REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praca zdalna w Kodeksie pracy. Jakie obawy mają pracodawcy?

Praca zdalna w Kodeksie pracy. Jakie obawy mają pracodawcy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Od 7 kwietnia praca zdalna będzie usankcjonowana w Kodeksie pracy. W opinii przedsiębiorców to rozwiązanie konieczne, ale bardzo spóźnione. Wątpliwości budzą także niektóre zapisy - przykładowo dotyczące rozliczania kosztów własnych pracownika czy możliwości odmowy pracy zdalnej przez pracodawcę. 

Praca zdalna wchodzi do Kodeksu pracy. „Ustawa spóźniona kilka lat”

- Ustawa o pracy zdalnej najbardziej przez przedsiębiorców oczekiwana była w czasie pandemii COVID-19. Obecnie większość firm skupia się na ujednolicaniu zespołów i budowaniu sprawności operacyjnej. W sektorach kreatywnych praca zdalna i hybrydowa się sprawdza, w innych została oceniona neutralnie lub krytycznie. Obawiamy się więc, że zapisy pracy zdalnej w wielu przypadkach pozostaną tylko teoretyczne. Zbyt skomplikowany jest model rozliczania pracy zdalnej na rzecz pracowników. Negatywnie oceniamy również pomysł „pracy zdalnej na żądanie”, gdyż w przypadku wielu branż może on dyskryminować pracowników – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. 

REKLAMA

Praca zdalna miała uporządkować sytuację, a przedsiębiorcy boją się chaosu

Ustawa o pracy zdalnej wchodzi w życie 7 kwietnia. Od tego momentu będzie ona pierwszy raz w historii udokumentowana w Kodeksie pracy. Pracownicy mogą liczyć na szereg nowości jak np. możliwość rozliczania korzystania z prywatnego sprzętu do wykonywania pracy w domu czy na możliwość podejmowania pracy zdalnej na żądanie, gdy w domu mamy dziecko do czwartego roku życia lub gdy jesteśmy pracownicą w ciąży. Nowością jest także możliwość podejmowania okazjonalnej pracy zdalnej. 

- Ustawa była bardzo potrzebna w 2020 i 2021 roku, kiedy praca zdalna i hybrydowa z powodu pandemii koronawirusa była codziennością w polskich firmach. Dzisiaj staje się raczej dodatkiem, benefitem lub sytuacją incydentalną wynikającą z konkretnych zdarzeń losowych. Przedsiębiorcy w czasie pandemii przekonali się, że lepiej buduje się zespół i efektywność działania, gdy zespół pracuje razem w konkretnym miejscu – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Oczywiście w IT czy w sektorach kreatywnych praca zdalna się sprawdza i jest pożądana, ale moim zdaniem będzie ona powszechnie używana tylko w niektórych zawodach – mówi Hanna Mojsiuk.

Wątpliwości przedsiębiorców budzą zapisy o „pracownikach uprzywilejowanych”. – Pracownica administracyjna mająca małe dziecko może pracować z domu, ale już pracownica sklepu czy hali magazynowej niekoniecznie. Obawiamy się konfliktów w firmach i tego, że takie kwestie jak rozliczanie pracy zdalnej, kontrola czy pracownik wykonuje pracę z domu, czy korzystanie z okazjonalnej pracy zdalnej będą generować chaos w firmach i komplikować ich funkcjonowanie – mówi Hanna Mojsiuk. 

Szturm na prawników. Praca zdalna w regulaminach organizacyjnych firm

Prawnicy zwracają uwagę, że kwietniowe zmiany w Kodeksie pracy są zdecydowanie szersze i nie dotyczą tylko pracy zdalnej. W przedmiotowym zagadnieniu kontrowersyjnych rozwiązań jest sporo i ich egzekwowanie np. wspomniana kontrola pracownika pracującego z domu czy rozliczanie pracy zdalnej finansowo lub np. nadgodziny w przypadku pracy zdalnej, będą wymagać zmian w regulaminach organizacyjnych firm. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Marzec to miesiąc, gdy przedsiębiorcy masowo zgłaszają się do prawników z prośbą o pomoc w zmianach w regulaminach organizacyjnych firm. Przedsiębiorcy chcą się przygotować na pracę zdalną, ale także zabezpieczyć, by pracownicy korzystając z pracy zdalnej nie zablokowali działania firmy – mówi mec. Marek Jarosiewicz, adwokat z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.

- Pracodawca ma możliwość odmowy wniosku o pracę zdalną jeżeli specyfika zawodu lub organizacja pracy nie daje możliwości realizacji tej pracy zdalnej. Praca fizyczna, praca w handlu, bycie kierowcą, bycie lekarzem, to zawody, które nie mogą być wykonywane zdalnie. Zresztą pracownik urzędu również może zostać zatrzymany w biurze jeżeli pracodawca stwierdzi, że jest on mu niezbędny do wykonywania obowiązków na miejscu. Jedyna zmiana to konieczność pisemnego uzasadnienia takiej konieczności na wypadek sporu między pracownikiem, a pracodawcą – mówi mec. Marek Jarosiewicz. 

- Pracodawcy dość dobrze opanowali już zmiany, choć pewnie wiele z nich będzie weryfikowana, kiedy zmiany już wejdą w życie i pracownicy zaczną się zgłaszać do menadżerów i kierowników, by korzystać ze swoich praw – mówi mec. Jarosiewicz, dodając, że najbardziej ciekawy jest tego, jak firmy będą kontrolować pracę zdalną z domu i rozliczać np. rachunki za prąd czy za korzystanie z papieru. 

Sudolska: „Zarządzanie zespołem rozproszonym to wyzwanie, które przerosło wiele firm”

Czy praca zdalna w firmach jest powszechna? Eksperci rynku pracy są zgodni, że ustawa jest dwa lata spóźniona, a teraz firmy dążą do konsolidacji zespołów, a nie do ich rozproszenia.

- Praca zdalna w wielu firmach stała się benefitem: dobrze pracujesz w biurze, możesz wziąć dodatkowy dzień zdalny. Wiele firm korzysta np. ze zdalnych piątków lub pozwala pracownikom pracować zdalnie na zmianę: raz jedna grupa, raz druga. Widzimy jednak, że to nie jest tak powszechne jak w czasie pandemii. Powodów jest kilka. Najważniejszy to efektywność i łatwość w zarządzaniu strukturą na miejscu. Zespoły rozproszone to dla wielu menadżerów nowość, firmy musiały się nauczyć przepływu informacji, a to w niektórych sytuacjach wymagało poprawy – mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy.

- Praca zdalna pozostanie w IT, BPO, nowoczesnym marketingu, e-commerce, a nawet w zarządzaniu logistyką. Wszędzie tam, gdzie można wykonywać obowiązki z domu, bez utraty efektywności pracy. Ustawa o Pracy Zdalnej daje pracownikom nowe możliwości, ale czy będą one powszechnie wykorzystywane trudno jeszcze stwierdzić – dodaje Anna Sudolska. 

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Ci, którzy robią pranie w ten sposób, będą za to słono płacić. Nie ma litości, są kary. To nawet 5 tysięcy złotych!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA