Jak nowe przepisy dotyczące zakazu fotografowania wpłyną na branżę ochrony?

REKLAMA
REKLAMA
12 sierpnia 2025 r. weszły nowe przepisy dotyczące zakazu fotografowania obiektów strategicznych. Jest to kolejna nowelizacja ustawy, która nie tak dawno temu zaostrzała przepisy - obecne zmiany wprowadzają poluzowanie. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Krzysztofa Modrzejewskiego, Dyrektora ds. Klientów Kluczowych, Seris Konsalnet.
- Nowe przepisy dotyczące zakazu fotografowania obiektów strategicznych
- Przejrzysta informacja jest kluczowa
Nowe przepisy dotyczące zakazu fotografowania obiektów strategicznych
REKLAMA
Nowelizacja Ustawy o Obronie Ojczyzny dotycząca zakazu fotografowania wprowadza zmiany, które w sposób zasadniczy wpływają na codzienną praktykę pracy firm ochrony. Do tej pory przepisy były zbyt szerokie i obejmowały ogromną liczbę obiektów, co w praktyce prowadziło do licznych nieporozumień oraz trudności w egzekwowaniu zakazu. Po zmianach sytuacja stała się bardziej przejrzysta, zakaz dotyczy jedynie jednostek wojskowych i obiektów służb specjalnych, a ponadto nałożono obowiązek ich wyraźnego oznakowania.
REKLAMA
Dla branży ochrony oznacza to większą klarowność działań i zmniejszenie ryzyka niepotrzebnych sporów z osobami postronnymi. Jednocześnie wprowadzenie obowiązku oznakowania powoduje, że to właśnie pracownicy ochrony muszą zwracać szczególną uwagę na stan i widoczność tablic, gdyż w praktyce od tego zależy możliwość skutecznego egzekwowania przepisów.
REKLAMA
Ważną zmianą jest także złagodzenie sankcji. Zamiast groźby aresztu pozostawiono wyłącznie karę grzywny. Z perspektywy ochrony jest to rozwiązanie korzystne, ponieważ ogranicza ryzyko eskalacji konfliktów i pozwala prowadzić interwencje w sposób spokojniejszy, oparty na prewencji i edukacji. Nie oznacza to jednak, że zagrożenia znikają. Fotografie mogą nadal stanowić element działań wywiadowczych lub przygotowania do przestępstwa. Dlatego pracownicy ochrony nadal muszą zachować pełną czujność i traktować każdą sytuację poważnie, nawet jeśli sankcje prawne zostały złagodzone.
Nowe przepisy przewidują też wyjątki, dzięki którym obywatele nie ponoszą odpowiedzialności za zdjęcia wykonane przypadkowo, na przykład podczas jazdy samochodem czy w sytuacji, gdy obiekt wojskowy znalazł się w tle krajobrazu. Rozwiązanie to jest zrozumiałe i potrzebne, jednak rodzi wyzwania dla branży ochrony. Pracownicy muszą umieć odróżnić sytuacje niezamierzone od tych, które mogą być wynikiem świadomego działania na szkodę bezpieczeństwa. To wymaga od pracowników nie tylko znajomości prawa, ale także umiejętności obserwacji, oceny zachowań oraz właściwej reakcji. Koniecznym są zatem szkolenia i pełne zaangażowanie w proces edukacyjny nie tylko kierowników obiektów i chronionych jednostek organizacyjnych, ale przede wszystkim kadry managerskiej.
Nowelizacja ustawy nakłada zatem na firmy ochrony obowiązek dostosowania procedur i wprowadzenia systematycznych szkoleń. Są to działania konieczne. Pracownicy muszą wiedzieć, w jaki sposób interpretować przepisy, jak rozmawiać z obywatelami i jak interweniować tak, aby działać skutecznie, ale bez niepotrzebnej eskalacji. Kluczowe jest także kształtowanie wśród pracowników ochrony świadomości zagrożeń. Powinni oni rozumieć, że choć prawo stało się bardziej elastyczne, to ryzyko wykorzystania fotografii w działalności przestępczej lub wywiadowczej pozostaje realne.
Przejrzysta informacja jest kluczowa
Równie ważne jest zwiększenie świadomości wśród społeczeństwa. Ochrona, oprócz funkcji kontrolnej, pełni również rolę informacyjną i edukacyjną. Obywatele, do których również jest skierowana ta ustawa, powinni być informowani o zakazie w sposób jasny i jednoznaczny, a w razie interwencji traktowani z szacunkiem i spokojem, przy jednoczesnym wyjaśnieniu powodów reakcji. Takie podejście pozwala uniknąć niepotrzebnych konfliktów i buduje zaufanie do ochrony jako podmiotu stojącego na straży bezpieczeństwa obiektów.
Nie można pominąć również kwestii koordynacji działań. Egzekwowanie zakazu fotografowania wymaga współpracy z innymi podmiotami, takimi jak policja, wojsko czy operatorzy monitoringu miejskiego i prywatnego. Tylko spójne działania i wymiana informacji pozwolą skutecznie reagować na potencjalne zagrożenia i eliminować nieporozumienia.
Oceniając wprowadzone zmiany, musimy pamiętać, że nowelizacja niniejszej Ustawy przynosi większą przejrzystość i ułatwia stosowanie prawa, ale jednocześnie wymaga od firm ochrony wyższej i bardziej świadomej jakości działania. Niezbędne jest dostosowanie już istniejących procedur, prowadzenie regularnych szkoleń, budowanie świadomości wśród pracowników ochrony oraz kształtowanie właściwej komunikacji z osobami postronnymi. Ostatecznym celem nie jest bowiem samo formalne egzekwowanie zakazu fotografowania, lecz realne zapewnienie bezpieczeństwa obiektów wojskowych i specjalnych przy jednoczesnym poszanowaniu praw obywateli.

Krzysztof Modrzejewski, Dyrektor ds. Klientów Kluczowych, Seris Konsalnet
Źródło zewnętrzne
REKLAMA
REKLAMA