Jeżeli spadkodawca nie pozostawił po sobie zstępnych (dzieci, wnuków), wówczas do dziedziczenia dochodzą jego małżonek oraz rodzice. Gdy jedno z rodziców nie przeżyje spadkodawcy, jego udział przypada rodzeństwu.
Zmarły Lucjan W. pozostawił po sobie żonę (nie posiadają oni dzieci). W chwili śmierci p. Lucjana nie żyją już jego rodzice, jednak cały czas żyje rodzeństwo: dwie siostry i brat. W takiej sytuacji do dziedziczenia powołani są małżonek (dziedziczy on połowę spadku) oraz rodzeństwo (po 1/6 całości spadku).
reklama
reklama
Zobacz również: Nowe zasady dziedziczenia - poradnik
W chwili otwarcia spadku po zmarłym Witoldzie B. żyje jego żona oraz matka. Zmarłego nie przeżył ojciec. Żyje też brat rodzony spadkodawcy oraz brat przyrodni (syn ojca pochodzący z poprzedniego związku). Zatem połowa spadku przypada małżonce spadkodawcy, a ¼ - jego matce. Do części spadku, jaka przypadałaby ojcu spadkodawcy uprawnione są jego dzieci (dwóch synów). Każdemu z braci spadkodawcy (rodzonemu i przyrodniemu) przypadnie po 1/8 spadku.
Polecamy serwis: Zasady dziedziczenia