REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Clio Intens 1.5 dCi 110 KM

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Kuźmiuk
Test Renault Clio Intense 1.5 dCi 110 KM / fot. Łukasz Kuźmiuk
Test Renault Clio Intense 1.5 dCi 110 KM / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk

REKLAMA

REKLAMA

Obecna generacja Renault Clio jest obecna na rynku od 5 lat. Upływ czasu nie ominie żadnego auta, dlatego francuski mieszczuch niedawno został odświeżony. Przeprowadziliśmy test Test Renault Clio w wersji Intens i sprawdziliśmy jak wypada na tle rywali.

Renault Clio

Łukasz Kuźmiuk

Infor.pl

Renault Clio – wygląd

Pomimo upływu czasu obecna generacja Renault Clio wciąż wygląda atrakcyjnie. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że czas wyjątkowo łagodnie obchodzi się z francuskim autem. Facelifting odświeżył karoserię, aczkolwiek ingerencje stylistów w dotychczasowy design nie były poważne – przestylizowano trochę zderzaki, na liście dodatków pojawiły się ładnie wyglądające i dobrze świecące przednie reflektory w technologii LED, uatrakcyjniono tylne lampy, a w katalogu zagościły nowe wzory felg. Testowany przeze mnie egzemplarz był wyposażony w opcjonalne 17-calowe koła, czerwony lakier Atacama oraz opcjonalną naklejkę na dachu. Tak skonfigurowane auto prezentuje się elegancko, a intensywny odcień nadwozia pozytywnie wyróżnia się na polskich drogach.

REKLAMA

Renault Clio – wnętrze

Niestety w środku Renault Clio po faceliftingu widać upływ czasu. Konsola centralna prezentuje się trochę za staro i aż prosi się o zastąpienie jej nowszym elementem. Bardzo przyjemnymi dodatkami są czerwone elementy deski rozdzielczej, boczków drzwi i okolic dźwigni zmiany biegów – kolorowe dodatki zdecydowanie wprowadzają więcej życia do kabiny pasażerskiej. Moim zdaniem warto się na nie skusić podczas konfigurowania własnego Clio. Tworzywa sztuczne są twarde, a czarny lakier wokół ekranu systemu multimedialnego szybko się brudzi i palcuje. Projektantom udało się wygospodarować kilka miejsc na drobne przedmioty, dzięki czemu nie ma większego problemu ze schowaniem portfela lub telefonu.

Przestrzeni dla pasażerów zasiadających na przednich fotelach jest wystarczająco dużo, a same fotele pod względem wygody prezentują przyzwoity poziom. Nawet wysokie osoby powinny znaleźć optymalną dla siebie pozycję za kierownicą, zaś siedzisko można opuścić dosyć nisko, co docenią osoby lubiące wyczuwać zachowania auta. Kierownica dobrze leży w dłoni i ma wystarczająco gruby wieniec. Podróżni zasiadający na tylnej kanapie nie będą zachwyceni – po ustawieniu fotela kierowcy pod swój wzrost (188 cm) nawet nie próbowałem wcisnąć się do tyłu. Renault Clio to samochód zbudowany z myślą o dwójce dorosłych z dziećmi. Bagażnik ma 300 litrów pojemności i jest głęboki. Ciekawostka – koło dojazdowe jest ukryte pod autem. W razie złapania „kapcia” należy je wysunąć mechanizmem ukrytym pod wykładziną kufra.

Renault Clio

Łukasz Kuźmiuk

Zastrzeżenia mam do rozmieszczenia przycisków odpowiedzialnych za sterowanie niektórymi funkcjami samochodu.

Włącznik tempomatu i ogranicznika prędkości umieszczono obok dźwigni hamulca ręcznego, podobnie jak przycisk od trybu „Eco”. System multimedialny R-Link z nawigacją TomTom jest mało intuicyjny i wymaga poświęcenia mu uwagi, prędkość jego działania mogłaby być szybsza, a samej grafice przydałoby się odświeżenie. Jakość dźwięku systemu audio nie powala – głośniki mają problemy z głośnym odtwarzaniem muzyki.  

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Renault Clio – wyposażenie

Na polskim rynku Renault Clio występuje obecnie w pięciu wersjach wyposażenia. Są to: Life, Alize, Limited, Limited Plus i Intens. Bazowy wariant, Life, zawiera m.in. ABS z systemem wspomagania nagłego hamowania, system wspomagania ruszania pod górę (Hill Start Assist), ESP z kontrolą trakcji, 15-calowe felgi stalowe, światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED, elektryczne wspomaganie układu kierowniczego, kolumnę kierowniczą regulowaną w dwóch płaszczyznach, system kontroli ciśnienia w oponach i przednie szyby sterowane elektrycznie. Bogatsze odmiany mogą zawierać takie dodatki, jak np. przyciemniane tylne szyby, 16-calowe alufelgi, kierownicę obszytą skórą, światła przeciwmgłowe, system multimedialny z dotykowym 7-calowym wyświetlaczem i klimatyzację manualną. Testowany przeze mnie egzemplarz był w najbogatszej wersji Intens, wyróżniającej się m.in. czarną tapicerką z elementami skóry ekologicznej, tylnymi czujnikami parkowania, LED-owymi przednimi reflektorami, tylnymi szybami regulowanymi elektrycznie oraz kartą Renault Hands Free. Ponadto auto zostało wzbogacone o dodatki opcjonalne: 17-calowe koła z lekkich stopów, kamerę cofania z asystentem parkowania, klimatyzację automatyczną oraz system multimedialny R-Link z nawigacją TomTom.


Renault Clio

Łukasz Kuźmiuk

Renault Clio – silnik i prowadzenie

Gama jednostek napędowych dostępnych w odświeżonym Renault Clio, pomijając warianty R.S., składa się z trzech propozycji: wolnossącego silnika benzynowego 1.2 l (73 KM), turbodoładowanych „benzyniaków” 0.9 TCe (90KM) i 1.2 l TCe (118 KM), oraz trzech półtoralitrowych turbodiesli 1.5 l dCi w trzech wariantach (75 KM, 90 KM i 110 KM). W zależności od konfiguracji motory mogą być połączone z 5- lub 6-biegową skrzynią manualną, natomiast dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna z sześcioma przełożeniami jest dostępna z najmocniejszą jednostką benzynową (pomijam odmiany R.S.). We wszystkich przypadkach napęd jest przekazywany na przednią oś.

Testowany przeze mnie egzemplarz Renault Clio został wyposażony w najmocniejszego turbodiesla, połączonego z 6-biegową skrzynią manualną. Jednostka ta rozwija 110 KM (przy 4000 obr./min) i 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego (przy 1750 obr./min). To dobry wybór dla osób lubiących motory wysokoprężne lub często wyjeżdżających w długie trasy. Silnik ma dużo momentu obrotowego, dzięki czemu sprawnie rozpędza miejskiego hatchbacka, a poza miastem umożliwia sprawne wyprzedzanie innych pojazdów. W mieście ten silnik też radzi sobie dobrze, aczkolwiek dynamiczniejsze przyspieszanie wiąże się z częstym zmienianiem biegów. Clio rozpędza się od 0 do 100 km/h w 11,4 s, a jego prędkość maksymalna to 190 km/h. Na plus należy zapisać zużycie paliwa – po dystansie 600 km po mieście w różnych warunkach (w tym także w korkach) komputer pokładowy wskazywał spalanie na poziomie około 6 litrów na 100 km. To oznacza, że na jednym baku jesteśmy w stanie przejechać po mieście około 700-750 km. Szkoda, że odgłos pracy silnika nie jest lepiej wyciszony, jednak trudno oczekiwać od prostego miejskiego auta standardów klasy premium. Skrzynia biegów działa wystarczająco precyzyjnie, a skoki lewarka mają odpowiednią długość. Na trasie przydaje się „szóstka”, która pozwala obniżyć zużycie paliwa i hałas w kabinie pasażerskiej.

Przejdźmy do prowadzenia. Zawieszenie Renault Clio zostało zestrojone naprawdę dobrze. Francuzi postawili na kompromis pomiędzy komfortem a sportową nutą, dzięki czemu mały hatchback prowadzi się bardzo przyjemnie, a jednocześnie nie sprawia, że pasażerowie skaczą po kabinie jak worki z ziemniakami. Clio zachowuje się przewidywalnie, daje sporo radości z jazdy, zaś układ kierowniczy jest precyzyjny. Wszystko to sprawia, że odświeżonym Renault aż chce się jeździć po zakrętach. Można powiedzieć, że Renault Clio prowadzi się równie dobrze jak wygląda. Szkoda tylko, że kierowcy nie umożliwiono wyłączenia systemu ESP, co nieco ogranicza zabawę. Inżynierowie znad Sekwany mogliby postarać się lepiej wygłuszyć kabinę pasażerską, ponieważ odgłosy pracy podwozia na większych nierównościach są wyraźnie słyszalne.

Doradzałbym ostrożność z doborem felg – zbyt duże obręcze z niskoprofilowymi oponami przeciętnie sprawują się na naszych drogach i łatwo złapać kapcia.

Renault Clio

Łukasz Kuźmiuk

Renault Clio 1.5 dCi - dane techniczne

Silnik  1461 cm3, turbodiesel R4
Moc maksymalna 110 KM przy 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 260 Nm przy 1750 obr./min
Prędkość maksymalna 190 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,4 s
Skrzynia biegów Manualna 6-biegowa
Napęd Na przednią oś
Zbiornik paliwa 45 l

Katalogowe zużycie paliwa

(miasto/ trasa/ średnie)

3,8 l/3,3 l/3,5 l
Długość 4062 mm
Szerokość 1732 mm (bez lusterek)
Wysokość 1448 mm
Rozstaw osi 2589 mm
Masa własna b.d.
Pojemność bagażnika 300 l

Renault Clio

Łukasz Kuźmiuk

Renault Clio – podsumowanie

Przeprowadzony w zeszłym roku facelifting Renault Clio pozytywnie wpłynął na wygląd zewnętrzny francuskiego hatchbacka. Auto prezentuje się młodziej i nowocześniej, dzięki czemu na tle rywali nie wygląda na przestarzałe. Szkoda, że wnętrze nie doczekało się poważniejszych zmian, ponieważ widać po nim upływ czasu. Kabina pasażerska pomieści dwójkę dorosłych z dziećmi, aczkolwiek w sytuacji awaryjnej na tylnej kanapie da się przewieźć dorosłych o przeciętnym wzroście. Mieszczuch znad Sekwany prowadzi się bardzo przyjemnie i oferuje dobry kompromis pomiędzy komfortem podróży a sportową nutką, zaś 110-konny turbodiesel gwarantuje przyzwoitą dynamikę jazdy w połączeniu z niewielkim zużyciem paliwa. Zastrzeżenia mam do tworzyw użytych do wykończenia wnętrza (są przeraźliwie twarde), natomiast wyciszenie komory silnika mogłoby być nieco lepsze. Francuzi powinni już szykować się do wprowadzenia na rynek kolejnej generacji swojego słynnego modelu, ponieważ na rynku pojawiły się najnowsze wcielenia m.in. Nissana Micry, Volkswagena Polo i Seata Ibizy.

Polecamy test: Nowy Nissan Micra

Renault Clio - cennik

Ceny Renault Clio po faceliftingu startują od 42 400 zł za egzemplarz w wersji Life, z wolnossącym 73-konnym silnikiem benzynowym. Za francuskiego hatchbacka w najbogatszej odmianie Intens ze 110-konnym silnikiem wysokoprężnym 1.5 dCi, czyli tak jak miało to miejsce w testowanym Clio, trzeba zapłacić minimum 69 900 zł. Opisywane przeze mnie Renault było jednak droższe ze względu na dodatki opcjonalne - samochód skonfigurowany jak na zdjęciach to wydatek rzędu 83 900 zł.

Silnik/Wersja Life Alize Limited Limited Plus Intens
1.2 16V (73 KM) M5 42 400 zł 46 400 zł 48 900 zł 48 500 zł* -
0.9 TCe  (90 KM) M5 47 900 zł 50 400 zł - - -
0.9 TCe  (90 KM) M5 Start/Stop - 50 900 zł 53 400 zł 53 000 zł* 58 900 zł
1.2 TCe (118 KM) M6 Start/Stop - 53 900 zł 56 400 zł 55 600 zł* -
1.2 TCe (118 KM) EDC A6 Start/Stop - - 62 900 zł 62 100 zł* 68 400 zł
1.5 dCi (75 KM) M5 Start/Stop - 55 900 zł - - -
1.5 dCi (90 KM) M5 Start/Stop - 58 900 zł 61 400 zł 61 000 zł* -
1.5 dCi (110 KM) M6 Start/Stop - - - - 69 900 zł

*Cena promocyjna wersji z wyposażeniem dodatkowym, zawiera już rabat w wysokości 5000 zł 

Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Renault Clio / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia – obietnice kontra rzeczywistość. Gdzie się podziały obiecane 300 zł?

Choć rząd obiecywał wdowom i wdowcom podwyżki świadczeń sięgające średnio 300 zł, rzeczywistość wielu z nich okazuje się zupełnie inna. Po żmudnej procedurze urzędowej, część seniorów otrzymała realnie zaledwie 38 zł więcej – bo pozostałą kwotę odjęto z innych świadczeń. Czy renta wdowia to faktyczna pomoc, czy jedynie iluzja?

Groźna bakteria w lodach: zakażenie może doprowadzić do sepsy. Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia

Niewinnie wyglądające lody mogą skrywać śmiertelne niebezpieczeństwo. Wysokie temperatury, brak higieny i niewłaściwe przechowywanie sprzyjają rozwojowi wyjątkowo groźnej bakterii – gronkowca złocistego. Zakażenie nim może prowadzić do poważnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do sepsy. Szczególnie narażone są dzieci i kobiety w ciąży. Ministerstwo Zdrowia apeluje o ostrożność i wybieranie tylko sprawdzonych, czystych punktów sprzedaży lodów.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

REKLAMA

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

REKLAMA

Planujesz zakup nieruchomości? Uważaj na finansową pułapkę – możesz ponieść dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

REKLAMA