REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szpitalne jedzenie do poprawy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dorota Beker
Dorota Beker
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Szpitalne jedzenie do poprawy
Szpitalne jedzenie do poprawy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wprowadzenie stawki dziennej i zatrudnienie dietetyków – to zdaniem ekspertów klucz do poprawienia jakości żywienia w szpitalach. Przepisy powinny zaś regulować, do jakiego posiłku pacjent ma prawo.

Dobre jedzenie w szpitalu i odpowiednia dieta prawem pacjenta

Resort zdrowia postanowił zrobić porządek z wielokrotnie krytykowanym szpitalnym jedzeniem. W projekcie rozporządzenia w sprawie wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia w szpitalach zaproponował m.in. określenie kilku rodzajów diet, z ich charakterystyką, wartością odżywczą czy rekomendowanymi i przeciwwskazanymi składnikami (o założeniach projektu pisaliśmy w tekście „Posiłki w szpitalach pod ściślejszą kontrolą”, DGP nr 53/2022).

REKLAMA

Bez pieniędzy nie będzie poprawy

REKLAMA

Choć projekt jest stosunkowo krótki, wywołał długą listę wątpliwości. Podstawowy zarzut to brak zagwarantowanych pieniędzy na poprawę jakości posiłków. Bo - jak wskazują przedstawiciele dyrektorów - ta właśnie kwestia (a nie np. ich zła wola) jest źródłem problemów. - Poprawa efektywności żywienia szpitalnego, także pod kątem efektów zdrowotnych, nie może być osiągnięta bez pewnych nakładów finansowych - w szczególności w warunkach wysokiej inflacji - argumentuje Marek Kowalski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Tym bardziej że - jak szacuje Związek Powiatów Polskich - wdrożenie wymogów określonych w projekcie może spowodować wzrost kosztów żywienia o co najmniej 25 proc. - I to pod warunkiem niestosowania większości produktów wymienionych w rozporządzeniu - wskazuje Andrzej Płonka, prezes ZPP. Tymczasem z oceny skutków regulacji wynika wprost, że o żadnych dodatkowych pieniądzach nie ma mowy.

Stąd postulat wprowadzenia obligatoryjnej stawki dziennej, która w całości byłaby przeznaczana na wyżywienie pacjenta. Tym bardziej że analogiczny mechanizm funkcjonuje już w systemie - choćby w wojsku czy więziennictwie.

Dieta wegańska trudna do wprowadzenia

REKLAMA

Na tle dyskusji o żywieniu pojawił się również wątek diet eliminacyjnych, które są stosowane przez pacjentów oddolnie - choćby ze względów światopoglądowych czy religijnych. Projekt bowiem przewiduje, że o zastosowaniu danej diety decyduje lekarz, który może wziąć pod uwagę preferencje religijne i kulturowe pacjenta, o ile nie sprzeciwiają się temu względy zdrowotne, a szpital dysponuje możliwościami organizacyjnymi i finansowymi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Już w toku konsultacji widać było różnice poglądów w tym zakresie. Pojawiały się opinie, że diety eliminacyjne mogą mieć zastosowanie jedynie ze wskazań medycznych, stąd też w rozporządzeniu powinno zostać zastrzeżone, że diety alternatywne mogące mieć negatywny wpływ na zdrowie pacjenta nie powinny być stosowane w szpitalach. Ponadto przedstawiciele organizacji społecznych wielokrotnie podkreślali, że już z konstytucji wynika prawo obywatela do wolności wyznania, a co za tym idzie - powinno się respektować wybory żywieniowe pacjentów lub co najmniej nie uzależniać ich od możliwości szpitali.

- Moim zdaniem podstawowy problem, który (oprócz zapewnienia odpowiedniego i realnego poziomu finansowania) powinien zostać uregulowany w rozporządzeniu, to kwestia tego, co należy się pacjentowi w odniesieniu do żywienia szpitalnego. Obecnie dochodzi do sytuacji, w których pacjent przychodzi do szpitala z pewnymi wymaganiami, a my nie mamy żadnej podstawy formalno-prawnej, by stwierdzić, że coś się po prostu nie należy (jak ma to miejsce np. w przypadku leków) - argumentuje Krzysztof Zaczek, prezes zarządu Szpitala Murcki.

Problem z prawem do posiłku zgodnego z przekonaniami jest skomplikowany, co potwierdza również rzecznik praw pacjenta w przesłanym do nas stanowisku. Jak zatem szpitale radzą sobie w takich przypadkach? Z rozmów z dyrektorami wynika, że starają się oni zapewnić jakąś alternatywę, np. w postaci posiłku bez mięsa. - Jednak ze względu na ograniczenia finansowe podmioty dostarczające nam żywność dla pacjentów nie zawsze mają możliwość zaproponowania czegoś satysfakcjonującego w zamian - wyjaśnia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego. Jego zdaniem obecnie podstawową przeszkodą są i finanse, i kwestie organizacyjne. - W jednym ze szpitali w naszej organizacji jest ok. 640 łóżek. Kto ma zebrać informacje o dietach od wszystkich pacjentów? Bez zatrudnienia osób, które zajmowałyby się wyłącznie tym (np. zespołu dietetyków), nie wydaje się to możliwe - ocenia.

Zaś Krzysztof Zaczek podkreśla, że dostosowanie posiłku do wszelkich preferencji pacjenta jest mało realne. - Poniekąd przychylam się do tezy, że szpital nie jest miejscem, w którym realizujemy potrzeby inne niż leczenie. Przy liczbie diet, które występują obecnie, dopasowanie się przez szpital do każdej jest po prostu nierealne. Zwłaszcza że część z nich może być niekorzystna dla zdrowia - argumentuje.

Dietetyk w szpitalu konieczny

Wskazane wyżej wątpliwości potwierdzają tylko to, na co również często wskazywano w toku konsultacji, czyli potrzebę obowiązkowego zatrudniania dietetyków w szpitalach. Proponowano m.in. pół etatu na każde 20 pacjentów czy etat na 30. - Obecność dietetyka na każdym oddziale wpłynęłaby na monitorowanie prawidłowej dystrybucji posiłków do łóżka pacjenta, możliwość edukacji pacjentów, udział przy zlecaniu diet, współpracę z lekarzem prowadzącym odnośnie do ewentualnej fortyfikacji diety czy zastosowania żywienia dojelitowego lub pozajelitowego - wylicza Andrzej Nowak, dietetyk kliniczny Szpitala Powiatowego w Chrzanowie.

Jest to tym bardziej istotne, że projekt milczy na temat tego, kto ma odpowiadać za prowadzenie kart żywienia szpitalnego - nowego dokumentu, w którym personel medyczny będzie notować, jaką część każdego posiłku zjadł pacjent i ile wypił. Formularz przewiduje również miejsce na odnotowywanie masy ciała na każdy dzień pobytu. Przy braku dietetyków - jak wskazuje Renata Godyń-Swędzioł, dyrektor szpitala im. Gabriela Narutowicza w Krakowie - zadanie to zapewne zostanie przekazane personelowi, który jako jedyny będzie w stanie precyzyjnie ocenić zawartość resztek pokarmowych na talerzach, czyli osobom zatrudnionym do wydawania posiłków i zbierania naczyń z sal chorych. - I tu nasuwa się kolejne pytanie, czy to jest właściwy personel do monitorowania żywienia pacjenta? - podkreśla.

Szpitalne jedzenie pod lupą

Szpitalne jedzenie pod lupą

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Etap legislacyjny

Projekt rozporządzenia po konsultacjach

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA