REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

90% redukcji emisji CO2 do 2040 r. [nowy cel UE]. Czy Polska się zgodzi i da radę? Kiedy koniec z węglem?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
90% redukcji emisji CO2 do 2040 r. [nowy cel UE]. Czy Polska się zgodzi i da radę? Kiedy koniec z węglem?
90% redukcji emisji CO2 do 2040 r. [nowy cel UE]. Czy Polska się zgodzi i da radę? Kiedy koniec z węglem?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Komisja Europejska ostatecznie odrzuciła wariant redukcji emisji CO2 o 95% do 2040 roku. Ale poziom 90% i tak ma niewiele wspólnego ze złotym środkiem. Na ten moment KE udało się więc osiągnąć inny cel – wywołać sporo kontrowersji i opór wobec proponowanej ścieżki. Same dążenia do zeroemisyjności nie są niczym nowym – co więc Bruksela chce powiedzieć, wyznaczając nowy etap? Dlaczego Polskę czekają trudne negocjacje? Na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie nowego celu redukcji emisji CO2 w UE możemy poczekać nawet rok

rozwiń >

Co chce osiągnąć Unia? Koniec z węglem, mało energii atomowej, 85% udział OZE

Komisja Europejska wysłała nowy, jasny sygnał, jakie technologie chce promować i w jakich proporcjach. 

Po pierwsze Bruksela zakłada dość optymistyczny plan, że do 2040 r. węgiel całkowicie zniknie z unijnego miksu energetycznego

Dominujące wtedy będą OZE (które miałyby zapewnić aż 85% produkcji energii) wspierane magazynami energii (bateryjnymi oraz elektrowniami szczytowo-pompowymi). 

A co z atomem? Energetyka jądrowa mocno straci poparcie – w unijnych prognozach w 2040 r. przewidziano dla niej tylko ok. 10-procentowy udział. Dla porównania w 2023 r. odpowiadała za ok. ¼ produkcji energii.

REKLAMA

REKLAMA

Jak wyłapywać CO2 z atmosfery?

Po drugie Bruksela stawia na rozwiązania wychwytu CO2. Emisje z sektora energetycznego mają neutralizować BECCS (wychwyt i magazynowanie CO2 w instalacjach biomasowych) oraz DACCS (wychwyt i magazynowanie CO2 z powietrza). Dodatkową redukcję CO2 ma zapewnić technologia CCS instalowana w blokach gazowych. Eksperci jednak chłodno oceniają te pomysły.

– Koncepcje wychwytu i magazynowania dwutlenku węgla są właściwie rozwiązaniem awaryjnym. Z uwagi na trudności w dekarbonizacji niektórych wielkoskalowych przemysłów na poziomie zasilania, konieczne jest zastosowanie innych, mniej de facto korzystnych środowiskowo rozwiązań. Zakładam, że technologie CCS będą się dynamicznie rozwijać, ale tylko w pewnych obszarach, gdzie rzeczywiście nie ma możliwości zapewnienia dużych wolumenów zielonej energii. W kontekście turbin gazowych zdecydowanie korzystniej byłoby je zasilać biometanem niż stosować CCS, ale biometanu na razie jest w całej Europie za mało, nie wspominając już o Polsce, gdzie nie ma go w ogóle – komentuje dr Lech Wojciechowski, kierownik Zespołu Badań i Strategii w Grupie DUON.

Zmiany w systemie ETS

Jak zauważył Aleksander Śniegocki z Instytutu Reform, nowy unijny plan na 2040 r. zakłada również uporządkowanie funkcjonowania systemu ETS (zwłaszcza, że za 3 lata zacznie działać także ETS 2), celów poszczególnych krajów, podziału środków finansowych na transformację.

Ambicji na najbliższe 16 lat jest więc sporo. Pozostaje pytanie, czy Polska zmieści się w tym horyzoncie?

REKLAMA

Czy Polska da radę?

Bruksela może liczyć na wsparcie największych europejskich gospodarek, ale ogólnie w UE jesteśmy daleko od jednomyślności. Dynamika dekarbonizacji poszczególnych państw jest zbyt zróżnicowana.

– Niestety nie ma wątpliwości, że Polska nie jest w stanie sprostać unijnym celom. Wieloletnie zaniechania i brak jasnej wizji dekarbonizacji przez ostanie 10 lat spowodowały, że bez udziału aktualnie funkcjonujących, opartych o paliwa kopalne źródeł energii najprawdopodobniej nasz system energetyczny by się załamał. Należy pamiętać, że większość OZE ma charakter niestabilnych źródeł, a stabilne OZE takie jak biogaz i biometan nie mogą się doczekać zrozumienia i wsparcia na poziomie rządowym. Żebyśmy osiągnęli zakładany udział, musiałby się całkowicie zmienić paradygmat podejścia do stabilnych OZE i to biogaz oraz biometan powinny być traktowane jako podstawa systemu energetycznego – zaznacza dr Lech Wojciechowski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do technologicznych i prawnych ograniczeń (w Polsce rozwój biometanowni skutecznie hamują właśnie niewydolne regulacje prawne) dochodzą kwestie społecznych kosztów polityki klimatycznej. Część ugrupowań Parlamentu Europejskiego, w tym największa Europejska Partia Ludowa, obawia się zbyt obciążających skutków unijnego planu. Problematyczne może być chociażby sprostanie nowemu systemowi ETS 2, obejmującemu m.in. transport. Już sama wymiana tradycyjnych pojazdów na nisko- lub bezemisyjne pochłonie ogromne kwoty. Nie wszystkie państwa to udźwigną.

Nowy cel UE a stanowisko Polski

Na oficjalne stanowisko poczekamy do zakończenia konsultacji społecznych, ale z dużą pewnością można powiedzieć, że Polska nie uzna redukcji emisji o 90% do 2040 r. za swój cel krajowy.

– Dla polskiej energetyki, która jest najbardziej emisyjna w Europie, większość założeń wskazanych w nowych unijnych propozycjach jest nie do zrealizowania w zakładanym terminie. Aktualna struktura generacji nie jest w stanie zmienić się aż tak bez narażania mieszkańców na ryzyko załamania systemu. Zdecydowanie Polska powinna działać w kierunku jak największego zbliżenia się do proponowanych poziomów emisji, ale nie oszukujmy się – nie ma szans na realizację tak ambitnego celu w tym tempie – mówi dr Lech Wojciechowski. Dodaje jednak, że perspektywa Komisji Europejskiej nie powinna nas paraliżować, a motywować do aktywnego działania w obszarze transformacji.

– Na forum europejskim jako kraj powinniśmy lobbować za tym, żeby Polska pozyskała jak najwięcej środków wspólnotowych na dostosowanie swojego systemu energetycznego do zaproponowanych celów – podsumowuje dr Wojciechowski.

Kiedy ostateczna decyzja co do poziomu redukcji CO2?

Na rozstrzygnięcie w sprawie nowego celu redukcji emisji CO2 w UE możemy poczekać nawet rok. Wtedy kluczowe znaczenie będą miały konkretne szczegóły polityk klimatycznych na kolejną dekadę, m.in. sposób rozłożenia obciążeń pomiędzy sektory gospodarki i państwa. Do tego jednak czasu wszystkie karty są w grze, a partia rozgrywa się w wyjątkowo interesujących okolicznościach: w czerwcu czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego, jesienią wybory w Niemczech, natomiast w styczniu 2025 r. Polska przejmuje prezydencję Unii Europejskiej. Czyja strategia zadziała?

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy NBP oprócz rezerw złota utworzy rezerwę bitcoina?

Narodowy Bank Polski zgromadził już blisko 520 ton złota, co plasuje nasz kraj w czołówce największych posiadaczy kruszcu na świecie. W obliczu globalnych zmian pojawia się jednak pytanie: czy złoto wystarczy, by zapewnić bezpieczeństwo finansowe kraju i kiedy Polska zdecyduje się sięgnąć także po bitcoina? Eksperci podpowiadają kiedy i jak tego dokonać!

Nowe uprawnienia PIP od 1 stycznia 2026 r. - decyzje zamiast sądu, wyższe kary i kontrole zdalne

Od początku 2026 roku wejdą w życie przepisy znacząco rozszerzające kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy (PIP). Zmiany te w istotny sposób wpłyną na relacje między pracodawcami, zleceniobiorcami i osobami współpracującymi w modelu B2B. Nowe regulacje mają zwiększyć skuteczność kontroli i ograniczyć nadużycia w zatrudnieniu, ale mogą też oznaczać poważne wyzwania dla firm. W artykule omawiamy najważniejsze założenia nowelizacji oraz jej praktyczne konsekwencje dla przedsiębiorców.

Chcesz mieć byle jaką emeryturę? Wypłacaj pieniądze z PPK na bieżące wydatki

Polska się starzeje, a pracowników ubywa. Co to oznacza dla przyszłych emerytów? Raport GUS nie pozostawia złudzeń - obciążenie systemu emerytalnego będzie coraz większe. W obliczu tych wyzwań Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) stają się kluczem do finansowej stabilności na jesień życia. Tomasz Orlik, Członek Zarządu ds. Operacyjnych, PFR TFI wyjaśnia dlaczego PPK to nie tylko oszczędności, ale i inwestycja w Twoją przyszłość, którą warto potraktować długoterminowo.

PZON: Nie ma okulisty (komisja orzeka o niepełnosprawności oka). Nie ma też ortopedy (komisja orzeka o nogach). Pedagog pyta: Czy możesz sam się ubrać i najeść? Czy masz kolegów?

Kolejny list do Infor.pl o tym samym schemacie przebiegu komisji ustalania stopnia i zakresu niepełnosprawności wobec dziecka. Komisje w sprawie niepełnosprawności oceniają niepełnosprawność przy pomocy trzech pytań. W przypadku dzieci autystycznych i mających zespół Aspergera są to pytania o 1) imię i nazwisko 2) wiek i 3) ulubione zajęcia. Jeszcze inne pytania są w odniesieniu do dzieci okaleczonych na poziomie wzroku, sprawności nóg albo rąk. W tym wypadku mama takiego dziecka relacjonuje nam, że w badaniu dziecka z niepełnosprawnością na poziomie wzroku i ortopedii kluczowe staje się pytanie pedagoga: 1) czy chłopiec może sam się ubrać, 2) sam się najeść, czy 3) ma kolegów. Matka wyciąga z tego wniosek, że zamiast badania medycznego pod kątem stopnia niepełnosprawności jej rodzina przeszła jakiś rodzaj testu na samodzielność jej dziecka (jeżeli dziecko się samo ubierze, to nie jest niepełnosprawne).

REKLAMA

Nieobowiązkowe prace domowe - krzywda liczona w miliardach złotych. Kto poniesie odpowiedzialność za decyzje w edukacji?

Jeśli każde dziecko w Polsce straciło jeden rok edukacji przez wadliwe decyzje resortu, to nie mówimy o reformie, lecz o krzywdzie narodowej – wartej ponad 15 miliardów złotych. Waldemar Żurek zapowiada pozwy wobec sędziów, którzy – jego zdaniem – „nie są sędziami” i powinni odpowiadać własnym majątkiem. Wreszcie ktoś głośno mówi o osobistej odpowiedzialności za decyzje publiczne. Problem w tym, że pan Żurek patrzy jedynie tam, gdzie politycznie wygodnie. Jeśli naprawdę chcemy rozmawiać o odpowiedzialności za wyrządzanie krzywdy, to nie w sądach, lecz w Ministerstwie Edukacji trzeba jej szukać - pisze adwokat Grzegorz Prigan.

Jest limit kontroli – mogą trwać tyle i ani dnia dłużej. NSA potwierdza – wtedy można kazać kontrolerom pocałować klamkę

Przedsiębiorcy, także działający w formie jednoosobowych działalności gospodarczych, mogą być kontrolowani przez szereg państwowych instytucji. Czas trwania kontroli to nie tylko stres co do tego, czy kontroler nie będzie dokonywał innej, mniej korzystnej interpretacji przepisów, niż przedsiębiorca stosował, ale też uciążliwość. W toku kontroli urzędnicy żądają masy dokumentów, a także wyjaśnień, odpowiedzi na pytania. Jednak czas kontroli jest limitowany.

Wniosek o zasiłek pogrzebowy – duże zmiany od 2026 roku

Od 1 stycznia 2026 r. zmienią się zasady składania wniosku o zasiłek pogrzebowy. Wynika to zarówno z nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak i zmienionych przepisów rozporządzenia w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno–rentowe. Gotowy jest już projekt rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w tej sprawie. Przypomnijmy, że od przyszłego roku wzrośnie też kwota zasiłku pogrzebowego z 4000 zł do 7000 zł.

Odpowiedzialność solidarna przy delegowaniu pracowników do Niemiec. Obowiązki pracodawcy i pracodawcy użytkownika

W przypadku delegowania pracowników do Niemiec - zarówno w modelu pracy tymczasowej, jak i świadczenia usług - szczególnego znaczenia nabiera zagadnienie odpowiedzialności solidarnej. Choć temat ten nie zawsze znajduje się w centrum uwagi przedsiębiorców, jego praktyczne skutki mogą być bardzo poważne. W razie stwierdzenia nieprawidłowości przez instytucje kontrolne, zarówno agencja delegująca pracowników do Niemiec, jak i klient końcowy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności - również finansowej.Podstawą prawną dla agencji pracy jest Arbeitnehmerüberlassungsgesetz (AÜG) – niemiecka ustawa o zatrudnieniu tymczasowym, natomiast w przypadku firm podwykonawczych zastosowanie ma § 631 niemieckiego Kodeksu cywilnego (BGB). W artykule eksperckim przygotowanym przez Euro-lohn odpowiadamy na pytania: Kto odpowiada za wynagrodzenie, składki i podatki - pracodawca czy użytkownik? Jaka jest rola dokumentów: PIT-4, PIT-28, Lohnsteuerbeschanigung, o czym należy wiedzieć podczas rozliczeń podatkowych i jakie są obowiązki księgowe przy delegowaniu pracowników do Niemiec.

REKLAMA

Długi weekend i wysyp wolnego na szybko. Co może zrobić pracownik, gdy wizyta w rodzinnych stronach nie pójdzie zgodnie z planem?

Dzień Wszystkich Świętych zajmuje szczególne miejsce w sercach Polaków. Wielu z nich w czasie zbliżającego się weekendu wyjedzie w rodzinne strony. Nie tylko odwiedzą cmentarze, ale i spotkają się z rodziną. Pracodawcy mogą się spodziewać, że 3 listopada nie każdy stawi się do pracy.

Listopad to ostatni miesiąc na skorzystanie z tego uprawnienia. Aby zaoszczędzić w grudniu, trzeba szybko złożyć wniosek

Aby skorzystać z wakacji składkowych w grudniu 2025 roku, trzeba złożyć wniosek w listopadzie. Oznacza to, że czas na porządki na koncie ubezpieczonego i zawnioskowanie o ulgę, dobiega końca. Zainteresowani przedsiębiorcy powinni więc przystąpić do działania.

REKLAMA