REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rak płuc – nowe metody leczenia

Subskrybuj nas na Youtube
Rak płuc – nowe metody leczenia
Rak płuc – nowe metody leczenia
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Jakie nowe metody leczenia raka płuc pojawiły się w ostatnim czasie? Czy terapie celowane czy immunoterapia są skuteczne w walce z nowotworem płuc?

Nowe metody leczenia raka płuca – rosną szanse medycyny w walce z tym nowotworem

W ostatnich latach w leczeniu raka płuca nastąpił rewolucyjny przełom. Dzięki nowoczesnym metodom, takim jak terapie celowane czy immunoterapia, znacznie wydłużył się czas życia chorych z zaawansowaną postacią tego nowotworu. Poprawiła się też jakość życia pacjentów, gdyż nowe sposoby leczenia nie ograniczają ich codziennej aktywności w takim stopniu jak tradycyjne, np. chemioterapia.
Dzięki tym nowoczesnym terapiom mówimy w tej chwili o wieloletnich przeżyciach. Chorzy z rozsianym rakiem płuca, a więc w najwyższym stopniu jego zaawansowania, żyją pięć lat dłużej. Według najnowszych danych dotyczy to nawet ponad 30 proc. pacjentów, którzy jako pierwsze leczenie otrzymali właśnie jedną z tych nowoczesnych terapii” – mówi prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, kierownik Zakładu Genetyki i Immunologii Klinicznej Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, sekretarz generalny Europejskiego Towarzystwa Chorób Płuc European Respiratory Society.

Dla porównania, w przeszłości oczekiwany czas przeżycia osoby w IV stopniu zaawansowania raka płuca, leczonego chemioterapią, wynosił ok. 7 miesięcy. Obecnie 32 proc. chorych leczonych immunoterapią w pierwszej linii leczenia, kontynuuje leczenie po 5 latach od jego rozpoczęcia. W przypadku terapii ukierunkowanych, stosowanych u pacjentów na wczesnych etapach leczenia, prawdopodobieństwo pojawienia się wznowy choroby u osób leczonych inhibitorem kinazy EGFR jest o 70 proc. mniejsze niż w przypadku, gdy w leczeniu uzupełniającym otrzymują chemioterapię, a ich mediana czasu do życia bez choroby wynosi ok. 66 miesięcy - w porównaniu do 28 miesięcy dla chorych, którym podano chemioterapię.

REKLAMA

REKLAMA

Nowoczesne terapie w pierwszej linii leczenia

Zdaniem prof. Chorostowskiej-Wynimko nowoczesne terapie należy stosować już właśnie w pierwszej linii leczenia. „Wiemy, również z doświadczeń, że odpowiedzi na te leki są zawsze najlepsze, kiedy są one stosowane jako pierwsza forma terapii. Chorzy są też zwykle w lepszym stanie ogólnym w momencie wykrycia nowotworu. A im chory jest w lepszym stanie klinicznym, tym leczenie skuteczniejsze” – tłumaczy.

Personalizacja leczenia

W opinii ekspertki przełom nastąpił, gdy zaczęto leczyć chorych na zaawansowane postacie raka płuca w sposób spersonalizowany. „Obecnie analizujemy komórki nowotworowe pobrane od pacjenta w celu dokładniejszego scharakteryzowania ich statusu genetycznego oraz immunologicznego. To pozwala nam dobrać terapię do profilu nowotworu i uzyskać znacznie lepsze efekty leczenia w tej grupie chorych, których możemy zakwalifikować do nowoczesnych terapii ukierunkowanych molekularnie. To jest leczenie celowane – wyjaśnia prof. Chorostowska-Wynimko. – Możemy też otrzymać spektakularne wyniki u chorych leczonych tzw. immunoterapią, czyli lekami, które wzmacniają odpowiedź układu odpornościowego pacjenta i to jest leczenie stosowane u chorych ze znacznym stopniem zaawansowania nowotworu” – uzupełnia.

Immunoterapia

Z immunoterapii korzysta Jan Suchodolski, chorujący na niedrobnokomórkowego raka płuca. „Decyzję o wyborze leczenia podjął prowadzący mnie lekarz-onkolog. W moim przypadku immunoterapia była – według niego - najlepszym sposobem leczenia. Ponieważ mam pełne zaufanie do lekarzy, którzy się mną zajmują, w szczególności do mojej pani doktor, więc nie miałem żadnych wątpliwości, co do wyboru metody dalszego działania” – mówi pacjent.

REKLAMA

W Polsce immunoterapia (pembrulizumab) jest refundowana dla chorych na zaawansowaną postać raka płuca niedrobnokomórkowego w stadium rozsiewu, zarówno płasko, jak i niepłaskonabłonkowego, już w pierwszej linii leczenia. Ocena biomarkera, jakim jest ekspresja białka PD-L1 determinuje, czy chory może zostać zakwalifikowany do monoterapii pembrolizumabem, czy terapii skojarzonej pembrolizumabu z chemioterapią.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Jakość życia pacjenta na immunoterapii jest bardzo dobra. To leczenie, poza swoją wyjątkową skutecznością, ma też wiele zalet, związanych z codziennym życiem chorego. Prowadzenie tego leczenia nie wymaga hospitalizacji, jest ono generalnie dobrze tolerowane, choć oczywiście nie jest wolne od działań niepożądanych. Ale mają one zupełnie inny charakter niż w przypadku chemioterapii i u większości chorych nie powodują nawet czasowego ograniczenia ich codziennej aktywności – mogą pracować i cieszyć się pełnią życia – wyjaśnia prof. Joanna Chorostowska-Wynimko – To jest niewątpliwa zaleta immunoterapii, ale też generalnie wszystkich nowych terapii” – zaznacza.

Potwierdza to pan Jan Suchodolski. „Jestem leczony pembrolizumabem. Co trzy tygodnie otrzymuję kroplówkę, a co trzy miesiące mam tomografię komputerową, sprawdzającą efekty terapii. Leczenie nie jest uciążliwe. Lek w moim przypadku nie powoduje skutków ubocznych” - opowiada.

Pan Jan nie poddaje się mimo doświadczenia ciężką chorobą. „Czuję się wolny od choroby - mimo, że zdrowy nie jestem i nigdy nie będę. Choroba nowotworowa będzie mi towarzyszyć już zawsze, chyba, że pojawią się kolejne, przełomowe terapie - na co po cichu liczę - mówi. - Prowadzę normalne życie. Staram się nim cieszyć” - podkreśla.

Pełna i jak najwcześniejsza diagnostyka są kluczowe. Kto ma prawo do diagnostyki molekularnej nowotworów?

Prof. Chorostowska-Wynimko wskazuje jak ważna – w przypadku raka płuca – jest pełna i jak najwcześniejsza diagnostyka pacjenta. „Ścieżka diagnostyczna w Polsce nie zawsze wygląda w taki sposób, który pozwala pacjentowi na korzystanie z dobrodziejstw tych nowoczesnych terapii od razu, w pierwszej linii leczenia. Natychmiast po potwierdzeniu rozpoznania raka płuca powinna być wykonana kompleksowa diagnostyka w zakresie co najmniej tych biomarkerów, które objęte są programem lekowym Ministerstwa Zdrowia dla tej choroby – tłumaczy ekspertka. – Sytuacja, w której diagnozowana jest tylko część biomarkerów lub tylko pojedynczy jest nieakceptowalna, ponieważ zawsze będzie prowadziła do ograniczenia wiedzy na temat profilu zmiany nowotworowej, a więc ograniczy potencjalny dostęp pacjenta do leczenia” - zaznacza.

Ekspertka przypomina, że każdy pacjent powinien być świadom swoich praw i bezwzględnie ma prawo pytać o to, czy w jego przypadku są wskazania do wykonania takiej diagnostyki molekularnej. „Pacjent powinien uzyskać wyczerpującą odpowiedź od lekarza, czy taka diagnostyka została rozpoczęta, czy obejmuje wszystkie biomarkery ujęte w programie lekowym, a jeśli takiej diagnostyki nie rozpoczęto, to ma pełne prawo do informacji, dlaczego nie została zalecona” – przypomina prof. Chorostowska-Wynimko.

Refundacja diagnostyki nowotworowej

Diagnostyka molekularna w Polsce jest objęta refundacja NFZ, natomiast diagnostyka ekspresji białka PD-L1, czyli tego biomarkera, który pozwala zakwalifikować pacjenta do immunoterapii niestety nie jest refundowana. „To jest duży problem. To też obejmuje brak refundacji dla diagnostyki patomorfologicznej – mówi prof. Chorostowska-Wynimko. – Bardzo czekamy na te decyzje refundacyjne. Nie ukrywam, że brak takiej refundacji pociąga za sobą wiele konsekwencji dla pacjentów, przede wszystkim związanych z ograniczaniem kosztów przez szpitale” – dodaje.

„Warto prowadzić szeroką diagnostykę, także tę kosztowną, najnowocześniejszą. Tym bardziej, że przemawia za tym także rachunek ekonomiczny. Wychwycona szybko choroba daje lepsze rokowania, ale także jest często o wiele tańsza w leczeniu” – ocenia, z perspektywy pacjenta, Jan Suchodolski.

Prof. Chorostowska-Wynimko widzi ogromne korzyści wynikające z refundacji nowoczesnych terapii na wczesnym etapie leczenia raka płuca. „Standardy międzynarodowe mówią jasno, że dostęp pacjentów do immunoterapii w pierwszej linii jest najbardziej optymalną metodą leczenia. Chorzy, którym immunoterapię podawano w drugiej linii leczenia zyskiwali korzyść, ale te efekty nie były tak spektakularne jak w przypadku stosowania tych leków w pierwszej linii” – wyjaśnia.

W jej opinii, biorąc pod uwagę wysokie koszty nowoczesnych leków, sensowne jest, by stosować je właśnie wtedy, kiedy są najefektywniejsze.

Profilaktyka

Oprócz stosowania nowoczesnych terapii, drugim bardzo istotnym elementem, który mógłby przyczynić się do przekształcenia raka płuca z choroby, która jest najczęstszą przyczyną zgonu onkologicznego (zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet) w chorobę przewlekłą, jest profilaktyka.

W Polsce trwa program badań przesiewowych polegających na wykonaniu niskodawkowej tomografii komputerowej. Jest on dostępny dla wszystkich Polaków, którzy znajdują się w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na raka płuca – m.in. w wieku 50-75 lat czy byłych lub obecnych palaczy. To jest program, który pozwala na wykrywanie raka na wczesnych etapach zaawansowania, wtedy, kiedy można myśleć o leczeniu operacyjnym i zastosowaniu nowoczesnych terapii. „Jeśli uda nam się w Polsce skutecznie rozwinąć program badań przesiewowych, to jest bardzo duża szansa na to, że istotnie zmniejszy się umieralność z powodu raka płuca (corocznie umiera ok. 23 tys. osób). Bo, po pierwsze, zaczniemy go wykrywać wcześniej, a po drugie - mając te nowoczesne możliwości leczenia, będziemy go mogli leczyć znacznie bardziej skutecznie niż w przeszłości” - mówi prof. Chorostowska-Wynimko.

Wiele też zależy od samoobserwacji. „Uwagę trzeba zwracać na wszystkie, nawet błahe objawy. Warto wszystko, co nietypowe, niepokojące, sprawdzić. Czas ma znaczenie. Tym bardziej, że stan pacjenta, zaawansowanie choroby, decyduje o wyborze metody leczenia. Po prostu może być za późno na nowoczesną terapię” – apeluje Jan Suchodolski, który sam nie miał symptomów typowych dla raka płuca.

„Objawy, które pojawiły się w moim przypadku, pochodziły z przerzutów nowotworu do układu kostnego. Diagnoza była dla mnie kompletnym zaskoczeniem, mimo że byłem bardzo wyczulony na możliwość zachorowania na tę właśnie chorobę, która doprowadziła do śmierci mojej mamy ponad 20 lat temu. Nie miałem żadnych objawów nowotworu pochodzących z układu oddechowego” - opowiada.

Diagnoza i co dalej?

Moment poznania diagnozy nie jest łatwy. „Pierwsze emocje należy po prostu przetrwać przy wsparciu najbliższych i szybko przejść do walki z chorobą. Najważniejsza jest natychmiastowa diagnostyka i ustalenie parametrów leczenia. Po chwili przychodzi czas na oswajanie choroby, oswajanie możliwych jej konsekwencji, poukładanie sobie w głowie różnych scenariuszy (także tych najgorszych)” – mówi Jan Suchodolski.

Również według niego, aby chorzy mieli największe szanse na pokonanie nowotworu, potrzebne są: diagnostyka i badania przesiewowe, takie, jak są prowadzone np. w przypadku raka jelita grubego. „Druga sprawa to szybkie wprowadzanie refundacji pojawiających się nowych terapii, których jest na szczęście coraz więcej, dzięki naukowym badaniom i wysiłkom firm farmaceutycznych” – wskazuje Jan Suchodolski. Leczenie, które przyjmuje pan Jan dzięki swej skuteczności stało się już złotym standardem leczenia w raku płuca, co znajduje odzwierciedlenie w międzynarodowych wytycznych klinicznych i tym, że jest refundowane w praktycznie wszystkich krajach Europy.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rzecznik Generalny TSUE przeciwny podważaniu metody wyznaczania WIBOR. Nie będzie masowego kwestionowania wszystkich umów z WIBOR-em

W większości sporów sądowych o WIBOR konsumenci zarzucają bankom, że nie wskazały w umowie metody ustalania WIBOR. Kategoryczna opinia Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w tym zakresie znacząco zmniejsza szanse konsumentów na skuteczne podważenie WIBOR w swoich umowach kredytowych – piszą radca prawny Bartłomiej Rybicki oraz radca prawny Bartłomiej Ślażyński z Kancelarii Radców Prawnych Anety Ciechowicz-Jaworskiej i Bartłomieja Ślażyńskiego.

Bon kaucyjny za zwrócone butelki i puszki? MKiŚ: to legalne ale tylko gdy bon da się wymienić na pieniądze przez co najmniej 1 miesiąc

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w komunikacie z 16 września 2025 r. poinformowało, że Polskie przepisy o systemie kaucyjnym jednoznacznie wskazują, że przy zwrocie opakowania ze znakiem kaucji, osobie zwracającej butelkę lub puszkę należy się zwrot w formie pieniężnej (np. w gotówce albo na kartę). Dopuszczalne prawnie jest jednak wydanie (np. przez automat) bonu lub kuponu, z kwotą kaucji - o ile taki druk da się łatwo spieniężyć i będzie on ważny przynajmniej miesiąc.

Rewolucja w recyklingu: system kaucyjny wchodzi w życie! Jak wpłynie na Ciebie, środowisko i gospodarkę? [WYWIAD]

Polska rozpoczyna rewolucję w recyklingu! Od października wchodzi w życie system kaucyjny dla butelek i puszek, który ma zwiększyć poziom selektywnej zbiórki, poprawić jakość surowców i dostosować kraj do wymogów Unii Europejskiej. Joanna Leoniewska-Gogola, liderka zespołu circular economy w Deloitte, tłumaczy w wywiadzie dla Infor.pl, jakie zmiany czekają konsumentów, przedsiębiorców i gospodarkę odpadami.

Dla kogo certyfikaty cyberbezpieczeństwa? Czy są obowiązkowe? Ustawa o krajowym systemie certyfikacji cyberbezpieczeństwa już weszła w życie

Certyfikaty cyberbezpieczeństwa są przeznaczone dla profesjonalistów IT, w tym dla administratorów systemów i sieci, specjalistów od bezpieczeństwa, inżynierów oraz osób aspirujących do tych ról, aby potwierdzić ich wiedzę i umiejętności praktyczne w zakresie ochrony przed zagrożeniami cyfrowymi. Certyfikacja obejmuje także produkty, usługi i procesy ICT, a ich celem jest informowanie konsumentów o poziomie bezpieczeństwa cyfrowego oraz wspieranie polskich firm na rynkach europejskich. Czy i dla kogo uzyskanie certyfikatów cyberbezpieczeństwa jest obligatoryjne?

REKLAMA

Będą kolejne ograniczenia dot. ogrzewania kominkami. Nowelizacja rozporządzenia ws. warunków technicznych budynków

Od początku 2025 roku Ministerstwo Rozwoju i Technologii, a po ostatniej rekonstrukcji rządu Ministerstwo Finansów i Gospodarki prowadzi prace nad zmianą rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Poprzednia poważniejsza nowelizacja tego rozporządzenia miała miejsce w roku 2021. Dotychczasowe zmiany tego rozporządzenia każdorazowo i stopniowo wprowadzały nowe ograniczenia dla instalacji kominków, pieców i trzonów kuchennych. W projekcie najnowszych zmian tendencja ta jest utrzymana. I niestety, tak jak przy poprzednich zmianach, wprowadzane ograniczenia nie mają żadnego uzasadnienia technicznego.

[Stare i nowe świadczenie pielęgnacyjne 3386 zł] W 2026 r. osoby niepełnosprawne i opiekunowie z podwyżką 99 zł

Zasiłek pielęgnacyjny nie będzie miał podwyżki (aż do początku 2028 r.). Jak rząd tłumaczy, dlatego, że 1 mln osób z zasiłkiem pielęgnacyjnym (większa część ze stopniem umiarkowanym niepełnosprawności) może się starać o świadczenie wspierające, które otrzymywało na koniec marca 2025 r. około 120 000 osób niepełnosprawnych (większa część beneficjentów ma stopień znaczny niepełnosprawności). Zupełnie inna sytuacja w 2026 r. (i kolejnych latach jest w świadczeniu pielęgnacyjnym (zarówno "starym" jak i "nowym"). W 2026 r. świadczenie to będzie podwyższone o 99 zł. To 3% podwyżka na 2026 r. Nie tak duża jak w latach minionych, kiedy mieliśmy galopująca inflację. Ale porównując z 0% podwyżki dla zasiłku pielęgnacyjnego, nie wygląda to źle. Opiekunowie osób niepełnosprawnych otrzymają w 2026 r. 3386 zł.

WIBOR w umowach kredytu. Czy opinia Rzeczniczki Generalnej TSUE, to sukces konsumentów, czy banków?

W dniu 11 września 2025 r. Rzeczniczka Generalna Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydała opinię w sprawie C-471/24 z wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożonego przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Opinia ta jest całkowicie korzystna dla kredytobiorców i niekorzystna dla banków – twierdzi Radca Prawny Michał Kanabaja z Kancelarii Rachelski i Wspólnicy.

Płaca minimalna 2026: 4806 zł brutto. Ile netto na rękę minimalnego wynagrodzenia? W jakich umowach trzeba stosować minimalną stawkę godzinową?

Opublikowano już rozporządzenie Rady Ministrów z 11 września 2025 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. W tym akcie prawnym określono, że od 1 stycznia 2026 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 4806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych – 31,40 zł. Czy trzeba zmieniać (aneksować) umowy o pracę od nowego roku? Co może zrobić pracownik, gdy pracodawca nie wypłaca minimalnego wynagrodzenia? W jakich umowach trzeba stosować minimalną stawkę godzinową? Wyjaśniamy.

REKLAMA

System kaucyjny 2025: od października mała rewolucja, a sklepy nie są gotowe? Dodatkowe koszty i brak miejsca na składowanie butelek i puszek

Zaledwie kilkanaście dni pozostało do wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce. Zgodnie z przepisami, które zaczną obowiązywać od 1 października, wszystkie sklepy o powierzchni powyżej 200 m kw. będą musiały zbierać opakowania objęte systemem, z kolei mniejsze punkty sprzedaży mogą przystąpić do programu dobrowolnie. Zmiany są nowością nie tylko dla przedsiębiorców – badania pokazują, że z systemu kaucyjnego korzystało dotychczas zaledwie 28 proc. Polaków . Pozytywnie oceniły go trzy na cztery osoby z tej grupy, co potwierdza coraz większe przywiązanie konsumentów do kwestii ekologicznych w handlu detalicznym. Choć są one ważne również dla właścicieli sklepów, przepisy w obecnym kształcie rodzą w ich opinii zbyt wiele wyzwań finansowych i organizacyjnych.

Rewolucja mieszkaniowa dla seniorów. Nowe przepisy pozwolą osobom starszym uciec z „więzienia czwartego piętra” i zamieszkać wygodnie już od 2026 roku

Nowa ustawa wprowadzająca umowy najmu senioralnego lokalu to prawdziwa rewolucja dla starszych mieszkańców Polski. Już od 1 stycznia 2026 roku seniorzy mieszkający powyżej trzeciego piętra bez windy będą mogli zamienić swoje mieszkania na lokale dostosowane do ich potrzeb – bez konieczności spełniania kryteriów dochodowych. Projekt wprost rozwiązuje problem tzw. „więźniów czwartego piętra” i daje gminom narzędzia do elastycznego zarządzania mieszkaniowym zasobem, poprawiając jakość życia milionów osób starszych w całym kraju.

REKLAMA