REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Potocki
Michał Potocki
Dziennikarz i redaktor DGP. Zawodowo zajmuje się tematyką światową, zwłaszcza państwami Europy Wschodniej
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?
Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przedstawione rekomendacje miałyby zwiększyć bezpieczeństwo Ukrainy do momentu, gdy stanie się ona pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Kijów chce konkretów

REKLAMA

Biuro prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przedstawiło rekomendacje do projektu gwarancji bezpieczeństwa, które miałaby uzyskać Ukraina do czasu wstąpienia do NATO. Dokument idzie dużo dalej, niż planowano w marcu, gdy miał on stanowić część porozumienia rozejmowego z Rosją. Kijów doszedł jednak do wniosku, że Moskwa jedynie pozoruje rokowania. Po odkryciu skali zbrodni w Buczy negocjacje zostały zamrożone, ale prace nad dokumentem – oderwanym już od kontekstu rozejmowego – nadal trwały.

REKLAMA

Nad projektem pracowała komisja, na której czele stali szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak i były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. We wtorek wieczorem Jermak zaznajomił z treścią propozycji doradców ds. polityki zagranicznej przywódców Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier. Kijów chciałby, aby gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy stały się najważniejsze państwa Zachodu. W projekcie dokumentu wprost są wymienione Australia, Francja, Kanada, Niemcy, Polska, Stany Zjednoczone, Turcja, Wielka Brytania i Włochy oraz – opisowo – inne państwa Europy. Wiosną część z nich, w tym Polska, deklarowała zainteresowanie podpisaniem takiego porozumienia. Wówczas Kijów zakładał, że wśród gwarantów znajdą się też Chiny i Rosja, jednak ze względu na zmianę koncepcji gwarancji w projekcie nie ma o nich ani słowa.

REKLAMA

Wiosną międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa miały zastąpić Ukrainie członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, czego żądał Kreml. Kijów nie wykluczał też zgody na rezygnację ze wspólnych z państwami Zachodu manewrów wojskowych przeprowadzanych nad Dnieprem. Preambuła opublikowanego projektu zmienia ten stan rzeczy o 180 stopni. „Pragnienie Ukrainy dołączenia do NATO i skorzystania z przewag związanych ze współpracą obronną w ramach Sojuszu jest zapisane w konstytucji. To pragnienie jest suwerenną decyzją Ukrainy. Członkostwo w NATO i UE znacznie wzmocni bezpieczeństwo Ukrainy w perspektywie długoterminowej. Ale Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa już teraz” – czytamy w projekcie dokumentu. Rekomendacje przewidują też wspólne, regularne i zmasowane manewry wojskowe.

– Ważne, by w tym dokumencie jakikolwiek potencjalny agresor widział: jeśli coś zrobi, to w ciągu 24, 48, 72 godzin stanie się to i to. Te terminy mają być zawarte bezpośrednio w tekście umowy – mówił Jermak, dodając, że przyszła struktura bezpieczeństwa Ukrainy powinna zawierać nie tylko wielostronne porozumienie ramowe, ale też serię konkretyzujących je umów dwustronnych, np. dotyczących bezpieczeństwa nieba czy Morza Czarnego. – Umowy powinny być ratyfikowane przez parlamenty państw, co nadawałoby im prawnie wiążący charakter – dodawał Jermak. – Jeśli Ukraina znów zostanie w przyszłości napadnięta, na jej prośbę gwaranci szybko, np. w ciągu 24 godzin, powinni zebrać się na konsultacje. I na podstawie tych konsultacji razem bądź oddzielnie skorzystać z proponowanych narzędzi w ciągu np. 72 godzin – dodawał Rasmussen.

Kijów chce, by nowa struktura bezpieczeństwa zapewniała pewien poziom automatyzmu w odpowiedzi na ewentualną przyszłą agresję. W długoterminowej perspektywie rekomendacje zakładają m.in. powołanie sił szybkiego reagowania „zdolnych do skutecznej i potężnej reakcji na naruszenia integralności terytorialnej” oraz „dostęp do unijnych programów finansowania na rzecz rozbudowy sektora obronno-przemysłowego Ukrainy zgodnie ze standardami UE/NATO”. Ukraina zobowiązałaby się z kolei do utrzymywania sił obrony terytorialnej, do których formalnie włączono by wszystkich pełnoletnich cywilów. Tego w treści gwarancji nie ma, ale ukraińscy decydenci szczególnie często powołują się przy tym na doświadczenia Izraela i Szwajcarii. Gwaranci obiecaliby pomoc w rozbudowie potencjału samoobronnego Ukrainy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na razie zachodni partnerzy Ukrainy nie zareagowali na propozycje komisji Jermaka-Rasmussena. Agresywne reakcje popłynęły za to z Moskwy. – Orientacja na członkostwo w NATO pozostaje aktualna. Dlatego utrzymuje się główne zagrożenie dla naszego kraju, a nawet większej aktualności nabiera jedna z przyczyn, dla których trzeba było przeprowadzić specjalną operację wojskową – powiedział wczoraj rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. A były prezydent Dmitrij Miedwiediew napisał, że projekt to „prolog do III wojny światowej” i zacytował fragment z Apokalipsy św. Jana, głoszący, że „od tych trzech plag została zabita trzecia część ludzi, od ognia, dymu i siarki, wychodzących z ich pysków”. – Najważniejsze gwarancje bezpieczeństwa, jakie może otrzymać Ukraina, to silne, potężne siły zbrojne, zdolne do powstrzymania jakiegokolwiek ataku ze strony Rosji – skwitował wczoraj Anders Fogh Rasmussen.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd odpowiada na wysokie ceny energii! Nie boi się weta prezydenta Nawrockiego

Rząd w najbliższy wtorek zajmie się ustawą, która ma zagwarantować utrzymanie cen energii na dotychczasowym poziomie – zapowiedział minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że od stycznia 2026 r. możliwe będzie odejście od mrożenia cen energii.

Prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, za jazdę po zatrzymaniu prawka – ponowny egzamin i obowiązkowe kaski dla rowerzystów i użytkowników hulajnóg elektrycznych. Rząd zmienia przepisy prawa o ruchu drogowym

Większa mobilność osób młodych, czyli prawo jazdy kat. B od 17 roku życia, cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami w przypadku prowadzenia samochodu po zatrzymaniu prawa jazdy oraz obowiązkowe kaski dla dzieci do 16 roku życia, poruszających się rowerem lub hulajnogą elektryczną. To najważniejsze założenia nowego projektu ustawy o zmianie prawa o ruchu drogowym autorstwa rządu.

Sąd w Warszawie pyta TSUE o WIBOR. Czy bank jasno informował konsumentów o ryzyku i zasadach ustalania zmiennego oprocentowania kredytu? Komentarz radcy prawnego

W dniu 30 czerwca 2025 roku, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wydał postanowienie w sprawie II C 1440/24, w którym sformułował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczące wskaźnika WIBOR. Uzasadnienie tego postanowienia komentuje dla infor.pl Beata Strzyżowska, radca prawny, której Kancelaria reprezentuje kredytobiorców w tej sprawie.

Młodsi i bardziej zadłużeni – multidłużnicy w Polsce

Profil polskiego multidłużnika wyraźnie się zmienia. Coraz większą część tej grupy stanowią młodsi konsumenci, a udział kobiet systematycznie maleje. W ciągu trzech lat udział osób w wieku 18–25 lat wzrósł sześciokrotnie, a w grupie 26–35 lat o ponad 7 pkt proc. Mężczyźni nie tylko stanowią większość, lecz także odpowiadają za coraz większą część zadłużenia. Szczegóły analizy poniżej.

REKLAMA

Przepada świadczenie wspierające. Umierają kolejne osoby niepełnosprawne. Co na to sądy?

Wszyscy wiemy, że przyznawanie świadczenie wspierającego obciąża przewlekłość. Okres oczekiwanie na przyznanie punktów w ramach poziomu potrzeby wsparcia wynosi w skrajnych przypadkach rok. Na punkty czekają osoby niepełnosprawne w tak poważnych stanach (i sędziwym wieku), że część z nich umiera. Ostrzegano przed takimi sytuacjami jeszcze przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego. Niestety te obawy się spełniły. W efekcie rodziny osób zmarłych idą do sądu bo świadczenie wspierające ... przepada. Przykład takiej sytuacji poniżej.

Młodzi Polacy w trybie oszczędzania. Najczęściej od 20 do 60 proc. towarów kupują w promocjach [RAPORT]

Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego, Polacy w wieku 18-25 lat najczęściej robią od 20% do 40% codziennych zakupów w promocjach – 32,5%. Głównie dotyczy to osób z dochodami w przedziale 3000-4999 zł, ze średnim wykształceniem i z mniejszych miejscowości. Z kolei 26,5% młodych konsumentów kupuje na co dzień od 40% do 60% podstawowych produktów w promocjach. Szczegóły poniżej wraz z omówieniem wyników raportu.

Zasiłek z MOPS? Tak, ale pamiętaj o wywiadzie środowiskowym

Osoby ubiegające się o świadczenia z pomocy społecznej często zapominają o ważnej roli, jaką odgrywa rodzinny wywiad środowiskowy. Jest to podstawowe narzędzie, które pozwala na ocenę sytuacji majątkowej i rodzinnej. Kto i gdzie przeprowadza taki wywiad? Czy jest on obowiązkowy?

MOPS od 10 lat naruszają prawo wbrew TK. Nie ma limitu 18 lat przy świadczeniu pielęgnacyjnym (starym) [osoba niepełnosprawna, stopień znaczny)

Nieufność staruszki z demencją (osoba niepełnosprawna, stopień znaczny) jest dodatkowym argumentem dla przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Bo staruszka ufa tylko swojej córce. I nie może wykonywać czynności opiekuńczych nikt inny. To ciekawostka z omówionego w artykule wyroku sądu. Wyrok ten pokazuje jednak stały problem z MOPS - urzędnicy wiedzą o tym, że nie ma limitu wieku (18 lat dla osoby nieuczącej się) przy świadczeniu pielęgnacyjnym (jako data powstania niepełnosprawności. Ale wciąż ten limit stosują. To karygodne. Bo wynika to w mojej ocenie z obawy, że wojewoda odbierze gminom pieniądze na świadczenie pielęgnacyjne albo RIO zarzucą gminie naruszenie zasad gospodarki środkami publicznymi - bo przepisy wciąż mówią o limicie 18 lat, a to że limit nie obowiązuje wynika z wyroku TK, którego Sejm nigdy nie przełożył na nowelizację przepisów

REKLAMA

Kłopoty ze skargą na MOPS za odebrany zasiłek pielęgnacyjny 215,84 zł. Tylko ePUAP albo papierowy dokument

W przepisach jest pułapka. Jeżeli spierasz się o zasiłek pielęgnacyjny (215,84 zł) z MOPS to nie można obecnie wnosić elektronicznie pism do sądu z nowym systemem e-Doręczenia. Będzie to możliwe dopiero od 2029 r. (o czym informują przepisy przejściowe, które łatwo przegapić). Można skorzystać z ePUAP. I tak wniesioną skargę na decyzję MOPS sąd przyjmie. Przez e-Doręczenia to się nie uda. W artykule przykład utraconego w ten sposób zasiłku pielęgnacyjnego. Na dziś najbezpieczniejszym prawnie sposobem wniesienia skargi na MOPS (i SKO) w sprawie zasiłku pielęgnacyjnego jest po prosty tradycyjna "papierowa" skarga.

1,1 mln osób dostanie czternastą emeryturę wcześniej. Ale nie każdy dostanie 1558,81 zł na rękę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontynuuje wypłatę czternastych emerytur. Jeszcze przed najbliższym weekendem (do piątku 5 września 2025 r.) przelew na konto i przekaz pocztowy otrzyma prawie 1 mln 136 tys. osób. To emeryci i renciści, którym ZUS ustalił termin płatności głównego świadczenia na 6 dzień miesiąca.

REKLAMA