przez miejskie tężnie.

Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki. Prawidłowe zapisy. Przykładowe wzory

1 Przemysław Błaszczyk (w:) Smog Lab, Tężnie to miejski hit. Naukowcy: w środku bakterie, grzyby i gronkowce, 23.05.2025 r.

2 Stanisław Bodziacki and Katarzyna Wolny-Koładka, Microbiological Contamination of Brine Feeding a Closed-Cycle Graduation Tower and Its Potential Human Exposure, Processes, 2023, vol. 11, nr 3, s.1-10, numer artykułu: 966

3 Stanisław Bodziacki, Katarzyna Wolny-Koładka and Mateusz Malinowski, Evaluation of Microbial Contamination of the Mist Intended for Inhalation in a Brine Graduation Tower, Ecological Chemistry and Engineering S, 2024, vol. 31, nr 4, s. 493-506

Podstawa prawna:

4 Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 13.04.2006 r. w sprawie zakresu badań niezbędnych do ustalenia właściwości leczniczych naturalnych surowców leczniczych i właściwości leczniczych klimatu, kryteriów ich oceny oraz wzoru świadectwa potwierdzającego te właściwości (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 605)

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Dziedziczenie pieniędzy z subkonta w ZUS i konta w OFE. Kto z rodziny je otrzyma po śmierci ubezpieczonego? Co to jest wypłata gwarantowana?

Środki (pieniądze) zapisane na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych mogą być podzielone i wypłacone po śmierci osoby ubezpieczonej. Podobnie, jak to dzieje się ze środkami zgromadzonymi w otwartym funduszu emerytalnym (OFE). Kto otrzyma te pieniądze po śmierci osoby ubezpieczonej?

Wyrzucasz butelki z kaucją do śmieci? Oto czym to grozi w 2026 r. i ile na tym tracisz

Nowy system kaucyjny budzi wiele emocji i wątpliwości. Co jednak, jeśli ktoś nie ma ochoty lub możliwości oddawać opakowań? Czy w 2026 r. nadal będzie wolno wrzucać butelki do zielonego pojemnika, a puszki i plastik do żółtego? Mimo intensywnej kampanii informacyjnej odpowiedź wciąż zaskakuje. Tymczasem produkty oznaczone kaucją już pojawiają się na sklepowych półkach.

Prawo Bez Tajemnic [Prawo Administracyjne]

Mecenas Artur Jaroszek z Kancelarii Salvar odpowiada na pytania i prezentuje ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Ranking najlepiej oprocentowanych lokat bankowych i kont oszczędnościowych - koniec grudnia 2025 r. [tabela]

W grudniu 2025 r. nastąpiło istotne pogorszenie ofert promocyjnych lokat i rachunków oszczędnościowych. Aż 11 banków dokonało w tym zakresie cięć w porównaniu z sytuacją z sprzed miesiąca. Co więcej, żaden bank nie zdecydował się na poprawienie promocyjnej oferty depozytowej. Aktualnie średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wynosi ok. 4,8%. To mniej niż przed miesiącem (spadek o 0,25 pkt. proc.) i mniej niż przed rokiem (o ponad 0,7 pkt. proc.).

REKLAMA

Ile z pensji komornik może zabrać na alimenty? Przykład na 2026 rok

W 2026 r. nie zmienią się zasady dotyczące dokonywania potrąceń przez pracodawcę. Co z minimalnym wynagrodzeniem za pracę? Czy ma ono wpływ na kwotę wolną od potrąceń? Wyjaśniamy!

W całej Polsce osoby niepełnosprawne z kodem 12C tracą pkt 7. Wyjaśniło się dlaczego. Bo dzieci umieją się same ubrać i umyć

Do redakcji Infor.pl stale wpływają listy rodziców, których niepełnosprawne dzieci tracą pkt 7 w orzeczeniu o niepełnosprawności. Wszystko odbywa się według tego samego schematu. I mam coraz więcej wątpliwości, czy ten schemat postępowania wobec osób niepełnosprawnych jest prawidłowy. Badanie w PZON sprowadza się do rozpoznawania autyzmu poprzez krótką rozmowę z dzieckiem i zebranie informacji przez lekarza o jego samodzielności w zakresie takich czynności jak zdolność ubrania się, umycia. Czy tak naprawdę wygląda medycyna w 2025 r. i rozpoznawanie autyzmu?

Od 1 stycznia 2026 r. rusza "stażowe". To do ZUS składa się USP: wniosek o wydanie zaświadczenia o ubezpieczeniu dla celów doliczenia okresów do stażu pracy

Dla części zatrudnionych - już od 1 stycznia 2026 r., a dla pozostałych - od 1 maja 2026 r. znaczenie będzie miał wniosek o wydanie zaświadczenia o ubezpieczeniu dla celów doliczenia okresów do stażu pracy – USP. To dokument, który umożliwi uzyskanie dłuższego stażu pracy, od którego zależy wiele uprawnień pracowniczych.

Niepełnosprawni! Nie cieszcie się z asystentów. Dla MOPS asystent to pretekst do odmowy świadczeń

Osoby niepełnosprawne liczą na pomoc asystentów. Przyszła ustawa o asystencji osobistej to prawo do asystent w wymiarze od 20 do 240 godzin (to dla osób w najcięższym stanie zdrowia) opieki miesięcznie. Niestety potwierdza się moja obawa, że urzędnicy po przyznaniu asystenta potraktują to świadczenie niepieniężne jako pretekst do zabrania innych świadczeń. Tym razem pieniężnych. Dziś sądy próbują blokować urzędy w tych sprawach wskazując dobitnie: "20 h opieki miesięcznie nie ma żadnego związku z przesłankami przyznania np. świadczenia pielęgnacyjnego". Omówiony w artykule wyrok to ostrzeżenie dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Skandaliczny sposób argumentacji GOPS warto wziąć pod uwagę przy uchwaleniu ustawy o asystencji osobistej - powinien tam się znaleźć przepis: "Przyznanie asystenta dla osoby niepełnosprawnej nie jest przesłanką do odebrania innych świadczeń osobom niepełnosprawnym". Nie ma na to co liczyć, ale przynajmniej rozmawiajmy o złych praktykach w MOPS.

REKLAMA

Mały ZUS plus od 2026 r. – nowe zasady liczenia ulg. Nawet 36 miesięcy niższych składek co 60 miesięcy

Od 1 stycznia 2026 r. wchodzą w życie nowe zasady korzystania z ulgi „mały ZUS plus”. Przedsiębiorcy prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą będą mogli – niezależnie od wcześniejszego korzystania z ulgi – płacić niższe składki przez maksymalnie 36 miesięcy w każdym 60-miesięcznym okresie prowadzenia działalności.

Osoby zatrudnione na stanowiskach kierowniczych mają prawo do wynagrodzenia za godziny nadliczbowe [wyrok Sądu Najwyższego]

Czy kadra zarządzająca ma prawo do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych? Zgodnie z powszechnie znaną zasadą wynikającą z obowiązujących przepisów, nie. Jak się jednak okazuje, nie zawsze tak jest. Sąd Najwyższy nie ma co do tego wątpliwości.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA