REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zgodnie z prawem jeździć po ulicy rowerem? Czyli czego mogą od rowerzystów wymagać kierowcy i vice versa? [Q&A]

Mirosław Siwiński
Radca Prawny nr wpisu WA-9949 Doradca Podatkowy nr wpisu 09923
Nexia Advicero
Doradztwo podatkowe, księgowość, corporate services, obsługa płacowo-kadrowa
Rower: przepisy ruchu drogowego. Poradnik dla wszystkich rowerzystów
rower przepisy drogowe poradnik prawo o ruchu drogowym
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rower i przepisy ruchu drogowego 2025: W poprzednim artykule omówiłem najczęstszy sposób poruszania się rowerem, czyli pod drodze lub pasie dla rowerów (DRD), drodze dla pieszych i rowerów (CPR) i drodze dla pieszych, które w mojej ocenie sprawiają dużo problemy. Jak się okazuje poruszanie się rowerem po jezdni (ulica) i po lesie sprawia nie mniejsze problemy, które tym razem wyjaśnię w formie Q&A.

rozwiń >

Poprzedni artykuł » Za co rowerzysta może dostać mandat? ABC jazdy rowerem poza jezdnią: chodniki, ciągi pieszo-rowerowe, ścieżki rowerowe, pasy, użycie dzwonka, parkowanie

REKLAMA

REKLAMA

Co to jest rower?

Odpowiedzi na to pytanie, muszę przyznać, zabrakło w poprzednim artykule, a tymczasem wiele pojazdów, które rowerami nie są, korzystają z praw przysługujących rowerom właśnie, na co zwrócili mi uwagę rowerzyści.

Kwestie te regulują przepisy Prawa o ruchu drogowym (Prd), a konkretnie art. 2 pkt 47: jest to pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.

Jak więc widać rower może mieć silnik, ale w istocie bardzo słaby i dotknięty ograniczeniami prędkości. Nie dziwne więc, że masowe pojawienie się w ciągu ostatnich lat elektrycznych jednośladów nie mieszczących w ww. definicji (zazwyczaj z uwagi na moc silnika elektrycznego), rowerzystów zdenerwowało. Takie pojazdy są prawnie motorowerami i z większości możliwości poruszania się tak, jak rower nie mają.

REKLAMA

Czy możemy jeździć rowerem po jezdni?

Co do zasady nie, bo nie jest to domyślna dla rowerzystów części drogi, ale w pewnych warunkach (brak DRD lub CPR biegnącej przy lub obok tej drogi) jest to dopuszczalne. Co istotne, w takiej sytuacji rowerzysta nie może wybrać jezdni lub chodnika alternatywnie, tylko ma obowiązek jechać jezdnią. Błędny jest przy tym pogląd forsowany na portalach i forach rowerowych, iż jeżeli DRD nie jest wyznaczona w „naszym kierunku jazdy” to możemy jechać jezdnią, jeżeli brak jest znaku zakazu B-9 (identycznie jest z jazdą po chodniku).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto przy tym zauważyć, że poruszania się po jezdni w ww. opisanych uwarunkowaniach oparte jest dodatkową zasadą: kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, wózkiem rowerowym, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych (art. 16 ust. 5 Prd).

Oznacza to niestety, że jeżeli rower utrudniałby ruch pieszych po poboczu, to nie można na nim jechać po tym poboczu, lecz należy go prowadzić, stając się tym samym pieszym (art. 2 pkt 18 Prd). Nie można wówczas również jechać jezdnią, co jest kolejnym mitem krążącym w środowiskach rowerowych.

Dodatkowo warto zauważyć, iż zazwyczaj na drogach ekspresowych i autostradach rowerem jeździć nie można, nawet po poboczu (co wynika z oznakowania). Nawet jeżeli nie ma znaków, ale wzdłuż takiej drogi wyznaczono DRD, to oczywiście jedziemy DRD.

Czy rowerzysta ma obowiązek trzymać się krawędzi jezdni?

Nie, a w każdym razie niezupełnie. Rower jest pojazdem w rozumieniu przepisów (art. 2 pkt 31 Prd), a więc stosujemy do niego art. 16 ust. 4 Prd, zgodnie z którym kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa. Niby to samo, ale jednak nie: bo „możliwe blisko” jest określeniem ocennym, zależnym także od warunków na drodze, warunków atmosferycznych, czy też stanu jezdni lub przeszkód na niej położonych. Mylą się zatem kierowcy, którzy by chcieli, aby rowerzyści trzymali się krawędzi jezdni, bo tego niezależnie od warunków również nie muszą robić. Mylą się jednak również rowerzyści, którzy twierdzą, że w takim wypadku mogą jechać chodnikiem z wyłączeniem zasady szerokości 2 m i dopuszczalnej prędkości na jezdni do 50 km/h włącznie.

Dodatkowo przepisy wskazują, iż na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku – co jest dość logiczne biorąc pod uwagę mechanikę korzystania ze skrzyżowania (art. 16 ust. 7 Prd).

Możemy się również poruszać, tak jak piesi, lewą stroną jezdni, gdy opiekujemy się dzieckiem w wieku do lat 10 jadącym na rowerze (art. 33 ust. 7 Prd)

Przy tym pytaniu warto również wspomnieć o zakazie, co do zasady, jazdy rowerami obok siebie, co szerzej omawiam dalej.

Czy rowery obowiązuje ograniczenie prędkości?

Jak najbardziej tak, jak każde inne pojazdy, chodzi zarówno o ograniczenia wynikające ze znaków drogowych, jak i przepisów, np. dotyczące strefy zamieszkania (art. 20 i nast. Prd).

Nieco poza tematem niniejszego artykułu niejasna jest sytuacja DRD – jeżeli nie ma przy niej znaku (w tym znaku strefy zamieszkania), to brak jest przepisów ograniczających prędkość roweru (na CPR i chodniku musi to być prędkość zbliżona do prędkości pieszych).

Oczywiście na wszystkich wymienionych częściach drogi należy dostosować prędkość do warunków drogi i jazdy i nie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu.

Czy jadąc rowerem, mogę wyprzedzić samochody stojące np. w korku?

Tak, jest to dopuszczalne, można wyprzedzić nawet prawą stroną (art. 24 ust. 12 Prd – nie mają tego prawa motocykliści, którzy najczęściej tak omijają korki). Natomiast absolutnie niedopuszczalną, a niestety często spotykaną praktyką wśród rowerzystów jest omijanie samochodów stojących na światłach przez chodnik lub przejście dla pieszych (art. 26 ust. 1 pkt 3 Prd).

Czy rower ma pierwszeństwo na jezdni?

Generalnie rzecz biorąc to nie i musi stosować się do zasad obowiązujących inne pojazdy poza jedną sytuacją: kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu m.in. rowerem jadącym na wprost m.in. po jezdni (art. 27 ust. 1a Prd). Rower ma natomiast pierwszeństwo przed samochodem jadącym z lewej strony roweru zamierzającym skręcić w prawo. Dorozumiane pierwszeństwo przed innymi pojazdami przysługuje rowerom oczywiście na DRD.

Czy można jechać rowerami obok siebie?

Co do zasady jest to niedopuszczalne, bo blokujemy wtedy jezdnię (nie zapominajmy, że jezdnia nie jest domyślnym miejsce jazdy rowerem, a może się nawet okazać, że na jakimś odcinku w ogóle nie można jechać rowerem – patrz pytanie drugie). Ale można jechać obok siebie, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego (art. 33 ust. 3 pkt 1 w zw. z ust. 3a). Jak więc widać wyjątek od tego zakazu jest dość oceny.

Warto przy tym wiedzieć, że jeżeli jedziemy za sobą, czyli w kolumnie, to nie może być nas więcej niż 15 rowerów (art. 32 ust. 1 pkt 2 Prd).

Jakie są inne zakazy dotyczące rowerów na jezdni?

Wbrew pozorom nie ma ich dużo. Poza jazdą obok siebie, od czego jest wyjątek, rowerem nie możemy:

  • jechać bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach (dotyczy to także nie trzymania obu rąk na kierownicy);
  • czepiać się pojazdów (art. 33 ust. 3 pkt 2-3 Prd).

Zakazy te dotyczą nie tylko jezdni, ale również DRD i CPR. Warto również zauważyć, iż pierwszy z ww. zakazów jest notorycznie łamany (świat ludzi „siedzących” – tym razem na siodełku - w telefonach) i autor sam był świadkiem wręczenia mandatu za to wykroczenie.

Rowerów, jako że są pojazdami, obowiązują również zakazy dotyczące generalnie wszystkich pojazdów wymienione w art. 45 Prd, o ile nie są sprzeczne z przepisami szczególnymi dla rowerów. Z ważniejszych warto wymienić zakazy:

jazdy i oraz przewożenia na rowerze osoby pod wpływem alkoholu lub podobnego środka, wykorzystywania drogi lub poszczególnych jej części w sposób niezgodny z przeznaczeniem, chyba że przepisy szczegółowe stanowią inaczej, wjeżdżania na pas między jezdniami (dość częste niestety), zaśmiecania lub zanieczyszczania drogi, korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku (co koresponduje z ww. zakazem jazdy jedną ręką).

Ponadto do rowerów stosujemy również zakazy dotyczące używania pojazdów określone w art. 60 Prd poza zakazem używania opon z umieszczonymi w nich na trwałe elementami przeciwślizgowymi, z którego rowery są w tym artykule wyraźnie wyłączone (art. 60 ust. 4 pkt 2).

Czy jadąc rowerem, muszę używać ochrony głowy?

Nie, nie ma takiego obowiązku dla nikogo do końca 2025 r. Od 2026 r. dzieci w wieku do lat 16 będą musiały używać kasków ochronnych. Jeżeli nie prowadzimy roweru poza miastem, czyli jesteśmy pieszym, nie mamy również obowiązku noszenia kamizelki odblaskowej lub używania innych elementów odblaskowych.

Czy dorosły musi mieć kartę rowerową lub prawo jazdy?

Nie, tylko osoby między 10 a 18 rokiem życia muszą mieć kartę rowerową, chyba że mają dopuszczalne dla nich prawo jazdy.

Czy rowerem można swobodnie jeździć po lesie?

Niezupełnie. Jest to dopuszczalne po drogach, w tym zarówno po drogach leśnych jak i drogach publicznych – chyba że przy wjeździe do lasu mamy znak B-1 (zakaz ruchu pojazdów) bez tabliczki T-22 (nie dotyczy rowerów). Wynika to z następującego przepisu ustawy o lasach: Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach (art. 29 ust. 1 zd. 1) oraz faktu, że rower nie jest pojazdem silnikowym (art. 2 pkt 32 Prd).

Może natomiast okazać się, że brak jest ww. znaku, a jazda rowerem po wszystkich albo wybranych drogach lub szlakach jest niedopuszczalna na podstawie regulaminu zarządcy danego lasu (np. błonie warszawskie po praskiej stronie Wisły). Oczywiście zarządca powinien postarać się o postawienie znaku przez uprawniony organ, ale nie zawsze tak jest, a czasami jest to wręcz niemożliwe przy wszelkich istniejących wejściach do lasu.

Nie można natomiast jeździć po szlakach oznaczonych jako szlaki piesze (3 kolorowe poziome pasy), chyba że szlak biegnie równolegle do drogi publicznej lub leśnej. Można natomiast jeździć po szlakach nie będących drogami lecz oznaczonymi jako pieszo-rowerowe (3 kolorowe poziome pasy z wpisanym w nie symbolicznym rowerem).

Nie możemy natomiast jeździć poza drogami lub szlakami pieszo-rowerowymi, bo oznacza to niszczenie zieleni (art. 30 ust. 1 pkt 5 ustawy o lasach).

W parkach narodowych i rezerwatach obowiązuje nieco odwrotna zasada: zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska. W tym zatem przypadku musi istnieć wyraźne pozwolenie na ruch i jest ono zazwyczaj oznakowane. W braku oznakowania absolutnie nie możemy jeździć po rezerwacie lub parku narodowym.

Czy można przewozić rowerem psa lub kota?

Tak, chociaż nie ma wprost przepisu na to pozwalającego, a jest interpretowane z art. 3 Prd, zgodnie z którym wszyscy uczestnicy ruchu drogowego są obowiązani zachować ostrożność i unikać wszelkich działań, które mogłyby spowodować zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, utrudnić go, zakłócić spokój publiczny lub narazić kogokolwiek na szkodę. Z zachowaniem tych zasad można zatem przewozić pupila, pamiętając przy tym, że nie może on nadmiernie zakłócać porządku przez np. szczekanie.

oprac. Emilia Panufnik
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV nie wcześniej niż w 2027 r. - jest pierwszy prawny konkret. A co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026 - ile, dla kogo, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł co miesiąc: tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. Bo np. da radę przetuptać sama do łazienki. Albo sama (choć z trudem i niezgrabnie) zrobi herbatę. W konsekwencji Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Zastanawiasz się. Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Ankietą (mama odpowiadała na pytania, co może sama zrobić) oraz wywiadem środowiskowym. Ten opis to dzień codzienny rodzin z osobami niepełnosprawnymi. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS nie tylko nie widzą łamania prawa przez siebie, ale przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego (i ankiet) decyzje lekarzy zawarte w orzeczeniach o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA