Osoby, które długotrwale poszukują zatrudnienia są skłonne do rezygnacji, ponieważ po pewnym czasie, kiedy działania nie przynoszą pożądanych rezultatów trudno zachować ten sam poziom motywacji, co na początku. Im dłużej pracy się szuka, tym lepiej można się poruszać po rynku pracy, z większą swobodą przychodzą rozmowy z pracodawcami.
Osoby niepełnosprawne często są w bardzo trudnej sytuacji na rynku pracy. Stawiają się w pozycji osoby gorszej w porównaniu z pełnosprawnymi kandydatami do pracy. Sami często nie do końca zdają sobie sprawę z tego, w jaki sposób przedstawić się pracodawcy, aby być przez niego postrzegany jako osoba, dzięki której można mieć rozliczne korzyści, w tym finansowe, co dla przedsiębiorców jest przecież niezwykle istotne.
Spójność działań i komunikatów to, według wielu, klucz by skutecznie budować i promować swoją markę pożądanego pracodawcy. Jednak jak zachować spójność, gdy komunikaty są rozproszone, nie tylko w czasie, formie i przestrzeni, ale również poprzez mnogość nadawców. O tym, jak nas widzą decydują między innymi nasi pracownicy (byli i obecni), kandydaci (którzy poznali nas tylko w procesie rekrutacyjnym), czy stażyści i praktykanci (którzy przez jakiś czas byli członkami organizacji). Artykuł jest drugim z serii poświęconej tematyce współczesnego employer brandingu. Przeczytaj pierwszą część.
Przeprowadzając rozmowy rekrutacyjne staramy się ocenić potencjał kandydata, wychwyć nieuchwytne sygnały świadczące o tym, że to właśnie on jest tym, którego nam trzeba. odejmujemy decyzję zwracając uwagę na jego doświadczenia, deklarowane umiejętności, cechy osobowości. Często jednak opieramy się na przeczuciach i pobieżnych ocenach – czy nie lepiej byłoby zmierzyć możliwości kandydata?
CV jest dokumentem, który jako pierwszy jest rozpatrywany przez pracodawcę, jeśli szuka on pracowników do swojej firmy. Jest to wizytówka osoby aplikującej nie tylko dlatego, że zostają tam umieszczone podstawowe dane dotyczące zamieszkania, kontaktu, wykształcenia, ścieżki zawodowej, umiejętności, dodatkowych kwalifikacji czy zainteresowań. Są też inne elementy, które wpływają na wizerunek kandydata do pracy przez pośredni obraz dokumentu.
Osoby, które poszukują pracy przez dłuższy okres czasu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie tylko uczciwi pracodawcy zamieszczają oferty pracy. Czasem ogłoszenie jest skonstruowane tak, że nie jest jasne, o jaką pracę może chodzić, a czasem pracodawca celowo wprowadza w błąd, aby jak najwięcej osób odpowiedziało na jego ofertę w nadziei, że któryś z tych kandydatów jednak zdecyduje się na zatrudnienie.
Rozmowa kwalifikacyjna kojarzona jest przez kandydatów do pracy najczęściej jako forma odpytywania przez pracodawcę. I oczywiście w dużej mierze tak jest, że to osoba aplikująca na dane stanowisko udziela informacji, opowiada o swoich poprzednich miejscach zatrudnienia, o stanowiskach, jakie zajmowała poprzednio, przebiegu edukacji, zainteresowaniach itd. Ale zazwyczaj pod koniec rozmowy pracodawca pozostawia czas, kiedy to kandydat może zadawać pytania.
Od jakiegoś czasu panuje ogólne przekonanie, że dobrą pracę można znaleźć tylko i wyłącznie przez znajomości, układy. Taki pogląd jest powszechny w niektórych środowiskach, obszarach zawodowych, małych miastach czy niewielkich miejscowościach – tam, gdzie panuje duże bezrobocie. Niestety często wcale nie mija się to z prawdą i wtedy osoby poszukujące pracy tracą nadzieję, że ją zdobędą, jeśli nie będą miały jakiegoś poparcia ze strony innych.