REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Problem z obowiązkowymi szczepieniami, jest coraz mniej chętnych. Planowane są zmiany

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Problem z obowiązkowymi szczepieniami, jest coraz mniej chętnych. Planowane są zmiany
Problem z obowiązkowymi szczepieniami, jest coraz mniej chętnych. Planowane są zmiany
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Problem z obowiązkowymi szczepieniami, jest coraz mniej chętnych. Od stycznia do sierpnia br. nałożono więcej grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych niż w całym 2023 roku. Społeczne obawy w kwestii szczepień narastają. Szykują się zmiany?

Ponad 3 tys. grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych

REKLAMA

Od stycznia do sierpnia br. nałożono ponad 3 tys. grzywien za uchylanie się od obowiązku szczepień ochronnych, wynika z danych przekazanych przez urzędy wojewódzkie i stacje sanitarno-epidemiologiczne (WSSE). To więcej niż w całym 2023 roku, kiedy takich przypadków było ok. 2,6 tys. Jak zaznacza Marek Waszczewski, rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego, najszybszy wzrost liczby osób uchylających się w ub.r. dotyczył wpływu ruchów antyszczepionkowych oraz osób nieuzasadniających powodów niezaszczepienia dziecka – najczęściej w wyniku zaniedbań.

REKLAMA

– Samorząd lekarski z dużym niepokojem obserwuje rosnącą liczbę odmów szczepień ochronnych. Według ostatnich dostępnych danych, w 2024 roku odnotowaliśmy rekordowe poziomy zachorowań w Polsce na zakażenia wirusem RSV – ponad 38 tysięcy od stycznia do połowy października, a także krztuśca – ponad 20 tysięcy  – w tym samym okresie. I trudno nie powiązać tego z rosnącymi wpływami ideologii antyszczepionkowej – komentuje prof. Krzysztof J. Filipiak, przewodniczący Zespołu ds. Farmakoterapii i Polityki Lekowej z Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL).

REKLAMA

Lekarze sprawujący opiekę nad małoletnimi niezmiennie mają obowiązek zgłaszania do właściwych państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych przypadków, w których nie są realizowane szczepienia obowiązkowe. Marek Waszczewski podkreśla, że od I kwartału br. na poziomie stacji dane te są wprowadzane w formie elektronicznej do Systemu Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Dzięki temu możliwe jest określenie, które dziecko nie zostało zaszczepione przeciwko konkretnym chorobom. Umożliwi to skuteczne dotarcie do rodziców lub opiekunów z informacjami o szczepieniach oraz ustalenie przyczyny, dla której dziecko nie zostało dotąd zaszczepione.

– Naszym zdaniem, wszyscy wciąż za mało mówimy i robimy w zakresie walki z szarlatanami medycznymi i osobami siejącymi niewiedzę. Doceniamy działania niektórych samorządów lokalnych i osób kierujących uczelniami publicznymi, które nie godzą się na organizowanie na ich terenie, w ich gmachach  – nawet na komercyjnych zasadach – spotkań antyszczepionkowców i denialistów wiedzy. Działanie na szkodę zdrowia publicznego, podkopywanie zaufania do aktualnych metod leczenia, w tym tych ratujących zdrowie i życie powinno być ścigane z urzędu przez Rzecznika Praw Pacjenta, a może nawet Ministerstwo Zdrowia – dodaje prof. Krzysztof J. Filipiak. 

 

Jakie zmiany są planowane?

Wydanie przez wojewodę postanowienia nie oznacza, że automatycznie wszczynane jest postępowanie prowadzące do wyegzekwowania należności. Jak informuje Joanna Bachanek, rzecznik prasowy wojewody mazowieckiego, każda osoba, która otrzymała postanowienie o nałożeniu grzywny, może złożyć na nie zażalenie do Ministra Zdrowia. I takie środki odwoławcze są wykorzystywane. Rzecznik podkreśla, że grzywna nie jest karą, lecz środkiem egzekucyjnym, który ma nakłonić rodziców do wykonania obowiązkowych szczepień u dzieci. Wysokość grzywien nakładanych na terenie województwa mazowieckiego wynosi każdorazowo 500 zł na jednego rodzica lub opiekuna. Kara jest za jedno niezaszczepione dziecko i może być nakładana nawet kilkukrotnie. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Dzisiaj kary grzywny za nieszczepienie to są kary w wielkości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Są one ściągane przez wojewodę w bardzo żmudnej i pracochłonnej procedurze egzekucji administracyjnej. Wprowadzono ją w latach powojennych, kiedy podejście do szczepień było zupełnie inne. Chcemy, żeby ten system był zmieniony w taki sposób, aby odejść od grzywien. One są nakładane w długotrwałych procedurach i często kończą się tym, że dziecko osiąga 18. rok życia, więc postępowanie staje się bezprzedmiotowe – informuje rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego.

W planach Państwowej Inspekcji Sanitarnej jest zmniejszenie dolegliwości kar na rzecz kontaktów z rodzinami. Kary zdecydowanie słabiej oddziałują na zmianę ludzkich postaw niż edukacja. Powyższa instytucja chce docierać do rodziców, którzy nie szczepią swoich dzieci, z rzetelnymi i zweryfikowanymi informacjami o szczepieniach. W zalewie informacji, które można znaleźć w przestrzeni internetowej, jest bardzo wiele fałszywych przekazów, a rodzice czują się mocno zagubieni. W postępowaniu inspekcji sanitarnej zamierzeniem jest położenie nacisku na edukację i dostarczanie wiedzy, rozwiewanie wątpliwości, a nie na karanie.

– Projekt jest jeszcze w fazie koncepcyjnej, są to na razie pewnego rodzaju analizy. W przypadkach naprawdę skrajnych proponujemy znacznie mniej dolegliwe, ale skuteczne kary. Jeżeli rodzina zostanie zakwalifikowana jako taka, która permanentnie uchyla się bez medycznych powodów od obowiązku szczepienia dzieci, wówczas proponujemy możliwość nakładania mandatów w procedurze takiej, jaką znamy np. w kwestii wykroczeń drogowych. Tam funkcjonariusz ma do wyboru cały wachlarz środków – od edukacyjnych, a więc pouczenia, poprzez mandaty, aż do bardziej dolegliwych form – wyjaśnia Marek Waszczewski. 

Niechęć do wykonywania szczepień ochronnych narasta

Jak wynika z danych udostępnionych przez urzędy wojewódzkie i WSSE, od stycznia do sierpnia br. liczba dokonanych wpłat w poszczególnych województwach wyniosła przeważnie od kilku do kilkudziesięciu. Ale są też takie obszary, na których widzimy powyżej 100 takich przypadków. Natomiast w tym okresie wpłacone tam kwoty wyniosły zazwyczaj od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

– Procedura egzekucyjna prowadzona jest przez poszczególnych wojewodów oraz, w niektórych województwach, przez wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne. Organem egzekucyjnym właściwym w sprawie prowadzenia egzekucji obowiązku szczepień jest wojewoda. Do niego kierowane są przez państwowych powiatowych inspektorów sanitarnych wnioski o wszczęcie egzekucji administracyjnej jego wykonania. Działanie to jest poprzedzone wystosowaniem do osoby uchylającej się upomnienia. Zawiera ono wezwanie do wykonania obowiązku szczepień ochronnych z informacją o możliwości skierowania sprawy na drogę egzekucji administracyjnej. Następnym krokiem jest sporządzenie przez wierzyciela tzw. tytułu wykonawczego – opisuje Marek Waszczewski.

Z danych przekazanych przez GIS wynika, że w 2023 roku państwowi powiatowi inspektorzy sanitarni wystosowali do osób uchylających się od wykonania obowiązku poddania dzieci szczepieniom ochronnym 7877 ww. upomnień. W tym samym okresie było 4718 tytułów wykonawczych. W 2022 roku takich przypadków odnotowano 3150, w 2021 roku – 1134, w 2020 roku – 696, a w 2019 roku – 3397. Ponadto w ub.r. państwowi powiatowi inspektorzy sanitarni skierowali do osób uchylających się od wykonania ww. obowiązku 4383 wniosków do wojewodów o egzekucję administracyjną obowiązku szczepień. Dla porównania, w 2022 roku było ich 3138, w 2021 roku – 1066, w 2020 roku – 704, a w 2019 roku – 3301.

– Obawiamy się, że niechęć do wykonywania szczepień ochronnych narasta. Widzimy to również w małym zainteresowaniu ze skorzystania z darmowych szczepień przeciwko COVID-19, z bardzo małego odsetka corocznie szczepionych przeciwko grypie. Generalnie w Europie obowiązuje zasada – „im dalej na wschód, tym gorzej ze szczepieniami”. A według najnowszej, tegorocznej publikacji w „The Lancet” podsumowując ostatnie 50 lat, szczepionki ratują co minutę 6 istnień ludzkich w skali globalnej. Liczbę uratowanych można dzisiaj szacować na 154 miliony osób – podsumowuje ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia – obietnice kontra rzeczywistość. Gdzie się podziały obiecane 300 zł?

Choć rząd obiecywał wdowom i wdowcom podwyżki świadczeń sięgające średnio 300 zł, rzeczywistość wielu z nich okazuje się zupełnie inna. Po żmudnej procedurze urzędowej, część seniorów otrzymała realnie zaledwie 38 zł więcej – bo pozostałą kwotę odjęto z innych świadczeń. Czy renta wdowia to faktyczna pomoc, czy jedynie iluzja?

Groźna bakteria w lodach: zakażenie może doprowadzić do sepsy. Ważny komunikat Ministerstwa Zdrowia

Niewinnie wyglądające lody mogą skrywać śmiertelne niebezpieczeństwo. Wysokie temperatury, brak higieny i niewłaściwe przechowywanie sprzyjają rozwojowi wyjątkowo groźnej bakterii – gronkowca złocistego. Zakażenie nim może prowadzić do poważnych chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do sepsy. Szczególnie narażone są dzieci i kobiety w ciąży. Ministerstwo Zdrowia apeluje o ostrożność i wybieranie tylko sprawdzonych, czystych punktów sprzedaży lodów.

Ważny komunikat RCB w sprawie zagrożenia powodziowego w Polsce w dniach 7-13 lipca 2025 r. Czy grozi nam powtórka sytuacji z września 2024 r.?

W dniu 4 lipca 2025 r. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało komunikat, w którym odnosi się do pojawiających się w przestrzeni publicznej doniesień o możliwych intensywnych opadach deszczu i ryzyku powodzi w Polsce w przyszłym tygodniu (tj. w dniach 7-13 lipca 2025 r.). Czy grozi nam wytworzenie się nad Polską „niżu genueńskiego” i powtórka sytuacji z września 2024 r.?

Sondaż partyjny: Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r.? Najbardziej wierzą w to młodzi

Ponad połowa młodych Polaków do 24. roku życia (52,7 proc.) uważa, że Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Wśród wszystkich badanych przekonanie to podziela 49 proc. respondentów, przy czym mężczyźni wyrażają je częściej niż kobiety — wynika z sondażu SW Research dla Onetu.

REKLAMA

Rząd naprawia emerytury czerwcowe! Koniec z niesprawiedliwością z lat 2009–2019 – znamy szczegóły projektu ustawy

Rząd szykuje rewolucję dla tysięcy emerytów i rencistów! Nowy projekt ustawy ma zlikwidować wieloletnią niesprawiedliwość wobec osób, którym przyznano emeryturę lub rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Zmiany mają wyrównać ich sytuację ze świadczeniobiorcami z późniejszych lat i położyć kres tzw. „sezonowości emerytalnej”. Decyzja już we wtorek.

To może być pierwsza taka sytuacja w historii Polski: Prezes NBP Adam Glapiński już ostrzega!

Historyczny moment dla polskiej gospodarki? Prezes NBP Adam Glapiński ostrzega, że już w 2026 roku dług publiczny może po raz pierwszy przekroczyć unijny próg 60 proc. PKB. Choć inflacja zbliża się do celu NBP, to fiskalna polityka rządu – najluźniejsza w całej UE poza Rumunią – może zachwiać stabilnością makroekonomiczną kraju.

Aby mieć od stycznia więcej urlopu i wyższe wypłaty, już teraz zadbaj o dokumenty. Dotyczy wszystkich pracowników

Przed nami duża zmiana dla wszystkich pracowników. Będzie dotyczyła zarówno pracowników budżetówki, jak i sektora prywatnego. Chodzi o większe pieniądze i wyższy wymiar urlopu. Żeby skorzystać, trzeba będzie mieć dowody.

Za nowy trawnik z rolki zapłaci… dostawca prądu. Przełomowy wyrok NSA, na podstawie którego tysiące właścicieli nieruchomości będzie mogło bezkosztowo odtworzyć swoje ogrody

Niejeden właściciel nieruchomości zmagał się już na pewno z usuwaniem drzew (lub krzewów) z jego nieruchomości na wniosek właściciela urządzeń przesyłowych służących do doprowadzania energii elektrycznej, z tego względu, że drzewa te (lub krzewy) – z tymi urządzeniami kolidowały (a konkretniej – zagrażały funkcjonowaniu tych urządzeń). Okazuje się, że zgodnie z najnowszym wyrokiem NSA – w takim przypadku – odszkodowanie należne od przedsiębiorstwa energetycznego, obejmuje nie tylko wartość usuniętych drzew (lub krzewów), koszty ich wycinki, ponownego zalesienia i pielęgnacji, ale również koszty odtworzenia trawnika, który – na skutek powyższych działań – uległ zniszczeniu.

REKLAMA

Planujesz zakup nieruchomości? Uważaj na finansową pułapkę – możesz ponieść dodatkowy koszt sięgający nawet 50 tys. zł

Dla wielu z nas zakup nieruchomości to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. W związku z nowymi klimatycznymi celami Unii Europejskiej, nieruchomości ogrzewane węglem lub gazem będą musiały przejść kosztowną modernizację. W przeciwnym razie ich utrzymanie stanie się bardzo drogie.

Nowe uprawnienia PIP i wyższe kary dla firm od 2026 r. Czy dojdzie do masowej zamiany śmieciówek w umowy o pracę? Szef PIP: uszczęśliwianie etatami na siłę się nie sprawdza

Nie będziemy masowo zmieniać umów cywilnoprawnych na etaty, a jedynie działać w przypadkach niebudzących wątpliwości – powiedział PAP szef Państwowej Inspekcji Pracy, główny inspektor pracy Marcin Stanecki. Zaznaczył, że w planowanych zmianach nie chodzi o „uszczęśliwianie etatami na siłę”, tylko o reagowanie na skargi.

REKLAMA