REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Problem frankowy nie zniknie z przestrzeni publicznej jeszcze przez kilkadziesiąt lat

bank Fot. Fotolia
bank Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem ekspertów problem frankowy nie zniknie z przestrzeni publicznej jeszcze przez kilkadziesiąt lat. Prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu przekonuje, że liczba pozwów będzie rosła do czasu, aż banki zaprzestaną stosowania nieuczciwych zapisów w umowach.

Eksperci o frankowiczach: Jak sytuacja się nie zmieni, to spory z bankami będą się ciągnąć przez następnych 40 lat

Umowy kredytowe mogą być przyczynami sporów sądowych do czasu ich wygaśnięcia. Biorąc to pod uwagę, część ekspertów szacuje, że tzw. problem frankowy nie zniknie z przestrzeni publicznej jeszcze przez kilkadziesiąt lat. Można go rozwiązać wcześniej i zatrzymać nadchodzącą lawinę pozwów, wprowadzając odpowiednią ustawę. Jednak, zdaniem niektórych specjalistów, politycy nie spieszą się z tym, bo działania będące wbrew interesom instytucji finansowych są uznawane za niebezpieczne dla gospodarki. Sądom też trudno przyjąć optykę prokonsumencką, widoczną w przepisach unijnych. Orzecznictwo nadal się kształtuje.

REKLAMA

REKLAMA

Zaszły zmiany

W ciągu czterech lat, które minęły od tzw. czarnego piątku, sporo zmieniło się w sytuacji frankowiczów, choć ich dramat wciąż trwa. W kwietniu 2015 roku Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy dotyczące bankowego tytułu egzekucyjnego za niedozwolone. Banki muszą dochodzić swoich roszczeń w zwykłej procedurze. W efekcie kredytobiorcy, którym wypowiedziano umowy, mogą łatwiej bronić się przed niesłusznymi żądaniami.

– Sądy powszechnie zgadzają się z tym, że sytuacja, w której banki mogą dowolnie ustalać kurs walutowy, po jakim dokonują przeliczeń, jest niedopuszczalna. Nie ma znaczenia, czy i w jaki sposób korzystają z tego uprawnienia. Decyduje bowiem brzmienie postanowienia w chwili zawarcia umowy. Szczególnie ostatni rok przyniósł w tym zakresie ważne rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego – ocenia adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii Michrowski Bartosiak Family Office.

Z drugiej strony niekorzystną sytuacją dla frankowiczów jest brak jednolitego stanowiska sądów w kwestii tego, co się dzieje po usunięciu z umowy niedozwolonych postanowień. Część z nich stwierdza jej nieważność lub wykonywanie na podstawie pozostałych parametrów. I to są satysfakcjonujące rozwiązania dla kredytobiorców. Jednak niektóre sądy wzbraniają się przed tym. Mówi się, że nadal pokutuje przekonanie o wyjątkowej pozycji banków i obawa przed uruchomieniem reakcji łańcuchowej, prowadzącej do problemów sektora bankowego.

REKLAMA

Pod koniec ub. roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał przepisy o tzw. bankowych nakazach zapłaty, których podstawą był art. 485 par. 3 KPC, za niezgodne z Dyrektywą 93/13. Sądy nie powinny już ich akceptować. Niestety dotąd jeszcze niewielki procent poszkodowanych bronił się przed nimi. Przewiduję jednak, że wkrótce ich liczba zacznie lawinowo rosnąć, biorąc pod uwagę to, że banki wystawiały rocznie aż kilkaset tysięcy ww. nakazów – stwierdza Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stosowanie prawa unijnego

Frankowicze oczekują gwarancji tego, że sądy w Polsce będą respektowały unijne prawo. I chodzi im właśnie o Dyrektywę 93/13 dot. ochrony praw konsumentów i skutków usunięcia z umów postanowień niedozwolonych. Podobne regulacje są wprowadzone także do polskich przepisów. Z obserwacji mec. Bartosiaka wynika, że niektóre sądy zamiast rozstrzygnąć konkretną sprawę, szukają tzw. sprawiedliwości społecznej. I pilnują tego, by jeden kredytobiorca nie znalazł się w lepszej sytuacji niż cała reszta lub bank, który przecież sam zaproponował daną umowę.

Problem w stosowaniu przepisów unijnych wynika z kilku czynników. Przede wszystkim nie było ich w programie kształcenia obecnie orzekających sędziów. Samo tłumaczenie na język polski również okazało się błędne, co Komisja Europejska sprostowała dopiero na wniosek konsumentów. Do niedawna też świadomość nadrzędności prawa unijnego była niska wśród sędziów. Dopiero reforma wymiaru sprawiedliwości nagłośniła ten temat – wyjaśnia Arkadiusz Szcześniak.

Ekspert z Kancelarii Michrowski Bartosiak Family Office zauważa jednak, że coraz częściej sądy stosują wykładnię prawa zgodną z zamierzeniami unijnymi. Jeśli przedsiębiorca zachowuje się nieuczciwie, to ponosi tego konsekwencje. Jest to korzystne nie tylko dla konsumentów, ale także dla innych graczy na rynku. Nie wszystkie banki proponowały przecież kredyty waloryzowane do walut obcych i nie w każdej umowie są postanowienia niedozwolone.

Zgodne z prawem wyroki zwiększają szansę na wprowadzenie sprawiedliwej ustawy dla tych wszystkich pokrzywdzonych przez banki, którzy nie mają środków na długotrwałą i niepewną walkę w sądzie. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że obecnie nie ma woli politycznej, aby sytuacja rodzin uwikłanych w toksyczne instrumenty finansowe zmieniła się. Działania, jakie podejmuje Kancelaria Prezydenta, są pozorowane i w żaden sposób nie rozwiązują problemu – podkreśla Arkadiusz Szcześniak.

Co dalej?

W ocenie wielu krajowych ekspertów, szanse na to, że ustawodawca podejmie realne działania, są niewielkie. Sektor bankowy jest bardzo dobrze zorganizowany, skonsolidowany, zamożny i wpływowy. Udział w rynku 10 największych banków jest znaczący. Wśród polityków panuje przekonanie, że wszelkie działania wbrew interesom instytucji finansowych mogłyby zaszkodzić całej gospodarce. Ostateczne uregulowanie kwestii frankowej jest oczywiście realne, ale może nie satysfakcjonować w pełni kredytobiorców.

– Jeśli problem frankowiczów nie zostanie rozwiązany na poziomie ustawy regulującej kompleksowo całe zagadnienie, to może nie zniknąć z przestrzeni publicznej jeszcze nawet przez 30-40 lat. Umowy kredytowe mogą być przyczyną sporów sądowych do czasu, na jaki były zawierane. Oczywiście w tak długim okresie wiele może się zmienić. Jeśli np. orzecznictwo, w tym Sądu Najwyższego, zacznie być jednoznacznie niekorzystne dla kredytobiorców, to może ich skutecznie zniechęcić do występowania przeciwko bankom – ostrzega Jakub Bartosiak.

Na rynku mówi się, że liczba pozwów przeciw bankom będzie się zwiększać, choć wielu kredytobiorców ciągle jeszcze odstrasza od pozywania banków niepewność orzecznictwa. O przyszłości spraw frankowych może zadecydować tak naprawdę sytuacja gospodarcza. Jeśli frank zdrożeje lub z powodów ekonomicznych spłata rat stanie się dla kredytobiorców trudna, to więcej osób będzie chciało przeciwdziałać rosnącym zobowiązaniom, występując przeciwko bankom lub zaprzestając spłaty kredytu.

– Wciąż wiele osób uważa, że z dużymi podmiotami nie da się wygrać. A wystąpienie do sądu wiąże się z określonymi kosztami. W przypadku niższych kredytów ryzyko nie zawsze jest opłacalne. Orzecznictwo nadal się kształtuje. Moim zdaniem, w ciągu dwóch lat ta sytuacja się ustabilizuje z korzyścią dla kredytobiorców. Już teraz abuzywność określonych postanowień umownych nie budzi wątpliwości sądów. Problematyczne są ewentualnie skutki, jakie to powoduje – tłumaczy mec. Bartosiak.

Jak podsumowuje prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, liczba pozwów będzie rosła do czasu, aż banki zaprzestaną stosowania nieuczciwych zapisów w umowach. W krajach Europy Zachodniej skończyły się już afery z tym związane, bo sądy skutecznie egzekwowały prawa konsumenta i nakładały sankcje zgodne z przepisami. To zniechęciło banki do stosowania nieuprawnionych opłat. Ekspert dodaje, że w Polsce jedynie wejście w życie uczciwej ustawy odfrankowującej kredyty może zatrzymać nachodzącą lawinę pozwów.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
500 zł, 1300 zł, 1700 zł, czy 2333 zł dla każdego dorosłego? Ile ostatecznie będzie wynosił bezwarunkowy dochód podstawowy?

Powraca temat bezwarunkowego dochodu podstawowego. Jednak od początku dyskusji o tym rozwiązaniu kwoty, które padają bardzo się od siebie różnią. Jak to więc ostatecznie będzie? Nad jakim rozwiązaniem toczą się prace?

Osoby niepełnosprawne wprost pytają PZON i WZON: Dlaczego nam to robicie?

PZON: Przez 3 lata niepełnosprawności świadczenie pielęgnacyjne. I nagle w 2025 r. cudowne ozdrowienie. Stan zdrowia bez zmian osoby niepełnosprawnej, ale orzeczenie o niepełnosprawności zmienia się. W mojej ocenie (być może mylnej) narasta problem „cudownych” ozdrowień dzieci i młodych ludzi obciążonych zespołem Aspergera. To samo dotyczy autyzmu. Chodzi o to, że PZON zmieniły praktykę orzeczniczą. Przy niezmienionym stanie zdrowia 10-latek otrzymywał za okres 2022 r. - 2025 r. pkt 7 i 8. Dziś otrzymuje tylko pkt 8. W przypadku osób pełnoletnich następuje zmiana stopnia znacznego na umiarkowany.

Tajemnicze "WC-A, "WC-B", "WC-C" i "WC-D" odebrało świadczenia dla niewidomych, osób 75+, niesłyszących, sparaliżowanych na wózkach

Do redakcji Infor.pl trafiły kopie dokumentów w postaci: 1) tabel ograniczających (od grudnia 2024 r.) wysokość świadczenia wspierającego dla czterech kategorii osób niepełnosprawnych (wzrok, słuch, wiek 75+ i poruszanie się na wózku) 2) przykład pliku Excela z kalkulacją zaniżającą punkty dla poziomu potrzeby wsparcia. Mamy też listy osób niepełnosprawnych, które w swojej ocenie zostały źle potraktowane w WZON.

Jakich zwierząt nie wolno hodować?

Coraz więcej osób interesuje się hodowlą zwierząt niebezpiecznych. Z pewnością sprzyja temu charakter obecnych czasów, kiedy to coraz trudniej jest komukolwiek czymś zaimponować z uwagi na wszechobecny dostęp do rozmaitych, luksusowych dóbr. Posiadanie więc małpy, niedźwiedzia, czy lwa, wydaje się dla wielu imponujące i przyciąga mnóstwo obserwatorów w social mediach. Warto wiedzieć, że droga do posiadania pewnych zwierząt nie jest łatwa, a czasem nawet niemożliwa.

REKLAMA

Trzynastka dla nowej grupy pracowników. 1/12 wynagrodzenia rocznego. Projekt jest w Sejmie, a kiedy będą pieniądze?

Czy kolejna grupa pracowników dostanie trzynaste wynagrodzenie? Miałaby to być 1/12 wynagrodzenia rocznego. To nie jest pierwszy raz, gdy mówi się o konieczności wprowadzenia tych przepisów. Od kiedy można liczyć na pieniądze?

Od stycznia 2025 roku już 600 plus na dentystę. Dla każdego, kto opłaca składkę zdrowotną. Ale czy wiesz, jak skorzystać?

Od stycznia 2025 roku koszyk świadczeń stomatologicznych dostępnych w ramach NFZ uległ zmianie na lepsze. Od tego dnia każdy, kto opłaca składkę zdrowotną, może liczyć na 600 plus na dentystę. Czy to się zmieni w 2026 roku?

Czy można odmówić chrztu dziecku poczętemu dzięki in vitro?

Czy można odmówić chrztu dziecku poczętemu dzięki in vitro? Czy osoba w związku homoseksualnym może być chrzestnym? Czyw księdze chrztu mogą być wpisane dwie kobiety?

Nowe zasady kontroli zwolnień lekarskich. Reforma orzecznictwa lekarskiego w ZUS

Sejm pracuje nad projektem nowelizacji ustawy dotyczącym reformy orzecznictwa lekarskiego w ZUS. Regulacja zakłada m.in. ujednolicenie zasad kontroli zwolnień lekarskich, podwyżki dla lekarzy orzeczników, doprecyzowuje także sytuacje, w których można stracić zasiłek chorobowy. Projekt został przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społeczne.

REKLAMA

PILNE: od 19.11.2025 do 28.02.2026 r. całodobowe dyżury we wskazanych urzędach, a osoby wyznaczone do wykonywania zadań ochronny wyposażone w broń i amunicję. Weszło w życie zarządzenie premiera wprowadzające trzeci stopień alarmowy

Zarządzeniem wydanym w dniu 19 listopada 2025 r. premier Donald Tusk wprowadził trzeci stopień alarmowy CHARLIE. Obejmuje on obszary linii kolejowych zarządzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa Sp. z o.o. i będzie obowiązywał w okresie od dnia 19 listopada 2025 r., od godz. 00.00, do dnia 28 lutego 2026 r., do godz. 23.59. Sprawdź, co poszczególne alarmy, oznaczają dla urzędów administracji publicznej i dla obywateli naszego kraju.

Przepadek psa i zakaz posiadania zwierząt. Trzeba będzie lepiej pilnować zwierząt. Sejm pracuje nad zmianami

Liczba zwierząt domowych w Polsce rośnie. W ostatnim czasie wzrosła też liczba niebezpiecznych zdarzeń z udziałem psów. Problem narasta, a Sejm pracuje nad projektem zmian, który ma szansę nieco poprawić sytuację. Co na to właściciele zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA