REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawa konsumenta oczami Polaków. Czy znamy je bardzo dobrze?

Subskrybuj nas na Youtube
Prawa konsumenta oczami Polaków. Czy znamy je bardzo dobrze?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

15 marca przypada Światowy Dzień Praw Konsumenta. To odpowiednia data, by przyjrzeć się, jaką wiedzę o swoich prawach mają polscy konsumenci oraz jakie doświadczenia towarzyszą nam w tym obszarze

Prawa konsumenta oczami Polaków. Tylko 8% z nas zna je bardzo dobrze

41 proc. Polaków ocenia swoją wiedzę z zakresu praw konsumenckich związanych z gwarancją, rękojmią czy terminami zwrotu towarów jako przeciętną, jedynie 8% jako bardzo dobrą. Ponad połowa z nas najczęściej korzysta z prawa do zwrotu zakupów internetowych w ciągu 14 dni, a podobny odsetek z prawa do reklamacji wadliwego towaru na podstawie gwarancji. To wnioski płynące z najnowszego badania Digital Care przeprowadzonego z okazji Światowego Dnia Praw Konsumenta.

15 marca przypada Światowy Dzień Praw Konsumenta. To odpowiednia data, by przyjrzeć się, jaką wiedzę o swoich prawach mają polscy konsumenci oraz jakie doświadczenia towarzyszą nam w tym obszarze. Szczególnie że choć inflacja wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, to liczby pokazują, że ponad połowa Polaków kupuje tyle samo co zwykle, a 14 proc. nawet więcej.[1] 

Z najnowszego badania Digital Care wynika, że 41 proc. z nas ocenia swoją wiedzę na temat gwarancji, rękojmi czy możliwości zwrotu towarów jako przeciętną. Co trzeci sądzi, że zna prawa konsumenta raczej dobrze, a 15 proc. raczej słabo. Jedynie 8 proc. odpowiedziało, że „zna je bardzo dobrze”.
W kontekście praw konsumenta najczęściej korzystamy z możliwości zwrotu zakupów internetowych w ciągu 14 dni od transakcji. Taką odpowiedź wybrało 55 proc. respondentów. Nieco rzadziej (51 proc.) decydujemy się na reklamację wadliwego towaru na podstawie gwarancji. Często także oddajemy produkty w sklepach stacjonarnych, które dopuszczają taką możliwość (35%). Zaś co piąty z nas reklamował zakup na zasadach rękojmi oraz odstępował od umowy.
52 proc. osób korzysta z praw konsumenta do 5 razy w roku. Co ciekawe, jedynie 16 proc. Polaków robi to częściej, a jeśli już, to od 5 do 10 razy (12 proc.). Aż 16 proc. wcale nie korzysta z możliwości, jakie dają im prawa konsumenta.
Elektronika, obuwie, ubrania
Wśród najczęściej reklamowanych towarów można wymienić przede wszystkim urządzenia elektroniczne (43 proc.), a także obuwie (38 proc.) oraz ubrania (37 proc.).
Zdecydowanie rzadziej reklamujemy usługi. Co dziesiąty Polak interweniował w sprawie oferty telekomunikacyjnej, ale pozostałe obszary, takie jak bankowość, ubezpieczenia czy zdrowie łącznie wskazało mniej niż 10 proc badanych.

– W naszym badaniu szczególnie dużo miejsca poświęciliśmy elektronice. Z danych wynika, że Polacy reklamują w tej kategorii głównie sprzęt AGD (37 proc.) i smartfony (30 proc.). Co czwarty z nas zwracał urządzenia peryferyjne, a co piąty telewizory i sprzęt audio. Liczby pokazują, że kluczowy powód takich decyzji jest jeden – wada fizyczna towaru, która polega na jego niezgodności z umową. Tę odpowiedź wskazuje 72 proc. osób 

– mówi Magdalena Król, Rzecznik Klienta Digital Care.

Choć ogólnie respondenci uznali, że to elektronika najczęściej wymaga reklamacji, to z danych wynika, że zwykle korzystają z tej opcji raz na kilka lat (44 proc.) bądź 1 raz w roku (41 proc.), na ogół z pozytywnym skutkiem – aż 92 proc. badanych uzyskało w kwestii złożonej reklamacji pozytywną decyzję.
Samodzielność przede wszystkim

 

 

Źródło zewnętrzne

 

Polacy rzadko proszą o pomoc instytucje

Badanie pokazuje, że Polacy rzadko udają się po pomoc do instytucji powołanych do ochrony praw konsumentów, takich jak Rzecznik Praw Konsumenta, Rzecznik Finansowy czy UOKiK. Po takie wsparcie kiedykolwiek sięgnął jedynie co piąty badany. Podobnie sytuacja wygląda z kontaktem z rzecznikami klienta, pracującymi w firmach. Z czego to wynika?

– Zwykle konsumenci korzystają z pomocy rzecznika klienta, gdy zostały wyczerpane wszystkie wcześniejsze ścieżki reklamacji w danej firmie, bądź też pojawiają się sytuacje, które nie podlegają standardowym procedurom. Tych jest oczywiście zdecydowanie mniej, stąd taka pomoc nie jest codziennością. Powinniśmy jednak zdawać sobie sprawę, że kontakt z osobą odpowiedzialną za reprezentowanie interesów klienta wewnątrz firmy może ułatwić i przyśpieszyć znalezienie satysfakcjonującego rozwiązania 

– dodaje Magdalena Król.

Badanie na temat praw konsumenta zostało przeprowadzone w dniach 7-9 marca 2023 r. na próbie ogólnopolskiej 800 osób w wieku 18-60 lat.

[1] E-COMMERCE W POLSCE- raport Gemius, Polskich Badań Internetu oraz IAB Polska, 2022 r.

 

 

 

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA