REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szpitalne jedzenie do poprawy

Dorota Beker
Dorota Beker
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Szpitalne jedzenie do poprawy
Szpitalne jedzenie do poprawy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wprowadzenie stawki dziennej i zatrudnienie dietetyków – to zdaniem ekspertów klucz do poprawienia jakości żywienia w szpitalach. Przepisy powinny zaś regulować, do jakiego posiłku pacjent ma prawo.

Dobre jedzenie w szpitalu i odpowiednia dieta prawem pacjenta

Resort zdrowia postanowił zrobić porządek z wielokrotnie krytykowanym szpitalnym jedzeniem. W projekcie rozporządzenia w sprawie wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia w szpitalach zaproponował m.in. określenie kilku rodzajów diet, z ich charakterystyką, wartością odżywczą czy rekomendowanymi i przeciwwskazanymi składnikami (o założeniach projektu pisaliśmy w tekście „Posiłki w szpitalach pod ściślejszą kontrolą”, DGP nr 53/2022).

REKLAMA

REKLAMA

Bez pieniędzy nie będzie poprawy

Choć projekt jest stosunkowo krótki, wywołał długą listę wątpliwości. Podstawowy zarzut to brak zagwarantowanych pieniędzy na poprawę jakości posiłków. Bo - jak wskazują przedstawiciele dyrektorów - ta właśnie kwestia (a nie np. ich zła wola) jest źródłem problemów. - Poprawa efektywności żywienia szpitalnego, także pod kątem efektów zdrowotnych, nie może być osiągnięta bez pewnych nakładów finansowych - w szczególności w warunkach wysokiej inflacji - argumentuje Marek Kowalski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Tym bardziej że - jak szacuje Związek Powiatów Polskich - wdrożenie wymogów określonych w projekcie może spowodować wzrost kosztów żywienia o co najmniej 25 proc. - I to pod warunkiem niestosowania większości produktów wymienionych w rozporządzeniu - wskazuje Andrzej Płonka, prezes ZPP. Tymczasem z oceny skutków regulacji wynika wprost, że o żadnych dodatkowych pieniądzach nie ma mowy.

Stąd postulat wprowadzenia obligatoryjnej stawki dziennej, która w całości byłaby przeznaczana na wyżywienie pacjenta. Tym bardziej że analogiczny mechanizm funkcjonuje już w systemie - choćby w wojsku czy więziennictwie.

REKLAMA

Dieta wegańska trudna do wprowadzenia

Na tle dyskusji o żywieniu pojawił się również wątek diet eliminacyjnych, które są stosowane przez pacjentów oddolnie - choćby ze względów światopoglądowych czy religijnych. Projekt bowiem przewiduje, że o zastosowaniu danej diety decyduje lekarz, który może wziąć pod uwagę preferencje religijne i kulturowe pacjenta, o ile nie sprzeciwiają się temu względy zdrowotne, a szpital dysponuje możliwościami organizacyjnymi i finansowymi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Już w toku konsultacji widać było różnice poglądów w tym zakresie. Pojawiały się opinie, że diety eliminacyjne mogą mieć zastosowanie jedynie ze wskazań medycznych, stąd też w rozporządzeniu powinno zostać zastrzeżone, że diety alternatywne mogące mieć negatywny wpływ na zdrowie pacjenta nie powinny być stosowane w szpitalach. Ponadto przedstawiciele organizacji społecznych wielokrotnie podkreślali, że już z konstytucji wynika prawo obywatela do wolności wyznania, a co za tym idzie - powinno się respektować wybory żywieniowe pacjentów lub co najmniej nie uzależniać ich od możliwości szpitali.

- Moim zdaniem podstawowy problem, który (oprócz zapewnienia odpowiedniego i realnego poziomu finansowania) powinien zostać uregulowany w rozporządzeniu, to kwestia tego, co należy się pacjentowi w odniesieniu do żywienia szpitalnego. Obecnie dochodzi do sytuacji, w których pacjent przychodzi do szpitala z pewnymi wymaganiami, a my nie mamy żadnej podstawy formalno-prawnej, by stwierdzić, że coś się po prostu nie należy (jak ma to miejsce np. w przypadku leków) - argumentuje Krzysztof Zaczek, prezes zarządu Szpitala Murcki.

Problem z prawem do posiłku zgodnego z przekonaniami jest skomplikowany, co potwierdza również rzecznik praw pacjenta w przesłanym do nas stanowisku. Jak zatem szpitale radzą sobie w takich przypadkach? Z rozmów z dyrektorami wynika, że starają się oni zapewnić jakąś alternatywę, np. w postaci posiłku bez mięsa. - Jednak ze względu na ograniczenia finansowe podmioty dostarczające nam żywność dla pacjentów nie zawsze mają możliwość zaproponowania czegoś satysfakcjonującego w zamian - wyjaśnia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego. Jego zdaniem obecnie podstawową przeszkodą są i finanse, i kwestie organizacyjne. - W jednym ze szpitali w naszej organizacji jest ok. 640 łóżek. Kto ma zebrać informacje o dietach od wszystkich pacjentów? Bez zatrudnienia osób, które zajmowałyby się wyłącznie tym (np. zespołu dietetyków), nie wydaje się to możliwe - ocenia.

Zaś Krzysztof Zaczek podkreśla, że dostosowanie posiłku do wszelkich preferencji pacjenta jest mało realne. - Poniekąd przychylam się do tezy, że szpital nie jest miejscem, w którym realizujemy potrzeby inne niż leczenie. Przy liczbie diet, które występują obecnie, dopasowanie się przez szpital do każdej jest po prostu nierealne. Zwłaszcza że część z nich może być niekorzystna dla zdrowia - argumentuje.

Dietetyk w szpitalu konieczny

Wskazane wyżej wątpliwości potwierdzają tylko to, na co również często wskazywano w toku konsultacji, czyli potrzebę obowiązkowego zatrudniania dietetyków w szpitalach. Proponowano m.in. pół etatu na każde 20 pacjentów czy etat na 30. - Obecność dietetyka na każdym oddziale wpłynęłaby na monitorowanie prawidłowej dystrybucji posiłków do łóżka pacjenta, możliwość edukacji pacjentów, udział przy zlecaniu diet, współpracę z lekarzem prowadzącym odnośnie do ewentualnej fortyfikacji diety czy zastosowania żywienia dojelitowego lub pozajelitowego - wylicza Andrzej Nowak, dietetyk kliniczny Szpitala Powiatowego w Chrzanowie.

Jest to tym bardziej istotne, że projekt milczy na temat tego, kto ma odpowiadać za prowadzenie kart żywienia szpitalnego - nowego dokumentu, w którym personel medyczny będzie notować, jaką część każdego posiłku zjadł pacjent i ile wypił. Formularz przewiduje również miejsce na odnotowywanie masy ciała na każdy dzień pobytu. Przy braku dietetyków - jak wskazuje Renata Godyń-Swędzioł, dyrektor szpitala im. Gabriela Narutowicza w Krakowie - zadanie to zapewne zostanie przekazane personelowi, który jako jedyny będzie w stanie precyzyjnie ocenić zawartość resztek pokarmowych na talerzach, czyli osobom zatrudnionym do wydawania posiłków i zbierania naczyń z sal chorych. - I tu nasuwa się kolejne pytanie, czy to jest właściwy personel do monitorowania żywienia pacjenta? - podkreśla.

Szpitalne jedzenie pod lupą

Szpitalne jedzenie pod lupą

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Etap legislacyjny

Projekt rozporządzenia po konsultacjach

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Prowadzisz food trucka? Pamiętaj o opłacie targowej. Na ten temat krążą sprzeczne opinie. Warto znać przepisy

Czy prowadząc food trucka trzeba uiszczać opłatę targową? Opinie na ten temat są podzielone. Warto jednak wiedzieć co wynika z przepisów, by uniknąć kłopotów na gruncie podatkowym. Bo czy sprzedaż napoju jest częścią świadczenia usługi?

Zanim zarzucisz pracodawcy, że łamie prawo, zobacz co wynika z przepisów. Dlaczego będziesz musiał pokazać PIT współmałżonka?

Rozmowy o pieniądzach często wywołują emocje. Dotyczy to w szczególności tych przypadków, gdy o stanie budżetu domowego trzeba poinformować pracodawcę. Czasami jednak, jeśli chcemy korzystać z przywilejów wynikających z przepisów, okazuje się to konieczne. I zgodne z przepisami.

Czy każdy emeryt dostanie od byłego pracodawcy bon świąteczny? Przepisy wskazują jasno, kto może się o niego ubiegać

Przed nami święta i szczególne potrzeby budżetów domowych. Pracownicy liczą na świadczenia przedświąteczne od pracodawców, a emeryci zastanawiają się, czy uda się pokryć wszystkie wydatki i kupić prezenty dla najbliższych. Czy oni również mogą liczyć na pomoc byłych pracodawców?

Czy pracodawca musi zapłacić pracownikowi za udział w szkoleniu po godzinach pracy albo w dniu wolnym? Zasady są proste

Czy pracownik ma obowiązek uczestniczyć w szkoleniu po godzinach pracy? W praktyce na tym tle powstaje wiele sporów. Gdzie kończy się prawo pracodawcy do ingerowania w czas wolny pracownika? Zasady są proste.

REKLAMA

Jakie dokumenty należy przechowywać w części B akt osobowych pracownika?

Akta osobowe pracowników składają się aż z 5 części. I choć mogłoby się wydawać, że przyporządkowanie do nich odpowiednich dokumentów nie jest trudnym zadaniem, to w praktyce sprawia to trudności. Co należy przechowywać w najobszerniejszej części akt, części B?

Pracodawca nie zawsze musi płacić, aby wywiązać się z ciążących na nim obowiązków. Co wynika z przepisów?

Aby wywiązać się z obowiązków narzuconych przez ustawę, pracodawca nie zawsze musi ponieść koszty finansowe. Jakie inne rozwiązania mogą zostać zastosowane w przypadku podnoszenia przez pracownika kwalifikacji?

Gdy pracodawca płaci, może wymagać. W jakich przypadkach pracownik będzie zobowiązany zwrócić mu poniesione koszty?

Pracodawcy powinni wspierać podnoszenie przez pracowników kwalifikacji zawodowych. Jednak gdy to robią, mają prawo wymagać od pracowników określonych zachowań i liczyć docelowo na osiągnięcie korzyści.

Nawet 21 dni dodatkowego płatnego urlopu dla pracowników, którzy podnoszą swoje kwalifikacje. Jak się ubiegać?

Podnoszenie kwalifikacji zawodowych to inwestycja w przyszłość. Jednak leży to nie tylko w interesie pracownika, ale również pracodawcy. To dlatego przepisy przewidują, że osobom, które się na to zdecydują, przysługują szczególne uprawnienia.

REKLAMA

Nie każdy dokument, który pracownik przekaże w związku z rekrutacją, można przechowywać w aktach osobowych. Jakie są zasady?

Prowadzenie akt osobowych pracownika musi przebiegać zgodnie ze ściśle określonymi w przepisach zasadami. Nie można przechowywać w nich żadnych dokumentów, do których ustawodawca nie dał pracodawcy uprawnienia. Co to znaczy?

Pracodawca może zdecydować w jakiej formie będzie prowadził akta osobowe. Jednak tych zasad musi przestrzegać zawsze

Niezależnie od tego, czy akta osobowe pracowników są prowadzone w formie papierowej, czy elektronicznej, pracodawcy muszą przestrzegać zasad określonych w przepisach. Co to oznacza w praktyce? Stosując kilka prostych reguł, można ustrzec się przed problemami.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA