REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najem kilku lokali a bonifikata od opłaty przekształceniowej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Szymon Cydzik
Szymon Cydzik
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność - skutki dla wynajmujących/Fot. Shutterstock
Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność - skutki dla wynajmujących/Fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Organy podatkowe mogą uznać za działalność gospodarczą także najem, jeśli dotyczy on kilku lokali i stanowi stałe źródło utrzymania wynajmującego. Ma to duże znaczenie przy korzystaniu przez wynajmującego z bonifikaty od opłaty przekształceniowej.

Wynajmujący mogą stracić przez dużą bonifikatę przy uwłaszczeniu

Osoba udostępniająca w formie najmu kilka mieszkań może zostać uznana za przedsiębiorcę. A to wiąże się z koniecznością rozliczania pomocy de minimis przy skorzystaniu z dobrodziejstw ustawy przekształceniowej.

REKLAMA

REKLAMA

Ustawa o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (Dz.U. z 2018 r. poz. 1716 ze zm.), definiując pojęcie przedsiębiorcy, odsyła do art. 3 ustawy – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2018 r. poz. 646 ze zm.). Na podstawie tego samego przepisu organy podatkowe uznają za działalność gospodarczą także najem, jeśli dotyczy on kilku lokali i stanowi stałe źródło utrzymania wynajmującego. Podobnie kwestię tę interpretuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Do działalności gospodarczej nie kwalifikuje się jedynie najem incydentalny. Choć nie ma jego definicji, chodzi o sporadyczne i krótkotrwałe wynajmowanie (np. na kilka dni dwa, trzy razy do roku) – informuje biuro prasowe UOKiK.

Artykuł 14 ustawy przekształceniowej stanowi, że stosuje się ją z uwzględnieniem przepisów o pomocy publicznej. Odwołuje się przy tym do warunków przewidzianych w unijnym rozporządzeniu z 2013 r. Wskazany tam dopuszczalny limit pomocy publicznej wynosi 200 tys. euro, czyli ok. 850 tys. zł.

REKLAMA

Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki (PDF)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przykra niespodzianka

Pomocą publiczną w przypadku uwłaszczenia jest różnica między ceną rynkową gruntu a ceną preferencyjną, za jaką przedsiębiorca go nabył. Jej wysokość zależy więc z jednej strony od wartości gruntu, a z drugiej strony – od wysokości bonifikaty. W Warszawie bonifikata dla gruntów pod domami i lokalami mieszkalnymi należącymi do osób fizycznych (chociaż osoby wynajmujące w sposób stały i zorganizowany kilka lokali mogą zostać uznane za przedsiębiorcę, wciąż pozostają osobami fizycznymi) wynosi 98 proc. Chodzi tu jedynie o mieszkania z wyodrębnioną własnością. W przypadku lokali spółdzielczych (zarówno lokatorskich, jak i własnościowych) to spółdzielnia nabywa grunt w preferencyjnej cenie i to ona rozlicza się z pomocy publicznej.

Jeśli przyjmiemy średnią wartość metra kwadratowego działki budowlanej w stolicy na poziomie 900 zł, przekroczenie limitu pomocy de minimis jest możliwe, gdy łączna powierzchnia przekształconych gruntów wynosi ok. 1000 mkw. (a taką wielkość często mają działki pod domami jednorodzinnymi). Jeśli ktoś posiada kilka nieruchomości na gruncie objętym przekształceniem, przekroczenie limitu jest jeszcze łatwiejsze. Wynajmujących kilka lokali może więc spotkać przykra niespodzianka. Jeśli zostaną uznani za przedsiębiorców, nie tylko będą mieć problemy podatkowe (przy działalności gospodarczej nie można płacić podatku od najmu w formie ryczałtu, który jest dwa razy niższy niż podatek dochodowy na zasadach ogólnych), ale także będą musieli rozliczyć się z otrzymanej pomocy publicznej. Jeśli przekroczą limit, będą musieli dopłacić różnicę, a wcześniej ponieść koszty operatu szacunkowego, który określi dokładną wartość nieruchomości.

– Od początku prac legislacyjnych informowaliśmy, że ta regulacja jest krzywdząca dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Dla nich lepiej by było, gdyby użytkowanie wieczyste pozostało, bo nie musiałyby zwracać pomocy publicznej, a de facto płacić prawie dwa razy za to samo – raz przy nabyciu użytkowania wieczystego, a drugi raz przy przekształceniu użytkowania wieczystego we własność – wskazuje dr Marcin Włodarski z Kancelarii Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy.

Wyjście z sytuacji

Przedsiębiorcy mogą zrezygnować z bonifikaty (a więc także uniknąć skorzystania z pomocy publicznej), składając oświadczenie, że zapłacą całą wartość gruntu rozłożoną na raty. Przy nieruchomościach mieszkalnych stawka wynosi 1 proc. wartości, a ustawa przekształceniowa przewiduje, że spłata potrwa 99 lat. W przypadku lokali użytkowych stawka wynosi 3 proc. i spłata ma trwać trzy razy krócej.

Na złożenie wniosku o taką formę spłaty przedsiębiorca ma czas do końca marca tego roku. Później także w każdym czasie może wnioskować o zmianę wyznaczonej formy płatności.

Jak wskazuje dr Marcin Włodarski, stawka 1 proc. obowiązuje wtedy, gdy w lokalu realizowane są cele mieszkalne i faktycznie nie jest tam prowadzona działalność gospodarcza.

– Urzędy dość skrupulatnie to weryfikują – podkreśla.

Miasta sprawdzają

Ustawa zobowiązuje też organy udzielające pomocy (przede wszystkim starostów w przypadku gruntów państwowych oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w przypadku ziemi samorządowej) do ustalenia, w których lokalach prowadzona jest działalność gospodarcza. Mogą oni korzystać z dostępnych danych i rejestrów: ksiąg wieczystych, ewidencji gruntów i budynków, Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej oraz ewidencji dla celów podatku od nieruchomości.

Sposób na sprawdzenie, czy dana osoba podlega przepisom o pomocy de minimis, znalazł urząd dzielnicy Żoliborz. – Na podstawie wytycznych i uzgodnień publikowanych przez UOKiK oraz opinii prawnych opracowaliśmy wzór oświadczenia, które już w styczniu opublikowaliśmy na stronie internetowej dzielnicy – informuje Andrzej Kawka z wydziału kultury i promocji dzielnicy.

W formularzu tym adresat ma wskazać, czy w mieszkaniu jest zarejestrowana działalność gospodarcza, czy jest ona tam faktycznie prowadzona oraz czy nieruchomość jest przedmiotem najmu długo- lub krótkoterminowego.

– W celu dotarcia do możliwie najszerszego kręgu osób i ograniczenia kosztów realizacji omawianej ustawy oświadczenia te dołączono do korespondencji wysyłanej w ramach akcji wymiarowej podatku od nieruchomości – tłumaczy Andrzej Kawka.

Dodaje, że efekty są zadowalające – dzielnica dysponuje już oświadczeniami ponad 40 proc. właścicieli, co ułatwia przygotowywanie zaświadczeń o przekształceniu.

Urząd rozpoczął wysyłkę wcześniej niż inne dzielnice, gdyż już w pierwszych dniach stycznia otrzymał kilkadziesiąt wniosków o wydanie zaświadczenia. Termin na ich rozpatrzenie wynosi trzy miesiące, a w przypadku konieczności dokonania czynności prawnej, której przedmiotem jest dana nieruchomość, jedynie 30 dni. Obecnie urząd rozpoznaje ok. 500 wniosków.

Jeśli podobną metodę przyjmą inne dzielnice, otrzymania formularza może spodziewać się każdy mieszkaniec stolicy.

W innych miastach przyjęto odmienną taktykę. We Wrocławiu oświadczenia o prowadzeniu działalności gospodarczej są dołączane do zaświadczeń o przekształceniu. Służą one zbadaniu, czy zachodzi ewentualna pomoc publiczna. Miasto nie pyta jednak o najem.

– Jeżeli w danym lokalu zarejestrowana jest działalność gospodarcza, pytamy właściciela, czy nieruchomość jest wykorzystywana do jej prowadzenia, czy też została zarejestrowana tam jedynie w celach rejestrowych, a wykonywana jest poza lokalem – tłumaczy z kolei Grażyna Zyber z wydziału gospodarki nieruchomościami w Poznaniu.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Polecamy serwis: Działalność gospodarcza

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte

Odwołanie darowizny po terminie nic nie da. Obdarowana pobiła i wyzywała darczyńców a i tak nie była to rażąca niewdzięczność: sądy są nieugięte w kwestii terminów wskazanych w przepisach prawa. Sąd Najwyższy w swoich ostatnich rozstrzygnięciach podkreśla, że rok na odwołanie to termin bezwzględny, którego nie wydłuża nawet fakt, że niewdzięczność przybrała formę przestępstwa z użyciem przemocy.

Ruszyły nowe przepisy o CPK. „Jeszcze w tym roku możemy wystąpić o pozwolenie na budowę” – zapowiada prezes Filip Czernicki

Weszły w życie nowe przepisy ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym, które mają przyspieszyć budowę CPK i uprościć proces wywłaszczeń. Dzięki noweli spółka może złożyć wniosek o pozwolenie na budowę lotniska jeszcze w tym roku. „Pierwsze prace ruszą już w 2026 roku” – zapowiada prezes CPK Filip Czernicki.

Kiedy szef może przeczytać e-maile pracownika? Wiele osób bez obaw loguje się w pracy do prywatnej poczty. Czy słusznie?

Czy szef może czytać e-maile pracownika? To pytanie pada bardzo często, gdy jest mowa o relacjach panujących w zakładach pracy. Dla niektórych osób odpowiedź na nie jest oczywista, a inne mają szereg wątpliwości. Tymczasem przepisy są w tym zakresie jasne.

Nawet 1 mln zł kary także dla platform handlowych od 2026 roku? Ostatni dzwonek przed nowym nadzorem nad ogólnym bezpieczeństwem produktów (GPSR)

Przyjęta w piątek ustawa to nie tylko realne kontrole, ale też realne sankcje – w całym łańcuchu dostaw. Inspekcja Handlowa zyska narzędzie, jakiego wcześniej nie miała. To tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą kryje się możliwość nałożenia przez UOKiK kary sięgającej nawet miliona złotych. Polska – z prawie rocznym opóźnieniem – jest u progu przyjęcia przepisów krajowych, które zastąpią przestarzałe przepisy z 2003 r. i umożliwią faktyczne egzekwowanie rozporządzenia (UE) 2023/988 w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów.

REKLAMA

Obowiązek każdego właściciela nieruchomości w związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025 – gminy ruszają z kontrolami, a spóźnialskim grozi 5 tys. zł grzywny

W związku z rozpoczynającym się sezonem grzewczym 2025, gminy przypominają o obowiązku ciążącym na każdym właścicielu i zarządcy budynku mieszkalnego, który posiada źródło ogrzewania. Nieterminowe złożenie deklaracji dotyczącej źródeł ogrzewania, z których się korzysta – stanowi wykroczenie zagrożone karą grzywny, sięgającą nawet 5 tys. zł. Na właścicielach nieruchomości, korzystających z własnych źródeł ciepła – ciążą jednak również inne obowiązki, których niedopełnienie może skutkować nawet utratą całego dobytku.

Wynagrodzenie wypłacane „pod stołem” pod ochroną prawa. Przełomowy wyrok sądu, po którym pracodawca już się nie wywinie

W dniu 4 listopada 2025 r., w Sądzie Okręgowym w Gdańsku, zapadł wyrok, którym sąd zasądził bisko 70 tys. zł na rzecz pracownika, który część wynagrodzenia otrzymywał od swojego pracodawcy „pod stołem”, jednak pewnego dnia pracodawca poinformował go, że – „od teraz” jego zarobki będą o połowę niższe. Jest to precedens, który dowodzi, że wynagrodzenie, choć przekazywane nielegalnie – nadal pozostaje pod ochroną prawa.

Oni nie wzięli wolnego, a i tak mają długi weekend. Zanim wyjdziesz z domu sprawdź, czego nie załatwisz w poniedziałek 10 listopada

Listopad rozpoczął się długim weekendem. Układ kalendarzowy roku sprawił, że wielu pracowników 10 listopada zostanie w domach i odda się relaksowi, zamiast pracy. Niektórzy wykorzystają w tym celu 1 dzień urlopu, jednak inni nie musieli tego robić, a i tak wypoczywają.

Najnowszy wyrok dot. WIBOR w umowie kredytu – dlaczego nie można zgodzić się z argumentacją Sądu Okręgowego w Suwałkach

Kilka dni temu opublikowano na portalu Infor.pl artykuł, w którym mec. Marta Kosowicz odniosła się do orzeczenia „wyborowego” Sądu Okręgowego w Suwałkach, ponieważ Sąd ten 23 października 2025 roku wydał wyrok „unieważniający” umowę kredytu złotowego z zastosowaniem oprocentowania zmiennego opartego o wskaźnik referencyjny WIBOR. Nieco dziwi mnie, że wspomniany artykuł powstał zanim Sąd Okręgowy w Suwałkach sporządził pisemne uzasadnienie orzeczenia, ale jak rozumiem, autorka publikacji opierała się na ustnych motywach wygłoszonych przez sędziego referenta, które w ocenie autorki artykułu stanowią wystarczająca podstawę do formułowania kompleksowej oceny zapadłego wyroku. Ja też nie znam pisemnego uzasadnienia (nie zostało sporządzone na dzień pisania nin. artykułu), ale odniosę się do niektórych tez wyrażonych przez mec. M. Kosowicz.

REKLAMA

Przesunęliśmy wskazówki zegarów. Ktoś pospał dłużej, a ktoś inny zarobił więcej. Za nami zmiana z czasu letniego na zimowy. Oni skorzystali

W 2025 roku dwukrotnie przesunęliśmy już wskazówki zegarów. W związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy jedni będą spali dłużej, a drudzy zarobili więcej. Jak należało rozliczyć czas pracy dla pracowników pracujących w nocy?

Blokada strony internetowej nawet bez decyzji i wyjaśnień - wystarczy podejrzenie popełnienia przestępstwa. Radca prawny: te nowe przepisy budzą poważne wątpliwości prawne

Uchwalona przez Sejm 26 września 2025 roku ustawa o rynku kryptoaktywów daje Komisji Nadzoru Finansowego prawo do natychmiastowego blokowania stron internetowych prowadzących nielegalną działalność kryptowalutową. To rewolucyjne narzędzie, które może skutecznie chronić polskich konsumentów przed oszustami z egzotycznych jurysdykcji. Problem w tym, że konstrukcja tego systemu budzi poważne wątpliwości prawne i może prowadzić do arbitralnych decyzji uderzających w legalnie działające podmioty.

REKLAMA