REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Kim jest windykator? Na co uważać?
Kim jest windykator? Na co uważać?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rolą windykatora, który kontaktuje się z zadłużonym konsumentem, jest przede wszystkim wyjaśnienie powodów windykacji, przekazanie wszelkich informacji dotyczących zaległości, rozłożenie jej na raty i ustalenie takiego planu spłaty, które będzie realny, tzn. dopasowany do możliwości finansowych zadłużonego.

Dostałeś pismo od windykatora?

Długi Polaków maleją? Tak wynika z najnowszych danych BIG InfoMonitor. W 2021 r. ubyło 9 mld zł zaległych zobowiązań i ponad 143 tys. niesolidnych dłużników. Nie zmienia to jednak faktu, że suma kredytów, pożyczek, rachunków nieopłacanych na czas nadal robi wrażenie – wynosi 72,5 mld zł[1]! Kolejna również – 2,66 mln zł konsumentów w naszym kraju ma problem z terminowanym dokonywaniem płatności. Dlaczego? O zaległy dług nietrudno, gdy przeoczony mandat po kilku miesiącach urasta do całkiem sporego zadłużenia lub choroba czy nieszczęśliwy wypadek uniemożliwi nam pracę i dokona „dziury” w domowym budżecie. Korona-kryzys także zrobił swoje. Jak pokazuje raport Intrum, pandemia zmniejszyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co oczywiście przełożyło się na zdolność Polaków do płacenia rachunków na czas[2]. Długi po prostu czasem się zdarzają, a kiedy już mają miejsce, nie można unikać tego tematu. Tak samo jak kontaktu z windykatorem. Wiele osób niestety uważa, że list, telefon czy sms od firmy windykacyjnej nawołujący do zapłaty oznacza poważne problemy i w wyobraźni widzą już komornika na progu swojego domu. Wręcz przeciwnie! Jeżeli kontaktuje się z nami windykator, to oznacza, że wierzyciel wyciąga do nas rękę i jest szansa, by wyjść na finansową prostą, zanim sprawą naszego zaległego zadłużenia zainteresuje się sąd… Jak rozmawiać z windykatorem? Co trzeba wiedzieć o pierwszym kontakcie z taką osobą? Intrum odpowiada na te pytania w kolejnym odcinku swojego cyklu „Ogarniam Finanse”.

REKLAMA

REKLAMA

Ubywa zadłużonych, ale czeka nas nowa fala opóźnionych płatności?

Korona-kryzys był wstrząsem dla bezpieczeństwa finansowego także polskich konsumentów. Jak zaznacza Karolina Mączyńska, ekspert Intrum:

– W efekcie kryzysu blisko połowa z nas (46 proc.) musi obecnie liczyć się z niższymi dochodami, co tłumaczy, dlaczego aż 33 proc. respondentów badania Intrum deklaruje, że w ciągu ostatnich miesięcy raz lub kilka razy nie zapłaciło rachunku w terminie[3]. We wspomnianej grupie 1/3 (33 proc.) ankietowanych podaje, że powodem tej sytuacji był brak pieniędzy[4]. To gotowy przepis na problemy finansowe i trafienie na listę niesolidnych płatników.

Dopiero co zaczęliśmy widzieć światełko w tunelu i wychodzić na finansową prostą, a na horyzoncie pojawiło się nowe zagrożenie dla naszych portfeli. Jest nim inflacja, która według oficjalnych danych wynosi już 9,2%[5] i jest to kwestia, która wpływa negatywnie na dobrobyt finansowy aż 8 na 10 osób w naszym kraju[6]. Rosnące ceny (według 55 proc. pytanych przez Intrum, te w naszym kraju rosną szybciej niż pensje[7]) i dysponowanie budżetem nadszarpniętym przez pandemię sprawią, że kolejna grupa konsumentów w naszym kraju prawdopodobnie stanie przed podjęciem decyzji, które rachunki zapłacić w pierwszej kolejności, a które opłaty wręcz pominąć, ponieważ po prostu będzie brakować środków na pokrycie wszystkich wydatków. To „zagrożenie” jest całkiem realne. Już teraz blisko co 4. (23 proc.) konsument przyznaje, że obecnie istnieje większe prawdopodobieństwo, że nie spłaci posiadanego zadłużenia, niż w jakimkolwiek innym momencie, który pamięta[8]. 15 proc. konsumentów w naszym kraju po zapłaceniu wszystkich priorytetowych rachunków w portfelach zostaje tylko od 10 do 20 proc. wynagrodzenia[9].

REKLAMA

Gdy taka sytuacja będzie trwać przez dłuższy czas, brakiem terminowych wpłat zainteresuje się wierzyciel, który będzie chciał odzyskać należne mu pieniądze, korzystając z pomocy windykatora. Ten z kolei będzie próbował nawiązać kontakt z osobą zadłużoną. I co dalej?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kim jest windykator i co robi firma windykacyjna?

Na początek wiedza podstawowa dla każdej osoby zadłużonej i nie tylko:

– Zadaniem firmy windykacyjnej jest odzyskanie należności od osób zalegających z płatnościami na rzecz wierzyciela, czyli firmy (czasem też chodzi o osobę prywatną), której zadłużona osoba winna jest pieniądze[10] – wyjaśnia Karolina Mączyńska, ekspert Intrum. Windykator jest niejako pośrednikiem między wierzycielem, a dłużnikiem – pomaga im zrozumieć sytuacje strony „przeciwnej”, dogadać się, ponieważ obie strony chcą „szczęśliwego zakończenia”: wierzyciel chce odzyskać swoje środki, a konsument pozbyć się długów. W naszej pracy niestety nadal spotykamy się z sytuacją, w której zadłużona osoba celowo unika kontaktu z windykatorem, bo uważa, że firma windykacyjna działa tylko na korzyść wierzyciela, a „Kowalski” jest w takich rozmowach na przegranej pozycji. To nieprawda.

W rzeczywistości długi nie opłacają się ani bankom, ani ubezpieczycielom, telekomom – żadnemu wierzycielowi. Sądowe dochodzenie swoich praw przez wierzyciela kosztuje sporo czasu i pieniędzy (gdy zadłużenie trafia z egzekucji polubownej na drogę windykacji sądowej, zwiększają się koszty jego obsługi – płaci więcej i wierzyciel, i dłużnik) a przy okazji traci się klienta – konsumenta, który być może ma tylko przejściowe problemy finansowe. Dlatego wierzyciele preferują działania w ramach windykacji polubownej, a osoba zadłużona powinna skorzystać z pomocnej dłoni wyciągniętej przez windykatora.

Rolą windykatora, który kontaktuje się z zadłużonym konsumentem, jest przede wszystkim wyjaśnienie powodów windykacji, przekazanie wszelkich informacji dotyczących zaległości, rozłożenie jej na raty i ustalenie takiego planu spłaty, które będzie realny, tzn. dopasowany do możliwości finansowych zadłużonego. Dzięki takiej pomocy w stosunkowo krótkim czasie może on pozbyć się swoich problemów finansowych. Ale na tym nie koniec działań oferowanych przez windykatora. Od takiej osoby dłużnik może również uzyskać wiedzę, co robić, jak zarządzać domowym budżetem, by zapobiec podobnym kłopotom finansowym w przyszłości.

Dostaję pismo od windykatora i co dalej?

Firma windykacyjna może kontaktować się z osobą zadłużoną na również sposoby: telefonicznie, wysyłając smsa, e-mail czy odwiedzając dłużnika osobiście w jego domu (ta ostatnia opcja ma miejsce najczęściej wtedy, gdy inne wymienione próby kontaktu wcześniej zawiodły). Bardzo często nierzetelny płatnik otrzymuje po prostu list od firmy windykacyjnej z informacją o konieczności spłaty zadłużenia.

Kiedy w nasze ręce trafi taki dokument, powinniśmy postarać się zachować spokój i dokładnie go przeczytać.
– W takim piśmie znajdziemy bowiem podstawowe informacje dotyczące nieuregulowanej należności, czyli m.in..: kwotę zaległości, termin płatności i rachunek bankowy, na który powinniśmy wpłacić pieniądze. W dokumencie szukajmy także wyjaśnienia, jakie jest pochodzenie zadłużenia, tzn., czy chodzi o zaległą fakturę, nieopłacane rachunki, czy ratę kredytu. Pierwszym odruchem osoby czytającej pismo od windykatora może być reakcja – „… ale przecież ja nie mam długu, wszystkie rachunki płacę na czas!”, ale zdarza się (i nie są to wcale rzadkie sytuacje), że nawet nie jesteśmy świadomi posiadania zaległego zadłużenia. Zupełnie inną kwestią jest fakt, że 15 proc. konsumentów w naszym kraju nie chce wiedzieć, ile wynosi ich łączne zadłużenie[11] – zaznacza Karolina Mączyńska, ekspert Intrum.

Otwierając list od firmy windykacyjnej, warto upewnić się, że znajdując się w nim wszystkie potrzebne informacje, które pozwolą osobie zadłużonej wykonać kolejny krok. Lista „kontrolna” wygląda w następujący sposób:

  • dane firmy windykacyjnej – pełna nazwa podmiotu, wraz z podaniem adresu oraz numeru NIP – upewnijmy się, że mamy do czynienia z rzetelnie działającym podmiotem,
  • poświadczenie działania w imieniu wierzyciela – chodzi o potwierdzenie, że dana firma windykacyjna działa w imieniu podmiotu – wierzyciela X,
  • informacje dotyczące zaległego zobowiązania – musimy być pewni co do natury pochodzenia zadłużenia, zidentyfikować je oraz upewnić się, że wszystkie informacje widniejące w dokumencie, które go dotyczą, zgadzają się ze stanem faktycznym; celem listu kierowanego do osoby zadłużonej ma być ostatecznie dokonanie wpłaty, więc w takim piśmie powinny również znaleźć się informacje, które umożliwią dłużnikowi takie działanie, chodzi więc m.in. o: łączną kwotę zadłużenia, numer faktury bądź faktur, pierwotne terminy spłaty oraz rachunek bankowy, na który należy wpłacić pieniądze, itp.

– Uwaga, listy bez tych kluczowych informacji, bez jakichkolwiek dat, a szczególnie te, w których nie znajdziemy podstawowych danych na temat firmy windykacyjnej, która się z nami kontaktuje, powinny nas zaalarmować. Rzetelne firmy windykacyjne nigdy nie postępują w ten sposób – uprzedza Karolina Mączyńska, ekspert Intrum.

Przeczytajmy dokładnie list od firmy windykacyjnej i zawarte w nim instrukcje. Po zapoznaniu się z nimi, skontaktujmy się z ekspertem, który pomoże w znalezieniu najlepszego rozwiązania naszych kłopotów finansowych.

Dłużniku, znaj swoje prawa, czyli rozmowa z windykatorem

Podczas rozmowy z windykatorem warto dowiedzieć się wszystkich dodatkowych, potrzebnych nam informacji dotyczących spłaty długu. Zapytajmy konsultanta m.in., ile wynoszą odsetki od naszej nieuregulowanej należności i w jaki sposób są one dalej naliczane. Wspólnie zastanówmy się również nad sposobem wyjścia z sytuacji, nad zaproponowanym przez firmę windykacyjną planem spłaty, odpowiedzmy sobie na pytanie, na jakie raty możemy sobie pozwolić i upewnijmy się, czy zaspakajają one minimalne oczekiwania wierzyciela.

Najgorsze, co możemy zrobić będąc osobą zadłużoną, to unikać kontaktu z windykatorem. W ten sposób nie tylko pozbawiamy się możliwości negocjowania warunków spłaty zaległego zadłużenia, ale także powiększamy istniejący dług, co w konsekwencji może grozić postępowaniem sądowym i egzekucją komorniczą – wejście na drogę windykacji prawnej. Niespłacone należności narastają, a problem – pozostaje nierozwiązany.

Warto pamiętać, że dług nie musi prowadzić do powiększającej się spirali zadłużenia i utraty majątku. By pozbyć się problemu, trzeba jednak działać aktywnie i współpracować z firmą windykacyjną. Dzięki temu szybciej uda się opracować plan i wyjść z finansowych tarapatów.

[1] Raport InfoDług przygotowany na podstawie danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK, luty 2022.

[2] Intrum, European Consumer Payment Report 2021, listopad 2021.

[3] Tamże.

[4] Tamże.

[5] Odczyt ze stycznia 2022 r.

[6] Intrum, European Consumer Payment Report 2021, listopad 2021.

[7] Tamże.

[8] Tamże.

[9] Tamże.

[10] W materiale opisujemy przypadek, kiedy to firma windykacyjna działa na rzecz wierzyciela. Firma windykacyjna może również odzyskiwać należności w swoim imieniu, kiedy sama staje się wierzycielem – chodzi o tzw. długi kupione.

[11] Intrum, European Consumer Payment Report 2021, listopad 2021.

Źródło: Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
PILNE: Wyciekła kwota 13 emerytury na 2026 rok! Tyle dokładnie dostaniesz – seniorzy nie kryją rozczarowania

Znamy już kwotę trzynastej emerytury na 2026 rok! Na podstawie oficjalnych danych GUS i obowiązujących przepisów udało się precyzyjnie wyliczyć, ile pieniędzy trafi na konta seniorów. Niestety, podwyżka trzynastki w 2026 roku może mocno rozczarować – wzrost będzie symboliczny. Sprawdź, czy Twoja trzynastka rzeczywiście wzrośnie tak, jak oczekujesz. Te informacje musisz znać!

Związek Banków Polskich: w 2025 roku rata przeciętnego kredytu hipotecznego spadła o prawie 500 zł. Wyższa zdolność kredytowa Polaków

W dniu 3 grudnia 2025 r. (ze skutkiem od 4 grudnia) Rada Polityki Pieniężnej obniżyła szósty raz w tym roku stopy procentowe NBP. O 470 zł spadła rata standardowego kredytu mieszkaniowego zaciągniętego na kwotę 450 tys. zł na okres 20 lat w wyniku tegorocznych obniżek stóp procentowych - poinformował prezes ZBP Tadeusz Białek.

Rząd zachęca: czeka nawet 20 tys. zł dla małżonków, dzieci, wnuków, rodzeństwa, powinowatych, spadkobierców - premia gwarancyjna. Zarejestruj dokumenty w grudniu 2025 r. a wypłata będzie w 2026

Rząd zachęca: czeka nawet 20 tys. zł dla małżonków, dzieci, wnuków, rodzeństwa, powinowatych, spadkobierców chodzi o tzw. świadczenie pieniężne: premia gwarancyjna. Analizujemy zakres przedmiotowy i podmiotowy przepisów oraz co najważniejsze terminy składania dokumentów.

Prezent pod choinkę od Rady Polityki Pieniężnej. Jak spadną raty kredytów po szóstej w tym roku obniżce stóp procentowych NBP?

W dniu 3 grudnia 2025 r. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego. W myśl tej decyzji od 4 grudnia 2025 r. stopa referencyjna wyniesie 4,0 procent. To szósta obniżka w bieżącym roku. I - co ciekawa - pierwsza od trzynastu lat zmiana stóp NBP dokonana w grudniu. Jak ta decyzja wpłynie na kredytobiorców? Sytuację komentują Artur Nowak-Gocławski i Tomasz Bujański z ANG Odpowiedzialne Finanse.

REKLAMA

Uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego: nie można uznać orzeczenia SN za niebyłe; Polska nie przekazała UE prawa do regulowania wymiaru sprawiedliwości

W dniu 3 grudnia 2025 r. dwie połączone izby Sądu Najwyższego orzekły, że żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe ani pominąć jego skutków, w tym również powołując się na prawo Unii Europejskiej. Sędziowie w tej uchwale orzekli również, że Polska nie przekazała organom Unii Europejskiej ani jakiejkolwiek innej organizacji międzynarodowej kompetencji do stanowienia norm regulujących organizację i funkcjonowanie krajowego wymiaru sprawiedliwości ani do określenia zakresu, w którym mogą być one stosowane.

Zawyżony abonament za telewizję i internet. Prezes UOKiK każe wypłacić rekompensaty konsumentom i nakłada wielomilionową karę na operatora

W dniu 3 grudnia 2025 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że Prezes UOKiK nałożył na firmę Vectra (dostawcę usług telekomunikacyjnych i operatora kablowego) karę ponad 80 mln zł oraz nakazał wypłatę rekompensat dla konsumentów. Spółka ta - mimo wcześniejszych działań Prezesa UOKiK - od kilku lat jednostronnie zmieniała zapisy w kolejnych umowach oraz bezpodstawnie podnosiła opłaty abonamentowe za usługi telewizyjne i internetowe.

Zerowy PIT dla rodzin z dwójką dzieci zagrożony? A co z podniesieniem progu podatkowego?

Czy uda się wprowadzić zmiany zaproponowane w projekcie prezydenckim dotyczącym podatku dochodowego od osób fizycznych? Zawarte w nim rozwiązania spotkały się z krytyką ze strony samorządów. Rodzicom ma być lżej, ale na szkoły zabraknie pieniędzy?

1500 lub 1900 zł dla każdego, dochód bez znaczenia. Najbliższa wypłata już 19 grudnia. Dla kogo?

Już 20 grudnia będzie najbliższy transfer pieniędzy, które mają wspierać dzietność Polaków. Do kogo trafią pieniądze? Może to być 1500 albo 1900 złotych. Od czego jest uzależniona wysokość przelewanego świadczenia?

REKLAMA

Prezydent podpisał ważną ustawę. Te zmiany dotkną wielu z nas - dotyczą płynów do dezynfekcji, środków na komary, środków przeciw pleśni, innej chemii domowej i nie tylko

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o produktach biobójczych. Nowe przepisy znacząco ułatwią dostęp do informacji o środowisku i ochronie zdrowia. Zmiany dotyczą procedur związanych z pozwoleniami na obrót produktami biobójczymi stosowanymi w polskich domach i firmach. Ustawa realizuje wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprzed niemal dekady.

NSA nakazał MOPS. Zasiłek pielęgnacyjny zostaje u niepełnosprawnych. Korzyść: (215,84 zł x 15 miesięcy). W pielęgnacyjnym więcej

Czego bały się przez kilka ostatnich lat osoby niepełnosprawne (i ich opiekunowie)? Zwrotu takich świadczeń jak zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) albo świadczenie pielęgnacyjne (miesięcznie: w 2023 r. 2458 zł, a w 2024 r. 2988 zł). W setkach procesów, które trafiły do sądów administracyjnych w ostatnich latach nie chodziło jednak o 215,84 zł albo 2458 zł/2988 zł. MOPS żądał od osób niepełnosprawnych wielokrotności tych kwot - często od 5000 zł do 45 000 zł. Dlaczego? Osoby te nie dostarczyły do MOPS odnowionych orzeczeń o niepełnosprawności (przepisy sugerowały, że nie muszą niepełnosprawni tego robić), a jednocześnie miesiąc w miesiąc pobierały zasiłek pielęgnacyjny albo świadczenie pielęgnacyjne. MOPS żądał zwrotu pieniędzy za kilkanaście miesięcy wstecz od osób niepełnosprawnych albo ich opiekunów, które tych pieniędzy nie miały.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA