REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zawód - hodowca alpak

Subskrybuj nas na Youtube
Zawód - hodowca alpak. / fot. Shutterstock
Zawód - hodowca alpak. / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Hodowla alpak staje się w Polsce coraz bardziej opłacalnym zajęciem. Wełna z alpaki jest hypoalergiczna i bardzo ceniona. Zwierzęta te wykorzystuje się także w jakże modnej dziś agroturystyce i przy terapii osób z autyzmem, ADHD, nerwicą, zaburzeniami lękowymi i depresją. Co trzeba wiedzieć, aby stać się hodowcą alpak?

Hodowla alpak

Hodowla alpak coraz bardziej opłacalnym biznesem (nie tylko ze względu na cenną wełnę). Liczba farm alpak w Polsce rośnie z roku na rok jako alternatywa dla coraz mniej opłacalnej hodowli owiec. Jedna alpaka to nawet 5 kg luksusowej wełny rocznie. Zwierzęta te hoduje się jednak także do celów związanych z agroturystyką i rehabilitacją osób niepełnosprawnych. O popularności alpak decydują również niskie koszty utrzymania, nieprzekraczające zazwyczaj 100 zł miesięcznie.

REKLAMA

REKLAMA

30 hodowców alpak w Polsce

Alpaki to trawożerne ssaki z rodziny wielbłądowatych hodowane głównie dla wełny, cieplejszej i delikatniejszej niż wełna owiec. Ich naturalnym środowiskiem są górzyste tereny Ameryki Południowej, zwłaszcza Chile i Peru, od kilkunastu lat jako zwierzęta hodowlane zyskują jednak popularność także w Europie. W Polsce pierwsza farma alpak powstała w 2004 roku, dziś biznesem tym, zgodnie z informacjami Polskiego Związku Hodowców Alpak, zajmuje się ponad 30 hodowców posiadających łącznie więcej niż 600 zwierząt.

Polecamy: Umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od stycznia 2019 r.

– Hodowli alpak nie nazwałbym czysto biznesem, dlatego że jeśli nie ma się do tego pasji, jeśli nie lubi się tego, co się robi, to trudno, żeby to przynosiło dochód. Ale może to być opłacalne. Mając do tego pasję, można z tego czerpać korzyści finansowe, czy prowadząc zajęcia, czy korzystając z runa do wyrobu różnych rzeczy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Chojnacki z Ośrodka Psychoterapii Dzieci i Młodzieży – Koparka.

REKLAMA

Hypoalergiczna, wysokiej jakości wełna, agroturystyka, terapie

Alpaki są źródłem hypoalergicznej, wysokiej jakości wełny, która może konkurować z tak luksusowymi tkaninami jak kaszmir i angora. Z jednego zwierzęcia rocznie pozyskać można nawet 5 kg pożądanej na rynku odzieżowym wełny. Z ich runa produkuje się luksusowe płaszcze i swetry, ale także kołdry i koce. Alpaki hoduje się jednak również w innych celach np. na potrzeby agroturystyki oraz terapii opartych na kontakcie ze zwierzętami – te spokojne, lubiące przebywanie z człowiekiem zwierzęta doskonale sprawdzają się w terapii osób cierpiących na autyzm, ADHD, nerwice, zaburzenia lękowe oraz depresję. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Zwierzęta czują, z jakim idziemy do nich nastawieniem, więc ważne, żeby mieć sprecyzowane, czego my chcemy, po co nam jest ta hodowla – mówi Przemysław Chojnacki. – Żeby założyć podobną działalność jaka prowadzimy w Ośrodku Koparka, potrzebna jest też wiedza dotycząca alpak, jak się nimi opiekować, na jakie choroby zapadają. Gdybym zaczynał od nowa, to spotkałbym się z kilkoma osobami, które prowadzą podobną działalność, zapytał, na co zwrócić uwagę, albo nawet bardziej, żeby to one zadały mi pytanie, po co mi te alpaki. Są też kursy hodowli alpak w Polsce, na które warto się udać wcześniej.

Założenie hodowli alpak

Na temat hodowli alpak powstało wiele mitów, dlatego podstawą myślenia o założeniu własnej farmy jest zdobycie rzetelnej wiedzy. Informacje można pozyskać od innych, doświadczonych hodowców, lub na kursach hodowli alpak, organizowanych już także w Polsce. Rozpoczęcie hodowli wymaga sporego wydatku, niezbędne jest bowiem zakupienie ziemi pod hodowlę, zapewnienie zwierzętom odpowiednich warunków bytowych, wreszcie zakup samych alpak. Koszt jednego zwierzęcia jest różny i waha się od 3 do 60 tys. zł w zależności od jakości runa.

– Początek hodowli to przynajmniej trzy alpaki, nie może ich być mniej ze względu na to, że alpaki są zwierzętami stadnymi i potrzebna jest ich przynajmniej trójka, żeby czuły się dobrze. My niestety mamy doświadczenie, że kiedy były dwie alpaki, ewidentnie było widać, że tęsknią. Z czasem, kiedy zaczęły przyjeżdżać kolejne, atmosfera się uspokoiła – mówi Przemysław Chojnacki.

Koszt utrzymania alpaki, obowiązki i choroby zwierząt

Miesięczny koszt utrzymania jednej alpaki wynosi od 50 do 100 zł. Zwierzęta te żywią się przede wszystkim świeżą trawą, w zimie natomiast sianem – w ich codziennym jadłospisie powinna też znaleźć się specjalnie skomponowana pasza treściwa, dostarczająca witamin oraz makro i mikroelementów. Warto też pamiętać, że o alpaki należy dbać – zapewniać im regularne wizyty weterynarza, szczepienia ochronne, kontrole wagi, odrobaczanie oraz obcinanie zębów i pazurów. Alpaki są dość podatne na różne schorzenia, dlatego warto stale je obserwować i szybko reagować w razie podejrzenia choroby.

– Często chorobą jest gruźlica. Oprócz tego są różne dolegliwości związane z żołądkiem, pasożytami, więc trzeba regularnie dawać im zastrzyki, kontrolować stan flory bakteryjnej. Czasami mają niedobór pewnych witamin, więc trzeba odpowiednio dobierać im dietę – mówi Przemysław Chojnacki.

Temperatura otoczenia

W naturalnym środowisku alpaki żyją w temperaturze od minus 20 do plus 20 stopni, polskie lato bywa więc dla nich trudne do zniesienia. W okresie wysokich temperatur należy więc zapewnić im chroniące przed słońcem zadaszenie i stały dostęp do wody pitnej. Warto też pamiętać, by nie przemęczać zwierząt wykorzystywanych w alpakoterapii – czas ich pracy nie powinien przekraczać 2 godzin dziennie.

Wykorzystanie alpak i ich wełny

– Nasza działalność nie wymaga dużej liczby alpak, bo prowadzimy zajęcia dla dzieci, młodzieży, zajmujemy się tą częścią niezwiązaną z włókniarstwem, tylko z przyjemnością przebywania z alpakami i terapią. Gdyby chcieć zajmować się produkcją odzieży, kołder czy koców, wtedy tych alpak potrzeba mieć kilkaset i wtedy to zaczyna być duże przedsiębiorstwo, a koszt inwestycji jest większy. Inna działalność związana jest z rozrodem i sprzedażą samych alpak takim osobom jak ja – mówi Przemysław Chojnacki.

Potrzeba prawnego uregulowania hodowli alpak

Kwestie związane z hodowlą alpak wciąż czekają na uregulowanie prawne. Zimą tego roku Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, zgodnie z którym alpaki zostały uznane za zwierzęta gospodarskie. 15 marca odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projekt został skierowany do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Eksperci nie mają wątpliwości, że nowe prawo ułatwiłoby prowadzenie hodowli alpak, doprowadziłoby do spadku cen tych zwierząt oraz umożliwiłoby staranie się hodowców o dotacje z Unii Europejskiej. Zastrzeżenia zgłaszają jednak hodowcy zajmujący się alpakoterapią.

– Taka najprostsza rzecz to potrzeba przewożenia zwierząt za pomocą specjalnych samochodów, takich jak np. dla koni. Nie wyobrażam sobie wjechać i zaparkować w centrum Warszawy takim specjalnym samochodem do przewozu koni albo autem z przyczepą. Jako ośrodek będziemy występować razem z innymi alpakoterapeutami do ministerstwa rolnictwa o indywidualną interpretację przepisów prawa – mówi Przemysław Chojnacki.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
50 tys. zł grzywny i brak możliwości uczęszczania do publicznej placówki przez niezaszczepione dziecko – 17 października 2025 r. wchodzą w życie nowe zasady dotyczące szczepień ochronnych

Chociaż poddawanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnych – co do zasady – nie może nastąpić pod przymusem bezpośrednim, nie oznacza to jednak, że rodzicom, którzy nie wywiązują się z powyższego obowiązku (wobec dziecka, u którego nie występują przeciwwskazania do wykonania szczepienia) – nie grożą żadne konsekwencje. Mogą oni bowiem zostać ukarani grzywnami w łącznej wysokości sięgającej przeszło 50 tys. zł, ograniczeniem władzy rodzicielskiej, a już niebawem – w jednym z miast w Polsce, niezaszczepione dzieci nie będą również przyjmowane do publicznych żłobków.

688,00 złotych – co najmniej tyle podatku zapłaci pracownik, który dostanie od pracodawcy prezent. O jakie przypadki chodzi?

Pracownicy i pracodawcy długo starali się o to, by organy podatkowe przyznały, że nie każde nieodpłatne świadczenie, które pojawia się w ich relacji jest przychodem ze stosunku pracy. Dziś już jest jasne kiedy nie trzeba w takich przypadkach płacić PIT. Ale to nie koniec podatków.

Zastrzyk finansowy dla rodziców: dodatkowo dla uczniów od 4200 do 7200 zł na rok szkolny 2025/2026. Wnioski do 22 października 2025 r.

W wybranych województwach obowiązują regionalne programy wsparcia finansowego dla uczniów. Można uzyskać dodatkowo dla uczniów od 4200 do 7200 zł na rok szkolny 2025/2026. Wnioski można składać tylko do 22 października 2025 r. Warto jednak zauważyć, że to nie tylko zastrzyk środków finansowych, lecz także kompleksowe podejście: rozwój utalentowanych dzieci, w trudnej sytuacji. To również wsparcie warsztatowe, pomoc psychologiczna, pomoc pedagogiczna i działania wzmacniające motywację uczniów. W praktyce stypendium ma otworzyć drzwi dla młodych talentów, które bez dodatkowego wsparcia mogą pozostać nieodkryte. To ważne, aby JST inwestowały w edukację i uczniów, bo to stanowi o przyszłości i rozwoju naszego kraju.

Rząd: Bez rewolucji w pomocy społecznej. Zmiany będą, ale nie te oczekiwane

Osoby niepełnosprawne, osoby starsze i osoby w niedostatku korzystające ze świadczeń w MOPS liczyły na korzystne dla nich zmiany w polskim prawie. Najnowsza propozycja rządu w mojej ocenie rozmija się z tymi oczekiwaniami. Zapowiadana nowelizacja ustawy o pomocy społecznej ma charakter porządkujący, a jedyna interesująca dla szerokiego grona klientów MOPS zmiana dotyczy rodzinnych wywiadów środowiskowych - obowiązek ograniczą oświadczenia zamiast rodzinnego wywiadu środowiskowego (przy kierowaniu do niektórych form wsparcia). W nowelizacji nie ma zaszytych podwyżek starych świadczeń oraz wprowadzenia nowych. Osoby korzystające ze świadczeń z MOPS oczekują dostosowania wsparcia z MOPS do problemów 2025 roku (np. były oczekiwane urealnione zasady ustalania progów dochodowych, ich coroczna waloryzacja, nowego typu dodatki rekompensujące wysokie czynsze, opłaty za centralne ogrzewanie, opłaty za prąd).

REKLAMA

Co nowego dla osób z niepełnosprawnościami? Plany na 2026, 2027 i 2028 r. [FAQ]

Trwają prace legislacyjne nad nowymi rozwiązaniami dla osób starszych i niepełnosprawnych. Co już wiemy o ustawowej asystencji osobistej? Kto będzie mógł skorzystać z bonu senioralnego? Czy wsparciem zostaną również objęte osoby pobierające świadczenie wspierające? Prezentujemy odpowiedzi na ważne pytania. Warto też pamiętać, iż planowane zmiany są w fazie projektów, a zatem ich kształt może jeszcze ulec zmianie.

Zagraniczna emerytura. Jak otrzymać świadczenie z kilku różnych państw?

Jeśli pracowałeś w innym kraju lub kilku innych krajach UE, Twoje składki emerytalne nie przepadają. Gwarantują Ci to przepisy unijne, które określają też sposób, w jaki należy złożyć wniosek o zagraniczną emeryturę. Nie uwierzysz, jakie to proste.

To już przesądzone: Co najmniej dwie niedziele handlowe w miesiącu, zakupy w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca, koniec z zakazem handlu w kolejne 20 niedziel w roku?

Na III czytanie sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju oczekuje projekt ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni oraz ustawy - Kodeks pracy (druk sejmowy nr 384), który ma na celu zmianę regulacji dotyczących zasad prowadzenia handlu i czynności związanych z handlem w niedziele, poprzez wprowadzenie co najmniej dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu roku kalendarzowego. Dotychczasowe 4 niedziele handlowe – zostałyby zatem zastąpione aż 24 takimi niedzielami, w które nie obowiązywałby zakaz handlu. W związku z deklaracjami Prezydenta Karola Nawrockiego, jakie padły podczas jego kampanii prezydenckiej odnośnie jego stosunku do złagodzenia zakazu handlu w niedziele – wydaje się, że dalsze losy tego projektu są już jednak przesądzone.

System kaucyjny przejął 5 mld puszek. Wartość każdej to 7 groszy. Grosz do grosza daje przychód kilkaset milionów

Polacy oskarżają nowy system kaucyjny o kradzież wartości "złomowej" puszek. To około 7 groszy na puszce. Tyle można szacunkowo otrzymać za nią w skupie złomu (za 1 kg około 5 zł, na kilogram wchodzi około 65-70 puszek o wadze około 14-16 gramów, co daje 7 groszy za puszkę). Oczywiście prawie nikt nie oddaje puszek na złom. I dla Kowalskiego 8 groszy to pomijalne kwoty. Co innego jak zsumujemy grosiki. Daje to duże przychody rocznie (od których trzeba odjąć koszty funkcjonowania systemu kaucyjnego).

REKLAMA

Seryjne przeliczanie emerytur przez ZUS: 176 korzystnych wyroków. 36 jest prawomocnych [sprawa TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20]

W sądach cywilnych (okręgowych i apelacyjnych) ZUS przegrał prawie 200 spraw z emerytami. To już seria. To konsekwencje braku publikacji wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20. I zmuszenia poszkodowanych emerytów do pójścia do sądów. Szacuje się, że liczba osób poszkodowanych pomniejszeniem emerytury w okresie 2013 - 2025 r. może wynosić nawet 150 000 - 200 000 osób. Więc 200 spraw przegranych przez ZUS to kropla w morzu.

1300 zł co miesiąc dla każdego? MF oszacowało koszty BDP dla wszystkich Polaków

1300 zł plus, czyli bezwarunkowy dochód podstawowy w kwocie 1300 złotych na każdego dorosłego obywatela kosztowałby 480 mld zł rocznie. Tak wynika z odpowiedzi wiceministra finansów Juranda Dropa na interpelację poselską. Dodał, że Ministerstwo Finansów nie planuje obecnie wprowadzenia takiego rozwiązania.

REKLAMA