REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakich danych osobowych można żądać od kandydata do pracy?

Jakich danych osobowych można żądać od kandydata do pracy? /fot. Shutterstock
Jakich danych osobowych można żądać od kandydata do pracy? /fot. Shutterstock
fot.Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Potencjalny pracodawca może żądać od kandydata do pracy w toku rekrutacji tylko takich danych, które są niezbędne do realizacji celów zatrudnienia. Jakich danych osobowych kandydata do pracy można wymagać zgodnie z Kodeksem pracy i RODO?

Dane w rekrutacji

Bez względu na to, w jaki sposób przedsiębiorcy poszukują kandydatów do pracy, proces ten zawsze wiąże się z pozyskiwaniem danych osobowych. Firmy powinny zbierać i przetwarzać tylko takie informacje, które są niezbędne do realizacji celów rekrutacyjnych. Potencjalni pracodawcy mogą prosić o podanie tylko określonych danych. Ekspert z ODO 24 wskazuje, na co warto zwrócić uwagę, wysyłając aplikację, a także na kolejnych etapach rekrutacji.

REKLAMA

Informacje dotyczące kandydata do pracy

Od kandydata do pracy nie należy żądać większej ilości informacji niż jest to wskazane w Kodeksie pracy. Pracodawca nie może bowiem przetwarzać tzw. danych nadmiarowych, czyli danych wykraczających poza zakres określony przepisami prawa.

Polecamy: Zmiany w ustawie o związkach zawodowych (19 marca) Praktyczne warsztaty dotyczące zmian w ustawie o związkach zawodowych

Kandydat wysyłając swoją aplikację lub przychodząc na rozmowę rekrutacyjną, nie powinien być proszony o udostępnienie więcej informacji wykraczających poza dane:

  • identyfikacyjne (imię, nazwisko, imiona rodziców, data urodzenia),
  • kontaktowe (adres zamieszkania)
  • oraz o wykształceniu, umiejętnościach, doświadczeniu zawodowym, ukończonych szkołach i studiach, przebytych szkoleniach i kursach, poprzednich pracodawcach, a także zajmowanych stanowiskach oraz obowiązkach zawodowych.

Przedsiębiorca nie może oczekiwać przekazania przez kandydata do pracy danych, które nie mają związku z zatrudnieniem, np. danych o stanie cywilnym, wyznaniu, poglądach religijnych czy orientacji seksualnej. Może się natomiast zdarzyć tak, że przy aplikacji na konkretne stanowisko wymagane będzie spełnienie dodatkowych wymogów np. przedstawienia zaświadczenia o niekaralności. Należy jednak pamiętać, że pracodawca może żądać przedmiotowego zaświadczenia tylko, jeżeli wynika to wprost z przepisów prawa. Nie może więc dochodzić do sytuacji, w której pracodawca żąda takiego dokumentu jedynie na wszelki wypadek, musi być on do tego uprawniony z mocy ustawy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy: Dokumentacja kadrowa. Nowe zasady prowadzenia i przechowywania.

Warto pamiętać, że każdy przedsiębiorca, który zbiera dane potencjalnych pracowników, zobowiązany jest przekazać im wszystkie informacje wymagane przez art. 13. RODO, tj. w szczególności poinformować kandydata do pracy o pełnej nazwie i adresie swojej siedziby oraz danych kontaktowych inspektora ochrony danych (jeżeli został on powołany w organizacji). Powinien także wskazać cele przetwarzania danych, podstawę prawną przetwarzania, okres, przez który dane będą przechowywane, bądź kryteria jego ustalania, oraz poinformować kandydata do pracy o przysługujących mu na gruncie RODO prawach m. in. o prawie do usunięcia danych, prawie do przenoszenia danych, prawie wniesienia skargi do Prezesa UODO, jeżeli zdaniem kandydata do pracy przetwarzanie jego danych osobowych przez pracodawcę pozostaje niezgodne z prawem – wskazuje Barbara Matasek, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24.

Zgoda na przetwarzanie danych osobowych w CV

Zamieszczanie w dokumentach aplikacyjnych, takich jak CV czy list motywacyjny, zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach rekrutacyjnych jest powszechną praktyką. Warto jednak wiedzieć, że kandydaci do pracy nie mają obowiązku jej dodawania. Podstawę do przetwarzania danych osobowych w procesie rekrutacji stanowi art. 6 ust. 1 lit. b RODO, zgodnie z którym dane te są gromadzone przez pracodawcę w celu podjęcia działań zmierzających do zawarcia umowy z kandydatem do pracy.

Zgoda, w tym przede wszystkim wyraźna zgoda na przetwarzanie danych udzielona w formie pisemnej, jest niezbędna jedynie w określonych sytuacjach. Przede wszystkim, gdy kandydat do pracy przekazuje pracodawcy tzw. dane wrażliwe, np. dane o stanie zdrowia. Wówczas aplikujący na konkretne stanowisko powinien wyrazić odrębną, wyraźną zgodę na przetwarzanie takich danych choćby w formie odrębnego oświadczenia. W przypadku nie wyrażenia takiej zgody przez potencjalnego pracownika, pracodawca powinien usunąć dane wrażliwe ze swoich zasobów. Wyjątkiem od pozyskiwania zgody kandydata do pracy na przetwarzanie danych wrażliwych będzie sytuacja, w której pracodawca może żądać tych danych na podstawie przepisów prawa np. przepisy dotyczące wymagań kwalifikacyjnych pracowników ochrony.

Informacje o kandydacie do pracy z mediów społecznościowych

W związku z rozwojem społeczeństwa informacyjnego coraz częściej spotykamy się z pytaniami, czy firmy mogą zbierać informacje na nasz temat, wykorzystując do tego media społecznościowe? W opublikowanym na stronie Urzędu Ochrony Danych poradniku dla pracodawców wskazane zostało, iż opisane wyżej działanie jest co do zasady niedopuszczalne. Prawdą jest, że obecnie potencjalni kandydaci do pracy budują swój wizerunek również na portalach społecznościowych, umieszczając tam wiele informacji o sobie w postaci różnych wpisów czy też zdjęć. Jednak musimy pamiętać, że nie oznacza to, iż informacje o potencjalnym pracowniku zdobyte w taki sposób mogą zostać wykorzystane przez pracodawcę w procesie rekrutacyjnym – mówi Barbara Matasek, specjalista ds. ochrony danych, ODO 24. Niemniej jednak należy mieć na uwadze, że zamieszczane w Internecie informacje są często ogólnodostępne, w związku z czym pracodawca (nawet jeśli nieoficjalnie) może również mieć do nich dostęp, co w konsekwencji będzie mogło wpłynąć na ocenę potencjalnego pracownika przez rekruterów – dodaje.

Źródło: ODO 24

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Likwidacja abonamentu RTV: jest pierwszy prawny konkret ale finał nie wcześniej niż w 2027 r. Co w zamian? Kto będzie płacił na publiczną telewizję i radiofonię?

O likwidacji abonamentu RTV mówiło się wiele od dłuższego czasu. Mamy wreszcie pierwszy prawny konkret w tej sprawie, a jest nim projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw, którego obszerne założenia zostały opublikowane 5 grudnia 2025 r. w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W tych założeniach wprost planowane jest uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, a co za tym idzie likwidację obowiązku płacenia tzw. abonamentu RTV. Za opracowanie gotowego projektu jest odpowiedzialna Marta Cienkowska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt – zgodnie z założeniami MKiDN- ma być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu w II albo III kwartale 2026 r. A zatem – jeżeli wszystko pójdzie po myśli projektodawców – likwidacja abonamentu RTV będzie możliwa najwcześniej od 2027 roku.

Koniec z nadużywaniem przez pracodawców B2B, umów zlecenia i umów o dzieło – 1 stycznia 2026 r. zostaną one przekształcone w umowy o pracę. PIP zyskuje uprawnienia, jakich nie miał dotąd żaden inny urząd

W dniu 4 grudnia br. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Zakłada on m.in. uprawnienie Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) do wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych (czyli umów zlecenia i umów o dzieło) oraz B2B w umowy o pracę. Ma to istotnie ograniczyć nadużycia pracodawców względem pracowników, polegające na zawieraniu przez nich umów cywilnoprawnych lub nawiązywaniu stosunku B2B z pracownikami, w warunkach, w których powinna zostać zawarta z nimi umowa o pracę.

Masz słup na działce? Ten wyrok TK otwiera Ci drogę do pieniędzy za bezumowne korzystanie przez firmę przesyłową. Nie można zasiedzieć służebności gruntowej o treści służebności przesyłu

W dniu 2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem w sprawie P 10/16 orzekł, że art. 292 w związku z art. 285 § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2025 r. poz. 1071, ze zm.), rozumiane w ten sposób, że umożliwiają nabycie przez przedsiębiorcę przesyłowego lub Skarb Państwa, przed wejściem w życie art. 305(1)-305(4) ustawy – Kodeks cywilny, w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, są niezgodne z art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 2 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał uznał, że dotychczasowe orzecznictwo dopuszczające możliwość nabycia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu naruszyło zasadę numerus clausus praw rzeczowych kreując niespójny systemowo rodzaj służebności, przez co doszło do ograniczenia prawa własności. Właściciele nieruchomości nie byli bowiem w stanie przewidzieć skutków braku swojej aktywności czyli utraty swoich praw względem nieruchomości skoro przed rokiem 2008 r. nie istniała służebność przesyłu. Wyrok ten jest bardzo ważny dla przedsiębiorstw przesyłowych, które nie posiadają tytułu prawnego do posadowionych na nieruchomościach innych osób urządzeń, jak również dla tysięcy właścicieli działek, przez które te urządzenia przebiegają. O ile dla tej drugiej grupy osób to bardzo dobra wiadomość bo otwiera przed nimi nowe możliwości, o tyle dla przedsiębiorstw przesyłowych wyrok Trybunału oznacza duże kłopoty i jeszcze większe koszty.

Bon senioralny 2026: dla kogo, ile, od kiedy, kryteria dochodowe. Rzadko kto dostanie 2150 zł miesięcznie - tylko niektórzy seniorzy 85+ najbardziej potrzebujący pomocy

W 2026 roku ma wejść w życie ustawa o bonie senioralnym. Głównym celem tej ustawy ma być wsparcie finansowe osób aktywnych zawodowo w zapewnieniu opieki nad członkami ich rodzin - seniorami w wieku 75 lat lub więcej. Projekt tej ustawy – przygotowany przez Ministra ds. Polityki Senioralnej - jest obecnie na finiszu rządowych prac legislacyjnych (obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów) i nie został jeszcze wniesiony do Sejmu. Zatem ustawa ta ma bardzo niewielkie szanse wejść w życie 1 stycznia 2026 r. – jak przewiduje obecny projekt.

REKLAMA

Komisja. WZON albo PZON. Trzy pytania. I z orzeczenia o niepełnosprawności znika niepełnosprawność
W 2026 r. opiekun + osoba niepełnosprawna nie będą mieli 7421 zł. Opiekun nie pójdzie też do pracy

Pierwsza oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana, to łączenie: 1) świadczenia wspierającego (otrzymuje osoba niepełnosprawna - przeszło 4000 zł w wariancie 100 punktów - dokładnie jest to 4134 zł) i 2) pielęgnacyjnego (otrzymuje opiekun - w 2026 r. przeszło 3000 zł - dokładnie 3287 zł). Dałoby to poważną kwotę do 7421 zł miesięcznie według wysokości świadczeń do końca lutego 2026 r. O ile świadczenie wspierające WZON i ZUS przyznaliby w maksymalnym wymiarze (za 100 punktów). Od marca 2026 r. (po podwyżkach świadczenia wspierającego) byłoby jeszcze więcej. No, ale nie będzie możliwości łączenia tych popularnych świadczeń. To już pewne, że tak nie będzie. Dlaczego? To oczywiste - nie ma środków w budżecie. Druga oczekiwana przez osoby niepełnosprawne zmiana to zgoda przepisów na możliwość pójścia do pracy przez opiekuna osoby niepełnosprawnej (mającego stare świadczenie pielęgnacyjne). Dziś opiekun musi wybrać - 1) praca albo 2) opieka nad np. schorowaną matką. W 2026 r. obie zmiany (łączenie świadczeń i łączenie pracy z opieką) są nierealne (na dziś) do wprowadzenia. Dużo się dyskutowało o tym w środowisku osób niepełnosprawnych, były nadzieje, ale rząd nie wprowadzi tych zmian.

NSA walczy z patologią w MOPS. Urzędnicy seryjnie uznają niepełnosprawnych za osoby samodzielne i bez świadczeń

Twoja mama ma orzeczenie o niepełnosprawności (stopień znaczny). Choroba jest bardzo poważna i mama waży 30 kg. Przychodzi Pani z MOPS. Daje mamie do wypełnienia ankietę. Przeprowadza wywiad środowiskowy. I Pani z MOPS uznaje, że z mamą nie jest tak źle. Twoja mama jest według niej całkiem sprawna. I Tobie nie przysługuje stare świadczenie pielęgnacyjne (w 2026 r. 3287 zł miesięcznie). Tyle, że Pani z MOPS nie jest lekarzem. I właśnie podważyła zapisy orzeczenia o niepełnosprawności wystawionego przez lekarza. Jest to patologia występująca w całej Polsce. MOPS przyjęły, że mają wręcz obowiązek dopełniać swoimi ustaleniami z wywiadu środowiskowego decyzje lekarzy z orzeczeń o niepełnosprawności. Tymczasem sędziowie NSA mówią "Tak nie wolno. Nie macie prawa".

Zleceniobiorca może korzystać z samochodu, ale musi zapłacić podatek. Tylko jak to prawidłowo policzyć?

Nie tylko pracownik uzyskuje przychód, gdy korzysta ze służbowego samochodu na potrzeby prywatne. Ale tylko w jego przypadku ten przychód określa się ryczałtowo. Co to oznacza i jak to prawidłowo policzyć?

REKLAMA

Nowe świadczenie dla seniorów: bon senioralny 2150 zł miesięcznie. Decyduje średni miesięczny dochód

Rząd kończy prace nad trzema rozwiązaniami, które mają odmienić życie osób starszych w Polsce. Bon senioralny, najem senioralny oraz nowy program dziennych miejsc pobytu to kompleksowy pakiet wsparcia, który ma zapewnić seniorom bezpieczeństwo, lepsze warunki mieszkaniowe i codzienną opiekę. Minister Marzena Okła-Drewnowicz zapowiada, że to początek nowej jakości w polityce senioralnej – opartej na godności, aktywności i realnym wsparciu dla osób starszych oraz ich rodzin.

Rewolucyjne przepisy weszły w życie! Aż 5 dni wolnego z rzędu bez konieczności brania urlopu

W te Święta Bożego Narodzenia czeka nas wyjątkowo długi, bo aż pięciodniowy odpoczynek z rzędu. Dlaczego? Wynika to z nowych przepisów, dzięki którym Wigilia po raz pierwszy jest dniem wolnym od pracy. Świętowanie rozpocznie się już w środę. Oto szczegóły.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA