REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

RODO a księgi kościelne. NSA: UODO nie może nakazać kurii czy parafii usunięcia danych osobowych

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
RODO a księgi kościelne. NSA: UODO nie może nakazać kurii czy parafii usunięcia danych osobowych
RODO a księgi kościelne. NSA: UODO nie może nakazać kurii czy parafii usunięcia danych osobowych
Własne

REKLAMA

REKLAMA

UODO nie może nakazać kurii czy parafii usunięcia danych osobowych - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny 25 maja 2022 r. Wyrok NSA zamyka apostatom możliwość odwoływania się do świeckiego organu.

Apostazja. Czy można usunąć swoje dane osobowe z ksiąg parafialnych?

Niektórzy Polacy, zwłaszcza po dokonaniu aktu apostazji, chcieliby całkowicie zniknąć z dokumentów kościelnych. W teorii RODO pozwala domagać się usunięcia swych danych. Co jednak zrobić, jeśli Kościół nie reaguje na takie żądania? Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, do którego wpływają takie skargi, od początku stoi na stanowisku, że nie jest władny do zajmowania się nimi. Pogląd ten podzielił w minionym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny uznając, że wyłączne kompetencje w tego typu sprawach posiada Kościelny Inspektor Ochrony Danych.

- To wyrok niezwykle istotny z punktu widzenia relacji państwo - Kościół katolicki w aspekcie ochrony danych osobowych. Uznaje bowiem, że spełniono dwa kluczowe warunki pozwalające na autonomię Kościoła w tym zakresie. NSA stwierdził, że w momencie wejścia w życie RODO Kościół stosował szczegółowe zasady w związku z przetwarzaniem danych osobowych oraz że zostały one dostosowane do unijnego rozporządzenia - podkreśla dr Paweł Litwiński, adwokat z Kancelarii Barta Litwiński.

REKLAMA

REKLAMA

NSA: podstawą zasad regulujących przetwarzanie danych osobowych wiernych w księgach kościelnych są normy prawa kanonicznego

Mężczyzna, który złożył skargę, początkowo żądał od kurii i parafii udostępnienia mu informacji, jakie dane na jego temat instytucje te przetwarzają, w jaki sposób je przechowują i zabezpieczają. Dodatkowo zażądał przesłania mu pełnej kopii akt. Odpowiedzi otrzymane z kurii i parafii nie usatysfakcjonowały go, dlatego ponowił swoje żądania, dodatkowo wnosząc o usunięcie danych. Następnie złożył skargę do prezesa UODO, domagając się od niego wydania decyzji nakazującej instytucjom kościelnym poszanowanie jego praw.

UODO odmówił wszczęcia postępowania, uznając, że nie ma kompetencji do ingerowania w wewnętrzne sprawy Kościoła. Powołał się na art. 91, zgodnie z którym, jeśli w momencie wejścia w życie RODO Kościół stosuje szczegółowe zasady ochrony osób, to może je nadal stosować, pod warunkiem ich dostosowania do unijnego rozporządzenia (patrz ramka). Zdaniem UODO tak właśnie się stało poprzez wydanie przez Konferencję Episkopatu Polski „Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim” oraz powołanie Kościelnego Inspektora Ochrony Danych. Wnioski te podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 9 września 2019 r. (sygn. akt II SA/Wa 865/19).

W skardze kasacyjnej mężczyzna podkreślił, że przywołany dekret nie oznacza, że w czasie wejścia w życie RODO Kościół stosował szczegółowe zasady ochrony osób. A to dlatego, że wbrew powszechnemu przekonaniu unijne rozporządzenie weszło w życie już 24 maja 2016 r., a jedynie zaczęło być stosowane od 25 maja 2018 r. Tymczasem wspomniany dekret wszedł w życie w marciu 2018 r., a więc prawie dwa lata po czasie. Zdaniem NSA nie oznacza to jednak, że Kościół nie stosował wcześniej innych zasad regulujących przetwarzanie danych.

REKLAMA

Przed dniem wejścia w życie RODO w Kościele katolickim obowiązywały w zakresie ochrony danych osobowych pewne reguły, jak chociażby w kwestii prowadzenia ksiąg parafialnych, gdzie z wykorzystaniem danych osobowych odnotowywano fakty udzielenia sakramentu chrztu, zawarcia małżeństwa czy śmierci członków danej wspólnoty religijnej (...). Bez znaczenia jest przy tym, czy było to efektem stosowania reguł skodyfikowanych, czy też powszechnie przyjętego prawa zwyczajowego, bowiem żadne rygory co do charakteru źródeł prawa nie zostały zakreślone w art. 91 ust. 1 RODO” - uzasadnił rozstrzygnięcie NSA.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zdaniem NSA podstawą zasad regulujących przetwarzanie danych są normy prawa kanonicznego, które określa zasady gromadzenia i wykorzystywania, w tym również prowadzenia archiwów, przygotowania do sakramentów itp. Reguły te uwzględniają kościelną specyfikę, ale należy je uznać za wystarczająco szczegółowe, by spełnić warunek wskazany w art. 91 ust. 1 RODO.

Autonomia Kościoła

Skład orzekający uznał jednocześnie, że obowiązek dostosowania reguł kościelnych do RODO nie oznacza, że muszą one być w pełni zgodne z unijnym prawem.

„O ile celem prawodawcy byłoby zapewnienie pełnej zgodności, ustanowienie w RODO danej regulacji szczególnej nie znajdowałoby logicznego uzasadnienia (…). Jak można wnosić z treści art. 91 RODO, prawodawca unijny zamierzał jednak uwzględnić specyfikę przetwarzania danych osobowych, pozostających w związku z praktykami religijnymi i nauczaniem dogmatycznym Kościołów i innych wspólnot religijnych. Uznał za zasadne więc uszanowanie ich odrębności i autonomii i dopuścił stosowanie odmiennych reguł ochrony danych osobowych, zapewniających realizację celów RODO” - można przeczytać w uzasadnieniu wyroku. Dodatkowo NSA powołał się na zasadę autonomii Kościoła katolickiego zagwarantowaną konstytucją i konkordatem.

- W praktyce oznacza to, że Kościół katolicki może stosować własne przepisy o ochronie danych osobowych, nawet niezgodne z RODO. I robi to, bo dekret ogólny nie we wszystkich miejscach jest zgodny z unijnym rozporządzeniem. Co więcej skargami dotyczącymi przetwarzania danych przez Kościół może zajmować się wyłącznie Kościelny Inspektor Ochrony Danych. Świecki prezes UODO nie ma tych kompetencji - podsumowuje dr Paweł Litwiński.

Wyrok przesądza jeszcze jedną kwestię - czy w sprawach, w których skarży się decyzje instytucji kościelnych, można domagać się wyłączenia sędziego, który jest katolikiem. Zdaniem NSA nie ma takiej możliwości. Artykuł 18 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 329; dalej: p.p.s.a.), który wskazuje przesłanki wyłączenia sędziego, nie wymienia wśród nich członkostwa w związku wyznaniowym. Co więcej, sąd kasacyjny nie ma nawet prawa sprawdzać, jakiego wyznania byli sędziowie orzekający w I instancji. Byłoby to niezgodne z art. 53 ust. 7 konstytucji, w myśl którego nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.

„Za niedopuszczalne należy zatem uznać badanie kwestii przynależności sędziego do określonego Kościoła lub związku wyznaniowego w kontekście przesłanek jego wyłączenia określonych w art. 19 p.p.s.a. Wolność sumienia i wyznawania określonych religii jest konstytucyjnym prawem każdego obywatela, w tym także sędziego, ma wymiar absolutny i nie może być w jakikolwiek sposób ograniczona” - podkreślono w uzasadnieniu wyroku. ©℗

Co mówi RODO

Co mówi RODO

Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe

Źródło: Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 maja 2022 r., sygn. akt III OSK 2273/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia

©℗Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny: dla kogo, ile, od kiedy? Rzadko kto (85+) dostanie 2150 zł miesięcznie. Jakie kryteria dochodowe seniora i uprawnionego do bonu?

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

3 pytania lekarza w PZON. Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana zmiana to łączenie świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów) i pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie (nie ma środków w budżecie) w maksymalnym wymiarze. Druga oczekiwana zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - praca albo opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia).

REKLAMA

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

REKLAMA

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Nie dla żołnierza pozwolenie na broń - tak orzeka Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie pozwolenia na broń. Żołnierz zawodowy, mimo formalnego zatarcia skazania, nie otrzyma pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich. Sąd jednoznacznie orzekł, że przeszłość kryminalna wnioskodawcy może być brana pod uwagę przy ocenie wniosku, nawet gdy dana osoba oficjalnie uchodzi za niekaraną. Orzeczenie ma znaczenie dla wszystkich ubiegających się o pozwolenie.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA