REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?

Michał Potocki
Michał Potocki
Dziennikarz i redaktor DGP. Zawodowo zajmuje się tematyką światową, zwłaszcza państwami Europy Wschodniej
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?
Małe NATO dla Ukrainy. Jakie są rekomendacje?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przedstawione rekomendacje miałyby zwiększyć bezpieczeństwo Ukrainy do momentu, gdy stanie się ona pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Kijów chce konkretów

Biuro prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przedstawiło rekomendacje do projektu gwarancji bezpieczeństwa, które miałaby uzyskać Ukraina do czasu wstąpienia do NATO. Dokument idzie dużo dalej, niż planowano w marcu, gdy miał on stanowić część porozumienia rozejmowego z Rosją. Kijów doszedł jednak do wniosku, że Moskwa jedynie pozoruje rokowania. Po odkryciu skali zbrodni w Buczy negocjacje zostały zamrożone, ale prace nad dokumentem – oderwanym już od kontekstu rozejmowego – nadal trwały.

REKLAMA

REKLAMA

Nad projektem pracowała komisja, na której czele stali szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak i były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. We wtorek wieczorem Jermak zaznajomił z treścią propozycji doradców ds. polityki zagranicznej przywódców Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier. Kijów chciałby, aby gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy stały się najważniejsze państwa Zachodu. W projekcie dokumentu wprost są wymienione Australia, Francja, Kanada, Niemcy, Polska, Stany Zjednoczone, Turcja, Wielka Brytania i Włochy oraz – opisowo – inne państwa Europy. Wiosną część z nich, w tym Polska, deklarowała zainteresowanie podpisaniem takiego porozumienia. Wówczas Kijów zakładał, że wśród gwarantów znajdą się też Chiny i Rosja, jednak ze względu na zmianę koncepcji gwarancji w projekcie nie ma o nich ani słowa.

Wiosną międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa miały zastąpić Ukrainie członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, czego żądał Kreml. Kijów nie wykluczał też zgody na rezygnację ze wspólnych z państwami Zachodu manewrów wojskowych przeprowadzanych nad Dnieprem. Preambuła opublikowanego projektu zmienia ten stan rzeczy o 180 stopni. „Pragnienie Ukrainy dołączenia do NATO i skorzystania z przewag związanych ze współpracą obronną w ramach Sojuszu jest zapisane w konstytucji. To pragnienie jest suwerenną decyzją Ukrainy. Członkostwo w NATO i UE znacznie wzmocni bezpieczeństwo Ukrainy w perspektywie długoterminowej. Ale Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa już teraz” – czytamy w projekcie dokumentu. Rekomendacje przewidują też wspólne, regularne i zmasowane manewry wojskowe.

– Ważne, by w tym dokumencie jakikolwiek potencjalny agresor widział: jeśli coś zrobi, to w ciągu 24, 48, 72 godzin stanie się to i to. Te terminy mają być zawarte bezpośrednio w tekście umowy – mówił Jermak, dodając, że przyszła struktura bezpieczeństwa Ukrainy powinna zawierać nie tylko wielostronne porozumienie ramowe, ale też serię konkretyzujących je umów dwustronnych, np. dotyczących bezpieczeństwa nieba czy Morza Czarnego. – Umowy powinny być ratyfikowane przez parlamenty państw, co nadawałoby im prawnie wiążący charakter – dodawał Jermak. – Jeśli Ukraina znów zostanie w przyszłości napadnięta, na jej prośbę gwaranci szybko, np. w ciągu 24 godzin, powinni zebrać się na konsultacje. I na podstawie tych konsultacji razem bądź oddzielnie skorzystać z proponowanych narzędzi w ciągu np. 72 godzin – dodawał Rasmussen.

REKLAMA

Kijów chce, by nowa struktura bezpieczeństwa zapewniała pewien poziom automatyzmu w odpowiedzi na ewentualną przyszłą agresję. W długoterminowej perspektywie rekomendacje zakładają m.in. powołanie sił szybkiego reagowania „zdolnych do skutecznej i potężnej reakcji na naruszenia integralności terytorialnej” oraz „dostęp do unijnych programów finansowania na rzecz rozbudowy sektora obronno-przemysłowego Ukrainy zgodnie ze standardami UE/NATO”. Ukraina zobowiązałaby się z kolei do utrzymywania sił obrony terytorialnej, do których formalnie włączono by wszystkich pełnoletnich cywilów. Tego w treści gwarancji nie ma, ale ukraińscy decydenci szczególnie często powołują się przy tym na doświadczenia Izraela i Szwajcarii. Gwaranci obiecaliby pomoc w rozbudowie potencjału samoobronnego Ukrainy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na razie zachodni partnerzy Ukrainy nie zareagowali na propozycje komisji Jermaka-Rasmussena. Agresywne reakcje popłynęły za to z Moskwy. – Orientacja na członkostwo w NATO pozostaje aktualna. Dlatego utrzymuje się główne zagrożenie dla naszego kraju, a nawet większej aktualności nabiera jedna z przyczyn, dla których trzeba było przeprowadzić specjalną operację wojskową – powiedział wczoraj rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. A były prezydent Dmitrij Miedwiediew napisał, że projekt to „prolog do III wojny światowej” i zacytował fragment z Apokalipsy św. Jana, głoszący, że „od tych trzech plag została zabita trzecia część ludzi, od ognia, dymu i siarki, wychodzących z ich pysków”. – Najważniejsze gwarancje bezpieczeństwa, jakie może otrzymać Ukraina, to silne, potężne siły zbrojne, zdolne do powstrzymania jakiegokolwiek ataku ze strony Rosji – skwitował wczoraj Anders Fogh Rasmussen.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Robicie pranie w ten sposób? Możecie słono za to zapłacić. To nawet 5 tysięcy złotych kary!

Puszczenie w ruch automatycznej pralki w nocy, kiedy można skorzystać z niżej taryfy za prąd, może się skończyć finansową katastrofą dla tych, którzy robią to w mieszkaniu w bloku? Okazuje się, że za ten sposób szukania oszczędności grozi… kara sięgająca nawet 5 tysięcy złotych. Jak to możliwe!

Likwidacja abonamentu RTV najwcześniej w 2027 r. - jest już pierwszy konkret. A co zamiast tego? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radio?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

REKLAMA

Bon senioralny 2026 (vademecum): ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

REKLAMA

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA