REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak czytać oferty pracy

Małgorzata Czarnota

REKLAMA

REKLAMA

Osoby, które poszukują pracy przez dłuższy okres czasu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie tylko uczciwi pracodawcy zamieszczają oferty pracy. Czasem ogłoszenie jest skonstruowane tak, że nie jest jasne, o jaką pracę może chodzić, a czasem pracodawca celowo wprowadza w błąd, aby jak najwięcej osób odpowiedziało na jego ofertę w nadziei, że któryś z tych kandydatów jednak zdecyduje się na zatrudnienie.

Najczęściej do tego typu „chwytów” dopuszczają się osoby, które proponują pracę w akwizycji, pracę bardzo nisko opłacaną, pracę w agencjach towarzyskich, nieuczciwe chałupnictwo, pracę przez Internet, pracę w telemarketingu oraz agencjach ubezpieczeniowych. Opinia o tych miejscach zatrudnienia jest często niezbyt przychylna z różnych względów i dlatego osoba poszukująca pracy najczęściej nie odpowiada na te ogłoszenia, chyba że nie jest do końca świadoma, kto jest nadawcą ogłoszenia.

REKLAMA

REKLAMA

Jak zatem czytać oferty pracy, aby nie paść łupem nieuczciwego pracodawcy?

Na samym początku musimy wybrać źródło informacji na temat miejsc pracy. Duże firmy i poważni pracodawcy nie mogą sobie pozwolić na zamieszczanie ogłoszeń w pewnych miejscach. Z pewnością nie znajdziemy takiego ogłoszenia na słupie, na tablicy ogłoszeń w sklepie czy w bezpłatnej gazecie kolportowanej na ulicy.

Pracodawca zdecydowanie woli zamieścić ofertę w prasie, na portalu internetowym, na swojej oficjalnej stronie internetowej czy w instytucjach wspierających walkę z bezrobociem.

REKLAMA

Większe prawdopodobieństwo, że oferta pracy jest zgodna z prawdą, a pracodawca jest uczciwy jest również w przypadku, kiedy zamieszenie tej oferty jest płatne. Jeśli nadawca ogłoszenia płaci w określonym miejscu za usługę, tzn. że musiał on często podać wiele danych, które potwierdzają jego wiarygodność. Aby prasa codzienna czy branżowa, portale internetowe czy urzędy pracy mogły przyjąć ogłoszenie muszą sprawdzić w jakim stopniu pracodawca jest „pewny”, ponieważ to w następstwie te miejsca są kojarzone z nieuczciwą usługą.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto również przyjrzeć się samej treści ogłoszenia. Jeśli jedynymi informacjami dotyczącymi warunków jest to, że praca jest atrakcyjna a zarobki są wysokie, to powinno w nas to wzbudzić wielkie podejrzenia. Żaden pracodawca, który nie ma nic do ukrycia nie podaje tak ogólnych informacji w swoim ogłoszeniu.

Jeśli nawet oferta jest skonstruowana według nas bez większych zastrzeżeń, to zwróćmy uwagę na bardzo wysokie wynagrodzenie. Jeśli w podobnych ofertach, płace za wykonywanie tych samych obowiązków są znacznie niższe, to wówczas najprawdopodobniej pracodawca chce nas zwabić i sprowokować do kontaktu. Wybór bowiem podświadomie padnie na tę ofertę w pierwszej kolejności, ponieważ wydaje się, że praca jest najlepsza.

Należy się również w szczegółowy sposób przyjrzeć ofertom, które zawierają bardzo ogólne informacje, a jedyną formą kontaktu jest kontakt telefoniczny, a zwłaszcza na telefon komórkowy. Ciężko bowiem wywnioskować jaka to jest firma, czym się zajmuje, gdzie jest zlokalizowana. Gdybyśmy mieli te wszystkie informacje, wówczas łatwiej jest zidentyfikować pracodawcę.

Naszą uwagę powinna również zwrócić sytuacja, kiedy szukając pracy, bardzo często napotykamy oferty pracy tego samego pracodawcy w nie zmienionej formie, oferującej pracę przez cały czas na tych samych stanowiskach. Jeśli pracodawca przez kilka miesięcy nie zrekrutował pracowników, to musi oznaczać, że coś jest nie tak z warunkami tej pracy.

Dlaczego pracodawca zdając sobie sprawę, że praca proponowana przez niego jest dla określonej grupy ludzi nie zamieści tego uczciwie w ogłoszeniu. Otóż im więcej osób odpowie na ogłoszenie, tym zwiększa się prawdopodobieństwo, że ktoś z kandydatów na tę pracę się zdecyduje. Jest tu uruchamiany mechanizm psychologiczny związany z zaangażowaniem. Jeśli już zadzwoniliśmy do pracodawcy, to nawet jeśli coś nam się wydaje nie w porządku, jesteśmy skłonni to sprawdzić osobiście i umawiamy się na spotkanie. Jeśli już podjęliśmy wysiłek związany z dotarciem na umówione miejsce o odpowiednim czasie, wówczas będziemy bardziej skłonni podjąć pracę, nawet wówczas, kiedy nie będzie zgodna z naszymi oczekiwaniami.

Osoby, które prowadzą rekrutację na stanowiska typu handel bezpośredni są bardzo dobrze przygotowani do „zwerbowania” pracowników za pomocą manipulacji. Przywołują najbardziej korzystne aspekty tej pracy przedstawiając to w taki sposób, aby osoba myślała, że jest stworzona do tego typu zajęcia, a sukces osiągnie bez najmniejszego wysiłku. Proponowane są szkolenia, które również powodują, że bardzo angażujemy się w tę pracę i trudniej nam będzie w razie konieczności z niej zrezygnować (co zresztą również jest elementem przemyślanej manipulacji).

W momencie, kiedy już odpowiemy na ofertę pracy zostaniemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną, to należy się dokładnie przyjrzeć w jakim miejscu jest siedziba firmy, jak wygląda biuro i czy pracodawca swoim zachowaniem nie próbuje czegoś ukryć. Jeśli firma znajduje się w starej kamienicy, a biuro stanowi jedynie wydzielona cześć mieszkania, to nie jest wiarygodna wizytówka pracodawcy. A nam pozwala wnioskować, że również praca nie będzie spełniała naszych oczekiwań.

Oferta pracy, która nie powinna wzbudzać naszych podejrzeń to taka, z której możemy uzyskać wszystkie potrzebne nam informacje. Niezbędnymi elementami takiej oferty są: stanowisko o jakie można się ubiegać, wymagania związane z wykształceniem i doświadczeniem kandydata, znajomość języków obcych lub/i specjalistycznych urządzeń, dodatkowe umiejętności potrzebne do pracy na danym stanowisku, nazwa firmy rekrutującej, adres, adres mailowy, telefon, termin do którego można odpowiadać na ofertę, miejsce (siedziba, numer pokoju, nazwisko osoby przyjmującej) do którego należy dostarczyć dokumenty oraz proponowane wynagrodzenie (chociaż częściej to można ustalić podczas rozmowy kwalifikacyjnej) czy ścieżka awansu. Nawet jeśli nie znaliśmy tej firmy wcześniej, mając taką wiedzę, bez trudu dotrzemy do interesujących i potrzebnych nam informacji.

Praca, która dla jednych jest utrapieniem dla innej osoby może być zawodowym spełnieniem. Nie powinno się dzielić pracy na lepszą gorszą, ale na bardziej i mniej odpowiadającą naszym zainteresowaniom. Są takie zawody i takie miejsca pracy, które nie cieszą się dużą popularnością z powodu złych warunków pracy, wyzyskiwania przez pracodawcę, przymusu wykonywania czynności poniżających pracownika czy bardzo niskiego wynagradzania za pracę. Dlatego też warto się przyjrzeć ofertom pracy, do których mamy dostęp, abyśmy nie padli łupem nieuczciwego pracodawcy.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA