To nieprawda, że ZUS albo MOPS wypłacają z zasiłku opiekuńczego 3287 zł. I to miesięcznie

REKLAMA
REKLAMA
W czasie dyskusji o ciężkiej sytuacji osób opiekujących się mamą albo babcią z demencją Internauta stwierdził: „Zasiłek opiekuńczy dla opiekuna osoby starszej w 2025 roku wynosi 3287 zł miesięcznie. Można dostać opiekunkę z Mops Gops. Poza tym ta osoba starsza nad którą sprawuje się opiekę wciąż ma swoje 14 emerytur rocznie. Rodziny nie zostają same (….).
Nie ma takiego świadczenia jak zasiłek opiekuńczy dla opiekuna osoby starszej w kwocie 3287 zł miesięcznie. Jest stare świadczenie pielęgnacyjne wynoszące właśnie 3287 r. (w 2025 r. bo w 2026 r. zostanie zwaloryzowane). Nie przyznaje się jednak nowych świadczeń z tego tytułu – opiekun, którego mama zachoruje na demencję w 2025 r. nie ma po co się starać o świadczenie pielęgnacyjne. Mama z demencją musi się starać o świadczenie wspierające. Nie jest to proste.
REKLAMA
Świadczenie pielęgnacyjny to 3287 zł (stare), a specjalny zasiłek opiekuńczy i zasiłek opiekuńczy to tylko 620 zł
REKLAMA
Za 620 zł miesięcznie nie uda się pokryć miesięcznych kosztów opieki nad starszą osobą niepełnosprawną w stanie demencji. Są trzy "stare świadczenia opiekuńcze", które zostały zastąpione "nowym" świadczeniem wspierającym" (omawiamy je na końcu artykułu).
Jest wiele mitów dotyczących wsparcia ze strony państwa dla osób starszych, schorowanych, zniedołężniałych. I oczywiście osób niepełnosprawnych. Przykładem jest wypowiedź internauty na początku artykułu.
Nie wszyscy się z nim zgodzili. Np. kolejny rozmówca napisał:
„Dobrze, że temat jest poruszany. Opieka nad osobami z demencją, ciężko niepełnosprawnymi, różnymi ciężkimi chorobami jak stwardnienie rozsiane jest ciężką fizyczną pracą! Dodatkowo wymaga wiele cierpliwości i może być mocno obciążająca psychicznie. Pomoc państwa sprowadza się do kolejki do dps, gdzie czasem delikwent nawet nie dożyje przyjęcia do ośrodka. Jest oczywiście renta/świadczenia, ale jedyne co można zrobić z tymi pieniędzmi to opłacić czynsz, żeby potem zdechnąć z głodu. Po to zrzucamy się w podatkach na świadczenia, żebyśmy nie musieli żyć w biedzie gdy spotka nas coś złego. Problem w tym, że te świadczenia są za niskie, a jednocześnie politycy rozkradają ciężkie pieniądze dla siebie, rodziny i znajomych.”
Ta choroba to dramat całej rodziny, miałem babcię z tą chorobą i to jest całkowita destrukcja normalnego życia. Wstawanie w nocy po 20 razy bo do toalety chce (w toalecie nic nie robi), wychodzenie z domu bo nie jest w swoim domu, zwracanie się do rodziny i domowników na per Pan/Pani. Raz pocięła koc nożem na pytanie tak zrobiła (bo tak), widzenie pożarów w gospodarstwie domowym i krzyczenie na cały dom żeby wezwać straż, raz jeden zostawiłem kluczyki do auta to szukanie przez pół dnia a okazało się że schowała je sobie pod bluzką.. może to nie etyczne i dla osoby która nie zaznała tej choroby wyda się to nie właściwe ale gdy przyszedł jej moment odejścia z tego świata to dla każdego była to ulga. Straszna choroba i wiem że nie każda rodzina jej podoła bo zwyczajnie nie każdy może sobie na to pozwolić bo życie toczy się dalej i na dłuższą mete osoba chora nie może być w centrum tego życia.
W odpowiedzi kolejny Internauta:
REKLAMA
(…) Żeby zostać umieszczona w DPS-ie, osoba ani nie musi być niepełnosprawna, ani ubezwłasnowolniona. Po to jest wywiad środowiskowy przeprowadzany przez pracownika socjalnego z MOPS-u/GOPS-u (który kieruje do DPS-u, nie ma innej drogi) oraz zaświadczenie lekarskie, które trzeba dostarczyć przy składaniu wniosku o DPS, żeby ocenić stan takiej osoby i stwierdzić, czy kwalifikuje się ona do DPS-u, czy nie.
Ubezwłasnowolnienie jest przydatne, jeżeli osoba nie jest w stanie sama świadomie wyrazić zgody na umieszczenie w DPS-ie (lub takiej zgody odmawia), ale jest też inna droga - MOPS/GOPS może wystąpić do sądu o umieszczenie takiej osoby w DPS-ie bez jej zgody (i bez ubezwłasnowolnienia). Sąd w trakcie sprawy powoła biegłego psychiatrę, który oceni, czy osoba jest świadoma swojego stanu i jest w stanie podjąć świadomą decyzję.
Co do kosztów, też nie jest do końca tak jak piszesz. Owszem, od osoby umieszczonej w DPS-ie pobierane jest 70% (nie 75% jak piszesz) jej emerytury, natomiast jeżeli chodzi o resztę kwoty, to zstępni (dzieci i wnuki) deklarują w rozmowie z pracownikiem MOPS-u/GOPS-u, jaką kwotę są w stanie dopłacać. I na taką kwotę zawiera się umowę z MOPS-em/GOPS-em, która zobowiązuje cię do jej zapłaty. Jeżeli te zadeklarowane przez dzieci i wnuki kwoty nie wystarczą, to wtedy resztę dopłaca gmina.
Chyba, że nie zgłosisz się do MOPS-u/GOPS-u w sprawie ustalenia odpłatności i zignorujesz prośby o kontakt z ich strony. Wtedy faktycznie mogą ustalić kwotę, jaką masz płacić, odgórnie, w drodze decyzji administracyjnej. Dlatego we własnym interesie dobrze jest skontaktować się z MOPS-em/GOPS-em w kwestii odpłatności i zadeklarować, ile się jest w stanie płacić.
Absolutnie nie jest też tak jak piszesz, że "DPS państwowy odprawia cię z kwitkiem" jeśli osoba jest w prywatnym domu opieki (nie DPS-ie, bo nazwa DPS jest zastrzeżona tylko dla tych państwowych). Osoba z mojej rodziny była w prywatnym domu opieki (na szczęście miała dość spore oszczędności i było z czego płacić) właśnie na czas czekania na miejsce w państwowym DPS-ie - i nawet właśnie do tego prywatnego domu opieki przyjechała do niej pracownica MOPS-u na wywiad środowiskowy. I z tego co się dowiedziałem w tym prywatnym domu opieki, bardzo wiele osób było tam na takiej zasadzie, że czekały na miejsce w DPS-ach lub ZOL-ach. Prywatne domy opieki są właśnie bardzo często traktowane przez rodziny starszych osób jako taka "przechowalnia" na czas oczekiwania na miejsce w placówce państwowej.
Link do rozmowy.
Świadczenie pielęgnacyjne to nie zasiłek opiekuńczy
Jaki jest kontekst tych opinii i rozmowy? Internauci rozmawiali o trudnej sytuacji rodzin opiekujących się starszymi osobami z demencją. Pretekstem do rozmowy była książka „On nigdy taki nie był”. Marta Lau (autorka książki o problemie opieki nad osobą demencją albo chorobą Alzheimera) rozmawiała z Krystyną Romanowską. Link do rozmowy:/
Autorka opisuje problemy z jakimi wiąże się opieka nad osobą m.in. z demencją. Oprócz problemów i wyzwań opiekuńczych zmienia się demografia. Nie mamy dzieci. Nie ma młodego pokolenia, które za 10-20 lat przejmie obowiązki opiekuńcze.
Pomimo oczywistości problemów część Internautów zajęła wobec przedstawionych problemów stanowisko lekceważące sprowadzające się do następujących tez:
Teza 1) Nie ma żadnego problemu i obciążeń dla rodzin opiekujących się osobami zniedołężniałymi i starymi (w tym osobami niepełnosprawnymi)
Teza 2) Jeżeli rodzina opiekująca się osobą zniedołężniałą nie daje sobie rady, to jest to jej wina. Są to ludzie niezaradni bo wokół jest milion sposobów uzyskania wsparcia od finansowego (zasiłki) aż po wsparcie w postaci przejęcia opieki (Pani z MOPS albo opieka w DPS).
Internauta, który postawił te tezy żyje jednak w dużej iluzji twierdząc, że zasiłek opiekuńczy dla opiekuna osoby starszej w 2025 r. wynosi 3287 zł miesięcznie. To nieprawda.
Obecnie jest tylko świadczenie wspierające - inne świadczenia są na zasadzie praw nabytych
Przed wprowadzeniem świadczenia wspierającego były trzy świadczenia:
1) stare świadczenie pielęgnacyjne
2) specjalny zasiłek opiekuńczy
3) zasiłek dla opiekuna
Stare świadczenie pielęgnacyjne wynosi 3287 zł (jak wiadomo). Ile warty specjalny zasiłek opiekuńczy?
Świadczenie przysługuje w kwocie 620,00 zł miesięcznie. Specjalny zasiłek opiekuńczy przyznawany jest na okres zasiłkowy trwający od 1 listopada do 31 października następnego roku kalendarzowego.
Tak więc z tych pieniędzy nie da się pokryć kosztów opieki nad osobą z demencją.
Specjalny zasiłek opiekuńczy przysługuje, jeżeli nie podejmujesz lub rezygnujesz z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania stałej opieki nad osobą niepełnosprawną, która ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, i wobec której jesteś zobowiązana/y do alimentacji oraz spełniasz KRYTERIUM DOCHODOWE, które w okresie świadczeniowym trwającym od 01.11.2024 r. do 31.10.2025 r. nie może przekroczyć 764 zł na osobę.
Świadczenie przysługuje na zasadzie praw nabytych (tak samo jak stare świadczenie pielęgnacyjne).
Oznacza to, że można ubiegać się obecnie o ten zasiłek na kolejny okres zasiłkowy pod warunkiem, że wniosek o ustalenie prawa do specjalnego zasiłku opiekuńczego na nowy okres zasiłkowy zostanie złożony w terminie 3 miesięcy od dnia następującego po dniu, w którym zakończył się dotychczasowy okres zasiłkowy. Termin trzeba też dotrzymać w przypadku wydania nowego orzeczenia o niepełnosprawności.
Podstawa prawna
- ustawa z dnia 28 listopada 2003r. o świadczeniach rodzinnych,
- ustawa z dnia 14 czerwca 1960r. - Kodeks postępowania administracyjnego,
- rozporządzenia Ministra Rodziny i Polityki Społecznej z dnia 6 lipca 2023 r. w sprawie sposobu i trybu postępowania w sprawach o przyznanie świadczeń rodzinnych oraz zakresu informacji, jakie maja być zawarte we wniosku, zaświadczeniach i oświadczeniach o ustalenie prawa do świadczeń rodzinnych,
- rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 13 sierpnia 2024 r. w sprawie wysokości dochodu rodziny albo dochodu osoby uczącej się stanowiących podstawę ubiegania się o zasiłek rodzinny i specjalny zasiłek opiekuńczy, wysokości świadczeń rodzinnych oraz wysokości zasiłku dla opiekuna.
Zasiłek dla opiekuna przysługuje osobom, które z dniem 1 lipca 2013 r. na skutek zmiany przepisów utraciły prawo do świadczenia pielęgnacyjnego w związku z wygaśnięciem z mocy prawa decyzji przyznającej prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. Obecnie jest to świadczenie na zasadzie praw nabytych - nie przyznaje się nowych. Zasiłek dla opiekuna przysługuje w wysokości 620 zł miesięcznie, niezależnie od wysokości dochodów w rodzinie. Osoby, które pobierały zasiłek dla opiekuna, w przypadku śmierci osoby, nad którą sprawowały opiekę mogą ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych lub świadczenie przedemerytalne.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA