REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Będzie podział Google? Sąd federalny w USA: Firma winna monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Początek końca Google? Sąd federalny w USA: Firma winna monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych
Początek końca Google? Sąd federalny w USA: Firma winna monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 5 sierpnia 2024 r. sąd federalny dla dystryktu Kolumbia w USA orzekł, że firma Google jest winna stworzenia monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych. Ten proces dziennik "The New York Times" okrzyknął krokiem milowym w sądowej walce z technologicznymi gigantami.

USA - wyrok sądu federalnego: Google winny stworzenia monopolu na rynku wyszukiwarek

"Google jest monopolistą i działał w tej roli, aby utrzymać swój monopol" - oświadczył w poniedziałek 5 sierpnia 2024 r. sędzia Amit P. Mehta.
W 277-stronicowym orzeczeniu przekazał on, że Google złamał prawo w celu utrzymania monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych. "NYT" ocenił, że może to zmienić sposób, w jaki giganci technologiczni prowadzą swoje interesy. To skutek długiego, wielotygodniowego procesu, w którym osobiście zeznawali dyrektorzy Google, a także konkurenci i partnerzy, w tym Apple, Microsoft i inni. Większość tego postępowania odbywała się za zamkniętymi drzwiami, by chronić poufne informacje biznesowe związane z transakcjami, które kreowały dominację Google na rynku wyszukiwarek internetowych.

Ten wyrok, to druga głośna porażka Google w sprawach antymonopolowych po tym, jak federalna ława przysięgłych w Kalifornii stwierdziła w grudniu 2023 r., że Google prowadzi nielegalny monopol w swoim sklepie z aplikacjami. Sąd w tej sprawie nadal rozważa możliwe środki zaradcze.

REKLAMA

Jak Google budował swój monopol

Ministerstwo sprawiedliwości USA oraz poszczególne stany amerykańskie w 2020 roku oskarżyły Google'a o nielegalne budowanie swojej przewagi poprzez płacenie innym firmom, takim jak Apple czy Samsung, w celu zapewnienia, że jego wyszukiwarka będzie docelowa na ich urządzeniach. Jak przekazał "NYT", koncern przeznaczał na ten cel miliardy dolarów rocznie.

Największy proces antymonopolowy XXI wieku

REKLAMA

"To największy proces antymonopolowy XXI wieku oraz pierwsza z wielu spraw wytoczonych gigantom technologicznym, który skończył się dla nich niepomyślnie" - powiedziała profesorka prawa na Uniwersytecie Vanderbilta Rebecca Haw Allensworth, specjalizująca się w prawie antymonopolowym. Oceniła, że może to być przełom.

Sąd przyznał rację skarżącym w najważniejszych zarzutach, ale w pomniejszych kwestiach przychylił się do argumentacji Google'a. Nie zgodził się np. z zarzutem, że koncern blokował wyszukiwarkę Bing należącą do Microsoftu.

Prezes do spraw globalnych w Google'u Kent Walker zapowiedział już, że firma odwoła się od orzeczenia sądu. "Ta decyzja potwierdza, że Google oferuje najlepsze narzędzie do wyszukiwania, ale równocześnie uznaje, że nie powinniśmy ułatwiać do niego dostępu" - ocenił.

Co grozi Google?

REKLAMA

Wyrok z 5 sierpnia 2024 r. może skutkować wszczęciem odrębnego postępowania w celu nałożenia kar na Google. Sąd może np. wymóc na Google wdrożenie „ekranu wyboru”, który pozwoli użytkownikom dowiedzieć się o innych dostępnych wyszukiwarkach, powiedziała CNN profesor prawa Uniwersytetu Vanderbilt Rebecca Allensworth.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najpoważniejszą chyba konsekwencją dla Google może być podział tej firmy.  Takiej możliwości nie wykluczali w momencie składania pozwu urzędnicy amerykańskiej służby antymonopolowej. 
Sąd może też orzec grzywnę pieniężną dla Google, choć nie jest to główny sposób egzekwowania prawa przez amerykański system antymonopolowy.
CNN prognozuje, że omawiany proces może potrwać miesiące, a nawet lata, zanim Google poniesie jakiekolwiek konsekwencje swojego monopolu. Ale poniedziałkowy wyrok może ostatecznie zmienić sposób, w jaki Google udostępnia swoją wyszukiwarkę użytkownikom, i ograniczyć jego możliwości kreowania swojego monopolu.

Rząd USA triumfuje

Biały Dom nazwał orzeczenie „zwycięstwem narodu amerykańskiego”. „Jak od dawna mówią prezydent Biden i wiceprezydent Harris, Amerykanie zasługują na internet, który jest wolny, uczciwy i otwarty na konkurencję” – powiedziała w oświadczeniu w poniedziałkowy wieczór sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre.

Ministerstwo sprawiedliwości USA prowadzi kilka spraw wymierzonych w gigantów technologicznych, takich jak Google czy Apple. Jak podał "NYT", w tych bataliach sądowych rząd sprawdza, na ile ustawy antymonopolowe, których pierwotna wersja powstała na początku XX wieku, są skuteczne w dobie koncernów technologicznych o globalnym zasięgu.

Google, który jest częścią holdingu Alphabet, oferuje wiele produktów cyfrowych, z których najbardziej znana jest wyszukiwarka internetowa Google, używana - jak podaje firma analityczna Similarweb - w 91 proc. wszystkich wyszukiwań internetowych na świecie.
(PAP)
awm/ akl/

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Hołownia chce badać posłów alkomatem. Projekt ustawy po incydentach w Sejmie

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przygotował projekt ustawy, który umożliwi marszałkowi zlecenie badania alkomatem posła podejrzewanego o nietrzeźwość w czasie obrad. "Kończymy tolerowanie pijanych posłów" – zapowiedział. Projekt ma być odpowiedzią na incydenty, do których dochodziło już kilkukrotnie.

Jak wspierać naukę i zaangażowanie pracowników?

Dla 70 proc. pracowników z pokolenia Z cotygodniowe zdobywanie nowych umiejętności jest jednym z podstawowych oczekiwań wobec pracodawcy. Młode pokolenie coraz częściej poszukuje w pracy sensu, wyzwań i realnych możliwości rozwoju. Dlatego firmy oferują coraz więcej różnorodnych inicjatyw wspierających naukę i zaangażowanie.

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwód pozasądowy. Opinia RPO do projektu

Szybciej, łatwiej, taniej: rozwody pozasądowe. Być może tak - jest projekt, a RPO właśnie wydał o nim opinię. Główne założenie jest takie, że ma dojść do stworzenia alternatywnej, szybszej i mniej sformalizowanej ścieżki do rozwiązania małżeństwa, omijającej sale sądowe. Ma to być odpowiedź na potrzeby tych par, które rozstają się w pełnej zgodzie i nie chcą przechodzić przez często długotrwały i stresujący proces sądowy. A wszystko to za sprawą projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (nr UDER24, wersja z 17 czerwca 2025 r.).

Od 1 września przedszkola będą otwarte do 20:00. Pierwsze takie rozwiązanie w Polsce

To dobra wiadomość dla rodziców pracujących na zmiany albo wracających późno z pracy. Od 1 września miejskie przedszkola w Sosnowcu będą czynne aż do godziny 20:00 – zapowiada Damian Żurawski, przewodniczący Komisji Oświaty w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu.

REKLAMA

NFZ zmienia zasady w profilaktyce: Nowoczesne badanie dostępne za darmo dla milionów

Od lipca program profilaktyki raka szyjki macicy finansowany przez NFZ rozszerzono o test molekularny HPV HR i cytologię płynną – badania wcześniej dostępne jedynie prywatnie. Eksperci nazywają to przełomem – testy pozwalają nawet dwukrotnie skuteczniej wykrywać zmiany przedrakowe. Minister zdrowia Izabela Leszczyna zachęca kobiety do korzystania z bezpłatnej diagnostyki w 2,7 tys. poradni w całej Polsce.

System kaucyjny tuż przed startem. Czego Polska może nauczyć się od Rumunii, Węgier i Irlandii?

Większość Polaków popiera wprowadzenie systemu kaucyjnego – wynika z raportu PIE. To mocny kapitał na początek, ale doświadczenia innych krajów pokazują, że poparcie społeczne to za mało. Polska ma szansę uniknąć ich błędów – pod warunkiem, że wyciągnie wnioski z ich lekcji: centralizacja jak w Rumunii, komunikacja jak na Węgrzech i dane jak w Irlandii.

Karetka dla zwierząt. Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach?

Pytań dotyczących pojazdów uprzywilejowany jest wiele, w szczególności: co to jest pojazd uprzywilejowany? Jak się zachować, gdy jedzie pojazd uprzywilejowany? Jakie służby są uprzywilejowane i jakie są pojazdy uprzywilejowane? Będzie nowy pojazd uprzywilejowany na polskich drogach? W zakresie tego ostatniego pytania poruszamy ciekawy postulat, który może dotyczyć wielu osób!

Sejm na żywo. Komisja śledcza ds. Pegasusa [22 lipca 2025r.]

Posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa rozpocznie się o godz. 10:30.. Na dziś zaplanowano przesłuchanie byłych funkcjonariuszy służb: Krystiana Dobrzyńskiego, Anety Mierzwińskiej i Urszuli Nalaskowskiej. O godz. 12:30 odbędzie się posiedzenie w trybie niejawnym.

REKLAMA

Sejm na żywo: 22 lipca 2025 [Transmisja online]

22 lipca 2025 r. Sejm rozpocznie czterodniowe posiedzenie. W planach prac sejmowych znalazł się m.in. rządowy projekt nowelizacji Kodeksu pracy dotyczący stażu pracy.

Zamiast 100 proc. wynagrodzenia, na konto wpłynie tylko 80 proc. – to skutek zmiany wprowadzanej przez MRPiPS, o którym „głośno” się nie mówi. Ulga dla pracodawców, ale strata dla pracowników

MRPiPS zapowiada gruntowną reformę ubezpieczenia chorobowego – zasiłek chorobowy miałby być wypłacany od pierwszego dnia niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby przez ZUS, w miejsce dotychczasowego wynagrodzenia chorobowego, wypłacanego przez pracodawcę za pierwszych 33 dni (lub odpowiednio – 14 dni) zwolnienia. Na takim rozwiązaniu – nie wszyscy pracownicy jednak zyskają, a wręcz – dla niektórych, będzie się to wiązać z wymierną stratą w postaci niższego wynagrodzenia. Chyba, że rząd wywiąże się również z obietnicy zwiększenia kwoty zasiłku chorobowego do 100%.

REKLAMA