REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ubrania w sklepach coraz gorszej jakości? Polacy narzekają

Subskrybuj nas na Youtube
Jak ocenić jakość ubrań?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polacy narzekają na jakość ubrań. Prawie połowa badanych konsumentów skarży się, że ubrania, kupowane w sklepach w ostatnich 6-12 miesiącach, są produkowane z coraz to gorszych materiałów. Według znawców tematu, problemy zaczęły się już podczas pandemii, gdy zostały zaburzone łańcuchy dostaw. Do tego doszła wysoka inflacja. Widać również, że gorszą jakość wymusza polityka klimatyczna. Jak dodają eksperci, powrót do wysokogatunkowych towarów może być dość trudny i trwać długo, bo producentom cała ta sytuacja jest raczej na rękę.

Coraz gorsza jakość ubrań

REKLAMA

Niemal co drugi badany Polak (49 proc.), kupując w ostatnim półroczu lub roku ubrania, zauważył, że pogorszyła się ich jakość. Tak wynika z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego dla Grupy SkipWish. Konsumenci obserwują, że teraz nawet renomowane marki szyją odzież ze słabszych gatunkowo materiałów i stosują tańsze zamienniki. Dla przykładu, zastępują tkaninę ze stuprocentowej bawełny podobną, ale ze sporą domieszką poliestru. Natomiast tylko nieco ponad 20 proc. badanych nie zauważyło żadnych zmian. Niecałe 22 proc. konsumentów stwierdziło, że nie ma na ten temat dostatecznej wiedzy. Blisko 6 proc. ankietowanych nie pamiętało, czy wcześniej jakość odzieży była lepsza. Z kolei lekko ponad 3 proc. respondentów w ogóle nie interesuje ten temat.

REKLAMA

– Skoro tyle osób zauważa ten problem, to może znaczyć, że producenci zaczęli porządnie oszczędzać na materiałach, bo – jak wiemy przecież z wielu badań rynkowych – konsumenci naprawdę bardzo rzadko czytają etykiety lub metki podczas kupowania ubrań – komentuje Maciej Tygielski, wieloletni ekspert rynku retailowego z Grupy SkipWish.

Dla większości klientów najważniejsza jest cena, a dla producentów liczą się koszty. – Problem oczywiście jest globalny. I nie ma właściwie znaczenia, czy producent jest z Polski, z Niemiec czy z Chin. Dlatego wyeliminowanie takich praktyk na rynku będzie procesem bardzo trudnym i długotrwałym – zauważa Ewa Polkowska, wykładowczyni materiałoznawstwa w Międzynarodowej Szkole Kostiumografii i Projektowania Ubiorów w Warszawie.

– Uważam, że problem dotknął marki zarówno ekonomiczne, jak i premium. Niemniej te drugie bardzo długo broniły się przed obniżeniem oferowanej jakości – dodaje Tygielski.

Kobiety zwracają większą uwagę na jakość ubrań

O stosowaniu coraz gorszych lub tańszych materiałów lub słabych zamienników częściej mówią kobiety niż mężczyźni. – Kobiety po prostu przykładają do tego większą wagę, bardziej znają się na materiałach, ich jakości i zastosowaniu. W branży mówi się też, że akurat na ubraniach producenci najczęściej oszukują mężczyzn. Potwierdzają to wyniki wielu kontroli przeprowadzonych przez UOKiK. Wykazały one np. to, że błędne informacje dotyczące składu tkanin producenci przeważnie umieszczali na metkach męskich koszul, marynarek czy garniturów – wyjaśnia Maciej Tygielski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
 

REKLAMA

Ponadto najczęściej zauważają to zjawisko osoby w wieku 18-24 i 25-34 lat. Zwykle są to Polacy osiągający miesięczny dochód netto powyżej 9000 zł. Zazwyczaj dotyczy to też konsumentów z wyższym wykształceniem, a także mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności.

– Fakt, że rozpoznają problem głównie młodzi ludzie, a do tego świetnie zarabiający i dobrze wykształceni Polacy, może też świadczyć o tym, że stanowią oni bardzo aktywną grupę zakupową, szczególnie w kategoriach ubrań i obuwia. Do tego są najlepiej rozeznani na rynku w różnego rodzaju sytuacjach konsumenckich. Mają również większą świadomość, a także znają swoje prawa – dodaje ekspert ze SkipWish.

Tańsze zamienniki zamiast wyższej ceny

Tendencja zamiany lepszych materiałów na gorsze jest coraz bardziej widoczna na rynku, a ogromny wpływ na nią ma to, co się dzieje na świecie. Najpierw burzę w branży odzieżowej wywołała pandemia. Przerwane łańcuchy dostaw, głównie z Chin, postawiły firmy przed poważnym wyborem. Musiały szukać materiałów ze źródeł zastępczych albo ograniczać produkcję, rezygnując z nowych kolekcji lub wręcz zamykając się. Jak wyjaśnia ekspertka, potem inflacja i kryzys wymusiły stosowanie tańszych zamienników, aby jak najmniej podnosić ceny towarów, bo dla większości kupujących jest to podstawowe kryterium wyboru.

Wyedukowani ekologicznie klienci potrafią zrozumieć, dlaczego na jednym wieszaku wiszą t-shirty kosztujące przykładowo 19 zł, a na drugim – 99 zł, bo wiedzą choćby, jak droga jest produkcja bawełny ekologicznej. – Chodzi o to, że świadomi i wymagający konsumenci aprobują wyższe ceny w zamian za dobrej jakości ubrania, wyprodukowane w duchu zrównoważonego rozwoju. Jednak nie wszyscy muszą akceptować takie zmiany bądź nie każdy chce nosić ubranie uszyte z innowacyjnych materiałów, wykonanych na przykład ze skórki pomarańczy czy też z liści z ananasa – dodaje ekspertka.

Czy firmy wrócą do lepszej jakości

Eksperci są bardzo sceptyczni co do tego, czy normalizacja sytuacji na rynkach, w tym zakończenie podwyżek cen, skłonią producentów branży odzieżowej do szycia ubrań z lepszych materiałów.

– Uważam, że to zjawisko zostanie z nami na dłużej. Po pierwsze – główna przyczyna, czyli inflacja, szybko nie odpuści. Po drugie – i co ważniejsze – producenci niechętnie będą wracać do wcześniejszych praktyk. Mogą ich skłonić do tego tylko konsumenci, którzy zaczną bojkotować poszczególne marki. Jednak na naszym rynku zdarza się to niezmiernie rzadko – uważa Maciej Tygielski.

Niektóre firmy na pewno zaczną wracać do lepszych materiałów bądź zdecydują się na ich zamienniki, które są bardziej przyjazne dla naszego środowiska w produkcji, jak np. tencel, albo zaczną stawiać na tkaniny z recyklingu.

Warto też dodać, że ponad 61 proc. ankietowanych uznało, iż pogorszenie jakości dotyczy zarówno ubrań krajowych, jak i zagranicznych. Niecałe 19 proc. respondentów wskazało na odzież pochodzącą z innych krajów, a przeszło 10 proc. – na wyprodukowaną u nas. Więcej niż 3 proc. konsumentów stwierdziło, że nie zwraca na to uwagi. Z kolei 3 proc. uznało, że nie pamięta tego. I tyle samo osób nie potrafiło tego ocenić.

– Cała sytuacja trochę przypomniana obecny trend na rynku spożywczym. Wytwórcy żywności zaczęli zmniejszać opakowania, nie zmieniając przy tym cen. Producenci odzieży niemal identycznie postępują. Dlatego uważam, że całe to zjawisko będzie naprawdę trudno powstrzymać, nie mówiąc już o powrocie do sytuacji sprzed pandemii – podsumowuje Maciej Tygielski z Grupy SkipWish. 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Trzeba będzie mieć certyfikat cyberbezpieczeństwa żeby wykazać cyberodporność. Nowe przepisy od 28 sierpnia 2025 r.

Kilka dni temu w życie weszły nowe, ważne przepisy dotyczące certyfikacji cyberbezpieczeństwa. Nowe przepisy pozwolą na wydawanie europejskich i krajowych certyfikatów bezpieczeństwa dla produktów, usług, systemów i procesów związanych z technologiami informacyjno-komunikacyjnymi (ICT). Będzie to potwierdzenie, że dany produkt, usługa lub proces spełnia określone standardy ochrony danych i odporności na cyberataki. Jest to też ważny dokument w przetargach publicznych.

Zarobki w szkole (jesień 2025 r.): nauczyciel, woźna, konserwator, informatyk, księgowa

Woźna w szkole otrzymuje przeciętnie wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4680-4700 zł brutto, konserwator szkolny i kucharz dostaje średnio 4740-4800 zł brutto miesięcznej pensji. Niewiele wyższe jest przeciętne wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem zawodowym magistra i z przygotowaniem pedagogicznym - wynosi 5153 zł zł brutto - sprawdziła Polska Agencja Prasowa.

Podwyżki w komisjach lekarskich 2025 – nowe rozporządzenie MON zwiększy wynagrodzenia nawet do 1200 zł dziennie

Rząd szykuje ważne zmiany w wynagrodzeniach członków komisji lekarskich powoływanych do kwalifikacji wojskowej. Nowy projekt rozporządzenia MON przewiduje znaczące podwyżki dziennych stawek dla lekarzy, psychologów, pielęgniarek, ratowników medycznych oraz sekretarzy. Celem jest ułatwienie kompletowania składów komisji, które w ostatnich latach borykały się z problemem braku chętnych specjalistów. Wynagrodzenie lekarza w komisji lekarskiej może wzrosnąć nawet do 950 zł dziennie, a przewodniczącego – do 1200 zł.

Rodzice nie unikną kłopotliwego obowiązku, ale do szkoły nie wejdzie też osoba skazana za poważne przestępstwa – 3x „nie” Prezydenta wobec nowelizacji ustawy lex Kamilek

W dniu 29 sierpnia 2025 r. Prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania nowelizacji ustawy lex Kamilek, która miałaby wyjaśnić niektóre wątpliwości interpretacyjne związane ze stosowaniem ustawy, jak również m.in. uprawnić pracowników zakwaterowania zbiorowego (czyli np. hoteli) do weryfikacji osób, które przebywają w takich obiektach z dziećmi. Jednocześnie jednak zakładała ona złagodzenie wymogów weryfikacji osób dopuszczonych do kontaktu z dziećmi (w tym m.in. rodziców pomagających w przedszkolu, szkole czy podczas wycieczek), co Prezydent ocenił jako – osłabienie gwarancji bezpieczeństwa małoletnich.

REKLAMA

Jak uniknąć niechcianego spadku – poradnik na 2025 r.

Niechciany spadek kojarzy się przede wszystkim z dziedziczeniem długów i innych kłopotliwych zobowiązań. W polskim prawie spadkobierca dziedziczy zarówno prawa, jak i obowiązki majątkowe. Obejmują one m.in. kredyty, zaległe alimenty i inne długi. Aby uniknąć przejęcia cudzych zobowiązań, trzeba w odpowiednim terminie podjąć świadomą decyzję. Poniżej przedstawiamy najważniejsze sposoby uniknięcia niechcianego spadku w świetle aktualnych przepisów obowiązujących w 2025 r.

Sądy kwestionują WIBOR w umowach kredytowych i pożyczkowych. Kluczowe orzeczenia o braku transparentności klauzul zmiennego oprocentowania

Pojawiły się nowe rozstrzygnięcia sądów powszechnych, w których to sędziowie, nie czekając na zbliżające się rozstrzygnięcie TSUE, zakwestionowali odesłanie do wskaźnika WIBOR w umowach kredytowych i pożyczkowych. Orzeczenia te, wydane w sprawach konsumenckich oraz między przedsiębiorcami, wskazują na istotne naruszenia obowiązków informacyjnych banków i pożyczkodawców, skutkujące uznaniem klauzul oprocentowania za nieważne lub abuzywne. Te omawiane niżej orzeczenia rzucają nowe światło na problem stosowania wskaźnika WIBOR w umowach finansowych, wskazując na konieczność zapewnienia pełnej transparentności przez instytucje finansowe w toku zawierania umowy kredytu bądź pożyczki.

Nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn 2025 – rząd szykuje rewolucję: łatwiejsze zasady dziedziczenia, przywracanie terminów i koniec z pułapkami podatkowymi

Rząd planuje istotne zmiany w podatku od spadków i darowizn. Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt nowelizacji, który ma wprowadzić większą przejrzystość, uproszczenie procedur oraz ochronę spadkobierców przed utratą zwolnień podatkowych. Najważniejsze rozwiązania to możliwość przywrócenia terminu na zgłoszenie spadku oraz doprecyzowanie momentu powstania obowiązku podatkowego, co ma zakończyć wieloletnie wątpliwości i pułapki prawne.

Przepisy nie przewidują jednoznacznych zasad umożliwiających bliskim dostęp do dokumentacji osobistej zmarłych

Przepisy nie przewidują jasnych i jednoznacznych zasad dostępu do dokumentów osobistych zmarłych przez ich bliskich. Powoduje to problemy osób, które chcą poznać przeszłość swoich najbliższych. Rzecznik Praw Obywatelskich występuje do MSWiA o podjęcie prac legislacyjnych ws. jednoznacznych przesłanek takiego dostępu do historycznych dokumentów ewidencji ludności osób zmarłych - czytamy w komunikacie biura RPO.

REKLAMA

W Sejmie: Przepadły pieniądze dla osób niepełnosprawnych. Rząd zapomniał zapisać art. 136 ustawy emerytalnej

Posłanka Iwona Hartwich próbowała załatwić sprawę dodatku dopełniającego, który przepadł w efekcie śmierci osoby niepełnosprawnej. Osoba ta nabyła prawo do dodatku w styczniu 2025 r. Ponieważ dodatek wypłacano (z wyrównaniem od stycznia) dopiero w maju 2025 r. pieniądze przepadły (np. za styczeń i luty, kiedy osoba niepełnosprawna zmarła w marcu).

Apelują: dziadkowie i babcie nie róbcie tego swoim wnukom. Jak uchronić przed niechcianym spadkiem?

Wydawało się, że dziedziczenie przynosi przede wszystkim zysk - no nie zawsze. Dla pewnego młodego mężczyzny okazało się jednak, że spuścizna może mieć zupełnie inny wymiar. Gdy jego dziadek zmarł, nastoletni wówczas wnuk zdawał się jedynym spadkobiercą – i jednocześnie dłużnikiem. Taka właśnie sprawa (zresztą już nie pierwsza tego typu) rozegrała się w polskim sądzie i de facto zmusiła Rzecznika Praw Obywatelskich do interwencji. W komunikacie RPO czytamy: "Jako dziecko odziedziczył dług dziadka - po latach sąd nakazał mu spłatę. Zasadna skarga nadzwyczajna RPO". Poniżej szczegóły tego interesującego przypadku.

REKLAMA