REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Turystyka a koronawirus - jakie problemy mają klienci biur podróży?

Subskrybuj nas na Youtube
Zgodnie ze specustawą rozwiązanie umowy turystycznej jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Dopiero od tego momentu biuro podróży ma 14 dni na zwrot pieniędzy./Fot. Shutterstock
Zgodnie ze specustawą rozwiązanie umowy turystycznej jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Dopiero od tego momentu biuro podróży ma 14 dni na zwrot pieniędzy./Fot. Shutterstock
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Długi okres na zwrot pieniędzy czy voucher zamiast gotówki to nie jedyne problemy klientów biur podróży. Czy nowe rozwiązania wprowadzone specustawą w sprawie koronawirusa wystarczająco chronią interesy organizatorów turystyki i konsumentów?

Biura podróży i ich klienci nie są chronieni w wystarczającym stopniu. Wątpliwości budzi długi okres na zwrot pieniędzy czy voucher zamiast gotówki

REKLAMA

– Przepisy w obecnym kształcie nie chronią ani interesów organizatorów turystyki, ani samych podróżnych – ocenia Paweł Wójcik, adwokat Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik. Specustawa wprowadziła regulacje, zgodnie z którymi rozwiązanie umowy jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Biuro podróży ma tyle dni na zwrot wpłaconych przez klienta środków, częściej jednak organizatorzy proponują podróżnym voucher do realizacji na poczet przyszłych imprez turystycznych w ciągu roku.

Polecamy: Pracodawca w kryzysie

 Nowe przepisy zaproponowały, że klient może przyjąć od organizatorów turystyki voucher na organizację imprezy turystycznej, którego wartość jest nie mniejsza niż wpłacone środki. Jednak jest to pomoc iluzoryczna. Klient może być zainteresowany zwrotem pieniędzy, a nie imprezą turystyczną, która może, ale nie musi się odbyć w przyszłości. Poza tym budzi też zdziwienie odroczenie terminu zwrotu wpłaconych środków na okres 180 dni – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Wójcik, adwokat z Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik.

Zgodnie ze specustawą rozwiązanie umowy turystycznej jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Dopiero od tego momentu biuro podróży ma 14 dni na zwrot pieniędzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Podróżni mogą przecież przez te 180 dni potrzebować środków, które wpłacili, bądź też mogliby chcieć wyjechać gdzieś w Polsce, już bez pośrednictwa organizatora imprezy turystycznej, a w tej sytuacji te środki są zamrożone. Jest też wątpliwe, czy w przyszłości będzie możliwe uzyskanie zwrotu tych środków pieniężnych – mówi ekspert.

Teoretycznie podróżni mają prawo wybierać między zwrotem gotówki lub voucherem na poczet przyszłych imprez turystycznych. Praktyka pokazuje jednak, że część biur podróży odmawia zwrotu wpłaconych zaliczek.

– Organizator imprezy turystycznej wskazuje np., że te środki nie mogą zostać zwrócone, bo zostały już przekazane kontrahentom. Proponuje wówczas organizację innej imprezy turystycznej – tłumaczy adwokat z Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik. – Trudno mieć pretensje do samych organizatorów, którzy walczą o przeżycie w tych trudnych warunkach, w jakich się znaleźli i których nie można było przewidzieć. Natomiast faktem jest, że sięgają oni po różne rozwiązania i propozycje, a czasami nawet przymusowe, to jest żądają od podróżnych tego, żeby wpłacone środki pieniężne zostały przeznaczone na inną imprezę turystyczną, albo też naliczają bezprawnie koszty, które nie były przewidziane umową.

Ta sytuacja pokazuje, że w obecnej sytuacji ani interesy organizatorów, ani ich klientów nie są odpowiednio chronione.

Przedsiębiorcy, organizując imprezę turystyczną, sami muszą zawierać umowy z innymi dostawcami usług, np. hotelarskich. Te podmioty również nie zwracają im środków pieniężnych, więc nie jest to tylko wina firm, które organizują imprezy turystyczne – podkreśla Paweł Wójcik.

Problem leży również w tym, że w obecnej sytuacji osobom poszkodowanym przez biura podróży trudno jest dochodzić swoich roszczeń na drodze prawnej.

Wszelkie terminy procesowe zostały przez ustawę covidowską zamrożone, więc nawet gdyby podróżny chciał dochodzić zwrotu przed sądem, to obecnie jest to niemożliwe do czasu, aż te przepisy pozwolą na prowadzenie postępowań sądowych. Nie ma więc najlepszego rozwiązania. Można oczywiście wzywać organizatora turystyki do zwrotu środków pieniężnych, można próbować się z nim porozumieć, natomiast trudno przewidzieć, kiedy rozwiązania sądowe będą możliwe – podkreśla ekspert Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik.

Polecamy serwis: Prawa konsumenta

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Groźna bakteria w lodach. Ministerstwo Zdrowia ostrzega

Nic tak nie psuje urlopu jak zatrucie pokarmowe. Wysokie temperatury, niewłaściwe warunki przechowywania żywności i spożywanie posiłków w przypadkowych miejscach sprzyjają rozwojowi niebezpiecznych bakterii, wirusów i pasożytów. Niektóre z nich mogą poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Szczególnie narażone są kobiety w ciąży i dzieci.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

REKLAMA

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

Kupując nieruchomość, wpadniesz w finansową pułapkę i poniesiesz dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł. To skutek nowych wymogów Unii Europejskiej

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

REKLAMA

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

Zmiana cen gazu. Chodzi o kwoty od 1 tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy złotych. Kto odczuje nową taryfę?

Choć większość z nas od miesięcy żyje tematem cen energii, to dla wielu osób równie istotne są ceny gazu. A te właśnie się zmieniły. Różnica obejmie rocznie kwoty od tysiąca, nawet do kilkunastu tysięcy.

REKLAMA