REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Używanie znaku towarowego w orzecznictwie TS

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
M. Szulikowski Kancelaria Prawna
Znak towarowy - orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości. /Fot. Fotolia
Znak towarowy - orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości. /Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Usługodawca, który zajmuje się jedynie napełnianiem puszek na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego (zleceniodawcy), nie używa znaku towarowego. Usługodawca ten tworzy jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ten podmiot trzeci (zleceniodawca) mógł używać oznaczenia podobnego do chronionego znaku towarowego.

W dniu 15 grudnia 2011 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej „TS UE”) wydał wyrok, w którym stwierdził, że usługa polegająca na zwykłym napełnianiu puszek opatrzonych oznaczeniem chronionym jako znak towarowy nie jest w odniesieniu do tego oznaczenia używaniem, którego można zakazać (sprawa C-119/10).

REKLAMA

Pytanie prejudycjalne

Wyrok TS UE był odpowiedzią na następujące pytanie prejudycjalne Hoge Raad der Nederlanden (Sądu Najwyższego Niderlandów): czy sam „rozlew” płynów do opakowań opatrzonych oznaczeniem podobnym do chronionego znaku towarowego należy zakwalifikować jako „używanie oznaczenia” w obrocie handlowym w rozumieniu dyrektywy Rady 89/104/EWG z dnia 21 grudnia 1988 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. U. 1989, L 40, s. 1, dalej „dyrektywa o znakach towarowych”), również jeżeli rozlew ten stanowi usługę świadczoną na rzecz i na zlecenie podmiotu trzeciego?

Stan faktyczny

REKLAMA

Spór, na gruncie którego powstało powyższe pytanie prejudycjalne, powstał pomiędzy spółką Red Bull GmbH (dalej „Red Bull”) a spółką Frisdranken Industrie Winters BV (dalej „spółka Winters”). Główna działalność spółki Winters polega na napełnianiu puszek napojami wytwarzanymi przez nią samą lub przez inne podmioty. Red Bull zaś wytwarza i wprowadza do obrotu napój energetyzujący pod znakiem towarowym „RED BULL”, który wywołuje skutki między innymi w państwach Beneluksu (na terenie których działa spółka Winters).

Spółka Winters napełniała puszki napojem orzeźwiającym na zlecenie Smart Drinks Ltd., spółki konkurującej z Red Bull, będącej osobą prawną prawa Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Działalność spółki Winters ograniczała się do wykonywania usług napełniania puszek opatrzonych już oznaczeniem podobnym do znaku towarowego „RED BULL” i spółka Winters nie zajmowała się w ogóle wysyłką napełnionych puszek, nie dostarczała ani nie sprzedawała ich również osobom trzecim.

W związku z powyżej opisaną działalnością spółki Winters, Red Bull wszczął postępowanie przed sądami niderlandzkimi i wniósł o nakazanie spółce Winters zaprzestania wszelkiego używania oznaczeń podobnych do znaku towarowego „RED BULL”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Jakie są przeszkody do udzielenia prawa ochronnego dla znaku towarowego?

Stanowisko TS UE

REKLAMA

W odpowiedzi na pytanie prejudycjalne, TS UE przypomniał przede wszystkim, że na podstawie dyrektywy o znakach towarowych, właściciel znaku towarowego może zakazać osobie trzeciej, która nie posiada jego zgody, używania oznaczenia identycznego z jego znakiem lub doń podobnego dla towarów lub usług identycznych z tymi, dla których znak towarowy został zarejestrowany. Powyższe uprawnienie może zostać zrealizowane w sytuacji, jeżeli używanie oznaczenia ma miejsce w obrocie handlowym i wpływa lub może negatywnie wpływać na pełnioną przez znak towarowy podstawową funkcję, którą jest zagwarantowanie konsumentom pochodzenia towarów lub usług.

TS UE podkreślił, że stworzenie przez spółkę Winters technicznych warunków niezbędnych do używania oznaczenia (czyli napełnienie puszek napojem) i pobieranie za usługę napełnienia wynagrodzenia nie oznacza, że spółka Winters sama używa tego oznaczenia. Wobec czego, zdaniem TS UE, spółka Winters, której działalność ogranicza się do napełniania na zlecenie i według instrukcji podmiotu trzeciego puszek już opatrzonych oznaczeniami podobnymi do znaków towarowych, sama nie używa tych oznaczeń w rozumieniu dyrektywy o znakach towarowych. Taki usługodawca wykonuje jedynie techniczną część procesu produkcji produktu końcowego, przy czym nie ma najmniejszego interesu w odniesieniu do zewnętrznego przedstawienia puszek, a w szczególności do oznaczeń na nich widniejących i tworzy zatem jedynie techniczne warunki niezbędne do tego, by ta osoba trzecia mogła dokonywać takiego używania.

Ponadto, TS UE podkreślił, że rozlew napojów do puszek opatrzonych oznaczeniami podobnymi do zarejestrowanych znaków towarowych nie jest porównywalny również z usługą mającą na celu pobudzanie sprzedaży towarów noszących takie oznaczenia i nie skutkuje w szczególności wytworzeniem związku między tymi oznaczeniami a usługą rozlewu. Przedsiębiorstwo dokonujące rozlewu (spółka Winters) nie jest bowiem widoczne dla konsumenta, co wyłącza jakiekolwiek skojarzenie między usługami przez nie świadczonymi a oznaczeniami.

Zobacz serwis: Działalność gospodarcza

Podsumowanie

Podsumowując, TS UE orzekł, że dyrektywę o znakach towarowych należy interpretować w ten sposób, że usługodawca zajmujący się na zlecenie i według wskazówek podmiotu trzeciego napełnianiem opakowań – dostarczonych mu przez ten podmiot trzeci, który uprzednio umieścił na nich oznaczenie identyczne z oznaczeniem chronionym jako znak towarowy lub do niego podobne – sam nie dokonuje w odniesieniu do tego oznaczenia używania, które może zostać zakazane. Warto przy tym wskazać, że dyrektywa o znakach towarowych została zastąpiona w dniu 28 listopada 2008 r. dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/95/WE z dnia 22 października 2008 r. mającą na celu zbliżenie ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (Dz. Urz. UE 2008 L 299, s. 25), jednak uprawnienie właściciela zarejestrowanego znaku towarowego, na które powołał się w wyroku TS UE nie zmieniło się. Powyższy wyrok ETS ma znaczenie również dla sądów innych państw członkowskich, w tym sądów polskich, przed które trafiają spory dotyczące zakazania używania znaków towarowych skierowane przeciwko usługodawcom zajmującym się jedynie napełnianiem dostarczonych opakowań. Napełnianie dostarczonych opakowań nie może bowiem zostać uznane jako używanie znaku towarowego, które może zostać zakazane.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski system emerytalny pod presją. Eksperci ostrzegają: bez reform czekają nas głodowe świadczenia

Polska starzeje się w szybkim tempie, co już dziś budzi poważne obawy o przyszłość systemu emerytalnego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy alarmuje: jeśli nie zostaną wprowadzone pilne reformy, do 2050 roku świadczenia mogą spaść nawet o jedną trzecią. Najbardziej ucierpią kobiety, osoby o niskich dochodach i pracownicy niestandardowi. Czy jest jeszcze czas, by uniknąć kryzysu?

Nadchodzą rewolucyjne zmiany w świadectwie pracy? Chodzi o jedną rubrykę. Prezes UODO pisze do MRPiPS

Współczesny rynek pracy wymaga elastyczności, kompetencji i transparentności, a prawo musi podążać za zmianami społecznymi, technologicznymi ale co ciekawe czasami także za prywatnymi decyzjami pracowników. W tym wszystkim istotne znaczenie ma świadectwo pracy, którego wzór jest uregulowany jako załącznik do rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 30 grudnia 2016 r. w sprawie świadectwa pracy (Dz.U. 2016 poz. 2292). Co zatem się zmieni?

Koniec z oszukiwaniem w CV. Pracodawcy sprawdzą dyplom a uczelnie będą miały nowy obowiązek

Fałszywy dyplom w CV? Już wkrótce ten problem może odejść do lamusa. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt ustawy, który da pracodawcom narzędzie do weryfikacji wykształcenia kandydatów do pracy. To rewolucja w rekrutacji, która kończy z dotychczasową bezradnością pracodawców wobec przepisów o ochronie danych.

Nowe podatki w budżecie UE po 2028 roku: firmy i konsumenci zapłacą więcej

Unia Europejska planuje głęboką reformę budżetu na lata 2028–2034, której centrum stanowią nowe źródła dochodów – de facto nowe unijne podatki. ETS, CBAM, opłata od e-odpadów, wyższy podatek od plastiku, a także kontrowersyjna składka CORE dla dużych firm mają przynieść blisko 60 mld euro rocznie. Choć środki mają wspierać transformację energetyczną, bezpieczeństwo i konkurencyjność, przedsiębiorcy ostrzegają przed ryzykiem nadmiernego obciążenia, zwłaszcza dla małych i średnich firm.

REKLAMA

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany?

Staż pracy a urlop. Czy w 2025 r. będą zmiany? Być może, szczególnie w obliczu gruntownych zmian prawa w zakresie zaliczania do stażu pracy okresu zatrudnienia w ramach JDG i umów zleceń! Co więcej, w polskiej debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewa postulat, który może zrewolucjonizować podejście do praw pracowniczych – wprowadzenie powszechnego tzw. urlopu stażowego. Wówczas nie-pracownicy również skorzystaliby na zmianach. Pomysł, choć nie nowy, nabiera impetu w kontekście rosnącej świadomości na temat potrzeby zachowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Czy dodatkowe dni wolne, uzależnione od lat spędzonych na rynku pracy, wejdą w życie? W wielu zawodach już tak jest! Być może stanie się to więc powszechnym prawem.

4-dniowy tydzień pracy: hit czy mit? Nabór wniosków od 14 sierpnia do 15 września 2025 r.

Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni nie jest już tylko trendem na zachodzie. Jeszcze kilka lat temu koncepcja czterodniowego tygodnia pracy wydawała się futurystycznym eksperymentem. Dziś coraz więcej firm testuje ten model, motywowane realnymi korzyściami: większym zaangażowaniem zespołów, niższą rotacją, a nawet oszczędnościami kosztowymi, np. dzięki programowi pilotażowemu z MRPiPS. Etap II programu to właśnie testowanie zaproponowanego modelu skróconego czasu pracy w środowisku pracy – zaczyna się 1 stycznia 2026 r. i trwa do 31 grudnia 2026 r.

Wzrost wynagrodzeń w budżetówce. Coś się zmienia po 10 latach, ale to nie jest dobra wiadomość

Po raz pierwszy od dekady doszło do bezprecedensowego porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego - zarówno związki zawodowe, jak i organizacje pracodawców jednomyślnie sprzeciwiły się rządowej propozycji zaledwie 3-procentowej podwyżki płac w budżetówce. Uchwała nr 139 RDS, przyjęta 14 lipca 2025 roku, to nie tylko wyraz wspólnego stanowiska wobec zbyt niskiego wzrostu wynagrodzeń, lecz także sygnał narastającego kryzysu w dialogu społecznym i zapowiedź otwartego sporu z rządem.

Okulary za kierownicą: kiedy grozi mandat nawet w wysokości 500 zł? O tym musisz pamiętać

Kierowcy z wadami wzroku powinni zachować szczególną ostrożność. Mimo że jazda w okularach korekcyjnych wydaje się standardowa, w niektórych przypadkach może skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł. Wysokość kary zależy od kodów, które są wpisane w twoim prawie jazdy. Upewnij się, że znasz obowiązujące przepisy, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

REKLAMA

Unia chce słuchać dzieci, zanim uchwali prawo. Nadchodzi rewolucja w legislacji?

Parlament Europejski chce wprowadzenia obowiązkowego testu praw dziecka dla wszystkich nowych przepisów wychodzących z Komisji Europejskiej. – Dzieci wiedzą, czego chcą, i potrafią to jasno powiedzieć – przekonuje Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Bezpieczeństwo w sieci, walka z mową nienawiści, edukacja o prawach i realna pomoc dla ofiar przemocy to tylko część postulatów najmłodszych obywateli UE. Unia słucha ich coraz uważniej – i właśnie to może całkowicie zmienić sposób, w jaki tworzone jest prawo w Europie. Czy nadchodzi era legislacji pisanej oczami dziecka?

5 tys. zł grzywny, konfiskata sprzętu, a nawet areszt za korzystanie z kamery samochodowej. Nowe przepisy są bezlitosne, bo kierowców nie uratuje nawet „nieumyślność”, ale – będą zmiany

W związku z trwającym właśnie sezonem urlopowo-wakacyjnym – wielu Polaków odbywa teraz dłuższe wyprawy samochodowe, korzystając przy tym z rejestratorów obrazu w postaci kamer samochodowych. Motywy rejestrowania jazdy są różne – ale większość kierowców robi to po prostu dla bezpieczeństwa (zarejestrowany obraz pełni funkcję dowodową w przypadku kolizji lub wypadku oraz może okazać się pomocy w namierzaniu „piratów drogowych”), niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że takim – z pozoru nikomu nieszkodzącym działaniem – może nabawić się nie lada problemów. Na szczęście rząd zajął się już tymi „nadmiarowymi” regulacjami, ale ci, którzy będą używać kamer samochodowych w najbliższym czasie – muszą nadal mieć się na baczności.

REKLAMA