Umowa UE-Mercosur: poprawki przyjęte przez Parlament Europejski. Unijne normy jakości i bezpieczeństwa (w tym dot. pestycydów i antybiotyków) dla towarów importowanych z Ameryki Południowej

REKLAMA
REKLAMA
W dniu 16 grudnia 2025 r. na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu został przegłosowany i przyjęty projekt rozporządzenia, dotyczący klauzul bezpieczeństwa do umowy handlowej Unii Europejskiej z państwami Mercosur, w których uwzględnione są kluczowe poprawki postulowane przez Polskę i z determinacją zgłaszane przez europosła Krzysztofa Hetmana.
- Co wynika z poprawek do umowy UE z Mercosur, przyjętych przez Parlament Europejski?
- Apel ministra rolnictwa
- Europosłowie PiS o klauzuli ochronnej do umowy UE z Mercosurem: to kosmetyka
- Prezes Krajowej Izby Drobiarskiej dla PAP: przyjęcie przez PE poprawek ws. umowy z Mercosur - pozytywne
- Co to jest Mercosur
- Umowa UE - Mercosur
Co wynika z poprawek do umowy UE z Mercosur, przyjętych przez Parlament Europejski?
– To ogromny sukces naszych europosłów i wszystkich, którzy nie ustąpili wobec różnych form nacisku, obserwowanych i bezpośrednio doświadczanych w ostatnich tygodniach. Ale dziś mamy kolejny dowód na to, że presja ma sens i nawet przy braku sprzyjających okolicznościach trzeba walczyć do ostatniego gwizdka. W tym przypadku – do ostatniego oddanego głosu. Polscy rolnicy mają wywalczone rozszerzone klauzule ochronne wraz z tą najważniejszą – zasadą wzajemności, o którą zabiegały wszystkie rolnicze związki branżowe i rolnicy indywidualni – powiedział minister rolnictwa Stefan Krajewski, komentując wynik dzisiejszego glosowania w Parlamencie Europejskim.
Przyjęte klauzule stanowią rozszerzony hamulec bezpieczeństwa w sytuacjach, gdy napływ niektórych produktów rolnych z państw Mercosuru będzie zagrażać interesom europejskiego, w tym polskiego, rolnictwa.
Wśród znacznej części poprawek zgłoszonych przez europosła Krzysztofa Hetmana i przyjętych dziś przez Parlament Europejski jest również klauzula wzajemności, gwarantująca rolnikom równe zasady produkcji i konkurencyjności. To oznacza, że towary importowane z krajów Mercosur będą musiały spełniać te same normy jakości i bezpieczeństwa, np. w odniesieniu do stosowania pestycydów i antybiotyków, które już teraz obowiązują rolników w całej UE. Przypomnijmy, klauzula wzajemności zaledwie jednym głosem została wcześniej odrzucona przez członków Komisji ds. Handlu (INTA).
REKLAMA
REKLAMA
Pozostałe poprawki, przyjęte dziś przez Parlament Europejski dotyczą m.in. dodania do listy towarów wrażliwych jaj klas A i B, szerszego monitoringu rynku (raportowanie nt. importu produktów wrażliwych co 3 miesiące, czym objęta będzie UE oraz niektóre państwa członkowskie), 5% progi szkód dla wszczęcia dochodzenia dotyczącego produktów wrażliwych i większą elastyczność w ocenie dowodów szkody (KE nie musi opierać się wyłącznie na progach ilościowych, ale może wszcząć dochodzenie, jeśli pojawią się jakiekolwiek wyraźne sygnały pogorszenia sytuacji, np. długotrwały spadek cen na poziomie państw członkowskich).
Parlament zgodził się również na krótsze terminy i szybsze podejmowanie działań przez KE – skrócono czas trwania dochodzenia z 6 do 3 miesięcy, a dla produktów wrażliwych z 4 do 2 miesięcy. Co szczególnie ważne – środki tymczasowe dla produktów wrażliwych mają być wdrożone w ciągu 14 dni od wszczęcia dochodzenia (wcześniej KE proponowała 21 dni).
Wśród przyjętych dziś poprawek znajdują się również:
1) obowiązek (a nie możliwość, jak to było we wniosku KE) przyjęcia środków ochronnych, jeżeli warunki są spełnione;
2) nowa klauzula umożliwiająca zawieszenie przywozu przy udokumentowanym ryzyku (w tym wzrost przywozu danego produktu na warunkach preferencyjnych o ponad 5% w ujęciu rok do roku);
3) klauzula wzajemności norm oraz klauzula dotyczącą zdrowia i SPS, zgodnie z którymi środki ochronne mogą zostać wdrożone, jeśli istnieją wiarygodne dowody, że przywóz objęty preferencjami taryfowymi nie spełnia równoważnych wymogów w zakresie ochrony środowiska, dobrostanu zwierząt, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa żywności lub ochrony pracy, jakie obowiązują unijnych producentów. KE może zawiesić przywóz z Mercosur, jeśli zachodzi ryzyko dla zdrowia ludzi, zwierząt lub roślin, w tym stosowania metod produkcji zakazanych w Unii lub niespełnienia wymogów SPS.
REKLAMA
Apel ministra rolnictwa
Kilka godzin wcześniej, z Warszawy polski minister rolnictwa wystosował apel do rządów krajów członkowskich (Włoch, Austrii, Holandii, Irlandii, Węgier, Czech, Słowacji, Rumunii i Grecji), w którym namawiał do blokady zapisów umowy z Mercosurem, które UE chciałaby „przepychać kolanem”:
– Tu z Warszawy wzywam rządy Włoch, Austrii, Holandii, Irlandii, Węgier, Czech, Słowacji, Rumunii i Grecji – dołączcie do mniejszości blokującej. Mamy liczby, mamy argumenty i mamy moralną rację. Nie bójcie się szantażu ze strony przemysłu motoryzacyjnego. Samochodów nie da się zjeść! - powiedział minister Krajewski.
Minister rolnictwa zapowiedział też intensywne i kategoryczne kontrole każdego transportu, które na polskich granicach zostaną uruchomione natychmiast po wejściu w życie umowy z Mercosurem bez uwzględnienia polskich postulatów ochronnych. – Kładę dziś na negocjacyjnym stole warunek zaporowy. Jeśli Unia Europejska jest tak zdeterminowana, aby poświęcić swoje rolnictwo na ołtarzu wolnego handlu, to musi być gotowa zapłacić za to pełną cenę. Polska może rozważyć rozmowę o tej umowie, ale tylko pod jednym warunkiem – żądamy utworzenia Europejskiego Funduszu Wyrównawczego dla Rolnictwa – powiedział minister Stefan Krajewski.
Warunki Funduszu Wyrównawczego – jak zaznaczył minister – są „nienegocjowane” i obejmują dopłaty do każdej tony produktów: UE co roku powinna pokrywać różnicę w cenach artykułów z budżetu centralnego, a rekompensaty dla krajów frontowych mają być mechanizmem stałym, obowiązującym w okresie analogicznym do okresu całej umowy z blokiem Mercosur. – Ta rekompensata nie jest jałmużną – to faktura, którą wystawiamy w imieniu polskich rolników. Jeśli chcecie tej umowy, to za nią zapłaćcie. Polska nie klęknie przed Mercosurem. Naprawiamy błędy poprzedników i budujemy tarczę, która ma ochronić polską wieś – zapowiedział minister.
Europosłowie PiS o klauzuli ochronnej do umowy UE z Mercosurem: to kosmetyka
Europosłowie PiS po przegłosowaniu we wtorek przez europarlament klauzuli ochronnej do umowy handlowej UE z Mercosurem stwierdzili, że zmiany są kosmetyczne. One mają uspokajać sumienia tych, którzy biorą odpowiedzialność za likwidację europejskiego rolnictwa – ocenił europoseł PiS Waldemar Buda.
– Postawienie domku z zapałek niczego nie zmieni, gdy widzimy, że idzie potężna wichura – tak wyjaśnił sprzeciw PiS wobec klauzuli ochronnej Buda. Jak dodał, PiS zdecydował się głosować przeciwko klauzuli, ponieważ została odrzucona ich poprawka zrównująca wymogi fitosanitarne w krajach Mercosuru z wymogami w UE.
– My nie możemy wpisywać się w narrację, że na tyle poprawiliśmy umowę z Mercosurem, że dzisiaj warto już ją poprzeć. Nie, ona nadal jest bardzo, bardzo fatalna – dowodził Buda. Polityk zaznaczył, że umowa uderzy w polskich rolników, którzy są eksporterami żywności.
Europosłanka PiS Anna Zalewska powiedziała, że gdyby umowa nie była zła, to nie byłoby potrzeby dokonywania w niej zmian. – To dowód na to, że jest obawa, jest strach i jest tworzenie takiej iluzji politycznej, że coś z tą umową można zrobić – podkreśliła. W jej ocenie głosowanie za tymi kosmetycznymi zmianami byłoby jednocześnie głosowaniem za samą umową, dlatego że dokonywanie zmiany w określonym dokumencie jest zgodą właśnie na ten dokument.
Buda zaapelował do premiera Donalda Tuska o to, by zbudował mniejszość blokującą wśród państw członkowskich, które będą dopiero głosować nad całością umowy. Jak zaznaczył, Polska powinna współpracować z Włochami i Francją, które mają wątpliwości. – Natomiast Donald Tusk wywiesił białą flagę. Nie robi w tej sprawie absolutnie nic – uznał.
Z kolei europoseł PSL Krzysztof Hetman poinformował w PE dziennikarzy, że przeszły dwie z trzech poprawek zrównujących standardy fitosanitarne o tożsamym brzmieniu; poprawka PiS została odrzucona, przeszły te zgłoszone przez niego oraz Zielonych.
Ze Strasburga Magdalena Cedro (PAP)
mce/ ap/ mhr/
Prezes Krajowej Izby Drobiarskiej dla PAP: przyjęcie przez PE poprawek ws. umowy z Mercosur - pozytywne
Decyzję Parlamentu Europejskiego przyjmującą poprawki do rozporządzenia ws. klauzul ochronnych w umowie z krajami Mercosur należy ocenić pozytywnie, szczególnie poprawkę dotyczącą równoważnych standardów - powiedział PAP prezes Krajowej Izby Drobiarskiej Dariusz Goszczyński.
"Od samego początku byliśmy przeciwni podpisaniu umowy z Mercosur, gdyż uważamy, że ta umowa dla sektora drobiarskiego jest szkodliwa. Dzisiejsze decyzje Parlamentu Europejskiego przyjmujące poprawki do rozporządzenia dot. klauzul ochronnych należy ocenić pozytywnie, szczególnie poprawkę dotyczącą równoważnych standardów. Była to zasadnicza uwaga, jaką miała branża" - podkreślił Goszczyński.
Dodał, że dotychczas umowa nie gwarantuje, że produkty importowane z krajów Marcosur będą musiały spełnić te same wymagania co produkty unijne. "Jest to na pewno krok w dobrą stronę, ale zobaczymy jak będzie wyglądał dalszy proces prac nad tą umową. Później będziemy oczekiwać informacji od KE, w jaki sposób zamierza nadzorować te wymagania" - skomentował szef Izby.
Przypomniał, że umowa z krajami Mercosur przewiduje zwiększenie dotychczasowego kontyngentu dla przywozu drobiu do UE o 180 tys. ton w ciągu 6 lat. - Niepokojące jest to, że KE od dawna prowadzi politykę zwiększającą kontyngenty przywozowe na unijny rynek. Już obecnie do UE jest importowane 25 proc. mięsa z piersi kurczaka, ponad 900 tys. ton i to powoduje, że w łatwy sposób napływ mięsa z importu może rozregulować unijny rynek - zaznaczył Goszczyński.
Brazylia jest największym eksporterem drobiu na świecie. Polska jest z kolei największym eksporterem drobiu w Unii Europejskiej i trzecim na świecie po Brazylii i Stanach Zjednoczonych. Krajowa produkcja mięsa drobiowego wyniosła w 2024 r. ok. 3,5 mln ton, z czego ok. 60 proc. trafiło na eksport, głównie do krajów UE.
Polscy hodowcy podnoszą, że nie są w stanie konkurować z dostawcami z Brazylii ze względu na brak standardów produkcyjnych w tym kraju, dzięki czemu tamtejsi hodowcy mają znacznie niższe koszty produkcji.
(PAP)
awy/ malk/ ktl/
Co to jest Mercosur
Mercosur, to skrót od hiszpańskiej nazwy Mercado Común del Sur - oznaczającej – Wspólny Rynek Południa. Jest to międzynarodowa organizacja gospodarcza powołana w roku 1991 traktatem z Asunción.
Państwami członkowskimi Mercosur są aktualnie:
1) Jako pełni członkowie: Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj, Wenezuela (państwo zawieszone w prawach członka tej organizacji od 2016 r.)
2) Jako państwa stowarzyszone (korzystają ze strefy wolnego handlu, bez udziału w unii celnej): Chile, Peru, Ekwador, Kolumbia, Gujana, Surinam.
3) Obserwatorzy: Meksyk, Nowa Zelandia.
Umowa UE - Mercosur
Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur, to umowa międzynarodowa, której wstępne porozumienie osiągnięto w 2019 roku po 20 latach negocjacji. Ostateczne teksty umowy nie zostały jeszcze ukończone, podpisane ani ratyfikowane, a zatem umowa ta nie weszła w życie. W dniu 6 grudnia 2024 roku ogłoszono porozumienie w sprawie umowy o wolnym handlu, które nadal wymaga zatwierdzenia przez wszystkie 27 państw członkowskich UE.
Główne postanowienia umowy UE - Mercosur:
Zniesienie 93% ceł Mercosur na towary z UE oraz preferencyjne traktowanie dla pozostałych 7%.
Zniesienie 91% ceł UE na towary z Mercosur.
Ochrona 357 europejskich produktów regionalnych oznaczeniami geograficznymi.
Liberalizacja handlu usługami i inwestycjami, uproszczenie procedur celnych oraz poprawa dostępu do zamówień publicznych.
Stopniowe wprowadzanie zmian w ciągu 15 lat.
Umowa UE z blokiem krajów Mercosur ustanowi preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych krajów, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. Ostateczny tekst rozporządzenia zostanie uzgodniony w negocjacjach PE z państwami członkowskimi, co może nastąpić w nawet bieżącym tygodniu. Kraje czekają na klauzulę ochronną z ostatecznym głosowaniem nad całą umową handlową z Mercosurem. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen liczy na to, że 20 grudnia 2025 r. będzie mogła podpisać porozumienie na szczycie Mercosuru w Brazylii. W związku z protestami rolników Francja chce jednak przełożenia prac nad umową z Mercosurem na przyszły rok.
Przyjęte 16 grudnia 2025 r. przez Parlament Europejski poprawki stanowią, że procedura wzmocnionej klauzuli ochronnej, mogąca prowadzić do zamknięcia jednego rynku lub całej UE na import z Mercosuru, będzie uruchamiana, gdy ceny produktów wrażliwych w UE (np. wołowina, drób) spadną o 5 proc. - a nie o 10 proc., jak pierwotnie proponowano - a różnica w cenach będzie mierzona w okresie kwartalnym. KE będzie musiała zareagować w takiej sytuacji w ciągu 14, a nie 21 dni. Przeszła też poprawka nakładająca na producentów eksportujących do UE obowiązek przestrzegania unijnych standardów produkcji roślinnej i zwierzęcej.
REKLAMA
REKLAMA