REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w wyszukiwarce Google. Lider rynku ogłosił nowy pakiet aktualizacji - dużo mniej spamu, więcej pomocnych treści

Zmiany w wyszukiwarce Google. Lider rynku ogłosił nowy pakiet aktualizacji
Bloomberg

REKLAMA

REKLAMA

Zmiany w wyszukiwarce Google od 5 maja. Lider rynku ogłosił nowy pakiet aktualizacji. Ma być dużo mniej spamu, więcej pomocnych treści i wyszukiwarka ma być bardziej wyczulona na te materiały, stworzone przez AI, które zawierają nieprawdziwe dane.

Google wprowadza zmiany

Google od miesięcy zapowiada zmiany i każda kolejna aktualizacja ma przybliżyć nas do ideału wyszukiwania. To ważne, bo z narzędzia amerykańskiego giganta nadal korzysta – w zależności od kraju – ok. 90% internautów. Ewolucja idzie w jednoznacznym kierunku i ma przynieść ludziom „więcej przydatnych informacji i mniej wyników, które wydają się stworzone tylko dla wyszukiwarek”. Co ma z tego zrozumieć laik?

REKLAMA

REKLAMA

– Po wpisaniu hasła ważne jest, żeby treść stworzona przez nas była jak najwyżej. Daje to zdecydowanie więcej szans, że ktoś przeczyta nasz materiał i to na tej podstawie wyrobi sobie opinie. Coś, co dla każdego wydawcy internetowego oraz marketingowca jest bezcenne. Dlatego wiele firm idzie na skróty i próbuje przechytrzyć skomplikowany algorytm Google. W swoich materiałach skupia się na tym co lubi silnik wyszukiwarki, a niekoniecznie na tym czego oczekuje odbiorca. Bywa, że ucieka się wprost do manipulacji – mówi Marcin Stypuła właściciel i prezes Semcore – agencji wspierającej firmy w cyfrowym marketingu i pozycjonowaniu stron internetowych.

Stypuła dodaje: – Żyjemy szybko, mamy mało czasu na weryfikację, ale też wierzymy temu co „wyskoczy” z wyszukiwarki. Ufamy, bo przecież setki razy dała nam to, czego potrzebowaliśmy, więc nasza czujność jest coraz mniejsza. 

Google stawia na treści pomocne dla odbiorców

Ekspert podkreśla, że szczególnie przy zwiększającej się roli sztucznej inteligencji powinniśmy baczniej przyglądać się wynikom wyszukiwania i sprawdzać, czy AI nie wpuszcza nas w maliny.

REKLAMA

– Odpowiedzialność leży jednak głównie po stronie twórców, a w przypadku materiałów z pogranicza tych reklamowych, również na markach, które swój produkt chcą wypromować. Tym uczciwym, którzy tworzą treści pomocne dla odbiorców, jest jednak znacznie trudniej. Bezproblemowa dostępność narzędzi, które ułatwiają obejście zasad Google oraz krótkotrwały, ale szybki zysk, to ogromna pokusa. Zmiany, które proponuje lider w segmencie wyszukiwarek, mają to zmienić. Będzie trudniej. Zarówno tym uczciwym, którzy jeszcze mocniej będą musieli stawiać na rzetelne i ciekawe opisy, ale idącym na skróty ma być pokazana czerwona kartka – diagnozuje Marcin Stypuła z Semcore.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Algorytm Google będzie zdecydowanie bardziej wyczulony na kilka trików. Zmiany od 5 maja

Najnowsza aktualizacja oznacza ewolucję sposobu, w jakim Google identyfikuje przydatność treści. Przedstawiciele firmy zapewniają, że wprowadzają ulepszenia algorytmiczne w głównych systemach rankingowych, aby zapewnić wyświetlanie w internecie najbardziej przydatnych informacji i ograniczanie nieoryginalnych treści w wynikach wyszukiwania.

“Podstawowe systemy rankingowe zostały udoskonalone, aby lepiej zrozumieć, czy strony internetowe są nieprzydatne lub sprawiają wrażenie, jakby zostały stworzone dla wyszukiwarek, a nie dla ludzi” – podkreślają eksperci Google.

To kolejny już raz, gdy firma wysyła jasny sygnał: „chcemy więcej pomocnych treści (helpfull content), bo stworzyliśmy narzędzie, które ma ułatwiać życie ludziom, a nie zmuszać ich do ciągłych weryfikacji".

Od 5 maja, bo wtedy wejdzie w życie większość zmian, algorytm Google będzie zdecydowanie bardziej wyczulony na kilka trików, których stosowanie pomagało pozycjonować strony wyżej niż na te faktycznie zasługiwały ze względu na swoją dobrą jakość. Chodzi m.in. o nadużycia w postaci odkupowania wygasłej domeny (ale nadal z dobrym profilem linku) i zmianę jej przeznaczenia. Również manipulacje przy reputacji witryn ma być utrudnione. A dodatkowo baczniej będą obserwowane witryny, które tworzące treści na dużą skalę w celu manipulowania rankingami wyszukiwań. 

– To będzie szczególnie dotkliwe dla tych, którzy wykorzystują sztuczną inteligencję do masowej publikacji materiałów. Spodziewam się, że zaobserwujemy większą niż zwykle zmianę w zakresie nagradzania przez Google treści wiarygodnych i pomocnych – komentuje Marcin Stypuła.

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

Osoby niepełnosprawne: Trzy pytania lekarza ortopedy: "Jak masz na imię", "Ile masz lat", Czy sam się ubierasz". Jak dziecko odpowie to znika niepełnosprawność. Nie ma pkt 7 w orzeczeniu. Nie ma świadczeń

REKLAMA

W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). 7421 zł to według stawek z 2025 r. Więc w 2026 r. (po podwyżkach obu świadczeń) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej mającej stare świadczenie pielęgnacyjne. Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia.

Wyrok: Osoba niepełnosprawna ważyła 30 kg. MOPS: No i co z tego. Nie ma świadczenia pielęgnacyjnego. Co zrobił sąd?

Łamanie prawa przez MOPS polega na podważaniu treści orzeczeń o niepełnosprawności (stopień znaczny). Wydane w PZON orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny) wobec ciężko chorego człowieka mówi "wymaga stałej opieki" a MOPS podważa dokument orzeczenia. I to poprzez takie dokumenty "niemedyczne" jak wywiad środowiskowy i ankieta. Generalnie od dekady pracownicy MOPS podważają orzeczenia o niepełnosprawności na dwa sposoby. Pierwszy to żądanie dodatkowej (niż orzeczenie o niepełnosprawności) dokumentacji medycznej, która jest zestawiona z wywiadem środowiskowym, ankietą i orzeczeniem o niepełnosprawności. Druga praktyka tego typu to przeprowadzenie wywiadu środowiskowego (rodzinnego) i wyciągnięcie wniosków: "Osoba niepełnosprawna wcale nie jest tak chora jak wynika z orzeczenia. Całkiem nieźle sobie radzi". I następnie odmowa przyznania świadczenia pielęgnacyjnego opiekunowi. Wywiad przeprowadzają pracownicy socjalni nie mający uprawnień lekarskich, ale MOPS nie widzą tu problemu prawnego. Dodatkowo MOPS nie stosują zaleceń NSA, że wywiad środowiskowy to absolutny wyjątek, gdy jest orzeczenie o niepełnosprawności, a nie standardowe narzędzie w postępowaniu administracyjnym.

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

REKLAMA

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Firmy boją się KSeF! Co trzecie MŚP wciąż niegotowe, choć zmiany są nieuniknione

Firmy nie są gotowe, a czasu prawie już nie ma. Okazuje się, że ponad jedna trzecia MŚP nie wdrożyła jeszcze Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF), choć większość popiera zmianę. Główną przeszkodą nie jest niechęć, lecz chaos informacyjny i brak narzędzi.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA